18xx

[vinnichi]

Nie zniechęciłeś mnie , ale rzeczywiście muszę ograć najpierw 1846, wspiąć się na 1830 a później zobaczymy, pewnie 18cz

[Elemele]

Dzięki, teraz powninno pójść sprawniej . 1849 jest bardziej złożona od 1846? Która bardziej Ci podpasowała?

Tak, 1849 jest bardziej złożona, agresywna i 'biedna', tam wszystko kosztuje majątek, wszędzie są góry za które płacimy przy każdym wybudowaniu i modernizacji, możemy ratować się pożyczką, którą potem sukcesywnie trzeba spłacać, i robi się jeszcze ciężej. Możliwości jest ogrom, do tego dochodzi walka o przetrwanie, bo konkurencja cały czas modernizuje swój tabor i chce nas zostawić bez pociągów, a wtedy ryzyko bankructwa wisi nad graczem.
No chyba że pozbędziemy się udziałów w takiej spółce i wrobimy w prezesostwo jakiegoś współgracza
1849 to najlepsza 18xx jaką dotąd poznałem, ale jest trudniejsza od 1846 i na początek bym jej nie polecał.

Taak, 1849 jest świetna a przy tym grana w całkiem rozsądnym czasie. Cały czas mam w pamięci sytuację, gdy w porę zorientowałem się, że Łukasz chce wcisnąć komuś swoją firmę bankruta (a planował mi "za karę";)). Sprzedałem udziały, ale jak się za chwilę okazało o jeden za mało (choć ostatecznie ten niesprzedany był potem na wagę złota). Powstał pat - razem z Magole mieliśmy tyle samo udziałów w upadłej spółce ale na szczęście zasady gry przyszły mi z pomocą. Prezesem został Magole, ale na biednego nie trafiło. Magole pomajstrował pociągami, posprzedawał między swoimi spółkami (a miał ich wtedy 3). Tą upadłą po Łukaszu reaktywował, dał jej pociąg, a doprowadził do bankructwa inną swoją firmę której prezesem w kolejnej turze musiałem zostać ja. Ale... hehehe, ale Magole zapomniał chyba, że w spółce, którą miał od Łukasza a którą reaktywował mamy po równo udziałów. No to kupiłem 10% i zostałem prezesem spółki, którą Łukasz jako bankruta bez kasy i pociągów wcisnął Magole, a Magole dał jej kasę i dwa pociagi. Dzięki temu Magole z 3 spółek został z jedną. A ja mając 1 nagle miałem 3 i w każdej pociągi i kasę.
Ufff. Mam nadzieję, że choć trochę oddałem dramaturgię rozgrywki, a była to już w zasadzie jej końcówka. Jaka inna gra po 4 godzinach potrafi zrobić coś takiego? A najbardziej bezcenna była mina Magole W przeciągu kilku minut Magole była zadowolony (miał 2 spółki), potem wkurzony (bo dostał bankruta), potem znów zadowolony (bo reaktywował bankruta, robiąc bankrutem inną firmę którą wcisnął mi) a na końcu załamany (bo stracił spółkę którą reaktywował i oddał pozornego bankruta mi). Łał, Łał, Łał.

Może i wyszło mi masło maślane, ale ta gra rozwala wszystko co dotychczas grałem

[Elemele]

I co jest jeszcze fajne w 1849 to to, że bankructwo nie kończy gry. Taki gracz ma wtedy wybór, albo kończy grę ( reszta gra), albo dostaje 500 lirów pożyczki z banku (na końcu gry odejmuje się mu 750 lirów).

[vinnichi]

hhehe, wszystko rozumiem jak ktoś przypadkiem zajrzy do tego wątku pomyśli że jesteśmy szajbnięci, ale cholera czuję te emocje przez monitor.
Do nas dziś dojechała 1865: Sardynia, mam nadzieję że uda się ją ogarnąć i zagrać wtedy dam znać jak wrażenia z rozgrywki.

[staszek]

A czy 1849 można gdzieś kupić ?

[Elemele]

A czy 1849 można gdzieś kupić ?

Chyba nie, my gramy w samoróbkę Magole. Pliki są chyba dostępne na BGG.

[magole]

A czy 1849 można gdzieś kupić ?

Teoretycznie można, na BGG jest w cenie 90$ : https://www.boardgamegeek.com/geekmarke ... ct/1045948
Ale chyba łatwiej samemu zmajstrować ją z dostępnych plików pnp

[Elemele]

A czy 1849 można gdzieś kupić ?

