Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Ja sie zlapalem na tym , ze prawie codziennie sprawdzam na allegro zakladke gry>towarzyskie>planszowe> strategie i fantasy sprawdzajac czy nie pojawilo sie cos ciekawego Codziennie tez choc przez chwile mysle , w co bym sobie zagral i czy czegos nie warto zebym kupil. Czesto tez wchodze na to forum(mysle ,ze codziennie). Co jest razace tym bardziej ,ze gram Moze raz na tydzien
jak to jest z wami ?
jak to jest z wami ?
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Całkiem sporo czasu na forum, parę godzin grania co piątek - jak będę miał znów sprawny samochód to może także we wtorki, co ok. dwa-trzy tygodnie spotkania ze znajomymi... Ostatnio zdarza się, że dostaję coś związanego z planszówkami do tłumaczenia...
Dużo więcej czasu poświęcam na gry komputerowe, ale to moja praca. :-P
Dużo więcej czasu poświęcam na gry komputerowe, ale to moja praca. :-P
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
W godzinach pracy (zwykle 7-18 ale dzisiaj jak widać troszkę wcześniej ) systematycznie robię sobie wypady na Forum i kilka innych stron o planszówkach. Oprócz tego przeglądam oferty na eBay'u i w sklepach internetowych co pociąga za sobą konieczność przeczytania recenzji lub reguł od czasu do czasu. W poniedziałki 3-3,5h wizyty w gliwickim MDK'u (potem w zależności od intensywności rozgrywek wracam do nich myślami jeszcze następnego lub przez kilka następnych dni ). Prawie codziennie gramy w domu - zwykle 0,5-1h (w weekendy dłużej). Raz w tygodniu ok.1h na przesłuchanie Planszostacji i trochę więcej czasu na przesłuchanie aktualnego i archiwalnych odcinków The Dice Tower (przy okazji innych czynności ale nie grania w planszówki ).
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
a to nie latwiej zrobic sobie mailowa prenumerate nowosci z danej zakladki? przynajmniej ja tak zrobilemARKHAM12 pisze:Ja sie zlapalem na tym , ze prawie codziennie sprawdzam na allegro zakladke
a co do czasu... w tygodniu po 15-45 minut na czytanie RSS'a o grach, czasami jakis sklepik przegladne itp. do tego 2h/tydzien na "zbiorowe granie" i 0-20h/tydzien na granie w domowym zaciszu. Plus oczywiscie nieokreslony czas na napisanie czegos, przeczytanie jakis zasad (do gry, ktorej pewnie i tak nie kupie... ale chcialbym poczytac zasady) i podobne drobiazgi
- bazik
- Posty: 2408
- Rejestracja: 16 mar 2006, 22:03
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 7 times
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
ja gram z 18 godzin w tygodniu + 2 godziny nagranie planszostacji + 3-4 montaz + 20 razy dziennie (+- kilka) wejscie na forum i bgg (pewnie z 4godziny tygodniowo wychodzi przynajmniej + zawsze praktycznie jak jestem na dworze (dom->praca, praca->dom, sklep, etc) i z 3 godziny na siłce słucham podcastów planszówkowych.
ale też nie ukrywam - jestem maniakiem.
ale też nie ukrywam - jestem maniakiem.
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Teraz to i tak już by się nie dało ukryć.bazik pisze:ja gram z 18 godzin w tygodniu + 2 godziny nagranie planszostacji + 3-4 montaz + 20 razy dziennie (+- kilka) wejscie na forum i bgg (pewnie z 4godziny tygodniowo wychodzi przynajmniej + zawsze praktycznie jak jestem na dworze (dom->praca, praca->dom, sklep, etc) i z 3 godziny na siłce słucham podcastów planszówkowych.
ale też nie ukrywam - jestem maniakiem.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Regularnie gram raz w tygodniu 4-5h i w domu jeśli się ktoś trafi.
Poza tym przez cały dzień mam otwarte okno 'pokaż nowe posty' na forum.
Byłabym zapomniała - całymi dniami przesiaduję na yucata.de - to przecież też planszówki
Poza tym przez cały dzień mam otwarte okno 'pokaż nowe posty' na forum.
Byłabym zapomniała - całymi dniami przesiaduję na yucata.de - to przecież też planszówki
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Przeglądam w ciągu dnia forum, na podobnej zasadzie czyli pokaż nieprzeczytanie posty.
Poza tym raz w tygodniu z poznańską ekipą gram jakieś 6-7 godzin. Czasami w weekend ze znajomymi kilka godzin. Do tego raz na jakiś czas w domu.
No i przeglądam oferty sklepów namiętnie czy nie ma jakichś promocji.
