2012: The Day of Fallout
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
2012: The Day of Fallout
Witajcie,
co o tym myslicie? czy warto dać szansę? na stronie gry pojawił się ogólny opis rozgrywki - czy to nie brzmi ciekawie?
http://www.thedayoffallout.pl
Pozdrawiam
co o tym myslicie? czy warto dać szansę? na stronie gry pojawił się ogólny opis rozgrywki - czy to nie brzmi ciekawie?
http://www.thedayoffallout.pl
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 28 lut 2010, 23:16 przez l.kowal, łącznie zmieniany 2 razy.
- Smerf Maruda
- Posty: 1131
- Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
- Lokalizacja: Stolyca
Re: Postnuklearna gra planszowa..
Pytasz się na forum, czy warto dać szansę, a przecież to Twoja gra. No, w każdym razie Ty jesteś autorem książki...l.kowal pisze:co o tym myslicie? czy warto dać szansę? na stronie gry pojawił się ogólny opis rozgrywki - czy to nie brzmi ciekawie?
Re: Postnuklearna gra planszowa..
A ktoś zna ciekawszą grę na tematy post apokaliptyczne lub też Mad Maxowe
Monsoon Group Rulez
A.J.Mustafa
A.J.Mustafa
Re: Postnuklearna gra planszowa..
I.kowal:
Na tym forum obowiązują trochę inne standardy promowania swoich gier. Mnie tym tematem co najwyżej zraziłeś do swojej produkcji, po której zresztą i tak wiele się nie spodziewałem.
Na tym forum obowiązują trochę inne standardy promowania swoich gier. Mnie tym tematem co najwyżej zraziłeś do swojej produkcji, po której zresztą i tak wiele się nie spodziewałem.
- Smerf Maruda
- Posty: 1131
- Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
- Lokalizacja: Stolyca
Re: Postnuklearna gra planszowa..
Neuroshima Hex?Mustafa pisze:A ktoś zna ciekawszą grę na tematy post apokaliptyczne lub też Mad Maxowe
Re: Postnuklearna gra planszowa..
@Sandman
O jakich ty mówisz standardach? Myślałem, że takie właśnie tu ostatnio królują, patrząc na sposób promowania Alchemicusa i Dragon's Ordeal
O jakich ty mówisz standardach? Myślałem, że takie właśnie tu ostatnio królują, patrząc na sposób promowania Alchemicusa i Dragon's Ordeal
Re: Postnuklearna gra planszowa..
Panowie, mniej krytykanctwa, więcej krytyki. Konstruktywnej.
@ l.kowal- opis nie jest zbyt czytelny. Jak na skrót zbyt zagmatwany, jak na zasady zbyt mało konkretów. Oprawa wygląda niezle, ale przydałoby się więcej zdjęć i pełne zasady. DUŻO WIĘCEJ ZDJĘĆ.
Napisz czym gra się wyróżnia, co sprawia że jest ciekawa, jakieś wrażenia z rozgrywek- potrzeba informacji
@ l.kowal- opis nie jest zbyt czytelny. Jak na skrót zbyt zagmatwany, jak na zasady zbyt mało konkretów. Oprawa wygląda niezle, ale przydałoby się więcej zdjęć i pełne zasady. DUŻO WIĘCEJ ZDJĘĆ.
Napisz czym gra się wyróżnia, co sprawia że jest ciekawa, jakieś wrażenia z rozgrywek- potrzeba informacji
"Uwielbiam kiedy jazdy zwał
Po chamskich karkach leci w cwał
Spod kopyt pryska taki syn
Dalej ich prać i lać i w dym!"
http://tubylem.blog.onet.pl/ - moje podróże małe i duże :)
Po chamskich karkach leci w cwał
Spod kopyt pryska taki syn
Dalej ich prać i lać i w dym!"
http://tubylem.blog.onet.pl/ - moje podróże małe i duże :)
Re: Postnuklearna gra planszowa..
No dobra, a jakiś inne w Neuroshimę ostatnio grałem ale żeby tam był jakiś klimat post apokaliptyczny lub mad maxowy to chyba tylko na pudełkuSmerf Maruda pisze:Neuroshima Hex?Mustafa pisze:A ktoś zna ciekawszą grę na tematy post apokaliptyczne lub też Mad Maxowe
Monsoon Group Rulez
A.J.Mustafa
A.J.Mustafa
Re: Postnuklearna gra planszowa..
