Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek)

[kastration]

Myślę, że nie ma to większego znaczenia kto z czym/kim gra. Gra doskonale dopasowuje się do różnych konfiguracji graczy, a są też przecież karty cech, załoganci bardzo ciekawi w dodatku, dzięki tym wszystkim zabiegom można mieć większe szanse przeżycia, ale grając zgodnie z sugestiami normalnej gry z instrukcji też da się wygrać i to bardzo szybko ucząc się gry. Największe wstępne minusy przed rozważeniem zakupu tylko po bardzo dokładnym przeczytaniu opinii, czyli ogromna komplikacja zasad + tęgie lanie przez pierwsze -naście/dziesiąt rozgrywek, stały się więc pobożnymi życzeniami, bo wprowadzić nowicjusza w grę jest bardzo prosto (mówię już jako praktyk), a możliwość wygranej wcale nie jest taka trudna, choć grę można przegrać oczywiście, myśląc że jest się bardzo blisko wygranej. I dlatego bardzo się cieszę, że nie wybrałem Ghost Stories a Robinsona w bezpośrednim pojedynku i porównaniu obu gier. A z pewnością zainwestuję w dodatki też plus scenariusze fanowskie. Słowem, gra o nieskończonej żywotności, super klimacie, wymagajaca myślenia. Ideał w swojej kategorii, a i polskie złoto planszowe.

[yarhma]

Jeszcze jedno spostrzeżenie. Scenariusze mają na kolejnych polach rund dorysowane kostki pogody. Wiadomo po co tylko moja wątpliwość jest przy ostatnim polu scenariusza. Przecież tej pogody już w zasadzie nie rozpatrujemy bo albo skończylismy scenariusz przed tą fazą albo już go nie skończymy. Rozumiem że to jest już kwestia dekoracyjna czy może dla harcorowców którzy lubią dokończyć ostatnią turę ?

[Breżniew]

Jeszcze jedno spostrzeżenie. Scenariusze mają na kolejnych polach rund dorysowane kostki pogody. Wiadomo po co tylko moja wątpliwość jest przy ostatnim polu scenariusza. Przecież tej pogody już w zasadzie nie rozpatrujemy bo albo skończylismy scenariusz przed tą fazą albo już go nie skończymy. Rozumiem że to jest już kwestia dekoracyjna czy może dla harcorowców którzy lubią dokończyć ostatnią turę ?

Odkładanie drewna na stos odbywa się przed fazą akcji, więc jeśli w 12 turze ułożysz ostatni etap stosu (i masz ogień), to wygrywasz od razu, bez rozpatrywania akcji, fazy pogody, czy nocy. Przynajmniej tak ja to rozumiem.
Jak dla mnie, to ta ostatnia faza pogody, to taki klimatyczny łomot dla już dostatecznie poturbowanych (i przegranych) postaci na przeklętej wyspie

[Trolliszcze]

O ile mnie pamięć nie myli, wygrywa się po zakończeniu tury, w której został osiągnięty warunek zwycięstwa. Czyli jeśli rozpalimy stos w ostatniej rundzie, to i tak musimy ją przetrwać.
EDIT: Hmm, sprawdziłem w instrukcji i jednak wygrywa się natychmiast po spełnieniu celu. To sobie chyba "parę" razy utrudniliśmy... xD

[kastration]

Zagrałem w 2 osoby tym razem w utrudnioną wersję, ale połączenie kucharza i cieśli okazało się za mocne na wyspę, która ponosiła kolejną z rzędu porażkę. Wygrana w 11 rundzie, bo z ciekawości mogąc wygrać znów w 10, chciałem zobaczyć co się stanie z pogodą, tu jednak pomoc kucharza była nieoceniona z zamianą jednej chmury śniegowej w burzową (lubią mnie kostki pogody jakoś). Schemat gry ten sam: eksploracja, czasem polowanie, przedmioty przypisane do postaci szybko zrobić, koniecznie zrobić przedmioty przypisane do scenariusza, nie iść zawsze na pewniaka, ale zaryzykować nieco, by więcej zrobić (tu super przydają się przerzuty budowy cieśli). Pora zmienić pary graczy albo scenariusz, bo mógłbym tak grać codziennie bez końca, ale wypada czasem przegrać he he.

[YuZ]

Zagrałem w 2 osoby tym razem w utrudnioną wersję, ale połączenie kucharza i cieśli okazało się za mocne na wyspę, która ponosiła kolejną z rzędu porażkę.

Nie brałeś czasem pod uwagę spisania relacji tura po turze z takiej rozgrywki? Podejrzewam, że czytałoby się ją bardzo przyjemnie.

[kastration]

Zagrałem w 2 osoby tym razem w utrudnioną wersję, ale połączenie kucharza i cieśli okazało się za mocne na wyspę, która ponosiła kolejną z rzędu porażkę.

Nie brałeś czasem pod uwagę spisania relacji tura po turze z takiej rozgrywki? Podejrzewam, że czytałoby się ją bardzo przyjemnie.