Pozdrawiam
Poza tym raz w tygodniu z poznańską ekipą gram jakieś 6-7 godzin. Czasami w weekend ze znajomymi kilka godzin. Do tego raz na jakiś czas w domu.
No i przeglądam oferty sklepów namiętnie czy nie ma jakichś promocji.
Pozdrawiam
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Wg moich obliczeń poświęcam ostanio jakieś 3-4 godziny dziennie na sprawy związane z tematem gier planszowych. To będzie prawie tygodniówka na etacie. Niestety wszytko kosztem snu. Zawalam noce na przeglądanie informacji na tym forum, stronach BGG i innych blogach. Poza tym ostatnio mnóstwo czasu poświęcam na montaż filmików na stronę. Następne to Carcassonne i Cytadela (może się uda niebawem podłączyć) Już za pomocą statywu.
- JAskier
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 15:31
- Lokalizacja: Toruń
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Około 5 godzin codziennie przeglądam wszystkie strony wydawnictw polskich, serwisy planszówkowe, to forum, strony konwentów, slucham planszostacji i wchodze na BGG. Tygodniowo gram w każdy piątek w godz. 16.00-19.00 na toruńskim "Planszowaniu", poza tym co 2-3 weekendy gram z sąsiadem i mamą w rozmaite gry.
P.S. Teraz do czasu spędzanego z planszówkami musze dołączyć pakowanie i składanie 1000 egz. Trybików
P.S. Teraz do czasu spędzanego z planszówkami musze dołączyć pakowanie i składanie 1000 egz. Trybików
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Przeważnie codziennie z dziewczyną gramy sobie partyjkę czegoś - czasem więcej, jak jest siła i ochota. Grami zainteresowałem się, bo odpadł odpoczynek przez komputerem (cały dzień w biurze przed monitorem) i nie jest to związane z alienowaniem się... wilk syty i owca cała. Na forum nie mam czasu za często wchodzić, ale często sprawdzam BGG i sklep - ostatnio często, bo czekam na ten przeklęty dodatek do Filarów Ziemi ~_~. No i MUSZĘ zobaczyć to co kupię następnego - w tym miesiącu przeglądam Dungeoneera i Carcassonne (celuję w któreś z tych dwóch).
Kupię:Dark World: Dragon's Gate / Schwarze Auge Tal des Drachens (stary dungeon-crawler)
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Codziennie spędzam ok. pół godzinki na forum. Od pół do godziny przeglądam inne strony poświęcone grom lub sklepy internetowe. Co poniedziałek wieczorem znajduję godzinkę, żeby przesłuchać nowy odcinek planszostacji.
Grywam tylko w weekendy, zazwyczaj od 3 do 6 godzin.
Grywam tylko w weekendy, zazwyczaj od 3 do 6 godzin.
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
jak stwierdziła moja Lepsza Połowa po przeczytaniu tego tematu:
ale będąc obiektywnym - w poniedziałki od 19:00 do 1:00 a przez resztę dni czytam forum za pomocą RSSów, więc nie jestem w stanie powiedzieć ile mi to zajmuje czasu. Poza tym w soboty i niedziele rysuję komiksy planszowkowe dla Spiellust i Games Fanatic (w sumie jakies 3-4 h - zależy od skomplikowania), przez cały dzień myślę nad nowym paskiem/projektem na koszulkę/zasadami do własnej planszówki - przede wszystkim podczas mega-twórczych spacerów z psem (gdyby ktoś chciał go wypożyczyć, to jakoś się dogadamy). To zaledwie tyle -nie całe życie, prawda?
Całe swoje życie, które powinieneś spędzać ze swoją żoną!
ale będąc obiektywnym - w poniedziałki od 19:00 do 1:00 a przez resztę dni czytam forum za pomocą RSSów, więc nie jestem w stanie powiedzieć ile mi to zajmuje czasu. Poza tym w soboty i niedziele rysuję komiksy planszowkowe dla Spiellust i Games Fanatic (w sumie jakies 3-4 h - zależy od skomplikowania), przez cały dzień myślę nad nowym paskiem/projektem na koszulkę/zasadami do własnej planszówki - przede wszystkim podczas mega-twórczych spacerów z psem (gdyby ktoś chciał go wypożyczyć, to jakoś się dogadamy). To zaledwie tyle -nie całe życie, prawda?
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Odpowiedz żonie: "Jak zwykle masz rację, kochanie. To w co gramy?"edrache pisze:jak stwierdziła moja Lepsza Połowa po przeczytaniu tego tematu:
Całe swoje życie, które powinieneś spędzać ze swoją żoną!
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Od trzech miesięcy spędzam po minimum 2 godziny dziennie na rozwijanie planszówkowych zainteresowań żony, bo w ten sposób uniknę pytania - ultimatum, o to czemu powinienem poświęcać więcej wolnego czasu.
