Strona 1 z 12

Fief (Philippe Mouchebeuf)

: 25 gru 2012, 21:50
autor: schizofretka
W ramach przeglądania tytułów z zeszłorocznego Essen wpadło mi w oczy Fief. Gra normalnie dostępna w sklepach, średnia na BGG 7.97, a na forum taka cisza? Czy ktoś kto grał może się wypowiedzieć?

Fief

: 25 gru 2012, 21:55
autor: surmik
Mam na nia ochote juz od dawna i tez z checia posluchal bym kogos kto w nia gral.

Re: Fief

: 01 lut 2013, 21:09
autor: monty1983
wlasnie zakupilem, jesli sa nadal zainteresowani to dam znac o wrazeniach z rozgrywki

Re: Fief

: 01 lut 2013, 21:21
autor: Vester
Pisz śmiało. Dobra recenzja lepsza niż wieczorne wiadomości.

Re: Fief

: 02 lut 2013, 21:17
autor: Radek
Pisz. Ja cały czas mam na wishliście wahamliście :)

Re: Fief

: 05 lut 2013, 10:39
autor: janekbossko
Jakies wrazenia? Chociaz delikatne?

Re: Fief

: 18 lut 2013, 20:41
autor: monty1983
W końcu udało się zagrać:)
sam byłem bardzo ciekaw jak Fief będzie działać. Na początku przeraziła mnie instrukcja, ma pewne braki, niektóre zasady nie są jasno opisane, trzeba było to po prostu uruchomić i się przekonać. Wiele problemów może wyniknąć ze złożonej mechaniki i ilości możliwych sytuacji i interakcji między graczami, nie wszystko da się przewidzieć. W pewnych sytuacjach z pomocą może przyjść obszerny FAQ ale i tak wiele rzeczy wychodzi jeszcze "w praniu".
Mnie osobiście jak i pozostałej trójce grających Fief bardzo się spodobał. Bardzo duże możliwości interakcji, zdarzeń losowych i ról dynamicznie wpływają na toczącą się rozgrywkę.
Mapa nie jest duża (ale bardzo dobrze wykonana) wiec szybko dochodzi do spięć. Niby w 3 graczy da się zagrać, nie wiem jak to będzie działać. W piątkę lub szóstkę może być jeszcze ciekawiej, ale w 4 gra się dobrze.
Przebieg tury jest złożony (dyplomacja [małżeństwa, wybory], dobranie i użycie/rozpatrzenie kart, zbiór pieniędzy, wydatki, ruch, walki (na BGG są karty gracza ze ściągą), kolejność jest bardzo ważna no i trzeba pilnować wypełnienia warunków działań tzn np czy można wybrać biskupa czy nie i czy ktoś mógł nabyć tytuł lorda czy nie.
Bitwy wyniszczają obie strony wiec trzeba walczyć rozważnie. W walce używa się kości, wiec jest pewna losowość, ale jest to myślę dobrze skonstruowane, tzn są przedziały dla siły wojsk określające liczbę kości oraz różna wytrzymałość jednostek, trudniej zniszczyć oddział konnicy niż piechoty. Jest zasada "3 x pudło - koniec walki" co prowadzi do zatrzymania walki w pewnym stanie i zmusza do rozstrzygnięcia jej dopiero w kolejnej rundzie. Można prowadzić strategie najazdów, spalonej ziemi czy oblężenia.
Rozgraniczenie na władzę świecką (lordowie, król) i kościelną (biskupi, kardynałowie, papież) i jej odmienne kompetencje daje możliwości wpływania na rozgrywkę i strategie graczy (także w tym wypadku sciąga na BGG), król lub papież po naszej stronie może dać nam zwycięstwo lub odpowiednio wykorzystany powinien zwiększać szanse na jego osiągnięcie (w naszej grze nie doszło do ich wyłonienia). Ciekawe, że pojawienie się tych postaci nie jest pewne i oczywiste, tylko dążenia graczy i spełnienie określonych warunków umożliwia ich wejście na planszę.
Możliwe jest przekazywanie kart i pieniędzy miedzy graczami w formie przekupstwa, wsparcia czy argumentu. Ten element zwiększa element dyplomacji i działania sojuszy, czego sami doświadczyliśmy. A karty tez mogą nieźle namieszać: morderstwo, sekretne przejście czy rewolta potrafią przesunąć szalę na naszą korzyść.
Bardzo miłym akcentem jest tez występowanie postaci żeńskich i męskich, co także ma wpływ na nasze możliwości strategiczne, kobiety lub strony w małżeństwie nie mogą pełnić niektórych ról (ale to tylko kobieta może dostać tytuł D`arc co daje nam do dyspozycji postać o mocno ofensywnych właściwościach).
W pewnych sytuacjach może dojść do wzięcia w niewolę postaci, czym można ograniczyć pole manewru innego gracza (na planszy można mieć tylko 4 postaci, ta w niewoli tez się liczy do puli, gracz nie ma już nad nią kontroli choć może próbować ja wyswobodzić).
Elementy i karty są dobrze i solidnie wykonane, świetne ilustracje, jedyne co mnie zdziwiło to słabej jakości, 2 dodatkowe mini plansze pomocnicze z lichego papieru. Myślę, że w naszej pierwszej grze Fief pokazał dopiero część swojego potencjału (pomijam już parę wpadek w przestrzeganiu zasad, ale nie zaburzyły one rozgrywki). Po reakcjach innych graczy myślę, że będzie często pojawiał się na stole.