Tam przynajmniej nikt nie próbuje udawać zwykłego użytkownika, który niby przypadkiem trafił na stronę gry.redy pisze:@Sandman
O jakich ty mówisz standardach? Myślałem, że takie właśnie tu ostatnio królują, patrząc na sposób promowania Alchemicusa i Dragon's Ordeal
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Postnuklearna gra planszowa..
Mad Maxowe jest Wreckage. Wręcz stricte Mad Maxowe
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Postnuklearna gra planszowa..
Powiem szczerze, że nie miałem zamiaru pisać jako zwykły użytkownik. Założyłem konto pod moim nazwiskiem, więc wiadomo kto jest twórcą
Cel mojego posta to nie promocja gry, lecz uzyskanie informacji o tym, czy warto i co o tym sądzicie.
Ciężko jest wypromować nowy produkt, ale za kilka dni pojawi się w sieci pełna instrukcja oraz wszystkie grafiki do gry.
Gra była już testowana na wszelkie sposoby przez wiele osób i zebrała bardzo dobre opinie, choć nie każdemu do gustu przypadła (tak jak każy lubi coś innego).
Dla mnie liczy się konstruktywna krytyka. Nie ma zdjęć dużo - będzię cała masa. Opis jest za krótki - pojawi się instrukcja pełna i wtedy zobaczycie i ocenicie dokładnie mam nadzieję
Cel mojego posta to nie promocja gry, lecz uzyskanie informacji o tym, czy warto i co o tym sądzicie.
Ciężko jest wypromować nowy produkt, ale za kilka dni pojawi się w sieci pełna instrukcja oraz wszystkie grafiki do gry.
Gra była już testowana na wszelkie sposoby przez wiele osób i zebrała bardzo dobre opinie, choć nie każdemu do gustu przypadła (tak jak każy lubi coś innego).
Dla mnie liczy się konstruktywna krytyka. Nie ma zdjęć dużo - będzię cała masa. Opis jest za krótki - pojawi się instrukcja pełna i wtedy zobaczycie i ocenicie dokładnie mam nadzieję
- Odi
- Administrator
- Posty: 6482
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 608 times
- Been thanked: 959 times
Re: Postnuklearna gra planszowa..
Z jednej strony założyłeś konto pod swoim nazwiskiem, z drugiej - Twój wpis mocno sugerował, że jesteś graczem, który przypadkowo trafił na stronę gry i chce się swoim odkryciem podzielić z innymi.
Nic dziwnego, że niektórzy odebrali to jako nie do końca uczciwą reklamę.
Ale skoro wyjaśnienia mamy za sobą to radzę jak najszybciej wrzucić instrukcję, nawet jeśli jeszcze nie jest ona dopracowana pod względem edytorskim - gracze pomogą Wam znaleźć błędy i niejasności (możesz założyć w tym celu odpowiedni wątek na forum)
I mylisz się: nie jest tak trudno wypromować grę wśród graczy. Jeśli już masz wydawcę, promocja to (prawie) 'bułką z masłem'. Są imprezy planszówkowe na których możesz promować grę (gdyńskie GRAMY, gliwicki Pionek, krakowska Gralicja itp itd), są serwisy internetowe, do których możesz wysyłać texty typu 'Designer's Diary'...
Popatrz na Dragon Ordeal - bez wsparcia wielkich wydawców, własnymi siłami twórców, gra została wypromowana i znalazła swoje miejsce na rynku.
Powodzenia zyczę, bo tematyka na pewno jest ciekawa!
Nic dziwnego, że niektórzy odebrali to jako nie do końca uczciwą reklamę.
Ale skoro wyjaśnienia mamy za sobą to radzę jak najszybciej wrzucić instrukcję, nawet jeśli jeszcze nie jest ona dopracowana pod względem edytorskim - gracze pomogą Wam znaleźć błędy i niejasności (możesz założyć w tym celu odpowiedni wątek na forum)
I mylisz się: nie jest tak trudno wypromować grę wśród graczy. Jeśli już masz wydawcę, promocja to (prawie) 'bułką z masłem'. Są imprezy planszówkowe na których możesz promować grę (gdyńskie GRAMY, gliwicki Pionek, krakowska Gralicja itp itd), są serwisy internetowe, do których możesz wysyłać texty typu 'Designer's Diary'...
