Oki, rzeczywiście teraz doczytałem, że zapis dotyczy LOKACJI zewnętrznej lub wewnętrznej. Dzięki za zwrócenie uwagi. Wniosek jest taki, że kolega wygrał by wcześniej, a mikro zasady są jeszcze bardziej upierdliwe niż mi się to wydawało .

Tak wiem, ale żeby pochować pod murami Pelli i dostać 10 PL to w Pelli nie może być jednostek wojska. A że Pellę kontrolował kolega to musiałem zdobyć miasto tak czy inaczej.

No i kolejna rozgrywka za mną. Udało mi się wylosować Perdikasa więc postanowiłem tym razem na poważnie sprawdzić opcję zwycięstwa poprzez tor legitymacji. Pierwszy etap biorąc pod uwagę że nie mogłem ruszyć wozu z Babilonu polegał na czarowaniu pozostałych graczy, że zależy mi na zdobywaniu PZ. Pro...

Macedonia jest chyba stosunkowo najłatwiejsza do obrony co powoduje, że możesz bardziej skoncentrować sie na podboju. Dodatkowo zapewnia dodatkowy oddział lojalnych falangitów. W mojej grupie może nie tyle że zawsze wygrywa kto gra Macedonią ale nie zdarzyło sie jeszcze żeby ktoś stracił kontrolę na...

W grach wojennych kostki turlać się muszą, a ja sie nie zgadzasz to jesteś eurograczem i się nie znasz. Raj lokuta causa finita.

Tak, wiem, że to różne rodzaje gier, napisałem bitewna ale myślałem wojenna :wink: . Twoje argumenty pokazują tylko, że każdy ma inne oczekiwania od gier i różne mechanizmy nam się podobają. Nie uważam, że gdyby w Sukcesorach nie było rzutów kostkami podczas bitew i gdyby prowincje zapewniały różne,...

Problem polega na tym, że Wy oczekiwaliście euro area control. A to jest gra wojenna. To nie jest gra, która ma się zamknąć w dwóch godzinach, zaś wygrana przez kontrolę prowincji jest trudna, i nie obejdzie się w niej bez wygrania jednej czy dwóch bitew. Notabene kontrola prowincji daje bonusy do ...

Jestem już po kilku partiach więc mogę podzielić się trochę głębszymi przemyśleniami. To co w grze bardzo mi sie podoba to jej aspekt historyczno geograficzny, sama idea zdobywania kolejnych prowincji jest chyba tym co najbardziej mnie kręci w strategicznych grach planszowych. To co mi nie do końca ...

Ja natomiast należę do grupy osób, dla których 4 godziny spędzone z wypiekami nad grą nie stanowią problemu, a wręcz są atutem ( skoro już umawiam się na granie to chciałbym ten czas wykorzystać do maksimum, a nie po dwóch godzinach rozejść sie do domu ) A wiesz, że w 4h można zagrać w dwie gry 2-g...

Ja natomiast należę do grupy osób, dla których 4 godziny spędzone z wypiekami nad grą nie stanowią problemu, a wręcz są atutem ( skoro już umawiam się na granie to chciałbym ten czas wykorzystać do maksimum, a nie po dwóch godzinach rozejść sie do domu ) Niestety jak do tej pory wciąż nie przebiłem ...

Zgodnie z instrukcja w wariancie 3 osobowym 2 graczy gra Cieniem a jeden Wolnymi ludami.

Ja zagrałem do tej pory 4-5 razy zupełnie nie czytając instrukcji i opierając się tylko na tym co powiedzieli mi koledzy. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w ten sposób nie poznałem w pełni głębi gry ale mimo to gra bardzo mi się spodobała do tego stopnia że postanowiłem ją kupić. Co do samych zasad...

Miła niespodzianka dla osób, które zamówiły dodruk gry. Miał być w czerwcu, a już pierwsze egzemplarze są wysyłane.

W związku z wydaniem kolejnej edycji Hannibala udało mi się przekonać dwóch kolegów do kupna tej gry, mimo że nie zagrali w nią ze mną ani razu To się nazywa dar przekonywania

U mnie sytuacja trochę podobna, w sensie kolega z przyczyn obiektywnych wypadł z grafiku i od 3 miesięcy gra niestety zawieszona na kołku. Ogromna szkoda, że nie można gry zasejwować i i zacząć od nowa ale w innym składzie. Z mojego punktu widzenia to chyba największy minus tej gry zwłaszcza biorąc ...

Ja nie mam talii kart ponieważ to jest zestaw Dream Master. Ponadto na pudle także niestety nie mam tego oznaczenia TK. Póki co nie rozfoliowałem żadnego pudełka ponieważ coś mi tu nie gra. Rozważam zwrot zestawu. Chyba, że ktoś mnie tu uspokoi, że tak może być. Ja miałem ten sam zestaw coo Ty i Ry...

No i pierwsza gra za mną!! W zasadzie nie tyle gra co bardziej rozpoznanie bojem :wink: . Sam set up, segregacja znaczników, ustalenie która figurka odpowiada któremu bohaterowi itp zajęło nam ponad godzinę :wink: . Być może jest to trochę wina instrukcji bo zgodnie z jej zaleceniami zaczęliśmy oczy...

Czy ktoś kojarzy jakie koszulki pasują do kart z Sukcesorów?? Zwłaszcza mam problem z kartami Tyche.


EDIT
Gdyby ktoś szukał to sytuacja wygląda następująco:

Karty Tyche - 70x120

Karty wodzów i prowincji - 63,5x88

Na tę chwilę jest to nadal 9/10, ale już wiem, że gra jest dla mnie jednorazowa. Co prawda nie przeszedłem jeszcze tylu snów co Ty ale ogólne wrażenia mam podobne, w sensie brakuje mi jakieś spójnej fabuły, która łączyła by te wszystkie wątki i nadawała większej dynamiki grze. Może trzeba po prostu...

Wydaje mi się że znajomość zasad Hannibala pomaga w zrozumieniu instrukcji. Co prawda na razie tylko przeglądnąłem pobierznie ale mimo wszystko nie miałem wrażenia takiego mętliku w głowie jak po lekturze instrukcji Imperial Struggle.

Zgadzając się ze wszystkim co napisałeś i oddając Ci wielki szacunek za pracę jaka wykonałeś przy wydaniu tej gry niestety wciąż nie udało mi się przebić przez instrukcje . Cały czas obiecuje sobie ze kiedyś wreszcie mi się uda choć bardziej liczę na tą wersję 2.0 o której pisałeś .

Nazwy łacińskie rozumiem, faktycznie klimatyczne ale Successors ??

Jestem po unboxingu. Jak zawsze w przypadku gier wydanych przez Phalanx efekt WoW gwarantowany . Mam tylko pytanie ( nie zarzut ) dlaczego skoro jest to wydanie polskie tytuł gry brzmi Successors, a nie Sukcesorzy i dlaczego nazwy geograficzne oraz imiona postaci są w języku łacińskim??

O ile małe dodatki takie jak Taniec ze smokami czy Uczta dla Wron zmieniają grę bo zamiast zamków trzeba zdobywać jakieś cele, o tyle Matka Smoków daje nam to samo co tak wszyscy kochamy tylko więcej :wink: . W moim odczuciu Tragaryenowie świetnie wpisali się w klimat gry i choć rzeczywiście gra się...

Dzięki za post. U mnie info wylądowało w spamie i nawet nie wiedziałbym, że już mogę się spodziewać gry .

Przy okazji podbijam pytanie kolegi.