Wojna o pierścień / War of the ring (R. Di Meglio, M. Maggi, F. Nepitello)

Tutaj można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SA INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7875
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Wojna o pierścień / War of the ring (R. Di Meglio, M. Maggi, F. Nepitello)

Post autor: kwiatosz »

Zakupilem kilka dni temu War of the ring, zagralem 4 razy i musze powiedziec ze po opiniach na forum spodziewalem sie wiecej. Oprocz faktu ze walki rozstrzyga sie koscmi (nie lubie, ale trzeba przebolec) to w zasadzie nie ma w niej nic ani troche emocjonujacego. Albo zle gram. I stad ten temat, bo szkoda mi zeby cus za 230 szlo w kat (naczy na allegro :) ).
Np co powstrzymuje druzyne od przejscia przez Morie? Bo z tego co zrozumialem to Balrog, ale jakos jeszcze nigdy go grajacy zlymi nie wylosowal. Chyba ze czegos nie rozumiem. Ostatnio doszedlem druzyna do mordoru ani razu nie bedac odkrytym, bo przeciwnik nie mial szczescia w rzutach. Wyslalem kilku chlopkow zeby aktywowali krolestwa, ale zanim ich aktywowali i zeton poszedl "at war" juz w zasadzie bylo pozamiatane, jedna twierdze odbilem i dlatego moglem spokojnie isc. Ale zdobyc twierdze armia z 5 nazgulami to praktycznie zaden problem, kilka trafien jest praktycznie pewnych...

Przyznac sie musze ze jak o tej grze pisze to nawet mi wydaje sie fajna, ale podczas gry wylazi jej jakas ataka rozlazlosc i bylejakosc.

Stad moja prosba o wsparcie moralne :wink: Napiszcie mi prosze czyk polubiliscie te gre od poczatku czy trzeba sie rozegrac i zaczyna wchodzic po, powiedzmy, 10 partiach. Bo przezywam mala zalamke, najpierw kupilem Shadows over Camelot (na szczescie poszla na allegro - dzieki Komar France :) ), a teraz byc moze bede musial pchnac WOTR... A w teorii jest fajne...
Prosze, napiszcie mi ze im dluzej sie w to gra tym jest fajniej (o ile to prawda :)

Bo jakos tak mi smutno, zamiast tego moglo byc robo rally i neuroshima, albo caylus i cosik jeszcze fajnego...
Ostatnio zmieniony 26 sty 2024, 17:14 przez Mr_Fisq, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Reformat tytułu.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Mockerre
Posty: 293
Rejestracja: 13 lip 2005, 12:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mockerre »

Nie mam czasu, żeby w tej chwili zachwalać WotR, ale mam dla Ciebie złotą radę:

Zagraj w grę przed zakupem - to pomaga ;)
Awatar użytkownika
xshadow
Posty: 178
Rejestracja: 15 maja 2005, 01:38
Lokalizacja: Zamość / Lublin

Post autor: xshadow »

Straszycie mnie we dwóch.
Mój WotR czeka sobie właśnie na poczcie na odebranie.
Kwiatosz, czemu się nie chwaliłeś, że miałeś zamiar kupić?
Awatar użytkownika
Mockerre
Posty: 293
Rejestracja: 13 lip 2005, 12:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mockerre »

Ojoj, xshadow, ja nie piszę, że gra jest zła, tylko że nie mam czasu na welaborat :)
Gra bardzo mi się podoba i zajmuje swoje miejsce na półce z essentialiami ;)
Awatar użytkownika
Vasquez21
Posty: 167
Rejestracja: 21 lip 2004, 14:26
Lokalizacja: Jaworzno
Kontakt:

Post autor: Vasquez21 »

Moim zdaniem WotR to gra spefyciczna. Mimo rzucania kostkami (losowości) jest w niej bardzo dużo strategii, ważnych decyzji (użyć karty specjalnej czy wykorzystać ją w bitwie) i mimo wszystko sporo myślenia.