Teoretycznie można, na BGG jest w cenie 90$ : https://www.boardgamegeek.com/geekmarke ... ct/1045948
Ale chyba łatwiej samemu zmajstrować ją z dostępnych plików pnp

A faktycznie, zapomniałem, że oprócz http://www.deepthoughtgames.com chałupniczo jeszcze http://www.all-aboardgames.com robi osiemnastki (jeszcze http://www.goldenspikegames.com/ ich wspiera).

[vinnichi]

może magole weźmie się za cichą dystrybucje, ma pliki, doświadczenie, zarobi a my i tak byśmy mieli taniej niż zamówieniu przez sklepy podane wyżej w linkach

[magole]

może magole weźmie się za cichą dystrybucje, ma pliki, doświadczenie, zarobi a my i tak byśmy mieli taniej niż zamówieniu przez sklepy podane wyżej w linkach

To ustawcie się w kolejkę bo ręcznie za dużo wyprodukować się nie da
Teraz dla siebie skrobię jedną grę miesięcznie, dużo z tego zajmuje przygotowanie plików do drukarni, projekt całego pudełka, jak już to mam gotowe to z kopią będzie łatwiej

[vinnichi]

hej z przygotwaniem plików mogę pomóc, ale jeśli byś rzeczywiście chciał się za to wziąć to może roześlij na PW cennik ile by kosztowała taka impreza żeby Ci się chciało. Mi się nie spieszy i kilka miesięcy mogę poczekać bo mam inne do ogrania, ale fajnie jeśli byłaby taka perspktywa.

[magole]

Może i wyszło mi masło maślane, ale ta gra rozwala wszystko co dotychczas grałem

To jeszcze dodam tylko że w pierwszej grze w 1849 nie przypilnowałem kursu, który zszedł do pierwszej kolumny, z której była prosta droga do zamknięcia mojej spółki. Co też zrobił uprzejmie, z uśmiechem na ustach miły kolega. Cała kasa firmy, pociągi itp poszły się kochać bo firma została zresetowana. Nie wiem jaką miałem minę, chyba wolę nie wiedzieć

[Elemele]

hej z przygotwaniem plików mogę pomóc, ale jeśli byś rzeczywiście chciał się za to wziąć to może roześlij na PW cennik ile by kosztowała taka impreza żeby Ci się chciało. Mi się nie spieszy i kilka miesięcy mogę poczekać bo mam inne do ogrania, ale fajnie jeśli byłaby taka perspktywa.

Jestem za! Mogę w ramach pokrycia części kosztów robić tłumaczenia

To jeszcze dodam tylko że w pierwszej grze w 1849 nie przypilnowałem kursu, który zszedł do pierwszej kolumny, z której była prosta droga do zamknięcia mojej spółki. Co też zrobił uprzejmie, z uśmiechem na ustach miły kolega. Cała kasa firmy, pociągi itp poszły się kochać bo firma została zresetowana. Nie wiem jaką miałem minę, chyba wolę nie wiedzieć

Wydaje mi się, że w 1849 kluczowe jest by trzymać spółkę z dala od pierwszej kolumny, bo potem nie ma nawet jak zareagować i pyk, była firma = nie ma firmy

[Piotrek1989]

Jeśli grę robi się ręcznie miesiąc (nawet zakładając że jest to 15 godzin.. a pewnie wiele więcej ) do tego dodać koszty materiałów, paliwa do drukarni, etc o czym nie mam pojęcia, to myślę że nie ma szans wyrobić się poniżej 90$ wyceniając jakkolwiek roboczogodzinę może lepiej odpalić spółkę i masową produkcję (tylko że w Polsce zbyt jest na 15 graczy? ) a w świat się wbić ciężko, inna sprawa jeśli takie krojenie przynosi satysfakcję i roboczogodzina nie ma żadnej wartości No chyba że puścicie 18xx-wirus zombie w Polskę na pionku i nagle wszyscy będą budować tory zrobione przez magole

odnośnie tego "w jakiej grze tak wiele dzieje się pod koniec 4-godzinnej rozgrywki" nie wiem czy dobrze zacytowałem ale z mojej obserwacji w 18stkach coś się dzieję tylko w pierwszych 30 minutach i w ostatnich 30 minutach, a cały ten środek to monotonna budowlanka, chyba muszę wymyślić 18Silesia które da równa satysfakcje z gry co inne, a skróci ją do 1h30min

Wiem że trochę Wam miłośnikom trolluje wątek i mogę przypadkiem zniechęcić narybek ale życzę powodzenia w puszczaniu wirusa na pionku, na szczęście jakieś 95% społeczności jest na ten wirus odporne - a dodatkowe 2% potrafi się wyleczyć po 3 rozgrywkach ufff

[Elemele]

z mojej obserwacji w 18stkach coś się dzieję tylko w pierwszych 30 minutach i w ostatnich 30 minutach, a cały ten środek to monotonna budowlanka

