Gears of war: The Board Game (Corey Konieczka)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Gears of war: The Board Game
http://www.youtube.com/watch?v=Fie3Eqy7GEo
Nie do końca przychylna recenzja drakkenstrike'a, a myślałem, że gra idealnie się wpasuje w jego gust.... hmmm.
Nie do końca przychylna recenzja drakkenstrike'a, a myślałem, że gra idealnie się wpasuje w jego gust.... hmmm.
- BartP
- Administrator
- Posty: 4719
- Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 383 times
- Been thanked: 885 times
Re: Gears of war: The Board Game
Z tego co słyszałem w recenzji, gra mnie zaskoczyła pozytywnie, bo spodziewałem się bezmyślnej sieczki, którą ominę z daleka. Ale jak na ameri, to całkiem spoko zarządzanie kartami, które - o ile dobrze zrozumiałem - oznaczają zdrowie gracza, ale również można je zagrać dla efektu, albo dla ikonki w górnym lewym rogu, albo odrzucić dla wzmocnienia efektu czego innego. Więc ogólnie mogą się szykować spoko wybory, prowadzące do tego, że wykonywanie karkołomnych akcji osłabia postać.
Nie oglądałem jakoś superuważnie, ale nie dosłyszałem nic na temat zachowania wrogów; czy AI się spisuje.
Nie oglądałem jakoś superuważnie, ale nie dosłyszałem nic na temat zachowania wrogów; czy AI się spisuje.
Sprzedam nic
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Gears of war: The Board Game
z recenzji wynika:
- mało wyborów
- niskie replaybility
Podobno gra podobna do Castle Ravenloft. Widac jednak ze spore poruszenie wywołała ta recka na bgg bo w komentarzach ostra dyskusja
- mało wyborów
- niskie replaybility
Podobno gra podobna do Castle Ravenloft. Widac jednak ze spore poruszenie wywołała ta recka na bgg bo w komentarzach ostra dyskusja
- farmer
- Posty: 1768
- Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
- Lokalizacja: Oleśnica
- Has thanked: 373 times
- Been thanked: 94 times
Re: Gears of war: The Board Game
Wg tego:
http://boardgamegeek.com/thread/687690/ ... -ravenloft
GoW w ogóle nie jest podobno do Castle Revenloft (poza ogólną ideą wrogów kierowanych przez SI).
Generalnie ludzie wypowiadają się o GoW BARDZO pozytywnie, opisując grę jako wciągającą, trzymającą w napięciu, dającą możliwość podejmowania faktycznie znaczących decyzji (każdą kartę można podobno zagrać na 7! sposobów) i dużo mocniej osadzoną fabularnie, a także mającą więcej sensu scenariuszowego oraz dużo ciekawszą (z uwagi na bardzo wymagające, reagujące na sytuację na planszy SI), niż to jest w CR.
Jako nieznający wersji video zupełnie się grą nie interesowałem, ale po kilku opisach, opiniach i sesjach - zaczyna lądować na moim radarze .
PS
I jeszcze fajna recenzja:
http://boardgamegeek.com/thread/688042/ ... s-worth-it
plus ciekawy cytat z niej:
"I really feel Gears is a fantastic game and one of the best translations of a video game property to board game that I have ever had the pleasure of playing. In fact I think the board game is better then the video game. It’s going to be a long time before this one goes out of the rotation."
pozdr,
farm
http://boardgamegeek.com/thread/687690/ ... -ravenloft
GoW w ogóle nie jest podobno do Castle Revenloft (poza ogólną ideą wrogów kierowanych przez SI).
Generalnie ludzie wypowiadają się o GoW BARDZO pozytywnie, opisując grę jako wciągającą, trzymającą w napięciu, dającą możliwość podejmowania faktycznie znaczących decyzji (każdą kartę można podobno zagrać na 7! sposobów) i dużo mocniej osadzoną fabularnie, a także mającą więcej sensu scenariuszowego oraz dużo ciekawszą (z uwagi na bardzo wymagające, reagujące na sytuację na planszy SI), niż to jest w CR.
Jako nieznający wersji video zupełnie się grą nie interesowałem, ale po kilku opisach, opiniach i sesjach - zaczyna lądować na moim radarze .