Jeśli ktoś lubi strategie to doceni tą grę. Jako posiadacz tej gry, grałem jak narazie jakieś 7 razy... nie za wiele, ale to głównie ze względu, że graczy przeważnie mam więcej niż ja i ktoś :)...

Ogólnie gra podobała się wszystkim którzy mięli w nią okazję zagrać, mimo że często rozgrywka nie była wyrównana (najczęściej ze względu na kości). Mnie osobiście gra ta bardzo się podoba i ubolewam jedynie nad tym, że nie mam okazji zbyt często w nią grać.
http://www.mgla.pl - ogromny wybór gier bitewnych, gier planszowych i gier karcianych. Jeżeli jesteś w Jaworznie lub okolicach odwiedź nas!
(HUDSON): Hey Vasquez, Have you ever been mistaken for a man?
(VASQUEZ): No... Have you ?
Awatar użytkownika
Mockerre
Posty: 293
Rejestracja: 13 lip 2005, 12:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mockerre »

W 4 też się fajnie gra - tu masz jeszcze trudniejsze wybory
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7875
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Hmmm, w sumie moglem sie pochwalic, monumentalny zakup :)
Anyway, Xshadow, mam nadzieje ze Tobie sie spodobala (zakladam ze juz otworzyles pake/grales :) ) i bedzie okazja zagrac zeby mnie przekonac ze warto bylo tyle kasy wydac :)
I napisz koniecznie wrazenia, bo moze faktycznie ja czegos w tej grze nie zalapalem...
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7875
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Ha, zmieniam powoli zdanie :)
Okazuje sie ze jak sie gra zlymi to jest duzo fajniej (dla mnie), bo nie ma niepotrzebnego kombinowania kogo i gdzie wyslac, tylko sie patrzy gdzie jest fajna twierdza do odbicia i gdzie sie dobremu skonczyly posilki. Prostota i skutecznosc rozwiazan, to ja lubie :) A bialymi zle mi sie gra bo dla mnie to za duzo opcji, ale zwracam grze honor - faktycznie jest swietna, juz powoli pamietam co gdzie i jak bez nerwowego wertowania instrukcji, tylko mio jeszcze troszke wojsk brakowalo, jestem zwolennikiem wyscigu zbrojen i ostatecznego rozwiazania bardziej niz kilku podjazdow, zwlaszcza jak to kostka ma zdecydowac czy mialem racje wysylajac 6 chlopa na 3 wroga.

Podsumowujac - teraz juz uwazam WOTR za gre b. fajna (no, LOTR Konfrontacja to to jednak nie jest...), ale chyba jednak wolalbym na nia wydac cos kolo 150 peelen. Na wakacyje do stanow wybywam, tak siec mam wrazenie ze oprocz dluuugiej listy must-have planszowek pojawi sie takze dodatek do WOTR :)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
xshadow
Posty: 178
Rejestracja: 15 maja 2005, 01:38
Lokalizacja: Zamość / Lublin

Post autor: xshadow »

cieszę się razem z tobą.
A jeśli listę planszówek masz długą(=ciężką) i zdecydujesz się na wysłanie jej morzem, mam nadzieję, że wtedy już nie zapomnisz o ziomku w potrzebie? :twisted:
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7875
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Hehe, jak mi napiszesz czy WOTR Ci podszedl to moze nie zapomne :wink: Wlasnie mam taki dylemat, ze jak mam zamiar wziac to ze soba to nie dam rady wielu samolotem, bo to 200$ za bagaz ponad 20 kg. A co to jest 20 kg planszowek???? No wlasnie nic. Dlatego kombinuje jak by to przetransportowac inaczej, wiec moze i poczta sie nada, to jakbym tak robil to naturalnie bede otwarty na sugestie dorzucenia kilku rzeczy do paki extra :) Ale to jeszcze kilka miesiecy do tego czasu, aczkolwiek lista juz dosyc pokazna jest :)
Ale to chyba zle wyglada, ze jade do usa tylko po planszowki?? Za to planszowki wygladaja dobrze :twisted: Wiec coz sie bede narzekaniem matki przejmowal, niech wierzy ze jade na komputer zarobic :D
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
TOMI
Posty: 378
Rejestracja: 20 maja 2006, 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz
Been thanked: 19 times

Post autor: TOMI »

Czesc nie miałem okazji jeszcze zagrac w War of the ring a na forum i w rebelu tak naprawdę napisane niewiele na temat tej gry. Jedni zachwyceni inni narzekają że trudna i bez tego "czegoś". Czy mógłby wreszcie ktoś bardziej treściwie opisac tą grę pod względem plusów i minusów..........bo trochę mnie do tej gry ciągnie ale nie mogę się zdecydowa. DZieki wielkie z góry :)
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7875
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Polecam watek Najgorszy zakup gry, lektura mocno wzbogacajaca w sensowne krytyczne uwagi pod adresem WotR :)
Generalnie takie spostrzezenie wynioslem po grze i konfrontacji pogladow: fani Tolkiena gre uwielbiaja, nie-fani jej nie kupuja, a jak kupia to zaluja (ale to o nie-fanach to tylko na wlasnym przykladzie - mnie nie podeszla bo i Tolkien mnie az tak nie fascynuje), natommiast jak sie jest fanem tolkiena i strategii to kupic warto :)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Vasquez21
Posty: 167
Rejestracja: 21 lip 2004, 14:26
Lokalizacja: Jaworzno
Kontakt:

Post autor: Vasquez21 »

hmm... skoro kolega i tak będzie czytał wątek podany przez kwiatosza, to zaznaczę tylko, że ja fanem nie jestem... i nie stwierdziłbym nigdy, że żałuję wydanych pieniędzy. Nie znam jednak osoby, która jeszcze by kupiła tą grę z mojego środowiska więc nie mogę się wypowiedzieć co do ich opinii...

w każdym razie gra podobała się wszystkim w którzy w nią grali... zaznaczam, jednak iz są to osoby lubią tego typu gry (strategie).
http://www.mgla.pl - ogromny wybór gier bitewnych, gier planszowych i gier karcianych. Jeżeli jesteś w Jaworznie lub okolicach odwiedź nas!
(HUDSON): Hey Vasquez, Have you ever been mistaken for a man?
(VASQUEZ): No... Have you ?
Awatar użytkownika
TOMI
Posty: 378
Rejestracja: 20 maja 2006, 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz
Been thanked: 19 times

Post autor: TOMI »

Prawde mówiąc chodzilo mi bardziej o samo rozgrywkę......najbardziej obawiam się samej mechaniki. Cz zasady i angielski nie będą przytłaczające bo nie szukam gry gdzie z graczem będziemy musieli siedziec przez całą grę "z nosem w instrukcji ". szukam czegoś miodnego ale i grywalnego na poziomie dośc przystępnym. Co Wy na to ?? :D
Awatar użytkownika
Vasquez21
Posty: 167
Rejestracja: 21 lip 2004, 14:26
Lokalizacja: Jaworzno
Kontakt:

Post autor: Vasquez21 »

Oki to może ja tak w skrócie napiszę.

WoTR, napewno nie jest grą trudną. Nie ma jakichś skomplikowanych dopisków typowych dla gier strategicznych "żetonowych". Sama mechanika przynajmniej moim zdaniem jest rewelacyjna... obaj gracze mają specjalne kostki:

http://boardgamegeek.com/image/60998

na początku zaczynają z mniejszą liczbą kości niz na zdjęciu, kolejne zdobywają w miarę upływu czasu jak w grze zaczynają się pojawiać kolejni bohaterowie. Na początku kolejki gracz, który reprezentuje drużynę pierścienia rzuca poprostu kostkami, natomiast jego przeciwnik musi zdecydować ile z posiadanej puli kostek przeznaczy na śledzenie pierścienia (czym więcej kostek przeznaczy, tym większą ich ilością rzuca podczas polowania, czyli próby odkrycia gdzie jest pierścień).

Po tym jak zdecyduje obaj rzucają... a symbole które wypadły na kostkach decydują o tym jakie akcje mogą wykonać, np: wykonać atak, przesuwać armie, rekrutować jednostki itp.

