Na początek wykonanie gry:
Pudełko bardzo solidne wielkości mniej więcej Dominiona.
W środku "wypraska" składająca się z kartonu tworzącego jedną przegrodę - nie ma tu żadnego problemu bo dołączone są woreczki strunowe i wszystko się dobrze w środku mieści (chociaż po pudełku lata
). Elementy gry:
- to ogromna plansza (6 złączonych części - mocno pstrokata i na początku trochę ciężko to wszystko ogarnąć, ale generalnie baaardzo ładna), którą trzeba lekko powyginać aby elementy nie odstawały od stołu. Wszystko co możemy w grze zrobić jest na planszy oznaczone symbolami, które na początku przytłaczają, ale w miarę upływu czasu stają się w pełni jasne i czytelne.
- plansze graczy (również trzeba lekko podprostować
)- dwie instrukcje 16-stronne (pol + eng) - jak dla mnie instrukcja bardzo jasna i czytelna z mnóstwem przykładów (w zasadzie połowa to instrukcja, a połowa to przykłady)
- mnóstwo drewnianych elementów (beczki z winem są czadowe
) - jakość i kolorystyka bardzo dobra.- żetony bardzo dobrej jakości
Rozgrywka:
W grze chodzi o uzyskanie jak największej ilości PZ (punktów zwycięstwa) poprzez produkcję, promocję i sprzedaż win. Gra toczy się w Portugalii w ośmiu regionach.
W każdym z nich możemy tworzyć swoje posiadłości budując w nich winnice, winiarnie i piwnice.
Te pierwsze dostarczają nam winogron, drugie wspomagają proces produkcji (są bardziej wydajne jeśli dodatkowo zatrudnimy tam Enologów) a trzecie pomagają w prawidłowym procesie starzenia się wina i zwiększaniu jego wartości. Każdy region ma również swoje indywidualne "bonusy", które pomagają w rozwoju posiadłości. Ilość regionów, które wykorzystujemy jest uzależniona od ilości graczy (2-4 - skalowanie gry). Nasze posiadłości rozwijamy przez 6 lat (6 dużych tur), w trakcie których bierzemy udział w 3 portugalskich targach wina (ależ tam musie być impreza
) - po 3, 5 i 6 roku. Do wyboru mamy 9 różnych akcji: kupno winnic, kupno winiarni, kupno piwnic, zatrudnienie enologów, zmiana kolejności graczy, sprzedaż wina, eksport wina, bank, zatrudnienie konesera.
W każdym roku wykonujemy dwie różne z nich. Wszystko jednak sprowadza się do produkcji jak najlepszego wina, a następnie przerobienie go na pieniądze lub PZ.
Możemy produkować dwa rodzaje wina: białe i czerwone. W zależności od jakości posiadłości oraz panującej w danym roku pogody wino ma różną startową wartość, którą później dodatkowo można zwiększać poprzez np. leżakowanie czy używanie prestiżu regionu, z którego wino pochodzi. Następnie nasze wino możemy:
- sprzedać do 3 lokacji (różne ceny) - dostajemy kasę
- eksportować do różnych krajów - dostajemy PZ
- zaprezentować na targach win - dostajemy PZ + inne bonusy
W trakcie gry wykorzystujemy czterech koneserów (od smaku, zapachu, wyglądu i zawartości % - ten ostatni ma fajnie
) do uzyskania PZ w trakcie targów wina lub innych przywilejów w trakcie rozgrywki (tutaj zasada jak w Magnum Sal - max trzy razy na grę).
Ponadto przy okazji targów wina możemy nawiązać współpracę z 3 managerami (jeśli nasz trunek prezentowany na targach spełni ich wymagania),
a następnie przesyłając im łapówki w postaci butelek wina możemy korzystać z ich dodatkowych bonusów (dodatkowe akcje ponad standardowe dwie) lub specjalnych mnożników dających na koniec gry dodatkowe PZ - przypomina to bardzo tor łask z Caylusa.
Większość punktów zbieramy w trakcie gry (co jest widoczne na torze PZ), ale na koniec dostajemy punkty bonusowe (za poziom kasy na koncie, za najlepszego eksportera, mnożniki od managerów...), które mogą zmienić kolejność na mecie.
Zagraliśmy 1 partię z Kasią, którą przegrałem 69:75 - wynik pewnie bidny bo elementów do opanowania i wszelkich zależności jest mnóstwo i trzeba popracować nad odpowiednią strategią. Nie mieliśmy żadnych problemów z zasadami bo instrukcja uważam jest dobra, jednakże musieliśmy bardzo często do niej zaglądać bo spamiętanie wszystkiego na początku jest po prostu niemożliwe. Klimat gry jest naprawdę niezły (szczególnie jeśli ktoś tak jak my otworzy sobie do gry butelkę białej lub czerwonej Portady - my mieliśmy akurat obydwie
). Interakcja przy dwóch osobach niewielka (przy większej ilości osób na 100% będzie na planszy ciasno i zdecydowanie ciekawiej), ale nam się podobało i na pewno gra zamiast na sprzedaż to trafi na półkę i nie pozwolimy jej się zbytnio kurzyć A propos obiektywizmu w ocenie gry dodam, że jesteśmy fanami takich gier jak Tta, Caylus, Puerto Rico, Brass, Agricola, Shipyard, a Vinhos to na pewno czołówka tej listy, chociaż tak jak wspomniałem w 3-4 osoby powinno być dużo ciekawiej.
Podsumowując:
Wykonanie: 7.0 (no te odkształcone plansze...)
Wygląd: 8.0 (na początku przytłacza, a z czasem to po prostu piękna kolorowa gra)
Miodność: 9.0 (na prawdę niezła zabawa)
Ogólna ocena: 8.0 (bardzo dobry tytuł)