Popatrz na Dragon Ordeal - bez wsparcia wielkich wydawców, własnymi siłami twórców, gra została wypromowana i znalazła swoje miejsce na rynku.
Powodzenia zyczę, bo tematyka na pewno jest ciekawa!
Ostatnio zmieniony 17 lut 2010, 10:55 przez Odi, łącznie zmieniany 1 raz.
- Smerf Maruda
- Posty: 1131
- Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
- Lokalizacja: Stolyca
Re: Postnuklearna gra planszowa..
zacznij od instrukcji. na razie niewiele można o tej grze powiedzieć. fakt, że początek miałeś dość cienki
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."
moja lista
http://boardgamegeek.com/collection/use ... own=1&ff=1
moja lista
http://boardgamegeek.com/collection/use ... own=1&ff=1
Re: Postnuklearna gra planszowa..
@ghostdog
a mówisz o początku na forum?
instrukcję opublikuje w ten weekend. Musimy jeszcze kilka rzeczy dograć merytorycznie.
Dodatkowo dojdą grafiki i zdjęcia z gry w - mam nadzieję - sporej ilości
Pozdrawiam wszystkich
a mówisz o początku na forum?
instrukcję opublikuje w ten weekend. Musimy jeszcze kilka rzeczy dograć merytorycznie.
Dodatkowo dojdą grafiki i zdjęcia z gry w - mam nadzieję - sporej ilości
Pozdrawiam wszystkich
Re: Postnuklearna gra planszowa..
WOW,
a ja właśnie ostatnio marzyłem o gierce w klimacie Fallout. Jeżeli jakaś sesja demo będzie organizowana w Warszawie chętnie zobaczę.
życzę powodzenia
a ja właśnie ostatnio marzyłem o gierce w klimacie Fallout. Jeżeli jakaś sesja demo będzie organizowana w Warszawie chętnie zobaczę.
życzę powodzenia
-----------------------
pozdrawiam mdziam
pozdrawiam mdziam
Re: Postnuklearna gra planszowa..
tak. a na gierkę, fotki i instruckję poczekam z przyjemnościąl.kowal pisze:@ghostdog
a mówisz o początku na forum?
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."
moja lista
http://boardgamegeek.com/collection/use ... own=1&ff=1
moja lista
http://boardgamegeek.com/collection/use ... own=1&ff=1
Re: Postnuklearna gra planszowa..
No nie do końca to klimat fallouta, post apo i owszem. Kosmici na ziemi to nie do końca to na co ja czekam.mdziam_78 pisze:a ja właśnie ostatnio marzyłem o gierce w klimacie Fallout.
Na stronie w dziale "gry" jest błąd: "Zwycięztwa" - powtórzony dwukrotnie. Trochę razi.
Re: Postnuklearna gra planszowa..
@zedd
Dzięki za zwrócenie uwagi już poprawione
Co do klimatu - w pewnym sensie można kojarzyć z Falloutem, jednak nie chciałem i nie zamierzałem robić "kopii" tej gry pod innym tytułem. Historia i przebieg wydarzeń jest inny. Pewnie, Fallout jest jedną z moich ulubionych gier od lat i bardzo lubię do niej wracać, jednak to trochę inna bajka jest.
W powieści są w sumie 4 armie, a klimat "kosmitów" nie wpłynie na całościowy postnuklearny świat. Myślę, że 85% to postnuclear a 15% science fiction.
W grze rozpoczniemy wojnę pomiędzy najeźdźcami a armią ludzi a jeśli się to spodoba, kolejne 2 armie wejdą w potężnym dodatku, ale jak na razie dodatek jest planem.
Informuje również, że jutro pojawi się pełna wersja instrukcji do gry oraz spora ilość w galerii + niespodzianka choć nie będzie to ostateczna wersja edytorska instrukcji, ale licze również na delikatne sugestie w Waszej strony
Dzięki i do napisania jutro
Dzięki za zwrócenie uwagi już poprawione
Co do klimatu - w pewnym sensie można kojarzyć z Falloutem, jednak nie chciałem i nie zamierzałem robić "kopii" tej gry pod innym tytułem. Historia i przebieg wydarzeń jest inny. Pewnie, Fallout jest jedną z moich ulubionych gier od lat i bardzo lubię do niej wracać, jednak to trochę inna bajka jest.
