Kupiłem Proskit PM-808. Zaprojektowane dla hobbystów, sprawdzają się bardzo dobrze w modelarstwie. Około 30 zł bez wysyłki.playerator pisze:Jakaś konkretna firma? Też potrzebuję porządnych cążek.
Wciąż cisza nt. pilników.
Kupiłem Proskit PM-808. Zaprojektowane dla hobbystów, sprawdzają się bardzo dobrze w modelarstwie. Około 30 zł bez wysyłki.playerator pisze:Jakaś konkretna firma? Też potrzebuję porządnych cążek.
Ja wcale nie zganiam na lakier ;D tylko ostrzegam przed nieumiejętnym używaniem .carlos pisze:To nie jest wina lakieru tyllo tego ze za duzo/nieumiejetnie psiknales. Każdy lakier przy złym użytkowaniu da taki efekt.pawianlsm pisze:Ja właśnie matowym lakierem od GW zniszczyłem sobie dwie figurki bo teraz mają szara powłokę tam gdzie są dużo psiknalem...
Wielkie dzięki. O pilnikach nie wiem nic, te które mam, pochodzą z zeszłego stulecia .vojtas pisze:Kupiłem Proskit PM-808. Zaprojektowane dla hobbystów, sprawdzają się bardzo dobrze w modelarstwie. Około 30 zł bez wysyłki.playerator pisze:Jakaś konkretna firma? Też potrzebuję porządnych cążek.Wciąż cisza nt. pilników.Spoiler:
Zgadza się. Wystarczy wpisać w google "pilnik jubilerski". W ofercie są takie, które się po prostu nie zapychają. Pytanie, czy jesteś w stanie wydać np. 90 zł na jeden pilnik. Wiadomo nie od dzisiaj, że na dłuższą metę nie warto oszczędzać na narzędziach, ale z drugiej strony 90 zł trochę daje po kieszeni. Niejedną planszówkę można za to kupić.shaigan pisze:Mam w domu wiele pilniczków z marketów w tym diamentowe, ale do twardych plastików używam pilników GW (z obecnej oferty), które biją wszystko co spotkałem. Próbowałem znaleźć tanią alternatywę, ale mi się nie udało. Jest bardzo dużo dobrych pilników, ale ceny zaczynają się od kilkudziesięciu złotych.
To jest slogan marketingowy na psiknięcie figurek sprayem. Nie jest to żadna technika malarska.playerator pisze:Co to takiego ten cały sundrop, o którym tyle czytam ostatnio przy okazji kampanii Lords of Hellas? Z pojedynczych informacji zrozumiałem tylko, że to co innego niż użycie washa. Na czym wobec tego polega różnica w wyglądzie figurek?
Były też opinie, że bez problemu można zrobić sundropa we własnym zakresie. Czy rzeczywiście tak jest?
Niekoniecznie, jak czasem trafię na poradnik do fotografowania figurek, to na ogół piszą że ważniejsze jest światło niż wypasiony sprzęt. Nawet smartfonem da się pstryknąć dobre fotki.xavier5 pisze:No ze zdjęciami mam chyba większy problem niż z malowaniem Staram się robić w świetle dziennym z niewielkim światłem sztucznym ale i tak zawsze wyjdzie mi albo za ciemne albo za jasne Musiałbym też chyba lepszy aparat kupić.
Zgadzam się Słoneczny dzień też elegancko działa. Figurka na stole przy oknie. światło wpada z jednej strony. Z drugiej, w pokoju, stawiasz parasol wyłożony folią aluminiową (taką do pieczenia ;P ), aby i z drugiej strony padało na figurkę światło I to już da duużo lepszy efekt niż ot tak cyknięcie fotki.lunatykuku pisze: Niekoniecznie, jak czasem trafię na poradnik do fotografowania figurek, to na ogół piszą że ważniejsze jest światło niż wypasiony sprzęt. Nawet smartfonem da się pstryknąć dobre fotki.
Podstawą jest dzienne światło (najlepiej w pochmurny dzień) albo lampa z białym światłem, niskie ustawienie iso i jednolite tło.
Odrazu przyznam się że w kwestii malowania, nie wiem nic:Draj pisze:Jak się nie ma sprayu ani aerografu to można wziąć pędzelek, rozmazać trochę farby, wytrzeć pędzelek prawie do sucha i takim prawnie suchym pędzelkiem majtać po figurce - dzięki temu kolor zostaje tylko na wypukłościach. Oczywiście to jest dużo bardziej pracochłonne.
Albo farba w sprayu Ale śmiało zakup kilka kolorów i jakieś tanie pędzelki i pomaluj na kolorowo! +1000 do klimatu i odbioru gry. To wcale nie jest trudne! Nawet ciapnięcie figurki na zasadzie czarne portki, kurtka w kolorze i cielista twarz wystarcza - już to wygląda ZNACZNIE lepiej niż jednokolorowewirusman pisze:Odrazu przyznam się że w kwestii malowania, nie wiem nic:D
Ale zaciekawił mnie ten sundrop i myśle nad użyciem tej technologi w moich, aż dwóch grach z figurkami:D. Cyklady i scythe, rozumie że jakbym chciał mieć figórki w kolorze frakcji jak w scythe to zostaje mi tylko aerograf lub farba+pędzel?
misioooo pisze:Albo farba w sprayu Ale śmiało zakup kilka kolorów i jakieś tanie pędzelki i pomaluj na kolorowo! +1000 do klimatu i odbioru gry. To wcale nie jest trudne! Nawet ciapnięcie figurki na zasadzie czarne portki, kurtka w kolorze i cielista twarz wystarcza - już to wygląda ZNACZNIE lepiej niż jednokolorowewirusman pisze:Odrazu przyznam się że w kwestii malowania, nie wiem nic:D
Ale zaciekawił mnie ten sundrop i myśle nad użyciem tej technologi w moich, aż dwóch grach z figurkami:D. Cyklady i scythe, rozumie że jakbym chciał mieć figórki w kolorze frakcji jak w scythe to zostaje mi tylko aerograf lub farba+pędzel?
Albo jeszcze prściej... Pomaluj figurkę całą na biało (sprajem, pędzlem - jakkolwiek). Potem washem ją całą potraktuj i gotowe. Wygląda ZNACZNIE lepiej niż szarak... Zerknij tutaj - były szare, nijakie. Ciapnięte na biało i potraktowane czerwonym washem tylkoSpoiler: