udało mi się wczoraj rozegrać pierwszą partię 4-osobową. Ponieważ 2 osoby grały pierwszy raz - asekuracyjnie graliśmy tylko do 6 punktów (max. 3 z kasy w skrzyni). W sumie wyszło ok. 30 min tłumaczenia zasad i niecałe 2 godziny gry. Podobało się - do tego stopnia, że w zasadzie po zakończonej grze testowane były jeszcze zdarzenia, które nie wystąpiły w rozgrywce - atak na statek NPC i merchant raidy: wylosowali nam się sami "kupieccy" kapitanowie, więc gra miała dość statyczny charakter: dużo kupowania: talię cargo przewinęliśmy prawie 3 razy, eventy tak podchodziły, że statki NPC ani razu się nie ruszyły - najpierw ich nie było, a potem dociągaliśmy tylko nowe statki
Gra pokazała jednak klimat i możliwości, było trochę akcji, dzięki kontrolnemu napadowi jednego kupca na drugiego, zakończonemu klęską napadziora - po brawurowym abordażu gracza broniącego się.
Nawet downtime- którego się trochę bałem - nie jest jakiś specjalny - wszyscy interesowali się tym, co robią inni, jakie realizują plotki czy misje, było sporo rozmów, co i jak sensownie robić, czas gry minął b. szybko.
Liczę na rychły kolejny raz - jako gra przygodowa - ten tytuł jest naprawdę świetny.