W powieści są w sumie 4 armie, a klimat "kosmitów" nie wpłynie na całościowy postnuklearny świat. Myślę, że 85% to postnuclear a 15% science fiction.
W grze rozpoczniemy wojnę pomiędzy najeźdźcami a armią ludzi a jeśli się to spodoba, kolejne 2 armie wejdą w potężnym dodatku, ale jak na razie dodatek jest planem.
Informuje również, że jutro pojawi się pełna wersja instrukcji do gry oraz spora ilość w galerii + niespodzianka choć nie będzie to ostateczna wersja edytorska instrukcji, ale licze również na delikatne sugestie w Waszej strony
Dzięki i do napisania jutro
Re: Postnuklearna gra planszowa..
Witajcie,
opublikowałem właśnie istrukcję na stronie internetowej gry - www.thedayoffallout.pl/2012-instrukcja.zip (w środku spakowany PDF).
Oczywiście instrukcja jest jeszcze przed korektą, więc może być naprawdę sporo błędów.
Mile widziane są uwagi i krytyka konstruktywna od Was oczywiście osobom które coś wniosą do gry, przewidziane zasłużone miejsce w dziale Podziękowania
jutro rusza specjalny konkurs na stronie gry - ale jutro premiera konkursu.
Pozdrawiam.
opublikowałem właśnie istrukcję na stronie internetowej gry - www.thedayoffallout.pl/2012-instrukcja.zip (w środku spakowany PDF).
Oczywiście instrukcja jest jeszcze przed korektą, więc może być naprawdę sporo błędów.
Mile widziane są uwagi i krytyka konstruktywna od Was oczywiście osobom które coś wniosą do gry, przewidziane zasłużone miejsce w dziale Podziękowania
jutro rusza specjalny konkurs na stronie gry - ale jutro premiera konkursu.
Pozdrawiam.
Re: Postnuklearna gra planszowa..
Jaka będzie cena ?
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Re: Postnuklearna gra planszowa..
To wszystko dokładnie okarze się w ciągu ok 1-2 tygodni.
A dlaczego pytasz?
A dlaczego pytasz?
Re: Postnuklearna gra planszowa..
Jeśli cena będzie przyjazna to planuje zakupić
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Re: Postnuklearna gra planszowa..
Do autotów i producentów
UWAGI:
-Strona tytułowa w niskiej rozdzielczości
Literówka już na WSTEPIE - „wstep”
„gra taktyczna osadzona” – brzmi dziwnie. Może „mająca miejsce”, albo „odbywająca się”?
Kompresja plików
Mam nadzieję, że instrukcja finalna nie będzie tak paskudnie skompresowana, bo pół minuty próbowałem odróżnić białe ramki od pomarańczowych na planszy.
Opis komandosa:
„zasięg i kierunki ruchu i strzału” – zamienić na: „zasięg oraz kierunki poruszania się i strzelania,albo dać przecinek przed pierwszym . Sugeruję to pierwsze.
Przykład rekrutacji jednostki
Zakładam, że jednostkę mogę wystawić tylko po swojej stronie planszy na „moich” polach rekrutacji - jest to wspomniane dopiero potem, a tutaj taka informacja też by się przydała.
„Zetony” – literka [Ż]
Obrażenia
„za pomocą tych znaczników gracze zaznaczają liczbę poniesionych obrażeń danej jednostki. Cyfra na znaczniku oznacza ile obrażeń posiada dana jednostka.”
Jakoś tak nielogicznie, proponuję:
„za pomocą tych znaczników gracze zaznaczają liczbę obrażeń otrzymanych przez daną jednostkę.”
Przygotowanie do gry
„7. Gracze w dowolny sposób losują, który z nich rozpocznie grę”
A nie mogą wybrać? Albo wskazujemy w jaki sposób mają wylosować, albo piszemy, że pozostawiamy im dowolność w kwestii rozpoczęcia. Tak mi się przynajmniej wydaje
Przebieg rozgrywki:
„W każdej turze gracze realizują kolejno odpowiednie fazy tury”
Słowo „tury” nie jest potrzebne.
Faza uzupełnień
„(…)w tej fazie”, a zaraz potem „(…)w tej turze” – czy rozumiem prawidłowo, ze mogę odrzucić kartę po wszystkich akcjach wykonanych przez przeciwnika w tej turze zaraz przed rozpoczęciem kolejnej? Jeśli tak to co gdy gram jako drugi? Jestem stratny, bo nie mogę trzymać fajnej karty przez całą turę, bo zaraz po moim ruchu się kończy.
Czy odrzucać mogę tylko w fazie uzupełnień? Jestem pewien, że chodzi o drugą opcję, uważajcie na słowa, bo jedno może wiele namieszać z balansem.
Przykład rekrutacji w fazie uzupełnień
Dwie kropki na koniec zdania. Albo jedna, albo trzy, przy czym to nie powieść, więc chyba jedna
Walka
Ani słowa o tym ile ataków mogę przeprowadzić w turze.
Ruch
Ani słowa o tym ile jednostek mogę poruszyć w turze. Jedynie mglista informacja, że każda jednostka może się poruszyć o liczbę pól obok symbolu ruchu, ale to nie mówi mi czy mogę poruszyć się każdą w turze.
Przykład walki:
„Ich siła ataku równa się 4, a pancerz obrońcy 2, więc otrzymuje 1 obrażenie”
HOW?!?! Jeśli tak jest dobrze, to chyba by się przydał opis jak dokładnie przeprowadza się walkę. Ja grałem w sporo gier tego typu, więc potrafię sobie dorobić mechanikę walki, ale ktoś kto grał w grzybobranie i kupi wasz produkt nie będzie miał zielonego pojęcia jak się taką walkę przeprowadza.
Atak w wielu kierunkach (1 agresor, wielu obrońców)
„Gracz może zaatakować więcej niż jedną jednostką” – skopiował Wam się opis z ataku wielu jednostek na jeden cel, tutaj powinno być: „Gracz może zaatakować więcej niż jedną jednostkę”.
A generalnie zmieniłbym całą formułę na „jednostka gracza może zaatakować więcej niż jedną jednostkę przeciwnika”, „jednostki gracza mogą zaatakować wspólnie jedną jednostkę przeciwnika” [podkreślenie „przeciwnika” jeśli chodzi o atak jest uzasadnione, no chyba, że można strzelać do swoich, co w pewnych sytuacjach było by uzasadnione, gdy jakieś moja słaba jednostka blokuje drogę silnej, ale chyba by było wbrew klimatowi]
Prawie cały przykład ataku w wielu kierunkach jest „słaby literacko” – trzeba mu przemycić więcej logiki do treści, nie proponuję gotowego rozwiązania – potraktujcie to jako trening
Atak z użyciem promieniowania
„po walce jednostka, która otrzymała obrażenia nuklearne”
;p „obrażenia nuklearne” – a jakie to i jak się je zadaje? Rzuca nukleonami w przeciwnika?
„są karty”, raczej „w talii znajdują się karty”
I od kiedy maska gazowa chroni przed promieniowaniem ? Lepiej dalibyście jakieś prochy, albo chociaż jodynę ;p
Punkty promieniowania
Jest tam taki zapis jeśli chodzi o ich otrzymywanie:
„podczas walki, jeśli przeciwnik ma taką zdolność”
Czy jeśli atakuję jednostkę mającą „taką zdolność” to też dostaję obrażenia od promieniowania? Testowaliście w ten sposób, czy tylko jak atakuję i mam „taką zdolność” to zadaję dodatkowo obrażenia od promieniowania? Trzeba to uściślić i ewentualnie zamienić na:
„podczas walki, jeśli jednostka atakująca ma taką zdolność”
Jeśli chodzi o samo rozmieszczenie pól promieniowania to niestety ale wychodzi na to, że ten kto atakuje naraża się na większe obrażenia i obawiam się, że może to trochę spowodować, że gra będzie nieco bardziej defensywna. Ja bym skanalizował ruch jednostek umieszczając pola promieniowania po dwa przy lewej i po dwa przy prawej krawędzi planszy, co sprawiłoby, że walka w środku nabrałaby rumieńców, a pozostawiłoby pole na desperackie ruchy przy krawędzi i taktyczne oskrzydlenia.
Misje specjalne
Działanie słabe. Jednostka je realizująca staje się duszkiem na planszy, nie można jej nic zrobić, znika z zasięgu, a jednocześnie blokuje pole na którym się znajduje. WTF? Teraz to mi zniszczyliście klimat
Proponuję, aby jednostka realizująca misję nie obracała się rewersem „do góry”, aby można ją było nadal zaatakować, ale by sama nie mogła brać udziału w walce i nie mogła zagrywać kontrataków. Daje to dodatkową porcję kombinowania jak taką jednostkę ochronić.
Ewentualnie gracz na misję może wysłać jednostkę właśnie się rekrutującą z karty rekrutacji i pozostanie ona poza grą przez kolejne tury realizując misję.
Naprawdę obecny sposób realizacji to jak dla mnie jakiś absurd.
Nie ma tłumaczenia do działania misji i celu ich realizowania. Wiem, że przez opis wyjaśnia się najłatwiej, ale przydały by się dwa zdania czym są misje i po co się je robi.
Wyrażenie „poświęcić na x tur” jest nieco błędne i mija się zaznaczeniem słowa „poświęcenie”.
Ratownik i bomba bardzo silne w porównaniu z falą promieniowania i sabotażystą – tym dwóm ostatnim skróciłbym czas realizacji misji do 1 tury.
Porównajcie sobie granat do fali promieniowania – coś nie halo – balansu tutaj nie widzę.
Fala zadaje jeden punkt promieniowania, których gdy uzbiera się odpowiednia ilość zadają jeden punkt obrażeń i czas realizacji tej misji to 2 tury, a granat przygotowujemy jedną turę i zadaje 1 punkt obrażeń ot tak po prostu. Albo dłużej go róbmy, albo nich chociaż można go będzie rzucić na sąsiednią jednostkę.
Kamikadze wraz ze słowem „poświęcenie” już wprowadza niezły zamęt. W pierwszym zdaniu literówka.
Warunki zwycięstwa
Co się dzieje w przypadku gdy skończą mi się karty w talii? Gramy dalej? Jeśli tak to przydałby się opis co robić w takim przypadku, bo grozi to jakimś klinczem. Do kiedy się wtedy gra i co jeśli nie można wtedy spełnić żadnego z warunków zwycięstwa? To i sporo informacji do punktu 3go by się przydało.
edit: Jeśli chodzi o warunki zwycięstwa - też bym nad nimi popracował. Wystarczyłoby po prostu albo zajęcie pól przeciwnika (dwóch z czterech), albo zdobycie 9 punktów. To co jest w chwili obecnej sprawia, że macie tak rozstrzelony czas partii - 20 do 50 minut. Czasem pójdzie szybko, jak przeciwnik będzie współpracował, ale jak będziemy niszczyć sobie jednostki po równo to partia może trwać godzinę. Ja bym jeszcze raz przemyślał warunki zwycięstwa.
Mam nadzieję, że moje uwagi trochę się przydadzą. Klimat gierki przypomina mi Gorky`ego, mechanika wystawiania jednostek karcianą grę Fallout Tactics.
Trzymam kciuki za powodzenie projektu.
UWAGI:
-Strona tytułowa w niskiej rozdzielczości
Literówka już na WSTEPIE - „wstep”
„gra taktyczna osadzona” – brzmi dziwnie. Może „mająca miejsce”, albo „odbywająca się”?
Kompresja plików
Mam nadzieję, że instrukcja finalna nie będzie tak paskudnie skompresowana, bo pół minuty próbowałem odróżnić białe ramki od pomarańczowych na planszy.
Opis komandosa:
„zasięg i kierunki ruchu i strzału” – zamienić na: „zasięg oraz kierunki poruszania się i strzelania,albo dać przecinek przed pierwszym . Sugeruję to pierwsze.
Przykład rekrutacji jednostki
Zakładam, że jednostkę mogę wystawić tylko po swojej stronie planszy na „moich” polach rekrutacji - jest to wspomniane dopiero potem, a tutaj taka informacja też by się przydała.