Re: Fief

: 18 lut 2013, 21:08
autor: surmik
Dzięki za opinie :)

Re: Fief

: 09 lut 2014, 21:11
autor: Vester
Czy suma: kostkowania w bitwach, kart wydarzeń i cech arystokratycznych nie oznacza w sumie festynu losowości?

Z recenzji na BGG wynika właśnie taki opis: lżejszej, losowej i bardzo tematycznej gry.

Czy tylko ja mam lęki przed zakupem?

Re: Fief

: 20 kwie 2014, 20:08
autor: ghostdog
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/ ... rance-1429
czy to ta sama gra? Dopiero był KS

Re: Fief

: 20 kwie 2014, 20:22
autor: Kolejarz
To kolejna, już chyba czwarta edycja tej gry, pierwotnie wydanej w 1981. Każda kolejna wprowadzała jakieś poprawki, skracała czas gry i tak dalej. Najnowsza pewnie się pojawi na jesieni w sklepach.

Re: Fief

: 04 lut 2015, 09:06
autor: Lubel
Lada dzień ma już być także w PL https://boardgamegeek.com/boardgame/152 ... rance-1429 Czy wiadomo coś czy będzie gdzieś dostępna instrukcja PL ?

Re: Fief

: 04 lut 2015, 09:13
autor: ghostdog
Raczej nie sadze. Chyba ze ktoś funowsko zrobi

Re: Fief

: 12 lut 2015, 17:43
autor: schizofretka
Dostałem jakiegoś maila w języko germańskich oprawców więc pewnie idą nasze Fiefy.

^propsy za cytat w podpisie, choć chwilę zajęło mi jego przetłumaczenie na angielski.

Re: Fief

: 13 lut 2015, 07:18
autor: Dwntn
Mój egzemplarz dotarł do mnie dwa dni temu. Musze przyznać że jestem pod wrażeniem, zwłaszcza trójwymiarowych budynków i metalowych monet, które wyglądają jak prawdziwe.

Re: Fief

: 15 lut 2015, 01:16
autor: yanoo
Gra wygląda cudnie, zaczynam żałować, że nie dołożyłem do denarów i zamków.

Po wstępnym przeczytaniu zasad jaram się jak flota Stannisa do gry. Zapowiada się mój numer jeden na wieeele miesięcy.

Re: Fief

: 15 lut 2015, 12:35
autor: yanoo
Polecam dział o zasadach na bgg. Liczba potknięć, błędów i różnic między wersjami językowymi jest przerażająca.

Motyw z kościami sprawia, że wydanie Wiedźmina oceniam jako perfekcyjne ;)

Re: Fief

: 15 lut 2015, 13:12
autor: janekbossko
Na kosciach sa bledy?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Fief

: 15 lut 2015, 20:25
autor: yanoo
http://boardgamegeek.com/thread/1298206/fief-dice

TL;DR

Instrukcja mówi, że kości powinny mieć wartości: 0, 1, 1, 2, 2, 3 (nawet z tyłu pudełka widać kostkę z pustą ścianką), ale w rzeczywistości mają 1, 1, 2, 2, 3, 3 co znacznie zwiększa szansę trafienia.

Uwe twierdzi, że ma być jak jest w kościach, i nie może uwierzyć, że nie poprawili tego wszędzie w instrukcji.

Argumentacją za taką decyzją (3f zamiast 0) jest chęć przyspieszenia rozgrywki, więc na forum bgg jest spory wątek o tym czy to dobrze, czy źle i jak bardzo ch.. jest konieczność majstrowania przy kościach, żeby uzyskać stary efekt wydłużający rozgrywkę.

