Hej ho, może ktoś ma ochotę na granie w najbliższy weekend? Nemesis, Eclipse, może coś innego? A potem dzieciaki dorastają i znowu można grać co kilka dni - i to jeszcze pod egidą "integracji z dzieckiem". Tylko trzeba wciągać już na etapie memory/Potwory do Szafy, a potem już idzie z górk...

Jasne, rozumiem. Za tydzień w sobotę też może będziemy grać, będę dawać znaki.
Dobrego grania

Dzięki za odzew!

Eclipse mamy 1 edycję. A Diunę tę klasyczną.

Co powiecie na Nemesis jutro po południu u nas na Muranowie? Ewentualnie coś innego, wedle preferencji Trochę na ostatnią chwilę, ale może coś się uda ogarnąć.

Hej ho, kto ma ochotę na granie (raczej) domowe w okolicy Muranowa/Starego Miasta? Ostatnio na naszym stole najczęściej ląduje Nemesis, ale chętnie zagramy też w coś innego (mamy m.in. Diunę, Grę o tron, Terraformację Marsa, Eclipse, XCOM, Władcę Pierścieni: Podróże przez Śródziemie, Fallout, Eldrit...

Jasne, dzieci są różne. Chodzi raczej o to, że zazwyczaj łatwiej jest z niemowlakiem, który jeszcze sam się nie przemieszcza w tempie ekspresowym i nie zgarnia wszystkiego ze stołu. A roczniak to już nie taki niemowlak ;) Z kolei wyobrażam sobie, że starsze dzieci można łatwiej czymś zająć albo jako...

Wszyscy, którzy piszą, że z dziećmi gra się spoko, bo ich 2-miesięczne lub 6-miesięczne dziecko daje się pogodzić czasowo z hobby wywołują u mnie uśmiech i miłe wspomnienia :D Jasne, że z niemowlakiem sobie pograsz bez większych wyrzeczeń - pomijając oczywiste momenty, gdy dziecko po prostu grzeczn...

za stara jestem, żeby tak z marszu po nieprzespanej nocy zaczynać dzień. :( Asia - Ty za stara? :shock: To aż się boję pomyśleć, co ja miałbym powiedzieć o sobie w Twojej sytuacji... :D :wink: Nie da się ukryć, że studenckie czasy nocy zarwanych bez konsekwencji już dawno minęły :wink: Dołączam się...

My mamy od niedawna Cyklady, jeszcze nie do końca rozpracowane (na razie graliśmy tylko raz w dwie osoby). Chętnie się w nie wgryziemy, tylko w tym tygodniu będzie ciężko z czasem. I w Szoguna też można by kiedyś.

Ja niestety w tym tygodniu odpadam, w weekend muszę być o poranku na nogach, a za stara jestem, żeby tak z marszu po nieprzespanej nocy zaczynać dzień.

Dla mnie bez wątpienia najbardziej epicka rozgrywka w Eclipse ever! Szczególnie od 6 rundy, kiedy zaczęły się zawiązywać sojusze (cóż to były za wyczerpujące negocjacje ;)). Bitwy były imponujące, także dzięki powszechnemu zastosowaniu rakiet, które zmiatały z hukiem całe floty. No i na zawsze pozos...

Hej ho,
ostatnio ze względu na Święta i całe zamieszanie wokół trochę zwolniliśmy tempo rozgrywkowe, ale od stycznia wracamy do grania, więc na pewno będziemy dawać znać! Mamy też trochę growych nowości

Zrobiliśmy wczoraj luźną rozgrywkę w Eldritch Horror. Cthulhu nam spuścił lanie, chociaż już się wydawało, że go spacyfikujemy.

Kolejne rozgrywki pewnie niedługo, może tym razem Gra o tron albo, przy odpowiedniej liczbie graczy, Szogun.
Będziemy dawać znać:)

Jak będzie ktoś chętny, to, rzecz jasna, podeślemy adres na priv

W poniedziałek prawdopodobnie gramy u nas w domu od ok. 19:30. Jeszcze nie wiadomo w co, to zależy od liczby i woli graczy, do wyboru Gra o tron/Eclipse/Shogun. Gdyby ktoś miał ochotę, zapraszamy!

Wychodzi na to, że w ogóle nie mamy pojęcia, co się dzieje na mieście Agresora i Da Chwilę obadamy koniecznie, a w Paradoxie bywamy nawet całkiem często, chociaż przyznaję, że zazwyczaj bardziej w celach piwno-towarzyskich.

Dzięki, przedzieram się właśnie przez wątek tarchomiński

Padbar musimy koniecznie obczaić, pięć minut od nas, a jakoś nigdy tam nie trafiliśmy.

Cześć! Od jakiegoś czasu dość regularnie organizujemy w domu wieczory/popołudnia z planszówkami (my tzn. ja i mój narzeczony). Dotąd ograniczaliśmy się do zapraszania bliższych znajomych, ale uznaliśmy że fajnie byłoby poznać nowych graczy. Gry, które mamy: 1. Player-vs-player: Gra o Tron (2ed.) Ecl...