„Zetony” – literka [Ż]
Obrażenia
„za pomocą tych znaczników gracze zaznaczają liczbę poniesionych obrażeń danej jednostki. Cyfra na znaczniku oznacza ile obrażeń posiada dana jednostka.”
Jakoś tak nielogicznie, proponuję:
„za pomocą tych znaczników gracze zaznaczają liczbę obrażeń otrzymanych przez daną jednostkę.”
Przygotowanie do gry
„7. Gracze w dowolny sposób losują, który z nich rozpocznie grę”
A nie mogą wybrać? Albo wskazujemy w jaki sposób mają wylosować, albo piszemy, że pozostawiamy im dowolność w kwestii rozpoczęcia. Tak mi się przynajmniej wydaje
Przebieg rozgrywki:
„W każdej turze gracze realizują kolejno odpowiednie fazy tury”
Słowo „tury” nie jest potrzebne.
Faza uzupełnień
„(…)w tej fazie”, a zaraz potem „(…)w tej turze” – czy rozumiem prawidłowo, ze mogę odrzucić kartę po wszystkich akcjach wykonanych przez przeciwnika w tej turze zaraz przed rozpoczęciem kolejnej? Jeśli tak to co gdy gram jako drugi? Jestem stratny, bo nie mogę trzymać fajnej karty przez całą turę, bo zaraz po moim ruchu się kończy.
Czy odrzucać mogę tylko w fazie uzupełnień? Jestem pewien, że chodzi o drugą opcję, uważajcie na słowa, bo jedno może wiele namieszać z balansem.
Przykład rekrutacji w fazie uzupełnień
Dwie kropki na koniec zdania. Albo jedna, albo trzy, przy czym to nie powieść, więc chyba jedna
Walka
Ani słowa o tym ile ataków mogę przeprowadzić w turze.
Ruch
Ani słowa o tym ile jednostek mogę poruszyć w turze. Jedynie mglista informacja, że każda jednostka może się poruszyć o liczbę pól obok symbolu ruchu, ale to nie mówi mi czy mogę poruszyć się każdą w turze.
Przykład walki:
„Ich siła ataku równa się 4, a pancerz obrońcy 2, więc otrzymuje 1 obrażenie”
HOW?!?! Jeśli tak jest dobrze, to chyba by się przydał opis jak dokładnie przeprowadza się walkę. Ja grałem w sporo gier tego typu, więc potrafię sobie dorobić mechanikę walki, ale ktoś kto grał w grzybobranie i kupi wasz produkt nie będzie miał zielonego pojęcia jak się taką walkę przeprowadza.
Atak w wielu kierunkach (1 agresor, wielu obrońców)
„Gracz może zaatakować więcej niż jedną jednostką” – skopiował Wam się opis z ataku wielu jednostek na jeden cel, tutaj powinno być: „Gracz może zaatakować więcej niż jedną jednostkę”.
A generalnie zmieniłbym całą formułę na „jednostka gracza może zaatakować więcej niż jedną jednostkę przeciwnika”, „jednostki gracza mogą zaatakować wspólnie jedną jednostkę przeciwnika” [podkreślenie „przeciwnika” jeśli chodzi o atak jest uzasadnione, no chyba, że można strzelać do swoich, co w pewnych sytuacjach było by uzasadnione, gdy jakieś moja słaba jednostka blokuje drogę silnej, ale chyba by było wbrew klimatowi]
Prawie cały przykład ataku w wielu kierunkach jest „słaby literacko” – trzeba mu przemycić więcej logiki do treści, nie proponuję gotowego rozwiązania – potraktujcie to jako trening
Atak z użyciem promieniowania
„po walce jednostka, która otrzymała obrażenia nuklearne”
;p „obrażenia nuklearne” – a jakie to i jak się je zadaje? Rzuca nukleonami w przeciwnika?