PS
I jeszcze fajna recenzja:
http://boardgamegeek.com/thread/688042/ ... s-worth-it
plus ciekawy cytat z niej:
"I really feel Gears is a fantastic game and one of the best translations of a video game property to board game that I have ever had the pleasure of playing. In fact I think the board game is better then the video game. It’s going to be a long time before this one goes out of the rotation."
pozdr,
farm
Re: Gears of war: The Board Game
A ja powiem tak - dawno nie łyknąłem żadnego co-opa, mam słabość do gier Konieczki i nawet jeśli nie będzie to jakaś rewelacja, to i tak wiem że będę bawił się przy tym wyśmienicie. Nie jestem jakimś wielkim fanem GoW, ale swoje pograłem i klimat jest mi bliski (szczególnie jedynkę wspominam fajnie w co-opie przez xbox live), tak więc prędzej czy później to łyknę, zaproszę odpowiednią ekipę, odpalimy muzykę z GoW i będzie ogień
"Dom and I will go left, you and Baird watch the rear". Pom-pom-pom-pom-pom, pom-pom-pom-pom-pom
"Dom and I will go left, you and Baird watch the rear". Pom-pom-pom-pom-pom, pom-pom-pom-pom-pom
Re: Gears of war: The Board Game
Zgodnie z informacją na stronie FFG, w dniu dzisiejszym rozpoczętą wysyłkę zamówionych egzemplarzy Gears of War.
Klienci, którzy złożyli zamówienia, otrzymali informację, że gra powinna dotrzeć do nich w przeciągu trzech dni.
Czekamy na recenzje szczęśliwców.
Klienci, którzy złożyli zamówienia, otrzymali informację, że gra powinna dotrzeć do nich w przeciągu trzech dni.
Czekamy na recenzje szczęśliwców.
- Pastorkris
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 3 times
Re: Gears of war: The Board Game
W stanach nie było premiery wcześniej? Czy tylko na konwencie mogli GoW kupić?Rodian pisze:Zgodnie z informacją na stronie FFG, w dniu dzisiejszym rozpoczętą wysyłkę zamówionych egzemplarzy Gears of War.
Klienci, którzy złożyli zamówienia, otrzymali informację, że gra powinna dotrzeć do nich w przeciągu trzech dni.
Ciekawi mnie co z Galaktą, na razie nic nie pisze o zbliżającym się wydaniu. Jedyne dane to "wrzesień".
- yosz
- Posty: 6357
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 488 times
- Kontakt:
Re: Gears of war: The Board Game
Za GamesFanaticowym facebookiem:
"Planszowa adaptacja kultowego tytułu z Xbox360 Gears of War trafiła już do sprzedaży w USA. Niestety polska premiera prawdopodobnie opóźni się i gra pojawi się dopiero w październiku. Jednak organizatorzy konwentu Galaktikon planują przygotować kilka egzemplarzy do pogrania."
A w USA do tej pory grę można było kupić tylko na GenConie
"Planszowa adaptacja kultowego tytułu z Xbox360 Gears of War trafiła już do sprzedaży w USA. Niestety polska premiera prawdopodobnie opóźni się i gra pojawi się dopiero w październiku. Jednak organizatorzy konwentu Galaktikon planują przygotować kilka egzemplarzy do pogrania."
A w USA do tej pory grę można było kupić tylko na GenConie
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- Pastorkris
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 3 times
Re: Gears of war: The Board Game
Tak własnie myślałem, dzięki za zapewnienie.yosz pisze: A w USA do tej pory grę można było kupić tylko na GenConie
Szkoda, że polska wersja prawdopodobnie się opóźni... Może warto będzie się więc zastanowić nad oryginalną wersją...
Re: Gears of war: The Board Game
Zgodnie z informacjami od Galakty, cierpliwi zostaną wynagrodzeni.
Polska wersja językowa, będzie poprawiona w stosunku do oryginału, ciekawi mnie jakie błędy oraz jak dużą ilość owych znaleźli Galaktyczni tłumacze.
Fajnym pomysłem było by zamieszczenie kilku z nich na forum, aby zachęcić do dokonania zakupu polskiej wersji językowej.
Polska wersja językowa, będzie poprawiona w stosunku do oryginału, ciekawi mnie jakie błędy oraz jak dużą ilość owych znaleźli Galaktyczni tłumacze.