W zależności od tego jak ułoży mi się dzień pracy wychodzi około 2 - 3 godzin przed snem na planszowanie.
Niestety nie udaje mi się zorganizować planszowych weekendów albo wieczorów, choć bardzo bym chciał.
W zależności od tego jak ułoży mi się dzień pracy wychodzi około 2 - 3 godzin przed snem na planszowanie.
Niestety nie udaje mi się zorganizować planszowych weekendów albo wieczorów, choć bardzo bym chciał.
"Fabricati diem, punk"
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
hehe, akurat dzień, w którym gram z żoną bywa świętem , ale czasami udaje mi się ją przekonać. Ostatnio wygrała ze mną we Flix Mixa i prawie (napradę niewiele brakowało) wygrała w HiveGeko pisze:Odpowiedz żonie: "Jak zwykle masz rację, kochanie. To w co gramy?"edrache pisze:jak stwierdziła moja Lepsza Połowa po przeczytaniu tego tematu:
Całe swoje życie, które powinieneś spędzać ze swoją żoną!
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Daj jej wygrać Zupełnie poważnie, zrób to umiejętnie, by nie odebrać radości z sukcesu i pozwól rozsmakować się w rozkoszy planszówkowego triumfu. Osobom, które grają dłużej przyjemność sprawia samo granie - nowi szybciej się angażują, jeśli wygrywają. To ludzkie - chcę robić to, w czym jestem dobry. Żony też to bierze. Zwycięzcy mają zwykle dużo większą ochotę na powtórkę niż wdeptani w ziemię przez mądrali i zniechęceni porażką newbies.edrache pisze:hehe, akurat dzień, w którym gram z żoną bywa świętem , ale czasami udaje mi się ją przekonać. Ostatnio wygrała ze mną we Flix Mixa i prawie (napradę niewiele brakowało) wygrała w HiveGeko pisze:Odpowiedz żonie: "Jak zwykle masz rację, kochanie. To w co gramy?"edrache pisze:jak stwierdziła moja Lepsza Połowa po przeczytaniu tego tematu:
Całe swoje życie, które powinieneś spędzać ze swoją żoną!
Sam nie grywam niestety tak często jak bym chciał, ale co tydzień wychodzą 2-3 godzinki. Do tego ok. 30 min wieczorem na forum, od czasu do czasu bgg. Planszostacja leci w drodze do roboty. W firmie dostępy do stron o planszówkach mam poblokowane, więc w pracy nie zaglądam do tematu, ale w sumie to moje hobby - czas na nie wyznacza mi czas wolny i niech tak zostanie.
_________
Moje gry
Moje gry
- Lord_Kristof
- Posty: 110
- Rejestracja: 17 lut 2008, 12:39
- Lokalizacja: Kraków / Rochester / Canterbury
- Kontakt:
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Uff, na myślenie - duuuużo. Opracowywanie mechanik, projektów, kontemplowanie własnego głodu grania (uzależniony? jasne! ), rozmyślanie w co by się tu zagrało...
Recenzje - piszę jak mam czas i mam o czym, teraz tego pierwszego brakuje, bo kilka tytułów mógłbym już teoretycznie opisać.
Testy gier - co środa od 17 do 21 zazwyczaj.
Co dwa, trzy tygodnie udaje mi się zagrać ze znajomymi, raz na jakiś czas urządzam też dni planszówek - granie od rana do wieczora.
EDIT: aha, no i oczywiście net - różne fora raz na parę dni, do tego BGG raz na dwa, trzy dni zaglądam. Ostatnio częściej, bo sobie oglądam rzeczy które zamierzam kupić.
Recenzje - piszę jak mam czas i mam o czym, teraz tego pierwszego brakuje, bo kilka tytułów mógłbym już teoretycznie opisać.
Testy gier - co środa od 17 do 21 zazwyczaj.
Co dwa, trzy tygodnie udaje mi się zagrać ze znajomymi, raz na jakiś czas urządzam też dni planszówek - granie od rana do wieczora.
EDIT: aha, no i oczywiście net - różne fora raz na parę dni, do tego BGG raz na dwa, trzy dni zaglądam. Ostatnio częściej, bo sobie oglądam rzeczy które zamierzam kupić.