„są karty”, raczej „w talii znajdują się karty”
I od kiedy maska gazowa chroni przed promieniowaniem ? Lepiej dalibyście jakieś prochy, albo chociaż jodynę ;p
Punkty promieniowania
Jest tam taki zapis jeśli chodzi o ich otrzymywanie:
„podczas walki, jeśli przeciwnik ma taką zdolność”
Czy jeśli atakuję jednostkę mającą „taką zdolność” to też dostaję obrażenia od promieniowania? Testowaliście w ten sposób, czy tylko jak atakuję i mam „taką zdolność” to zadaję dodatkowo obrażenia od promieniowania? Trzeba to uściślić i ewentualnie zamienić na:
„podczas walki, jeśli jednostka atakująca ma taką zdolność”
Jeśli chodzi o samo rozmieszczenie pól promieniowania to niestety ale wychodzi na to, że ten kto atakuje naraża się na większe obrażenia i obawiam się, że może to trochę spowodować, że gra będzie nieco bardziej defensywna. Ja bym skanalizował ruch jednostek umieszczając pola promieniowania po dwa przy lewej i po dwa przy prawej krawędzi planszy, co sprawiłoby, że walka w środku nabrałaby rumieńców, a pozostawiłoby pole na desperackie ruchy przy krawędzi i taktyczne oskrzydlenia.
Misje specjalne
Działanie słabe. Jednostka je realizująca staje się duszkiem na planszy, nie można jej nic zrobić, znika z zasięgu, a jednocześnie blokuje pole na którym się znajduje. WTF? Teraz to mi zniszczyliście klimat
Proponuję, aby jednostka realizująca misję nie obracała się rewersem „do góry”, aby można ją było nadal zaatakować, ale by sama nie mogła brać udziału w walce i nie mogła zagrywać kontrataków. Daje to dodatkową porcję kombinowania jak taką jednostkę ochronić.
Ewentualnie gracz na misję może wysłać jednostkę właśnie się rekrutującą z karty rekrutacji i pozostanie ona poza grą przez kolejne tury realizując misję.
Naprawdę obecny sposób realizacji to jak dla mnie jakiś absurd.
Nie ma tłumaczenia do działania misji i celu ich realizowania. Wiem, że przez opis wyjaśnia się najłatwiej, ale przydały by się dwa zdania czym są misje i po co się je robi.
Wyrażenie „poświęcić na x tur” jest nieco błędne i mija się zaznaczeniem słowa „poświęcenie”.
Ratownik i bomba bardzo silne w porównaniu z falą promieniowania i sabotażystą – tym dwóm ostatnim skróciłbym czas realizacji misji do 1 tury.
Porównajcie sobie granat do fali promieniowania – coś nie halo – balansu tutaj nie widzę.
Fala zadaje jeden punkt promieniowania, których gdy uzbiera się odpowiednia ilość zadają jeden punkt obrażeń i czas realizacji tej misji to 2 tury, a granat przygotowujemy jedną turę i zadaje 1 punkt obrażeń ot tak po prostu. Albo dłużej go róbmy, albo nich chociaż można go będzie rzucić na sąsiednią jednostkę.
Kamikadze wraz ze słowem „poświęcenie” już wprowadza niezły zamęt. W pierwszym zdaniu literówka.
Warunki zwycięstwa
Co się dzieje w przypadku gdy skończą mi się karty w talii? Gramy dalej? Jeśli tak to przydałby się opis co robić w takim przypadku, bo grozi to jakimś klinczem. Do kiedy się wtedy gra i co jeśli nie można wtedy spełnić żadnego z warunków zwycięstwa? To i sporo informacji do punktu 3go by się przydało.
edit: Jeśli chodzi o warunki zwycięstwa - też bym nad nimi popracował. Wystarczyłoby po prostu albo zajęcie pól przeciwnika (dwóch z czterech), albo zdobycie 9 punktów. To co jest w chwili obecnej sprawia, że macie tak rozstrzelony czas partii - 20 do 50 minut. Czasem pójdzie szybko, jak przeciwnik będzie współpracował, ale jak będziemy niszczyć sobie jednostki po równo to partia może trwać godzinę. Ja bym jeszcze raz przemyślał warunki zwycięstwa.
Mam nadzieję, że moje uwagi trochę się przydadzą. Klimat gierki przypomina mi Gorky`ego, mechanika wystawiania jednostek karcianą grę Fallout Tactics.
Trzymam kciuki za powodzenie projektu.
Ostatnio zmieniony 21 lut 2010, 13:34 przez zedd, łącznie zmieniany 2 razy.