Dodatkowo gracze dociągają na początku każdej tury po 2 karty. Każda karta reprezentuje jakieś zdarzenie, które może pomóc w walce z przeciwnikiem... za używanie tych kart równiez płacimy kostkami. Po rzuceniu koścmi, dzięki odpowiednim symbolom, możemy zagrać odpowiednie karty, dodatkowo każda karta poza 'zdarzeniem' posiada również opis jakie korzyści daje zagrana w walce, z reguły im silniejsza karta specjalna tym i lepsza jej przydatnośc w bitwie... a skorzystać mozemy z karty tylko raz, albo w bitwie albo jako zdarzenie.

Walka również nie nalezy do skomplikowanych... co nie znaczy że pozostawia mało możliwości. Każda jednostka w walce poza (dowódcami) dodaje kostkę białą, dowódyc natomiast pozwalają nam przerzucac nieudane rzuty... czyli np. jeśli mamy w walce 4 jednostki rzucamy 4 kostkami, potrzebujemy 5tek i 6tek, jeżeli na 2 kostkach wypadł sukces, a na pozostałych 2 nie. To bierzemy tyle kostek (które chybiły) ilu mamy dowódców i powtarzamy rzut. Dodatkowo dowódcy potrzebni są często do zagrywania kart specjalnych w bitwie... oczywiście zajmowanie strateicznych punktów na mapie, jak fortece/miasta daje dodatkowe korzyści...

Jeśli masz kumpla i obaj lubicie strategie a często jest tak że macie sporo wolnego czasu to polecam.
http://www.mgla.pl - ogromny wybór gier bitewnych, gier planszowych i gier karcianych. Jeżeli jesteś w Jaworznie lub okolicach odwiedź nas!
(HUDSON): Hey Vasquez, Have you ever been mistaken for a man?
(VASQUEZ): No... Have you ?
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

TOMI pisze:Prawde mówiąc chodzilo mi bardziej o samo rozgrywkę......najbardziej obawiam się samej mechaniki. Cz zasady i angielski nie będą przytłaczające bo nie szukam gry gdzie z graczem będziemy musieli siedziec przez całą grę "z nosem w instrukcji ". szukam czegoś miodnego ale i grywalnego na poziomie dośc przystępnym. Co Wy na to ?? :D
Oprocz tego, co napisal Vasquez dodam, że angielski potrzebny jest na tyle, by zrozumieć karty, na których jest sporo tekstu, ale po 2-3 grach bez problemu będziecie wiedzieli co które słowa oznaczają...

Gra jest świetna - polecam!

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Vasquez21
Posty: 167
Rejestracja: 21 lip 2004, 14:26
Lokalizacja: Jaworzno
Kontakt:

Post autor: Vasquez21 »

Ktoś kiedyś z tego co pamiętam pisał, że ma przetłumaczone karty...

Ja sam mam w domu również karty, które tłumaczyłem sam, nie jest to jednak dokładne tłumaczenie tylko taki "chłopskie" :)
http://www.mgla.pl - ogromny wybór gier bitewnych, gier planszowych i gier karcianych. Jeżeli jesteś w Jaworznie lub okolicach odwiedź nas!
(HUDSON): Hey Vasquez, Have you ever been mistaken for a man?
(VASQUEZ): No... Have you ?
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7875
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Tłumaczenie kart jest tu
i wszystkiego innego tez :)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Mockerre
Posty: 293
Rejestracja: 13 lip 2005, 12:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mockerre »

Swoją drogą, to tłumaczenie kart zabija grę ;)
Awatar użytkownika
TOMI
Posty: 378
Rejestracja: 20 maja 2006, 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz
Been thanked: 19 times

Post autor: TOMI »

Dzieki za wasze oceny chociaz zaniepokoiła mnie ta zdawkowa informacja Mockerra że " tłumaczenie kart zabija grę " - o co chodzi ??
Awatar użytkownika
Mockerre
Posty: 293
Rejestracja: 13 lip 2005, 12:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mockerre »