Fajnym pomysłem było by zamieszczenie kilku z nich na forum, aby zachęcić do dokonania zakupu polskiej wersji językowej.
Re: Gears of war: The Board Game
Zapraszam wszystkich serdecznie na imprezę Kocioł 2011, gdzie będziecie mogli zapoznać się z grą Gears of War.
Więcej informacji na: http://gryemlin.blogspot.com/
Więcej informacji na: http://gryemlin.blogspot.com/
Re: Gears of war: The Board Game
Niby miało być tańsze niż inne, wieksze gry od FFG. Tymczasem kolejny preorder, na rebelu, i cena ponownie zaporowa - 229. Polska wersja ma kosztowac mniej?
Re: Gears of war: The Board Game
Istotnie według strony FFG powinno być trochę taniej niż Mansions of Madness a jest tyle samo. Ale weźmy pod uwagę że złotówka chyba poleciała w ciągu ostatniego tygodnia.
Re: Gears of war: The Board Game
Wydaję mi się, że cena gry może być uzależniona od premiery Gears of War 3.
Sprzedawcy poczuli okazję, jakby nie było gra ukażę się w sprzedaży wkrótce po premierze tytułu na konsolę.
Sprzedawcy poczuli okazję, jakby nie było gra ukażę się w sprzedaży wkrótce po premierze tytułu na konsolę.
Re: Gears of war: The Board Game
Z mojego doświadczenia to jest zbyt konkurencyjny rynek na tego typu wykorzystywanie popytu, przynajmniej w sprzedaży internetowej. Zawsze znajdzie się mały, dopiero co otwarty sklepik (zauważ że otwiera się co najmniej jeden miesięcznie) który chce mieć jeszcze o złotówkę taniej, i pozostałe sklepy (te sprzed miesiąca, dwóch i trzech) też muszą równać w dół, albo jeszcze obniżyć. Wiem mniej więcej na jakich marżach pracuje branża i uwierz że na niższych już się nie da ;)
- tajemniczy_padalec
- Posty: 469
- Rejestracja: 16 paź 2009, 01:18
Re: Gears of war: The Board Game
+1waffel pisze:Z mojego doświadczenia to jest zbyt konkurencyjny rynek na tego typu wykorzystywanie popytu, przynajmniej w sprzedaży internetowej. Zawsze znajdzie się mały, dopiero co otwarty sklepik (zauważ że otwiera się co najmniej jeden miesięcznie) który chce mieć jeszcze o złotówkę taniej, i pozostałe sklepy (te sprzed miesiąca, dwóch i trzech) też muszą równać w dół, albo jeszcze obniżyć. Wiem mniej więcej na jakich marżach pracuje branża i uwierz że na niższych już się nie da
Re: Gears of war: The Board Game
Zapraszam do zapoznania się z moimi wrażeniami po pierwszych rozgrywkach, jakie miały miejsce w dniu wczorajszym.
Miłej lektury: http://gryemlin.blogspot.com/
Miłej lektury: http://gryemlin.blogspot.com/
Re: Gears of war: The Board Game
Jakbys ocenil stosunek: losowosc-fart do taktyka-myslenie.
Co do kart AI. Tego nalezalo sie spodziewac, ze raz bedziemy dociagac pol talii, zeby cos podpasowalo, raz wystarczy jedna karciocha. Ale ogolnie daje rade?
Co do kart AI. Tego nalezalo sie spodziewac, ze raz bedziemy dociagac pol talii, zeby cos podpasowalo, raz wystarczy jedna karciocha. Ale ogolnie daje rade?