Zasadniczo masz rację, mam jednak taką sytuację, że korci mnie grać dwa razy dziennie niekiedy, a to trochę takie "fabryczne", "taśmowe", nie wsiąkłem jeszcze w zapisywanie tego wszystkiego, bo się ekscytuję grą na bieżąco nie chcąc przestojów, a wszystko spamiętać to jednak wyzwanie. Są takie relacje i czyta się je nieźle, ale to chyba nie to samo, co grać. Zamierzam wciągnąć nowicjuszy w grę, zobaczymy, co powiedzą, ale scenariusz nr 1 wydaje się dobrą bazą, teraz widzę do tego, by zachęcać nowe osoby do tej kapitalnej gry.

[ixi24]

No wiesz, nie chciałbym podcinać skrzydeł ale jak się gra z 2 postaciami, Piętaszkiem i psem to trzeba by bardzo się postarać albo mieć najgorsze rozdanie kart w całej grze żeby nie wygrać
Przy dwóch postaciach poziom "normal" to gra bez Piętaszka i Psa. Gdy się wprowadza kilku nowych graczy jednocześnie w tę grę to można się ewentualnie podeprzeć Psem żeby było łatwiej w pierwszej rozgrywce.

Wariant Piętaszek + Pies to tylko dla gry solo jest wariantem o normalnym poziomie trudności.

Wg. instrukcji, standardowy poziom trudności:
solo: Piętaszek + Pies
2 graczy: Piętaszek
3 graczy: Pies
4 graczy: brak towarzyszy + zmiana zasady akcji porządkowania obozu (morale LUB determinacja)

Od kiedy dla 3 graczy pies jest w standardowych zasadach?

[YuZ]

Od kiedy dla 3 graczy pies jest w standardowych zasadach?

Racja, mój błąd. Wg. instrukcji do pierwszej i kolejnych edycji gra z Psem na 3-graczy jest tylko "zalecana".

[vojtas]

Od kiedy dla 3 graczy pies jest w standardowych zasadach?

Racja, mój błąd. Wg. instrukcji do pierwszej i kolejnych edycji gra z Psem na 3-graczy jest tylko "zalecana".

W Robinsonie dobre jest to, że można bardzo płynnie regulować poziom trudności. Za trudno? Weź psa, Piętaszka, dodatkowy przedmiot startowy etc. Za łatwo? Odejmij przedmiot startowy, dodaj kilka ran itd.

[crsunik]

Super sprawa!
Jakie rozmiary ma oryginalna plansza?
czy wydruk 4xA4 samoprzylepny można przełożyć na taką podstawę:
http://mepel.pl/plansza-do-gry-skladana-400x400mm ?
Czy na to by trzeba jeszcze przeźroczystą folię?
Pytam bo się kompletnie nie znam a nowa plansza by świetnie odświeżyła grę

Wydrukowałem sobie tą mapę na skórze. Prezentuje się naprawdę dobrze Gra się równie dobrze.

[GaGacek]

Super sprawa!
Jakie rozmiary ma oryginalna plansza?
czy wydruk 4xA4 samoprzylepny można przełożyć na taką podstawę:
http://mepel.pl/plansza-do-gry-skladana-400x400mm ?
Czy na to by trzeba jeszcze przeźroczystą folię?
Pytam bo się kompletnie nie znam a nowa plansza by świetnie odświeżyła grę

Wydrukowałem sobie tą mapę na skórze. Prezentuje się naprawdę dobrze Gra się równie dobrze.

Chyba wytatułowałeś

[crsunik]

Trudno powiedzieć co tam chłopaki z playmaty.pl zrobili ale efekt jest naprawdę przyjemny - polecam.

[yarhma]

Dotarły do mnie z Portalu małe dodatki do RC. Śladami doktora, karty bestii, karty pomocników i pare innych maluchów. Po przeczytaniu forum wszystko miało być złe. Karty bestii w innym lekko wymiarze. scenariusz miał sie nie mieścić w pudełku. Jakieś inne reversy inne kolory a wszystko było super. Karty takie same, scenariusz mieści się idealnie w pudełku (edycja Gra roku). Polecam.

[Bary]

Karty takie same, scenariusz mieści się idealnie w pudełku (edycja Gra roku).

Scenariusz się mieści, gazeta nie wchodziła, chyba, że coś zmienili.

[yarhma]

gazeta tez sie miesci. idealnie na styk. wiec pewnie lekko zmniejszyli

[YuZ]

Karty takie same, scenariusz mieści się idealnie w pudełku (edycja Gra roku).

Scenariusz się mieści, gazeta nie wchodziła, chyba, że coś zmienili.

U mnie gazeta mieściła się bez problemu a scenariusz zamawiałem gdy tylko pojawił się w sklepie. No, ale RC mam w pierwszej edycji.

