Kemet (Jacques Bariot, Guillaume Montiage)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Konduktor
Posty: 116
Rejestracja: 26 lip 2009, 15:59
Lokalizacja: Nysa

Re: Kemet

Post autor: Konduktor »

Tak zmienia. O miejsce na torze trzeba stoczy bitwę. Każdy zagrywa jedną kartę i jedną odrzuca ten kto wygrał wybiera który chce być.
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4034
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 6 times
Been thanked: 21 times

Re: Kemet

Post autor: AkitaInu »

Zet pisze:
Konduktor pisze:
Zet pisze: Ja dalej wolę dążyć do dwóch dodatkowych akcji, niż babrać się w obrażenia. To mi daje trzy ataki na turę lub dwie rekrutacje.
Czy nie brakuje tobie anków przy takiej strategi?
Często mam kapłana dającego 3 ankhi zamiast 2 przy modlitwie. Mając dużo akcji mam czas, żeby zużyć jedną lub dwie na modlitwy. Do tego mając dużo akcji, atakuję jako ostatni, więc przeważnie mam zajęte jedną lub dwie świątynie (często tę dającą 5 ankhów).
Dobrze słyszałem, że dodatek akurat coś w tej kwestii zmienia? Tzn, żeby człowiek z dodatkowymi akcjami nie miał bonusu "ostatniego słowa" ?
Jaki to bonus ostatniego slowa? :)

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy ;)
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1352
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 159 times
Been thanked: 159 times

Re: Kemet

Post autor: Zet »

Oj, no tak to nazwałem :)
Może zaatakować świątynię bez obawy o kontratak, po to, żeby zdobyć łatwego PZ i/lub ankhi. Często atakowałem w ten sposób świątynię na wyspie, nawet tracąc większość jednostek. Najlepiej jak została jedna jednostka, żeby ją poświęcić, zdobyć 5 ankhów i nawet nie dać możliwości zarobienia na niej PZ :) Ew. dwie, żeby po poświęceniu zdobyć jeszcze stały PZ za dwie świątynie.
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4034
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 6 times
Been thanked: 21 times

Re: Kemet

Post autor: AkitaInu »

Zet pisze:Oj, no tak to nazwałem :)
Może zaatakować świątynię bez obawy o kontratak, po to, żeby zdobyć łatwego PZ i/lub ankhi. Często atakowałem w ten sposób świątynię na wyspie, nawet tracąc większość jednostek. Najlepiej jak została jedna jednostka, żeby ją poświęcić, zdobyć 5 ankhów i nawet nie dać możliwości zarobienia na niej PZ :) Ew. dwie, żeby po poświęceniu zdobyć jeszcze stały PZ za dwie świątynie.
jeżeli nie jesteś ostatni w rundzie to i tak ktoś może Cie zaatakować, to nie jest 6 akcja przecież, tak samo jak dysk srebrny ;)
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1352
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 159 times
Been thanked: 159 times

Re: Kemet

Post autor: Zet »

AkitaInu pisze:
Zet pisze:Oj, no tak to nazwałem :)
Może zaatakować świątynię bez obawy o kontratak, po to, żeby zdobyć łatwego PZ i/lub ankhi. Często atakowałem w ten sposób świątynię na wyspie, nawet tracąc większość jednostek. Najlepiej jak została jedna jednostka, żeby ją poświęcić, zdobyć 5 ankhów i nawet nie dać możliwości zarobienia na niej PZ :) Ew. dwie, żeby po poświęceniu zdobyć jeszcze stały PZ za dwie świątynie.
jeżeli nie jesteś ostatni w rundzie to i tak ktoś może Cie zaatakować, to nie jest 6 akcja przecież, tak samo jak dysk srebrny ;)
No właśnie tak kojarzyłem, że albo były jakieś zmiany, albo to my coś pokopaliśmy :wink: Nie zmienia to faktu, że dalej dodatkowe akcje są bardzo mocne.
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4034
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 6 times
Been thanked: 21 times

Re: Kemet

Post autor: AkitaInu »

Zet pisze:
AkitaInu pisze:
Zet pisze:Oj, no tak to nazwałem :)
Może zaatakować świątynię bez obawy o kontratak, po to, żeby zdobyć łatwego PZ i/lub ankhi. Często atakowałem w ten sposób świątynię na wyspie, nawet tracąc większość jednostek. Najlepiej jak została jedna jednostka, żeby ją poświęcić, zdobyć 5 ankhów i nawet nie dać możliwości zarobienia na niej PZ :) Ew. dwie, żeby po poświęceniu zdobyć jeszcze stały PZ za dwie świątynie.
jeżeli nie jesteś ostatni w rundzie to i tak ktoś może Cie zaatakować, to nie jest 6 akcja przecież, tak samo jak dysk srebrny ;)
No właśnie tak kojarzyłem, że albo były jakieś zmiany, albo to my coś pokopaliśmy :wink: Nie zmienia to faktu, że dalej dodatkowe akcje są bardzo mocne.
Z tego co piszecie to wnioskuje że żeton złoty był grany jako 6 akcja. Tym czasem złoty i srebrny żeton gramy razem z jednym z naszych żetonó akcji, w dowolnej kolejności ;)
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1352
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 159 times
Been thanked: 159 times