Ja pozwolę się nie zgodzić z tym stwierdzeniem. Owszem są osiemnastki lepsze i gorsze, więc trzeba wybierać te najlepsze Wiadomo też, że sporo zależy od graczy i z hamulcowym gra się masakrycznie niefajnie.
Co do czasu gry, to nie da się zbudować dobrego biznesu szybko, bo gdzie tu by były podstawy ;P
Moim zdaniem przez cały czas coś się dzieje: musisz pilnować rozbudowy torów, żeby Ci ktoś trasy nie zepsuł, trzeba kontrolować udziały w spółkach, żeby ktoś nagle Ci bankruta nie wcisnął. Trzeba patrzeć, czy warto otworzyć nową spółkę, bo być może od razu będziesz miał dobrze rozwiniętą sieć torów itd. Trzeba kontrolować pociągi które są do zakupu, żeby nagle nie okazało się, że Twój tabor jest przestarzały. I te wszystkie rzeczy trzeba mieć non stop pod kontrolą, przez całą grę, a nie tylko na początku i końcu.

Jak to mawiają "You're wrong, but I forgive you"

[magole]

odnośnie tego "w jakiej grze tak wiele dzieje się pod koniec 4-godzinnej rozgrywki" nie wiem czy dobrze zacytowałem ale z mojej obserwacji w 18stkach coś się dzieję tylko w pierwszych 30 minutach i w ostatnich 30 minutach, a cały ten środek to monotonna budowlanka, chyba muszę wymyślić 18Silesia które da równa satysfakcje z gry co inne, a skróci ją do 1h30min

Też wydaje mi się że dużo więcej kryje się w tych grach niż samo budowanie torów:
- postęp technologiczny czyli pociągi: jak zdobyć kasę na zakup kolejnego?, czy zostawiać dywidendę w kasie spółki czy ją wypłacać? jak poprzerzucać kasę między spółkami aby kupić pociąg?,
- założenie następnej spółki: za ile założyć kolejną spółkę i kiedy to zrobić?, czekać z tym na innych graczy czy upłynnić trochę akcji swojej pierwszej spółki z ryzykiem że ktoś ją przejmie?
- giełda: jakie akcje kupić, jakie sprzedać? czy próbować zbijać kurs innych spółek czy w ten sposób robię dobrze przeciwnikom?
- spółki prywatne: ostatnio nawet nie dałem rady wykorzystać ich możliwości, nie zdążyłem po prostu zanim zostały zamknięte :/
Nie wiem, ja na razie ledwo to ogarniam aby grać płynnie i jeszcze nie czuję jakie wybory i kiedy są lepsze a kiedy gorsze, a do tego musisz pilnować przeciwników, bo: będziesz miał za mało swoich akcji to Ci przejmą spółkę albo ją zamkną jak w 1849, będziesz miał za dużo ich akcji to Ci wepchną zdychającego śmiecia.
Ja bym raczej narzekał na ostatnie rundy, w takiej 1889/1846 pod koniec jest już tylko liczenie kasy i niewiele się dzieje poza tym. Ale to sama końcówka gry, gdy kończy się bank, a przynajmniej na to wygląda że się kończy i pod to gramy. Ale może i tutaj czekają nas niespodzianki w miarę nabierania doświadczenia?

[adikom5777]

Grałem w różne 18xx ponad 30 razy i te gry mają olbrzymią głębię. Ciągle zaskakują mnie nowe otwarcia, nowe zagrania, ciągle trzeba być skoncentrowanym żeby nie dostać dumpa firmy bez kapitału i pociągów. Nieufność podczas inwestowania, zrzucanie na giełdzie wartości firm przeciwnikom, stawianie torów, aby odcinać przeciwnika od tłustych przejazdów, rush pociągów, trzeba być do końca skoncentrowanym. Aż mam ochotę zagrać

[vinnichi]

Czy ktoś może wykorzystywał tą aplikację do swoich rozgrywek?
https://itunes.apple.com/us/app/survey- ... mpt=uo%3D4

Wygląda na świetną pomoc

[magole]

Czy ktoś może wykorzystywał tą aplikację do swoich rozgrywek?
https://itunes.apple.com/us/app/survey- ... mpt=uo%3D4
Wygląda na świetną pomoc

Jakbyś miał okazję wypróbowania to chętnie usłyszę o doświadczeniach

Z naszego podwórka:
W weekend zagrałem w Shikoku czyli 1889 z 3 zupełnie nowymi graczami, no i ZBANKRUTOWAŁEM, całkowicie i totalnie, skończyłem przez to grę.
Wszystko przez bardzo brutalny wyścig o pociągi, a trochę przez blokowanie innych graczy. Miałem dwie spółki, obie z samego południa, przy czym niebieską która miała tylko jedną stację, otworzyłem za późno i zbyt nisko, dodatkowo została ona szybko zablokowana i mogła co najwyżej jedną krótką trasę robić. Przeliczyłem się w zyskach i konkurencja pierwsza zebrała na Diesla, przez co mi przestarzałe pociągi spadły. Przez jakiś czas przerzucałem jedyny pociąg między spółkami, ale nie generowały one żadnego zysku, a akcje spółek przez to tylko spadały. Nie było widać światełka w tunelu więc popełniłem honorowe sepuku.