Any time spent with games is time well spent!
http://www.bestiariusz.pl
Dość to popularne, więc w sumie czemu nie: moja kolekcja gier
http://www.bestiariusz.pl
Dość to popularne, więc w sumie czemu nie: moja kolekcja gier
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
ja dopiero niedawno odkryłem cudowność zjawiska jakim są gry Jak sie okazało czasu zacząłem poswięcać grom mnóstwo bo tak; otwieram oczy, zwlekam swoje kosteczki z łóżka tak zeby sie nie rozsypały czyli jenga:) potem oczywiście toaleta czyli takie tam + mycie zębów -czyli "hive" bakterii:) potem oczywiście praca praca praca czyli "blefuj" przed szefem po pracy oczywiście zbieranie pkt praniem, sprzątaniem,koszeniem trawy itd tak więc mniej wiecej "agricola" i mógłbym wpleść tu dużo dużo więcej POza tym często gęsto forum, piątkowe spotkania w avanti, no i oczywiście wypada od czasu do czsu spróbować kogoś nawrócić na planszówki
x
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Ostatnio na moja droga do pracy i do biura ułożyła się przy warszawskich Graalach w galeriach Mokotów i Blue City, a to oznacza 15 - 30 minut co dwa lub trzy dni spędzanych na podpytywaniu, przeglądaniu, zagajaniu, oglądaniu kręceniu się wśród pudełek.
Po prawdziwym renesansie planszówkowym ostatnimi czasy odkryłem w sobie misjonarskie powołanie. Z apostolskim zapałem nawracam znajomych na planszowanie. Tylko w pracy za sztywni i za drętwi, a jak ich "rozmiękczyć" za pomocą środków procentowych, to już się do gry nie nadają.
Osobną krucjatą jest próba uniezależnienia mojego przyrodniego brata od pikseli. Dzięki Condottiere, Abalone, Władcy Puerścieni - konfrontacji nie jest już tak przyspawany do kompa.
Po prawdziwym renesansie planszówkowym ostatnimi czasy odkryłem w sobie misjonarskie powołanie. Z apostolskim zapałem nawracam znajomych na planszowanie. Tylko w pracy za sztywni i za drętwi, a jak ich "rozmiękczyć" za pomocą środków procentowych, to już się do gry nie nadają.
Osobną krucjatą jest próba uniezależnienia mojego przyrodniego brata od pikseli. Dzięki Condottiere, Abalone, Władcy Puerścieni - konfrontacji nie jest już tak przyspawany do kompa.
"Fabricati diem, punk"
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
cóz wszyscy nawracamy znajomych, żony, ciocie, kogo sie da i Nie boimy sie przyznac ze poniekąd dla naszej przyjemności Na tym polu odniosłem sukces !!Moi znajomi po partyjce puerto -do której zostali zmuszeni winem, obietnicą przygotowania porcji boskiego makaronu- nastepnego dnia po powrocie nabyli : power grid ( o którym troszke nagadałem) , jenga, scrabble, i jeszcze jakies tam dwie których nie pamiętam . Sukces!!! Niestety w chwilach słabości zastanawiam się, czy ta ilość zakupionych gier, nie jest dowodem ze stworzyłem jakiegoś potwora No bo 5 na raz?
x
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Eee tam, po prostu chcieli skosztować różnych kategorii planszówek: klasycznej eurogry, zręcznościówki, zabytkowej klasyki ,a te dwie, których nie pamiętasz to pewnie karcianka i abstrakt logiczny.bman pisze:czy ta ilość zakupionych gier, nie jest dowodem ze stworzyłem jakiegoś potwora No bo 5 na raz?
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
qrde wiem jedna z tych dwóch to rummikub:) Robiłem znajomemu-kobiety użalały sie nad nami w kuchni- pranie szarych kom. eufratem Stwierdził ze woli jenge:)
x
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Co wy tak mało gracie? Jak można 1 w tygodniu?
Ja nawiedzam 1 lub 2 spotkania w tygodniu. Poza tym grywam ze znajomymi (ostatnio niestety rzadziej) i z przypadkowymi ofiarami z najbliższego otoczenia. Wychodzi 2 - 3 razy/tydzień. Poza tym czytam to forum, BGG, inne strony (głównie w godzinach biurowych, jak nikt nie patrzy )
Ile tego w sumie jest? Ile godzin? Nie wiem. Musiałbym być maniakiem, żeby to liczyć
Ja nawiedzam 1 lub 2 spotkania w tygodniu. Poza tym grywam ze znajomymi (ostatnio niestety rzadziej) i z przypadkowymi ofiarami z najbliższego otoczenia. Wychodzi 2 - 3 razy/tydzień. Poza tym czytam to forum, BGG, inne strony (głównie w godzinach biurowych, jak nikt nie patrzy )
Ile tego w sumie jest? Ile godzin? Nie wiem. Musiałbym być maniakiem, żeby to liczyć
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Kurcze, moi "krewni i znajomi królika" żerują na moich zbiorach - sknery. Nie kupują nic dla siebie, a jeszcze pożyczać chcą.
"Fabricati diem, punk"