[crsunik]

U mnie wszystko się zmieściło - edycja GOTY

[aigimig]

pierwsza wersja gazety nie mieści się w kwadratowym pudełku edycji Gra Roku. jeśli teraz się mieści to musieli trochę przyciąć marginesy

[Peterus]

Czy ktoś wie kiedy ma być dodruk Robinsona?
Z góry dziękuję

[yarhma]

Scenariusz King-kong.
Trzy pytania.
1. 8 runda, tura pogody i palisada poniżej zera i KingKong porywa aktorkę. Nie mam odkrytego 4 totemu. W 9 rundzie szczęśliwie odkrywam 4 totem. Zostaje 1 runda. Czy mogę w 10 rundzie uwolnić ją i jednocześnie zabić KingKonga?(mam 3 pułapki) Czy powinienem w 8 rundzie zakończyć grę bo nie będę w stanie wygrać?
2. Gracze różnie interpretują zdolności ekipy. Jedni twierdzą że można ich użyc w tej jednej wyjątkowej chwili odnajdując specjalny żeton, inni że zdolność aktywuje się w momencie śmierci danego członka ekipy. Jak to wygląda? I czy jeśli aktywuje zdolność z żetonu i (załóżmy że śmierć członka pozwala aktywować zdolność) to czy mogę znów skorzystać z tej zdolności?
3. Czy można wybudować 3 pulapkę w ostatniej rundzie i zabić wielkiego goryla?

Kiedy po prostu odbywają sie te specjalne akcje.

Ogólnie prawie każdy scenariusz jest jakiś nieprecyzyjny. To powoduje ciągłe szukanie jakiś faq-ów. Już nawet pierwszy banalny scenariusz nie zaznacza kiedy możemy budować ten stos. Denerwujące to jest, bo gra jest wyśmienita a takie niedopowiedzenia są niezrozumiałe.

[Ayaram]

Kurczę. Robinson to w moim przypadku jedyna chyba gra świata, dla której marzyło by mi się więcej dodatków, która ma potencjał na milion dodatków, a tu nic

No nic. Marsjańskie klimaty mnie nie kręcą, czekam na Robinsona w klimatach Neuroshimy.

[Portal Games]

Czy ktoś wie kiedy ma być dodruk Robinsona?
Z góry dziękuję

Wrzesień - dokłądnej daty jeszcze nie znamy.

Scenariusz King-kong.
Trzy pytania.
1. 8 runda, tura pogody i palisada poniżej zera i KingKong porywa aktorkę. Nie mam odkrytego 4 totemu. W 9 rundzie szczęśliwie odkrywam 4 totem. Zostaje 1 runda. Czy mogę w 10 rundzie uwolnić ją i jednocześnie zabić KingKonga?(mam 3 pułapki) Czy powinienem w 8 rundzie zakończyć grę bo nie będę w stanie wygrać?

2. Gracze różnie interpretują zdolności ekipy. Jedni twierdzą że można ich użyc w tej jednej wyjątkowej chwili odnajdując specjalny żeton, inni że zdolność aktywuje się w momencie śmierci danego członka ekipy. Jak to wygląda? I czy jeśli aktywuje zdolność z żetonu i (załóżmy że śmierć członka pozwala aktywować zdolność) to czy mogę znów skorzystać z tej zdolności?
3. Czy można wybudować 3 pulapkę w ostatniej rundzie i zabić wielkiego goryla?

Kiedy po prostu odbywają się te specjalne akcje.

Ogólnie prawie każdy scenariusz jest jakiś nieprecyzyjny. To powoduje ciągłe szukanie jakiś faq-ów. Już nawet pierwszy banalny scenariusz nie zaznacza kiedy możemy budować ten stos. Denerwujące to jest, bo gra jest wyśmienita a takie niedopowiedzenia są niezrozumiałe.

1. Zabicie King Konga i uwolnienie aktorki to niezależne akcje. Jeśli gracze zbudowali 3 pułapki oraz odkryli 4 totem przed 10 rundą mogą ukończyć scenariusz w ostatniej rundzie.

2. Zdolności działają tylko i wyłącznie w momencie odnalezienia specjalnego żetonu.

3. Nie, pułapka musi zostać zbudowana najpóźniej w 9 rundzie.

Kurczę. Robinson to w moim przypadku jedyna chyba gra świata, dla której marzyło by mi się więcej dodatków, która ma potencjał na milion dodatków, a tu nic

No nic. Marsjańskie klimaty mnie nie kręcą, czekam na Robinsona w klimatach Neuroshimy.

Mini dodatków wypuściliśmy może nie milion ale blisko . Duży dodatek nadal jest w planach ale w związku z First Martians i premierą nowej angielskiej edycji Robinsona na razie został odłożony w czasie.

[kastration]

.

[DarkSide]

kastration, Najpierw zadajesz to pytanie w dziale pytań i wątpliwości a teraz wklejasz je dodatkowo w niewłaściwym temacie. Jak myślisz czemu forum podzielono na odpowiednie działy? Cierpliwości. Z pewnością otrzymasz odpowiedz na swoje pytania zamieszczone w odpowiednim temacie.