memnos pisze: PS: Wrocław się dopytywał o recepturę na ściągnięcie na spotania licznego grona pięknych dziewcząt. Oczwiście nie pisnąłem ani słówka, cobyście mogli za nią większą cenę wytargować.

A czy to nie jest oczywiste - wystarczy, że przychodzą piękni panowie

rokter pisze:kto bylby chętny dziś od 18.00 na Antike? (2 osoby już są, przydałayby się jeszcze 2-3)

Jeżeli z tłumaczeniem zasad - to bardzo chętnie - możesz mnie dopisać.

Blue Moon City bardzo dobrze chodzi na 2 osoby. Choć można mieć zastrzeżenia do replayability. Ale jak gra się w różne gry o ograniczonym replayability to jakoś można to przeżyć :) - jak już gram w dwie osoby to głównie w trzy gry : LOTR - Konfrontacja Neuroshima Hex właśnie BMC no jeszcze soccer ta...

Przez chwilę patrzyłem na MaNiKi - ale nie odważyłem się zagrać. Uznałem, że po całym dniu pracy potrzebuję czegoś lżejszego i zagrałem w ... Wysokie napięcie . Gra potwierdza swoją klasę, choć przy 6 osobach nie do końca da się zapanować nad całą planszą. Gratuluję współgraczom dynamiki rozgrywki, ...

Squirrel pisze: Postaram się też być już o 17.30 i tym razem nie zapomnę Agricoli. Może ktoś chętny na Książat Florencji lub Wysokie Napięcie? - przyniosę, wytłumaczę, może nawet dam wygrać

W WN nie grałem 100 lat, więc chętnie zagram - tylko ja nie dam wygrać .
Ale będę dopiero ok 19.30- 20.00.

Jak nazywała się gra przy której gięliście karty, wrzeszczeliście na siebie, a co niektórzy mieli żądze mordu w oczach? Musi być niezła :mrgreen: Zapewne chodzi ci o Futbol Ligretto - a to co widziałeś w oczach to nie żądza mordu tylko okazanie szacunku przeciwnikowi po strzelonej bramce :twisted: ...

Colonel_pepper pisze: W sumie to ja w Fury of Dracula bym jak najbardziej owszem...
A np w Osadników + Miasta i rycerze byłby ktoś?

Ja chętnie sprawdził bym miasta i rycerzy ... ale po Draculi

FoD przyniosę o 18.00.

Kmet

A będzie ktoś chętny zacząć od 17.30 - 18.00 zagrać w Fury of Dracula ?
Ostatnio nabyłem, ale sam jeszcze nie grałem - przewidywany czas - 3 h ?
Potrzebne byłyby 3-4 osoby...

rokter pisze:Też myślę, że nie ma sensu mnożyć naszych "bytów". Ale dzięki za propozycję.

Dokładnie. Co prawda forum "gramajdy" jest stosunkowo mało uczęszczane, ale fajnie, że jest - przy najmniej fotki są .

Ja zagrałem w 2,33 gry. 0,33 - Ciekawe doświadczenie sabotażyści w 11 osób ;) Maharaja/Raja - Moja druga rozgrywka. Wydała mi się dużo cięższa niż za pierwszym razem. Ale jeszcze w nią nie wygrałem ... więc mi się nie podoba ;) Może następnym razem. Last Night on Earth - Ucieczka przed zombii z moty...

Ja Cię kręcę, ludzie! o której Wy do kompów siadacie... dwóch po północy, jeden nad ranem... PORTFEL ZOSTAŁ ZNALEZIONY. Po potrąceniu znaleźnego (a znaleźliśmy go w czwórkę bodajże), skórkę i dokumenty przekazaliśmy Arturiusowi, do którego warto uderzyć na priv (pewnie chce wytargować coś więcej, n...

Czy ostatni wychodzący widzieli na jednym ze stołów (taki, na który siedzi się na stołkach barowych) czarny portfel ? wychodząc ok 23.20 najprawdopodobniej go zostawiłem (w trakcie gry w "pingwiny"). Jeżeli ktoś go wziął proszę o info na priva. Barmani w Alii twierdzą, że po ostatnich grac...

rokter pisze: Kto będzie pomiędzy 17.30 a 18.00? Czy jest szansa na zebranie 4-5 osób do Maharai o tej porze?