Re: Fief

: 15 lut 2015, 22:25
autor: janekbossko
Ja mam wczesniejsza wersje gry takze drugi komplet przyda sie przynajmniej do testow :) czyli...mnie problem nie dotczy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Fief

: 15 lut 2015, 22:29
autor: schizofretka
Zobaczymy, z jednej strony wolałbym grę 4h, z drugiej - jeśli ta długość wynikała z tego, że można było kogoś ściągnąć z powrotem do startu - lepsza gra krótsza niż dłużąca się. Zawsze można dla niezadowolonych zamówić kośi w qw, lub zrobić stencil 'f' i namalować samemu na gołych kościach. Jak widzę te zaokrąglone rogi na drewnianych kościach jak w chińczyku to i tak by mnie pewnie korciło.


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

Re: Fief

: 19 lut 2015, 08:32
autor: piton
Zagraliście? jak wrażenia? Pytam fanów gatunku lub ludzi, którzy napalili się po fajności komponentów...

wczoraj miałem okazję uczestniczyć w grze 6 osobowej. Nie jestem fanem takich gier, więc dla mnie mega lipa. Never ever. Euro to nie jest, nie moja para kaloszy :D
Więcej gadania i ustalania niż grania, a potem zaraza, karta zabójstwa i takie tam. Więc wszystko w piach.
Dodam, że ludziom, którzy uwielbiają dyplomację, pakty, wojny itd. się spodobało.

Re: Fief

: 19 lut 2015, 09:11
autor: Lord Voldemort
piton pisze:Zagraliście? jak wrażenia? Pytam fanów gatunku lub ludzi, którzy napalili się po fajności komponentów...

wczoraj miałem okazję uczestniczyć w grze 6 osobowej. Nie jestem fanem takich gier, więc dla mnie mega lipa. Never ever. Euro to nie jest, nie moja para kaloszy :D
Więcej gadania i ustalania niż grania, a potem zaraza, karta zabójstwa i takie tam. Więc wszystko w piach.
Dodam, że ludziom, którzy uwielbiają dyplomację, pakty, wojny itd. się spodobało.
No wiesz piton, jak byles zwyklym rozowym raubritterem, ktory nawet nie zdobyl zadnego hrabstwa (a oddalem Ci jedna wies w moim biskupstwie na znak pokoju).

Absolutnie zgadzam sie, ze nie jest to gra euro. Tutaj wszystko jest losowe, poczawszy od tego, czy sie urodzi syn czy corka. Gra niestety jest antyfeministyczna, kobieta nie moze zostac ani biskupem, ani kardynalem, ani papiezem, ani tez krolem. Co najwyzej baronessa, hrabina lub ksiezna. No a jak sie ma 3 corki i zadnych synow, to w ogole jest dramat...

Na szczescie jest jednak sposob na zwyciestwo w beznadziejej sytuacji - hajtnac sie z innym rodem i wygrac gre wspolnie. Majac 3 corki, nie pozostawalo nic innego jak dogadac sie z Ozym, majacym 2 synow i 1 corke. Uklad byl piekny, ale jak ozy mial 2 biskupow, a corka zostala Joasia d'Arc to bylo slabo z tym sojuszem (no bo oprocz dogadania sie, trzeba jeszcze miec malzenstwo). Z desperacji graczy, ozy pieknie przekonal sojusz kardynalski, ze powinien miec w rodzinie papieza. Habemus Ozy Papam!
Pudel zostal nawet krolem, ale na krotko, bo go zaraza dosiegla (przy okazji moje 2 corki tez). Nastepnie krolem zostal nieoczekiwanie wollny, ktory zostal "wyleczony" przez medykow przeslanych przez samego papieza. W koncu to z rodziny papieza pochodzila oblubienica mojego syna Henri'ego, ktory zostal jedynym prawowitym wladca Francji.

Jakby wojo przedstawic w postaci figurek, to bylby to piekny ameritrash. A tak to jest to cos na pograniczu gry wojennej i dynastycznej.

Re: Fief

: 19 lut 2015, 09:45
autor: ozy
Dla miłośników GoTa (albo średniowiecznej polityki i wojskowości) rzecz warta uwagi. Bardziej losowa, mniej elegancka w swojej mechanice, ale za to schodzi w głębsze detale. No i ma krótszy czas rozgrywki.

Re: Fief

: 19 lut 2015, 09:58
autor: wis
No dobrze, a jak Wy oceniacie grę po pierwszej partii? Festiwal losowości, czy fajna gra z istotnym elementem losowym? Ocena subiektywna wg skali bgg? :)