Lords of Waterdeep (Peter Lee, Rodney Thompson)

[Wassago]

Zwróciliście uwagę, że w tłumaczeniu kart jest "PrzePupienie Agnenta" ? Karty 7-8/50

[grabash4u]

Punkt dla ciebie. Niestety, jak widać, dałem "ciała" z korektą . Sam wyłapałem parę literówek w tekstach zadań i fabularnych ale nie przypuszczałem, że w tytule karty mi się ostanie. Dziś nie mam czasu, ale jutro przejrzę jeszcze raz pdf i wyślę na bgg poprawki.

[Firenski]

Ostatnio spotkałem się z taką opinią o grze:

[...] Mimo to polecam zagrać, bo to ciekawy tytuł, ale wydaje mi się, że lidera rozgrywki można dość łatwo zniszczyć, w sposób odbierający mu przyjemność z rozgrywki.

Prawda li to?
W całej wypowiedzi chodziło o zadania obowiązkowe przydzielane nam przez przeciwników. Czy one faktycznie tak uprzykrzają grę? Czy można je przydzielać bez ograniczeń? Może wypowiedziałby się ktoś bardziej doświadczony, mający za sobą więcej partii.

[sqb1978]

Oczywiście można się rzucić w 5 osób na jedną, ale nie widziałem rozgrywki aby ktoś dostał naraz więcej niż 1 mandatory quest.

Problem śnieżnej kuli czy też kingmakingu nie występuje w tej grze, a przynajmniej nie w mojej grupie.
U nas w czasie rozgrywki z dodatkiem, sytuacja zmienia się po kilka razy w turze.
Raz jesteś liderem, za chwilę jesteś ostatni a za moment znowu w czołówce.
Graliśmy już kilka razy i nigdy do końca nie wiadomo było kto będzie na którym miejscu.

Zawsze warto dać mandatory questa osobie, która zamierza zrobić quest za 40 pkt
Owszem mandatory questy w ostatniej rundzie są dość kłopotliwe, ale nawet wtedy można się jeszcze ratować:
- intrygami, które pozwalają ukończyć questa bez wydawania zasobów,
- intrygami, które pozwalają przekazać questa komuś innemu
- ukończeniem mandatory questa oraz innego questa

[kwiatosz]

Z instrukcji, przy odrobinie zapędów interpretatorskich, można wysnuć wniosek, że można realizować jednego questa na rundę, a w instrukcji jest zapis, że jednego na turę (runda to tyle tur ile mamy agentów mniej więcej) - ja tak grałem pierwsze dwie partie i wtedy mandatory faktycznie może zupełnie pozbawić szans na wygraną. Na prawidłowych zasadach "niszczenie" to faktycznie może być zagranie mandatory jeżeli ktoś na ostatnią chwilę odkładał questa za 25pz - ale to częściowo wina grającego, więc nie demonizowałbym. Poza tym są ludzie, którzy grają np. wykluczając mandatory questy, albo że realizowanie mandatory nie zabiera "slotu" na realizację questa. Jeżeli by Ci przeszkadzało dokuczanie w grze to ten element jest łatwo nadpisać własnymi zasadami (z zasady nie pochwalam tego, ale innym nie zabraniam )

[rastula]

chyba nawet bez zapędów szczególnych wynika z instrukcji że można realizowac jednego questa na rundę ...

[kwiatosz]

Z instrukcji:
"Regardless of how many agents you assign or reassign on your turn, you can complete only one quest that turn" - ten zapis wprowadza zamieszanie, bo dotyczy kart, które pozwalają np dwóch agentów na rundę przypisać. Natomiast Round to jest to, na początku czego rozkłądasz 3 VP na budynki etc.
Dalej masz "Actions in a turn:
1 Assign Agent
2 Complete Quest

Czyli tura to właśnie przypisanie agenta.

Inna gra, nie? Nam poziom podobania się gry skoczył z 1 na 1+ po doczytaniu tego.

[rastula]

no tak... jeśli o to chodzi to może rzeczywiście ktoś się pogubił...


ale myśmy jakoś nie pobłądzili i zawsze graliśmy w najprostszy sposób...


stawiasz agenta - jeśli możesz / chcesz realizujesz 1 quest


faktycznie są takie operacje, które pozwalają ci wprowadzić więcej agentów w jednym ruchu - ale nigdy nie wpadliśmy na to, żeby wykorzystać to do realizacji dodatkowych questów...