Re: Gears of war: The Board Game
Gra zdecydowanie jest taktyczna, trzeba współpracować z drużyną, żeby osiągnąć wyznaczony cel, konieczne jest zaplanowanie kolejnych posunięć i konsekwentne ich realizowanie. Nie wolno jednak zapomnieć, że istnieje jednak element losowy w dwóch postaciach:
1. Karty rozkazów – losowość w tym przypadku jest mniej odczuwalna, gdy mamy dużą ilość kart na ręce, jesteśmy wtedy w stanie zaplanować wiele zagrań, pomimo iż możemy nie posiadać odpowiedniej do nich karty, ot choćby atak. Jeśli chcę zaatakować, a nie posiadam karty umożliwiającej mi taki rozkaz, nie ma problemu, odrzucam dowolną kartę z ręki i przeprowadzam natarcie na wybranego przeciwnika. Z drugiej jednak strony w sytuacji, w której nie mamy żadnej karty na ręce, a wokół nas znajduje się wielu wrogów, najrozsądniejszym wyjściem było by wycofanie się. Tutaj właśnie losowość ma większe znaczenie, dobieramy dwie karty, wśród których nie trafiamy na taką, która pozwala nam oddalić się na bezpieczną odległość. W takiej sytuacji pojawia się problem, nad rozwiązaniem, którego pracować musi cała drużyna.
2. Karty AI – tutaj losowość jest bardziej odczuwalna. Tak jak pisałem wcześniej, zdarza się, choć rzadko, że musimy przewinąć pół tali AI, aby nasi przeciwnicy mogli zareagować w taki czy inny sposób, głównie uzależnione jest to rodzajem przeciwników biorących udział w grze. Niemalże od razu nasunęła się nam pewna dygresja:Niemniej jednak to podczas tej waśnie fazy, graczom towarzyszą największe emocję. Co zrobi Szarańcza, zaatakuje? Ale kto i kogo? Może pojawią się dodatkowe jednostki? Chyba, że się przemieszczą i nas okrążą? Przed pociągnięciem karty AI, pytań jest wiele, później jest już tylko akcja. Brzmi to jak zapowiedź średniej klasy filmu z Van Damme'em, ale tak to właśnie wygląda. Ta faza to same emocję.
Reasumując, sądzę że stosunek losowość do taktyki to : 1:4. Można wspólnie zaplanować wiele posunięć, nawet gdy nie posiadamy na ręce odpowiednich do tego kart, niestety nasze plany mogą zostać pokrzyżowane przez poczynania Szarańczy i sądzę, że taki element losowy w zupełności wystarczy by utrzymać balans gry.
1. Karty rozkazów – losowość w tym przypadku jest mniej odczuwalna, gdy mamy dużą ilość kart na ręce, jesteśmy wtedy w stanie zaplanować wiele zagrań, pomimo iż możemy nie posiadać odpowiedniej do nich karty, ot choćby atak. Jeśli chcę zaatakować, a nie posiadam karty umożliwiającej mi taki rozkaz, nie ma problemu, odrzucam dowolną kartę z ręki i przeprowadzam natarcie na wybranego przeciwnika. Z drugiej jednak strony w sytuacji, w której nie mamy żadnej karty na ręce, a wokół nas znajduje się wielu wrogów, najrozsądniejszym wyjściem było by wycofanie się. Tutaj właśnie losowość ma większe znaczenie, dobieramy dwie karty, wśród których nie trafiamy na taką, która pozwala nam oddalić się na bezpieczną odległość. W takiej sytuacji pojawia się problem, nad rozwiązaniem, którego pracować musi cała drużyna.
2. Karty AI – tutaj losowość jest bardziej odczuwalna. Tak jak pisałem wcześniej, zdarza się, choć rzadko, że musimy przewinąć pół tali AI, aby nasi przeciwnicy mogli zareagować w taki czy inny sposób, głównie uzależnione jest to rodzajem przeciwników biorących udział w grze. Niemalże od razu nasunęła się nam pewna dygresja:
Spoiler:
Reasumując, sądzę że stosunek losowość do taktyki to : 1:4. Można wspólnie zaplanować wiele posunięć, nawet gdy nie posiadamy na ręce odpowiednich do tego kart, niestety nasze plany mogą zostać pokrzyżowane przez poczynania Szarańczy i sądzę, że taki element losowy w zupełności wystarczy by utrzymać balans gry.
Re: Gears of war: The Board Game
Witam,
Mam takie pytanie po obejrzeniu podzielonej na tury relacji z dwóch scenariuszy GoW gościa o kyptonimie BlackBeltGaming na YouTubie.
