Złe pytanie, bo akurat w tej kwestii są zdania skrajnie odmienne :D Ja myślę podobnie jak ty, jestem fanem losowości, bo dodaje ona właśnie elementy nieprzewidywalności i IMO zwiększa regrywalność. Ale są osoby, które wolą, gdy wszystko zależy od nich. W Tzolkinie dodatek dodaje trochę losowych elem...

Owszem, doskonała robota z tym nowym MS, że nie dostajemy odświeżanych kotletów, tylko każdy sojusz ma "swoje ja", ale mimo wszystko chyba się nie skuszę (a przynajmniej nie od razu), bo jednak a) dalej mi subiektywnie się nie podoba pomysł mieszania frakcji b) robi się tego zwyczajnie za ...

Bo ja wiem... Przy takim Corpse Wyrmie to póki co wszystkie te nowe mutanciki wyglądają raczej milusio

dwa przystanki ode mnie, mega!

Ja bym tam powiedział, że takie talie są po prostu nudne (tzn. na dłuższą metę) dlatego wiele osób ich unika

W runewarsa też chętnie bym spróbował w okresie jesienno-ziomowym Nieco gorzej to wygląda w samym październiku niestety.

To ja dodam swoje trzy grosze. Troszeczkę pograłem w SW u innych osób i zdecydowałem się na zakup MS + 2ga talia elfów dżungli(ale dalej jestem rzadko grającym laikiem mający na swoim koncie z jakieś 6-10 gier ; ) ). Więc z punktu widzenia laika: :arrow: Eliminuje większość problemów dla których nie...

no ale wiecie myślenie "nie mówcie, że cube przycięło na kasie, bo mieliście gratisy " jest takie trochę... gdybym zamawiał zestaw "master set + dodatkowa talia" to ok :wink: No cóż ja osobiście kupowałem tylko master seta w przed premierze dlatego że wydawało mi się z dodatkową ...

nations bym nie zaliczył jako "wojennej". Wojny niby są, ale raczej tego w ogóle nie czuć.

Granie z liderem mówiącym ci co masz robić "bo grał więcej razy i wie lepiej" jest jak granie w komputerową grę przygodową, czy cRPGa z solucją. kropka.

Z drugą częścią tak. Z pierwszą niekoniecznie. Dopóki granie ci przynosi fun - jest ok, a to czy przynosi frajdę grając w 3 gry na krzyż, czy grając w codziennie co innego to już sprawa drugorzędna.

Jak to napisałem, to pomyślałem "o ironicznie wyszło". Niechcący, ale postanowiłem zostawić, gdyż trudno uwierzyć, że nie trafił Ci się ani jeden zakup gry, z którego nie byłeś zadowolony. Ale to też zależy od liczby gier w kolekcji. Kupując mało gier łatwo wybrać grę wyśrubowaną pod nas,...

Grałem ostatnio i zdecydowanie nie porwało... :? zero klimatu (o rzucasz wojnę, to ja sobie ziewnę w tym czasie), komórek też jakoś nie przegrzało (grając intuicyjnie, przegrałem 1 punktem). Nigdy nie wiemy kto prowadzi, kogo powinniśmy szczególnie gnoić, blokować itd. (za dużo rzeczy wpływa na wyni...

Całe życie żyłem w przekonaniu, że nienawidzę gier z motywem zdrajcy... Po wczorajszym wieczorze zaczynam zmieniać zdanie - nie znosiłem ich za dzieciaka, a potem ich najzwyczajniej unikałem :wink: a w battlestara grało się świetnie. Na początku strasznie psioczyłem, że nudne, że bezsensu (15 min cz...

"Nie było takiej sytuacji, w której sprzedałem grę tylko dlatego, że mi nie podeszła" - nie prościej?

level 7: omega protocool chyba?

JAK TO NIE MA TEJ WYPRASKI Mój świat legł w gruzach...

Generalnie ja jestem jednym z tych dziwaków co niekoniecznie muszą wszystko kupować ;) Często też się wybieram na jakieś spotkania planszówkowe, więc generalnie ja mam mieć te 10-20 mocno różnorodnych tytułów, coś na każdą okazję, no i tyle. Jestem strasznie uczulony pod względem mechanik tzn. gra m...

Mam wrazenie, ze kazdy zakup cieszy. Jest to zawsze swojego rodzaju nagroda - ukoronowanie procesu (czytales, poszukiwales, znalazles, zamowiles, masz pudlo w domu). Zdecydowanie jest to nagradzanie - w koncu mowimy tu o hobby. Chyba nikt nie kupuje planszowek - bo musi ;) Koledze raczej chodziło o...

No cóż. W przypadku planszówek jest o tyle fajnie, że jednak najważniejsze jest w nich "granie", a nie "posiadanie" (noo.. a przynajmniej na początku ;) ). Można się w to bawić nie mając tak naprawdę niczego, chodząc do jakiś grajalni, jeśli mamy kilku znajomych, którzy też kupuj...

btw. jestem dziewczyną... może kupowanie planszówek zastępuje u mnie standardowe u dziewczyn nałogowe kupowanie butów/sukienek/rzeczy do makijażu...? :D Ja bym tam powiedział, że większość ludzi ma generalnie mniejszy, lub większy pociąg do kolekcjonowania (na kogo za dzieciaka nie działało hasło &...

Eclipse jest często nazywany "Twilight Imperium w znośnym wymiarze godzin", więc może to?

generalnie na początek poleciłbym jednak coś ciupkę bardziej złożonego. Te wszystkie Ticket to ride, carcassone są ok do pogrania z rodziną, czy jak chcemy coś mega lekkiego, ale złapać podjarkę na planszówki to po takich leciutkich tytułach raczej ciężko

Nie no... wszystko ładnie pięknie, ale weź tu jedno takie, to potem do wszystkiego będziesz chciał ;) generalnie wsio fajnie oprócz tej przykrywki, wygodniejsza by była chyba taka tylko na wcisk, albo wsuwana, niż taka stercząca ciągle ; ). Chociaż zrobić takie normalne pudło do przenośnej neuroshim...

no to weź od teraz uzyskany wynik kwoty jaką możesz przeznaczyć na gry dziel przez 4 i problem z głowy