Re: Kemet

Post autor: Zet »

AkitaInu pisze: Z tego co piszecie to wnioskuje że żeton złoty był grany jako 6 akcja. Tym czasem złoty i srebrny żeton gramy razem z jednym z naszych żetonó akcji, w dowolnej kolejności ;)
Dokładnie - cóż, nie pierwszy nie ostatni raz coś się pokopie :D Już się nie mogę doczekać kolejnej partii, żeby zagrać w "nową" grę :) Ale i tak będę starał się o srebrny i złoty żeton.
Konduktor
Posty: 116
Rejestracja: 26 lip 2009, 15:59
Lokalizacja: Nysa

Re: Kemet

Post autor: Konduktor »

AkitaInu pisze: Z tego co piszecie to wnioskuje że żeton złoty był grany jako 6 akcja. Tym czasem złoty i srebrny żeton gramy razem z jednym z naszych żetonó akcji, w dowolnej kolejności ;)
My też tak graliśmy że dodatkowy żeton jako 6 akcja ale zmieniliśmy to.
Najemnik
Posty: 155
Rejestracja: 31 sie 2012, 12:42
Has thanked: 18 times
Been thanked: 19 times

Re: Kemet

Post autor: Najemnik »

Zet pisze: Często mam kapłana dającego 3 ankhi zamiast 2 przy modlitwie. Mając dużo akcji mam czas, żeby zużyć jedną lub dwie na modlitwy. Do tego mając dużo akcji, atakuję jako ostatni, więc przeważnie mam zajęte jedną lub dwie świątynie (często tę dającą 5 ankhów).
Czy o zbalansowaniu kafelków świadczy fakt, że ja i moi współgracze gramy zupełnie inaczej? :lol: Praktycznie rezygnujemy z dodatkowych akcji i kapłana, a najszybciej znikają u nas kapłanki, niewolnicy i rośniecie piramid.

Poza tym, nie ma u Ciebie, Konduktor, sytuacji, że jeżeli gracze uznają, że w poprzedniej grze combo kafelków x,y,z wygrało grę, to w następnej grze wszyscy rzucają się na te kafelki i w efekcie nikt tegoż combo nie uzyskuje? :wink:
Konduktor
Posty: 116
Rejestracja: 26 lip 2009, 15:59
Lokalizacja: Nysa

Re: Kemet

Post autor: Konduktor »

Każdy ma swój rozum i kombinuje po swojemu. Wiadomo że jak ktoś zauważy że jakiś kafelek dużo daje to kilka osób chce go mieć. Zauważyłem że każdy ma swoją taktykę i inne kafelki.
Merigold
Posty: 81
Rejestracja: 02 sty 2014, 13:40

Re: Kemet

Post autor: Merigold »

Czy Ta-seti będzie jeszcze w sklepach, bo na razie widzę, że wszędzie niedostępny, ktoś się orientuje?
Z pozdrowieniami
1% dla psów ratowniczych
Merigold
Posty: 81
Rejestracja: 02 sty 2014, 13:40

Re: Kemet

Post autor: Merigold »

Czy ktoś się orientuje czy promosy do Ta-seti są dostępne gdzieś jeszcze poza planszostrefą?
Z pozdrowieniami
1% dla psów ratowniczych
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Kemet

Post autor: Wincenty Jan »

Mam pytanie bardziej zakupowe ale chyba mieszczące się w tematyce tego wątku.
Jak Kemet ma się do Blood Rage i Gry o Tron (II edycja)
Czy mając w planach zakupowych Blood Rage jest sens mieć w kolekcji Kemeta?
Z góry napiszę , że Blood Rage i GoT to jedne z moich ulubionych gier.
Jakie są wasze odczucia co do tych trzech gier?
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: Kemet

Post autor: Marx »

Kemet jest bardzo szybki nastawiony na ciągłe naparzanie się. Zajmujesz świątynię, ruszasz dalej; bitwę wygrywasz, bitwę przegrywasz. Pola na planszy są tak ułożone, że w połączeniu z obeliskami szybko transportujesz armię wszędzie. j Swoją siłę budujesz poprzez pozyskiwanie wybranych kafelków mocy. Bardzo dynamiczna gra. Fajny, szybki system walki z kartami. W 5 osób graliśmy około 2 godziny, ale jestem przekonany, że można się zamknąć w 90 minutach, jak wszyscy gracze są uważni i jest to ich kolejna partia. IMHO bardzo dobre area control i bitewniak.