Gra wygląda na koszmarnie nudną i schematyczną. Broni co kot napłakał, kart taktycznych malutko i gość używa ich głównie odrzucając je w celu aktywacji tych symboli z narożnika karty. Karty AI w kółko wyciągają mu się takie same. Co do losowych plansz, które za każdym razem mają wyglądać inaczej i mieć znaczący wpływ na rozgrywkę, to jakoś z tych obejrzanych scenariuszy ciężko mi sobie wyobazić, żeby zmiana układu tych użytych kafelków coś zmieniła. Każda tura / runda wygląda przygnębiająco podobnie i gdyby nie rpgowskie komentarze autora filmików, to bym chyba równie dobrze widział zamiast figuek jakiś Dronów i Boomerów żelowe miśki.
Poza tym wygląda na to, że po rozegraniu tych 7 scenariuszy (jest ich chyba 7?) gra kończy grywalność? Scenariusze wyglądają na tak konkretne, że jedyne co się zmienia to kolejność pojawiania się potworków i kart AI. Ale chyba ciężko w sobie wzbudzić entuzjazm grając dokładnie to samo, co poprzednio myśląc 'ooo a ten potworek poprzednim razem stał dwa pomieszczenia dalej.'
Chciałbym prosić o wypowiedź kogoś, kto rozegrał już kilka scenariuszy i nie jest maniakiem gry z konsoli (ja nim nie jestem, więc cały ten setting nic mi nie mówi).
Jakaś się moda zrobiła w FFG, że puszczają grę na kilka zagrań (vide MoM) a potem cała seria maleńkich dodatków Print on Demand, z jednym scenariuszem za niekoniecznie mała kasę.
Interesuje mnie głównie regrywalność, bo ostatnia seria gier za ponad 200 złotych służących do zagrania kilka razy jest chyba znacznikiem tego nowego trendu w grach planszowych.
Mam takie pytanie po obejrzeniu podzielonej na tury relacji z dwóch scenariuszy GoW gościa o kyptonimie BlackBeltGaming na YouTubie.
Gra wygląda na koszmarnie nudną i schematyczną. Broni co kot napłakał, kart taktycznych malutko i gość używa ich głównie odrzucając je w celu aktywacji tych symboli z narożnika karty. Karty AI w kółko wyciągają mu się takie same. Co do losowych plansz, które za każdym razem mają wyglądać inaczej i mieć znaczący wpływ na rozgrywkę, to jakoś z tych obejrzanych scenariuszy ciężko mi sobie wyobazić, żeby zmiana układu tych użytych kafelków coś zmieniła. Każda tura / runda wygląda przygnębiająco podobnie i gdyby nie rpgowskie komentarze autora filmików, to bym chyba równie dobrze widział zamiast figuek jakiś Dronów i Boomerów żelowe miśki.
Poza tym wygląda na to, że po rozegraniu tych 7 scenariuszy (jest ich chyba 7?) gra kończy grywalność? Scenariusze wyglądają na tak konkretne, że jedyne co się zmienia to kolejność pojawiania się potworków i kart AI. Ale chyba ciężko w sobie wzbudzić entuzjazm grając dokładnie to samo, co poprzednio myśląc 'ooo a ten potworek poprzednim razem stał dwa pomieszczenia dalej.'
Chciałbym prosić o wypowiedź kogoś, kto rozegrał już kilka scenariuszy i nie jest maniakiem gry z konsoli (ja nim nie jestem, więc cały ten setting nic mi nie mówi).
Jakaś się moda zrobiła w FFG, że puszczają grę na kilka zagrań (vide MoM) a potem cała seria maleńkich dodatków Print on Demand, z jednym scenariuszem za niekoniecznie mała kasę.
Interesuje mnie głównie regrywalność, bo ostatnia seria gier za ponad 200 złotych służących do zagrania kilka razy jest chyba znacznikiem tego nowego trendu w grach planszowych.
Re: Gears of war: The Board Game
@Kacek:
Grałem do tej pory 4 razy solo, maniakiem oryginału nie jestem, choć przyznaję otwarcie że trochę "pykałem" w pierwszą część na konsoli brata i było fajnie. Tak czy inaczej potraktuj proszę moje opinie jako rodzaj "wstępnego wrażenia".