Wczoraj z kolei udało nam się zagrać w dość niesprzyjających warunkach (malutki stolik w ciemnym miejscu) w 1836jr, kolejną szybką 18xx na mapie Beneluxu, bardzo przyjemny tytuł który większość zasad zaczerpnął z 1830.
Grało się bardzo fajnie, ale gra będzie wymagała kilku poprawek kafli aby były one bardziej czytelne. Mi udało się kupić stosunkowo szybko, pierwszego Diesla, przez co doprowadziłem do prawie bankructwa Łukasza, ten musiał wyprzedać większość akcji, które poleciały na łeb i szyję. Skorzystał na tym Aleks, który skupił od razu cały pakiet w jednej spółce, która okazała się później trochę za bardzo zyskowna :/
Sam tytuł jakby co to polecam, nam zajął troszkę ponad 3 godziny, wszystkie pliki są dostępne w wersji pnp i jest nawet nietrudny do wykonania bo największa plansza ma format A3.

[vinnichi]

A jak gra podeszła nowym osobom?
Aplikację kupiłem narazie tylko włączyłem i nie zapowiada się dobrze. Z tego względu że wymaga bardzo duzej uwagi. Wszystko na bieżąco trzeba wklepywać. Każdy położony kafalek itp. Więc albo trzeba się przekonać i nabrać wprawy w używaniu jej podczas gry, albo zostać przy wydrukowanym spisie zysków ktory wrzucileś na bgg. Na pewno spróbuję skorzystać z niej w praktyce ale chyba za dużo będzie tabletu w grze.

[magole]

A jak gra podeszła nowym osobom?
Aplikację kupiłem narazie tylko włączyłem i nie zapowiada się dobrze. Z tego względu że wymaga bardzo duzej uwagi. Wszystko na bieżąco trzeba wklepywać. Każdy położony kafalek itp. Więc albo trzeba się przekonać i nabrać wprawy w używaniu jej podczas gry, albo zostać przy wydrukowanym spisie zysków ktory wrzucileś na bgg. Na pewno spróbuję skorzystać z niej w praktyce ale chyba za dużo będzie tabletu w grze.

Nowi chcą grać dalej, więc jest dobrze
Co do aplikacji to faktycznie nie wygląda to fajnie, podobne aplikacje są na kompa i widziałem ze zdjęć że niektóre grupy tak grają, ale nie wyobrażam sobie tego i raczej nie będę próbował.

[vinnichi]

Z takich ciekawostek to ostatnio czytałem komentarze Toma Lehmana na bgg, różnych gier w tym 18xx (ocenia tytuły, które mają 10+ lat), ale jedzie po nich

https://boardgamegeek.com/collection/us ... dgame&ff=1

No i dopiero teraz zobaczyłem że jest jego wariant 2-osobowy dla 1846, mam nadzieję że uda mi się go kiedyś wypróbować.

[magole]

Z takich ciekawostek to ostatnio czytałem komentarze Toma Lehmana na bgg, różnych gier w tym 18xx (ocenia tytuły, które mają 10+ lat), ale jedzie po nich
https://boardgamegeek.com/collection/us ... dgame&ff=1

No faktycznie
Trochę o 18xx jest w ostatnim 74 odcinku Heavy Cardboard: https://www.boardgamegeek.com/boardgame ... l-briefing, m.in. o tym dlaczego osiemnastki tracą przy grze w dwie osoby

[vinnichi]

To ich podcast cały czas działa? Myślałem że przerzucili się na yt (swoją drogą to już jedyny kanał z grami który mam zasuskrybowany). Dzięki za linka - dobrze się ich słucha.

[magole]

To ich podcast cały czas działa? Myślałem że przerzucili się na yt (swoją drogą to już jedyny kanał z grami który mam zasuskrybowany). Dzięki za linka - dobrze się ich słucha.

Działa i ma się dobrze
Jutro zaczyna się organizowany przez nich HeavyCon, a już dzisiaj co niektórzy grają


Więcej tutaj:
https://twitter.com/HeavyCardboard