GoT - z tego co słyszałem, dużo dłuższa i słabo się skaluje. System rozkazów z żetonami.
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4628
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1024 times
Been thanked: 1938 times

Re: Kemet

Post autor: warlock »

Wincenty Jan pisze:Mam pytanie bardziej zakupowe ale chyba mieszczące się w tematyce tego wątku.
Jak Kemet ma się do Blood Rage i Gry o Tron (II edycja)
Czy mając w planach zakupowych Blood Rage jest sens mieć w kolekcji Kemeta?
Z góry napiszę , że Blood Rage i GoT to jedne z moich ulubionych gier.
Jakie są wasze odczucia co do tych trzech gier?
Dla mnie Kemet to jest taka "poor man's game of thrones" :). Jak nie masz czasu i pełnego składu na GoTa, to przejdzie. Ale jako gra stoi dla mnie klasę niżej.

Powiem tak - jeśli lubisz GoTa za strategiczne ruchy wojsk i dyplomację/negocjacje między graczami, to w Kemecie tego nie znajdziesz. W GoT powoli, konsekwentnie przesuwasz armie, zajmujesz terytoria, z których jedne oddziały wspierają inne - rozmieszczenie sił ma ogromne znaczenie. W Kemecie masz tzw. "obeliski", do których możesz teleportować się z drugiego końca planszy. Ma to na celu zmuszanie graczy do ofensywnej gry i nieustannych bitew, ale sprawia, że ustawienie armii na planszy przestaje mieć większe znaczenie - zazwyczaj dążysz do tego, żeby wypatrzeć na planszy słabszy oddział, teleportować się do niego jak najszybciej i zdobyć pkt. w bitwie ;). Także Kemet do dla mnie taka prosta nawalanka bez większej głębi (ale z bardzo ciekawym systemem rozwinięć i technologii). Punktem wspólnym jest podobny system walki (siła wojsk + potajemnie zagrywana karta). Ale bitwy stają się bardzo powtarzalne i dość podobne do siebie (armia z 5 jednostkami atakuje inną armię z 5 jednostkami, i tak w kółko :)).

W Blood Rage'a zagram dopiero za dwa tygodnie, więc się nie wypowiadam (swoją drogą przeżywam straszne męczarnie, Blood Rage kupiliśmy kumplowi na urodziny na 6 sierpnia i ta gra leży u mnie w pokoju :D i nie mogę jej otworzyć :))
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: Kemet

Post autor: Marx »

warlock pisze:arta). Ale bitwy stają się bardzo powtarzalne i dość podobne do siebie (armia z 5 jednostkami atakuje inną armię z 5 jednostkami, i tak w kółko :)).
W tej kwestii się jedynie różnimy ;-) IMHO są jeszcze mityczne stwory, plus modyfikatory z kart boskiej interwencji i płytek mocy ;-)
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
GeQ
Posty: 283
Rejestracja: 13 lis 2015, 11:41
Lokalizacja: Tczew
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Kemet

Post autor: GeQ »

Wincenty Jan pisze:Mam pytanie bardziej zakupowe ale chyba mieszczące się w tematyce tego wątku.
Jak Kemet ma się do Blood Rage i Gry o Tron (II edycja)
Czy mając w planach zakupowych Blood Rage jest sens mieć w kolekcji Kemeta?
Z góry napiszę , że Blood Rage i GoT to jedne z moich ulubionych gier.
Jakie są wasze odczucia co do tych trzech gier?
Kemetowi najbliżej do Blood Rage. Z tym że na plus dla BR. Kemet jest bardziej policzalny jeśli mogę tak powiedzieć. Wsxystko prawie można przewidzieć i policzyć. To tak naprawdę euro ukryte za walką. Ale nadal jest to solidna gra i chętnie w nią zagram.
Blood Rage ma jak na razie w sobie dużo świeżości. Jest nieprzewidywalny. To bitewniak z akcentem euro.
Obie gry dobre, ale BR dla mnie lepszy.
Mariusz Gekon - Angryboardgamer
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4628
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1024 times
Been thanked: 1938 times

Re: Kemet

Post autor: warlock »

Marx pisze:
warlock pisze:arta). Ale bitwy stają się bardzo powtarzalne i dość podobne do siebie (armia z 5 jednostkami atakuje inną armię z 5 jednostkami, i tak w kółko :)).
W tej kwestii się jedynie różnimy ;-) IMHO są jeszcze mityczne stwory, plus modyfikatory z kart boskiej interwencji i płytek mocy ;-)
True, ale mimo wszystko gra trochę wygląda tak:
-mam silną armię z potworem, atakuję innego gracza z silną armią, ale najlepiej bez potwora
-wygrałem bitwę (mam pkt.), ale straciłem 3 jednostki - poświęcam więc armię żeby nie być łatwym kąskiem
-odbudowuję armię do 5 jednostek i przyłączam do niej potwora
-znowu idę polować na najsłabszego gracza