[sqb1978]

Dokładnie tak powinno się grać: np zagrywając agenta na pole Waterdeep Harbour można puścić intrygę i zrobić questa, a potem pod koniec rundy przestawiając tego agenta w nowe miejsce można ukończyć kolejnego questa.

pozdrawiam
sQb

[Wassago]

Jest może instrukcja PL do dodatku?

[lintu]

Dokładnie tak powinno się grać: np zagrywając agenta na pole Waterdeep Harbour można puścić intrygę i zrobić questa, a potem pod koniec rundy przestawiając tego agenta w nowe miejsce można ukończyć kolejnego questa.

No właśnie tak nie powinno się grać, zważywszy na przytoczony powyżej tekst instrukcji.

Swoją drogą - zagrałem dziś w LoW po raz pierwszy i gra mi się bardzo spodobała. Jest niesamowicie prosta, a pomimo tego wcale nie płytka. Na dwóch graczy działa bardzo dobrze, interakcja jest na odpowiednim poziomie, intryg, questów i budynków sporo, świetnie zaprojektowana plansza - wszystko fajne i przemyślane. Dawno nie grałem w tak przyjemny tytuł. Jawi mi się on trochę jak ulepszona wersja Ankh-Morpork jedyne, do czego bym się przyczepił:

- przy maksymalnej liczbie graczy po 5 turze na planszy zrobi się niesamowity tłok, poza tym slotów na budynki jest nieco mało
- zastanawiam się czy questy są zbalansowane (niektóre dają absurdalnie dużo VP)
- fluffu jest naprawdę dużo (spora część instrukcji, tytuły i teksty na kartach), ale... sama rozgrywka to beznamiętne przesuwanie kosteczek i gra mogłaby równie dobrze opowiadać o zbieraniu truskawek. No, ale to w końcu euro...

Generalnie - świetna jakość wydania plus prosta, ale bardzo grywalna mechanika - jestem na tak.

[Vandal]

Co do Harbour - tak się powinno grać (kolejna szansa na questa), potwierdzał twórca na Geeku.

[Cyberpuncur]

Slotów na budynki jest tyle, ile weszło na planszę.
Ilość budynków może przekraczać ilość slotów.

[lintu]

O, dzięki, cenna uwaga

[palladinus]

Byliśmy z wizytą w Podmroku, by sprawdzić co siedzi w dodatku do Lordów Waterdeep.

Mroczne strony Waterdeep – zagrałem w „Scoundrels of Skullport”

[Piehoo]

Lords of Waterdeep
Przykładowa rozgrywka
Recenzja

[lintu]

Byliśmy z wizytą w Podmroku, by sprawdzić co siedzi w dodatku do Lordów Waterdeep.

Mroczne strony Waterdeep – zagrałem w „Scoundrels of Skullport”

Fajna forma recenzji. Na Scoundrels ostrzę sobie zęby od dawna - niestety, ale podstawka ogrywana dzień w dzień w końcu staje się powtarzalna i nieco nudna wydaje mi się, że dodatek bardzo dobrze jej zrobi.

[palladinus]

Ciężko niestety w takiej formie, merytoryczne wnioski zawrzeć, ale nie chciałem łamać konwencji.

W skrócie - warto!

[sqb1978]

Dodatek jest świetny. Tak jak w Cyklady nie zagrałbym już bez Hadesa tak w LoW nie zagram bez SoS

[windziarz44]

Dawno temu w Gradaniu o tym mówiliśmy. Aczkolwiek ostatnio zagraliśmy na 5 podstawkę i było dobrze a nawet bardzo dobrze.

[neutrino]

Czy komuś może obiło się o uszy, że jest planowane polskie wydanie lub chociażby, że jakieś wydawnictwo to rozważa?

[pieczkins]

Z informacji znalezionych na forum swego czasu wynika, że nie planuje się polskiego wydania. Jednak znajdziesz tutaj polskie tłumaczenie gry, także to w sumie nie jest wielki problem.

[Ryu]

I właśnie z tego powodu zakupiłem wersję EN. Karty do koszulek + PL tłumaczenie
Nie ma innego wyjścia...

[lintu]

Zapraszamy do lektury recenzji LoW:

Lords of Waterdeep

[Piehoo]

Jeżeli chcecie rzucić okiem na to co znajdziecie w pudle z dodatkiem - Scoundrels of Skullport.
W międzyczasie możecie również usłyszeć moją opinię na temat samego rozszerzenia.