W Crime zoom jesteście detektywami starającymi się rozwikłać tajemniczą sprawę morderstwa. Miejsce zbrodni złożone jest z kart tworzących jedną dużą ilustrację. Aby zbadać ślad, wystarczy odwrócić kartę i podążyć dalej tym tropem. W toku śledztwa będziecie odwiedzać różne miejsca, przesłuchiwać podejrzanych, gromadzić dowody i wyciągać wnioski. Po przeprowadzeniu śledztwa wypełniacie raport, odpowiadając na pytania: Kto jest sprawcą? Jakie są dowody? Jaki był motyw? Na koniec zapoznajcie się z epilogiem, który pozwoli wam z innych stron przyjrzeć się motywacjom bohaterów.
W Polsce wydaje to Lucky Duck Games i na chwilę obecną ukazały się:
- Crime zoom: Ptaki złej wróżby, BGG: https://boardgamegeek.com/boardgame/321 ... d-ill-omen
- Crime zoom: Ostatnia karta, BGG: https://boardgamegeek.com/boardgame/294 ... -last-card
Moje wrażenia:
Miałem okazję zagrać w drugą z tych wymienionych. Jako, że lubię ten gatunek gier to byłem ciekaw czym jeszcze można zaskoczyć fana takich kryminalnych tytułów, no i po kolei:
na plus:
- mechanizm gry, bardzo intuicyjny, troszkę ala Detektyw, ale bez planszy lokacji, postaci i żetonów, gra zaczyna się od połączenia kart w miejsce zbrodni, następnie grę zaczynamy od wybrania jednego z fragmentów, które chcemy dalej zbadać i możemy dostać dalsze tropy i za nimi podążyć, albo znowu wybrać jakiś inny fragment ze sceny zbrodni
- zgodnie z obietnicą ogrywa się scenariusz w godzinkę włącznie z lekturą instrukcji
- pudełko nie jest rozbuchane, po prostu zawiera talię kart i właśnie instrukcję
- nie ma potrzeby korzystania z żadnego sprzętu (to normalnie nie jest wada, tylko jakoś mniej miałbym ochotę na takie 'dodatki' przy grze na maksymalnie 1 godzinę
ani plus, ani minus:
- oprawa graficzna, do bólu standardowa, ale mimo wszystko nie przeszkadza
na minus:
- największy minus to... poziom fabuły. Mam wrażenie, że jest to takie pięterko czy dwa niżej od Detektywa (w tym Sezon1) i Kronik Zbrodni ze szczególnym uwzględnieniem zakończenia w 'Ostatniej karcie' - w trakcie gry nie jest tak źle, ale epilog (a może bardziej motyw zbrodni i jej sytuacja) już taki dosyć naciągany się wydaje
- cena, ja wiem, że to jest kontrowersyjny temat, ale SCD troszkę zawyżone, ze względu na to, że jakość fabuły i to co dostajemy w pudełku tego za bardzo nie uzasadnia
Kończąc, czekam jeszcze na rozegranie drugiego scenariusza, nie jest tak, że po pierwszym mówię pass, natomiast nie spodziewam się po autorze jakichś niesamowitości, ot taki średniaczek do zagrania i zapomnienia.