Wydaje mi się że zmienne ułożenie planszy ma jednak spory wpływ na rozgrywkę; w większości misji trzeba gdzieś dotrzeć i coś zrobić (zatkać emergence hole, "użyć" pomieszczenia, zwabić wielkiego, nietykalnego potwora itd.), w związku z czym to, w jakiej kolejności rozłożą się pomieszczenia wymusza pewne zmiany strategii.
Co do rozkazów to rzeczywiście wszystkie występują w kilku kopiach, ale są jednak dość zróżnicowane (poza standardem w rodzaju "zaatakuj a potem rusz się" albo vice versa jest jeszcze kilka innych opcji. Osobiście powtarzalności kart nie odbieram jako wady, ponieważ można z pewną dozą prawdopobieństwa liczyć na wystąpienie konkretnego rozkazu i odpowiednio coś sobie zaplanować. Poza tym te ikonki w prawym górnym rogu są istotne, szczególnie "Guard", ale jest to kolejny element który trzeba brać pod rozwagę, uniemożliwiający granie "na automacie" - moim zdaniem zaleta. Broń też jest różnorodna, choćby pod względem zasięgu (co ma duże znaczenie) i specjalnych zdolności.
Nie wiem które scenariusze widziałeś na youtub'ie, ja grałem do tej pory w numery 1 ("Emergence") i 2 ("China Shop"). O ile pierwsza misja wydała mi się generalnie nieciekawa i niezbyt emocjonująca to należy wziąć pod uwagę, że jest to swoisty scenariusz treningowy mający zaprezentować podstawy mechaniki. Kolejny scenariusz jest już dużo lepszy i myślę że z zaciekawieniem można w niego grać wiele razy.
Ogólnie jeżeli masz wątpliwości to z pewnością nie polecałbym zakupu w ciemno; moja refleksja jest taka, że gra staje się z każdą partią coraz ciekawsza i po początkowym niedosycie nabiera rumieńców (szczególnie po przejściu du drugiego scenariusza, dalej jest pewnie jeszcze lepiej). Za wcześnie jeszcze z mojej strony na jednoznaczną ocenę pozytywną, ale ogólnie wygląda to raczej obiecująco.
Przy odrobinie szczęścia rozegram dzisiaj partię czteroosobową i postaram się coś napisać wieczorem.
Grałem do tej pory 4 razy solo, maniakiem oryginału nie jestem, choć przyznaję otwarcie że trochę "pykałem" w pierwszą część na konsoli brata i było fajnie. Tak czy inaczej potraktuj proszę moje opinie jako rodzaj "wstępnego wrażenia".
Wydaje mi się że zmienne ułożenie planszy ma jednak spory wpływ na rozgrywkę; w większości misji trzeba gdzieś dotrzeć i coś zrobić (zatkać emergence hole, "użyć" pomieszczenia, zwabić wielkiego, nietykalnego potwora itd.), w związku z czym to, w jakiej kolejności rozłożą się pomieszczenia wymusza pewne zmiany strategii.
Co do rozkazów to rzeczywiście wszystkie występują w kilku kopiach, ale są jednak dość zróżnicowane (poza standardem w rodzaju "zaatakuj a potem rusz się" albo vice versa jest jeszcze kilka innych opcji. Osobiście powtarzalności kart nie odbieram jako wady, ponieważ można z pewną dozą prawdopobieństwa liczyć na wystąpienie konkretnego rozkazu i odpowiednio coś sobie zaplanować. Poza tym te ikonki w prawym górnym rogu są istotne, szczególnie "Guard", ale jest to kolejny element który trzeba brać pod rozwagę, uniemożliwiający granie "na automacie" - moim zdaniem zaleta. Broń też jest różnorodna, choćby pod względem zasięgu (co ma duże znaczenie) i specjalnych zdolności.
Nie wiem które scenariusze widziałeś na youtub'ie, ja grałem do tej pory w numery 1 ("Emergence") i 2 ("China Shop"). O ile pierwsza misja wydała mi się generalnie nieciekawa i niezbyt emocjonująca to należy wziąć pod uwagę, że jest to swoisty scenariusz treningowy mający zaprezentować podstawy mechaniki. Kolejny scenariusz jest już dużo lepszy i myślę że z zaciekawieniem można w niego grać wiele razy.