Jest średnio na jeża - przynajmniej jeśli chodzi o fluff ;) (częściowe omyłki tłumacza, straszne potraktowanie tekstu źródłowego [ale to rozumiem - przy tłumaczeniu amatorskim komu by się chciało śledzić tekst książki, żeby zachować klimat ;)])

Natomiast co do tekstu z zasadami - nie wiem jak wypadł, bo nie czytałem ;)
Cogito
Posty: 140
Rejestracja: 10 lip 2006, 17:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Cogito »

Hej, postanowilem sie wypowiedziec, jako ze WOTR to moja ulubiona planszowka. Zaczne od tego ze jest to zdecydowanie najlepsza planszowka w jaka gralem i jaka posiadam. Ciagle proboje znalezc cos na podobnym poziomie.. i nie udaje sie.. Ma jednak swoje duze wady, ktore sprawia ze nie kazdy w nia pogra.

Wady:
Długość rozgrywki - zależy od gry, na początku nawet 10 godzin! potem średni czas spada do około 4 - 5 godzin. Dodatek wydłuża gre o około 0,5 godziny
Nie wyrównana rozgrywka - Sauron ma dużą przewagę nad dobra strona, dodatek calkowicie likwiduje ten problem, wyrownuje szanse, nawet zapewnia minimalna przewage dobrym
Gra tylko w 2 osoby - gra w 3,4 osoby to tak jak gra w tyle osob w szachy
Bez ddatku gra premiuje jedna strategie...
Na początku często należy zaglądać do FAQ'a zasady są przedmiotem sporów w wielu punktach

Zalety
Po zakupieniu dadatku WIELE mozliwosci potoczenia sie rozgrywki
Balans pomiędzy potrzebnym szczęściem a wyborem strategii.
W trakcie gry czujemy się jakbyśmy pisali Władcę Pierścieni od nowa.
Rozgrywki są zwykle bardzo bliskie... do ostatniego momentu jest niepewność kto wygra, choć szala jest przechylona na jakąś stronę.
Potrzebna jest dobra znajomość gry - ktoś kto gra po raz pierwszy raczej nie ma szans zagrozic wytrawnemu graczowi, szczegolnie dobra strona..
Gralem około 40 razy i ciągle mam ochotę na więcej...

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Mockerre
Posty: 293
Rejestracja: 13 lip 2005, 12:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mockerre »

10 godzin??? Heh, to długo musicie mysleć nad każdym ruchem ;)
Cogito
Posty: 140
Rejestracja: 10 lip 2006, 17:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Cogito »

Zalezy jak gra się ułoży... najdłuższe bywaly takie w których FP osiąga przewagę militarną a pierscien stoi w miejscu..
TTwizardYer
Posty: 3
Rejestracja: 11 kwie 2005, 17:59
Lokalizacja: Katowice

Post autor: TTwizardYer »

Niedawno kupiłem WOTR i się totalnie zawiodłem. Po tylu dobrych opiniach na BGG, wnioskuje że wtedy był boom na Władce, a przez to, że film wyszedł.

Zalety
- Gra jest pięknie wykonana.
- Nie jest na podstawie filmu, a książki.
- Świetnie opracowany system kostek

Wady:
- Cena

- Niektóre karty są zbyt mocne w stosunku do innych. Dodając do tego kostki , wychodzi na to, że gra posiada dosyć sporo losowości. Nie jest to Risk, ale...

- Jedyna sensowna droga do zwycięstwa grając ludźmi to zniszczenie pierścienia. Militarne zwycięstwo jest czymś niemożliwym.

- Rozłożenie wszystkich elementów zajmuje sporo czasu.

- Nie ma mowy o grze w większą ilość graczy niż dwóch. Czysty chwyt marketingowy.

- Czegoś mi w niej brakuje. Podczas gry często miewałem ataki nudy. Chyba bardziej wciągają mnie gry powyżej dwóch graczy typu: Gra o Tron, Mare Nostrum, Warrior Knights, Twilight Imperium, Serenissima itp
ODPOWIEDZ