Ja po prawie miesięcznym urlopie jestem bardzo zgłodniały i z przyjemnością wpadnę wcześniej - będę o 17.30.

Kmet

Ach, gdyby tylko Pani z hurtowni wiedziała, że ubierając taką koszulkę może stać się nie tylko dyrektorem handlowym ale także właścicielem linii kolejowej, sieci hoteli, rekinem międzynarodowej finansjery a nawet królem lub cesarzem. :wink: ...plantatorem, XVII wiecznym rolnikiem, spadającą krową.....

hamanu pisze:zarty, zartami a (glupiemu) prezesowi radosc.
....
Jedynym obowiazkiem kazdego chcacego zapisac sie do klubu graczy Alibi jest rozegranie pelnej partyjki w Mare Nostrum.
....

A tak przy okazji to bardzo chętnie zagrałbym niedługo w Mare Nostrum. Grałem tylko raz ale bardzo mi podeszła

Później weszliśmy do lokalu obok Alibi (chyba nazywa się Oaza) i tam zagraliśmy w Przemycanie Towarów (czyt. Hart grenzen coś tam). Może być ;) Na dworze istotnie było bardzo fajnie - dopóki nie zaczęło wiać. Ta knajpa (Oaza) to jakiś ewenement. Wydaje się, że zawsze jest pusto. Oglądałem tam nieda...

A ja mam pytanie o obory. Za instrukcją "Postawienie obory na ogrodzonym pastwisku zwiększa dwukrotnie jego pojemność. ... Można postawić tylko jedną oborę na jednym obszarze gospodarstwa, jednak może stać ich w sumie kilka na pastwisku składającym się z kilku obszarów." Czy każda kolejna ...

Moje typy :

rokter pisze:
Najlepsza gra wstępna? Planszowa.
Nałogowy gracz planszowy.
Negocjuj, buduj, niszcz. Graj w planszówki.

Uścislając taką figurę ma jedynie połowa z nas - druga połowa prezentuje choć odmienny to równie ciekawy jak myślę, z męskiego punktu widzenia głównie, model budowy klatki piersiowej ;) Właśnie się dziwię, że nie było jeszcze głosu krytyki dotyczącego tego obrzydliwego, szowinistycznego przekazu : ...

Jestem za "lubię to robić na stole" albo "zrób to na stole" albo "kocham wszystkie pozycje na stole" i symbol pary grającej przy stole, generalnie żeby było z pieprzem. Od razu zobaczyłem sytuację : młody geek przychodzi po młodą adeptkę planszówek do jej mieszkania w ...

heh
Wstyd przyznać, stałem się postacią w grze ... a nie grałem w oryginał

Wygląda to świetnie !

Jedno mnie zastanawia - czy w tej wersji zostanie motto z polskiego wydania :
"Gra pozorów o stworzeniach, których nikt nie lubi"

Pandemic - przegraliśmy ale nie tak efektownie jak ekipa grająca po nas :twisted: Wg mnie ideał gry kooperacyjnej. To słowo od członka ekipy, która przegrała bardzo efektownie. Po pierwszej grze (przegranej) wydawało się, że to już bułka z masłem, wszyscy wiedzieli o co chodzi jakie są role itp. Po...

Ja również spotkanie zaliczam do bardzo udanych. Co prawda, zagrałem tylko w jedną grę - Game of Thrones - 4,5 godziny !!! Ale warto było. Zwłaszcza, że jestem świeżo po lekturze "Pieśni lodu i ognia" G. Martina (kto nie czytał niech się w ogóle nie zastanawia). Nie wyobrażam sobie do któr...

Poniedziałkowy GoT: Ja, Bartek (memnos), Daniel, Marek (Senaszel), Filip (wuluk) Paweł (pjaj) prawdopodobnie jednak z nami nie zagra więc mamy chyba jeszcze jedno wolne miejsce. Hmm. Ja bardzo chętnie bym zagrał. Jestem po lekturze sagi, ale nie grałem w to jeszcze. Mogę obiecać, że przeczytam inst...

Niee broń Boże. Proponuję zamknąć drzwi i nie mówić nikomu o planszówkach,a każdą nową osobę przychodzącą do Alibi pobić i opluć-tak na wszelki wypadek, żeby jej więcej nie przyszło do głowy grać w planszówki :wink: To wbrew pozorom może poskutkować. Szybko znajdziemy się w superwizjerze (taki tele...