Ogólnie jeżeli masz wątpliwości to z pewnością nie polecałbym zakupu w ciemno; moja refleksja jest taka, że gra staje się z każdą partią coraz ciekawsza i po początkowym niedosycie nabiera rumieńców (szczególnie po przejściu du drugiego scenariusza, dalej jest pewnie jeszcze lepiej). Za wcześnie jeszcze z mojej strony na jednoznaczną ocenę pozytywną, ale ogólnie wygląda to raczej obiecująco.
Przy odrobinie szczęścia rozegram dzisiaj partię czteroosobową i postaram się coś napisać wieczorem.
Re: Gears of war: The Board Game
@dgbm
Bardzo Ci dziękuję za ten opis gry. Rzeczywiście moje dość sceptyczne odczucia powstały po obejrzeniu pierwszego scenariusza i już przy oglądaniu drugiego jakoś nie mogłem się przemóc.
Ale wszystkie moje wątpliwości chyba rozwiałeś. Zastanawiałem się nad kupnem tej gry. Po obejrzeniu wideroelacji kompletnie ją skreśliłem. Po przeczytaniu Twojego posta postaram się w GoW zagrać przed zakupem, ale bez negatywnego podejścia.
Jeszcze raz wielkie dzięki za spokojny opis.
PS
Swoją drogą, Twoja odpowiedź po raz kolejny pokazuje, jakiej klasy ludzie piszą na tym forum. Gdybym podobnie negatywną opinię napisał na jakimś forum chociażby o grach komputerowych, to bym zebrał pomyje. A wiem co mówię, bo nawet na forum akwarystycznym można być prędzej wyśmianym i obrażonym niż uzyska się porady czy opinie.
Brawo dla nas
Bardzo Ci dziękuję za ten opis gry. Rzeczywiście moje dość sceptyczne odczucia powstały po obejrzeniu pierwszego scenariusza i już przy oglądaniu drugiego jakoś nie mogłem się przemóc.
Ale wszystkie moje wątpliwości chyba rozwiałeś. Zastanawiałem się nad kupnem tej gry. Po obejrzeniu wideroelacji kompletnie ją skreśliłem. Po przeczytaniu Twojego posta postaram się w GoW zagrać przed zakupem, ale bez negatywnego podejścia.
Jeszcze raz wielkie dzięki za spokojny opis.
PS
Swoją drogą, Twoja odpowiedź po raz kolejny pokazuje, jakiej klasy ludzie piszą na tym forum. Gdybym podobnie negatywną opinię napisał na jakimś forum chociażby o grach komputerowych, to bym zebrał pomyje. A wiem co mówię, bo nawet na forum akwarystycznym można być prędzej wyśmianym i obrażonym niż uzyska się porady czy opinie.
Brawo dla nas
Re: Gears of war: The Board Game
Gra pokazuje swoje możliwości przy większej ilości graczy, co też znacznie zwiększa poziom trudności rozgrywki.
Co do pierwszego scenariusza, tak jak napisał dgbm:
Co do pierwszego scenariusza, tak jak napisał dgbm:
Kacek, jeżeli jesteś z Warszawy, możemy spotkać na Agresorze, przyniosę grę, abyś mógł sam ją ocenić.to swoisty scenariusz treningowy mający zaprezentować podstawy mechaniki
Re: Gears of war: The Board Game
Niestety, mieszkam teraz w Inowrocławiu, a wkrótce w Lublinie. Trochę przyglądałem się tej grze pod kątem gry solo (niekoniecznie 1 bohaterem), bo ostatnio tylko tak mogę pograć. Większość gier z oczywistych powodów natury towarzyskiej traci na tym wiele, ale przez pewien jeszcze czas tylko tak będę mógł grać. Na szczęście pojawiło się ostatnio trochę gier, na które liczę (chociażby system D&D) i właśnie liczyłem też na GoW.Rodian pisze:Gra pokazuje swoje możliwości przy większej ilości graczy, co też znacznie zwiększa poziom trudności rozgrywki.
Co do pierwszego scenariusza, tak jak napisał dgbm:Kacek, jeżeli jesteś z Warszawy, możemy spotkać na Agresorze, przyniosę grę, abyś mógł sam ją ocenić.to swoisty scenariusz treningowy mający zaprezentować podstawy mechaniki
Pozdrawiam wszystkich i dzięki za odpowiedzi i propozycje.