Rdzeń naszych działań jest w gruncie rzeczy podobny i po pewnym czasie odczuwam zmęczenie robieniem tego samego ;)

W Grze o Tron bardzo lubię to, że w przeciwieństwie do Kemeta zagrywane w trakcie bitwy karty rodów mają nie tylko cyferki, ale również specjalne zdolności, które potrafią w trakcie bitwy sporo namieszać, i to nie tylko w kwestii siły armii - karta mówiąca o tym, że po bitwie przesuwasz znacznik rywala na ostatnie miejsce wybranego Toru potrafi zaboleć znacznie bardziej, niż zabicie komuś jednostki ;).

Tak czy inaczej - Kemet ma wielu fanów i absolutnie rozumiem, dlaczego tak jest. Dla mnie ta gra jest po prostu za płytka ;). Gdybym miał kasę, zdecydowanie bardziej wolałbym zagrać w Cthulhu Wars, które jest po prostu ciekawsze ;).
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: Kemet

Post autor: Marx »

warlock pisze:rue, ale mimo wszystko gra trochę wygląda tak:
-mam silną armię z potworem, atakuję innego gracza z silną armią, ale najlepiej bez potwora
-wygrałem bitwę (mam pkt.), ale straciłem 3 jednostki - poświęcam więc armię żeby nie być łatwym kąskiem
-odbudowuję armię do 5 jednostek i przyłączam do niej potwora
-znowu idę polować na najsłabszego gracza
To bym raczej stwierdził jest jednym z możliwych rozwiązań bitwy;-) Nie zawsze atakujesz przeciwnika z kompletem wojsk, a jeśli masz mocnego stwora, to możesz sięgnąć po więcej punktów obrony na kartach bitwy. W konsekwencji mniejsze straty i brak konieczności poświęcania jednostek. Zresztą jeśli runda zbliża się do końca, to poświęcanie jednostek jest nieopłacalne. Sugeruję jedynie mnogość scenariuszy :-)

Co do myśli przewodniej Twojej wypowiedzi, to sama rozgrywka jest faktycznie w każdej rundzie podobna, a jednak za mną kilka epickich rozgrywek i Kemet jest u mnie wysoko w rankingu. Nieźle się skaluje, ale jednak to z kompletem graczy naprawdę rozwija skrzydła. I rzeczywiście jest to euro-bitewniak, losowość jest znikoma.

Edit. No i jakość wykonania. Kemet jest bardzo ładny, chociaż planszę bym podrasował ;-)
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Kemet

Post autor: Wincenty Jan »

A z czego macie większą frajdę z samego grania? BR? GoT? Czy Kemet?
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4034
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 6 times
Been thanked: 21 times

Re: Kemet

Post autor: AkitaInu »

Wincenty Jan pisze:A z czego macie większą frajdę z samego grania? BR? GoT? Czy Kemet?
Ja Got nie lubie, grałem dwa razy i niestety nie pykło ;) taka nuda na planszy że szok.

Graliśmy z ludzmi którzy grali wiele razy w GoTa już, może się wstydzili ... bo polityki było u nas bardzo mało.


z tych trzech najwygodniej się dla mnie gra w BR, choć ciągle w dupe dostaje. Kemet jest tuż tuż za nim :)
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4628
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1024 times
Been thanked: 1938 times

Re: Kemet

Post autor: warlock »

Kemet ma ogromny plus za szybkie zwroty akcji i "ataki z przyczajki" :) - niektóre partie potrafią być bardzo emocjonujące i zapadać w pamięć :). Niestety (albo stety) od Kemeta zdecydowanie wolę Cyklady (przy czym nie chce się wdawać w dyskusje w stylu "PiS czy PO, Kawerna czy Agricola" :D).
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4034
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 6 times
Been thanked: 21 times

Re: Kemet

Post autor: AkitaInu »

warlock pisze:Kemet ma ogromny plus za szybkie zwroty akcji i "ataki z przyczajki" :) - niektóre partie potrafią być bardzo emocjonujące i zapadać w pamięć :). Niestety (albo stety) od Kemeta zdecydowanie wolę Cyklady (przy czym nie chce się wdawać w dyskusje w stylu "PiS czy PO, Kawerna czy Agricola" :D).
No to udowodnij mi wyższość cyklad nad kemetem !!


żartuje :)

Tak, szybkie zwroty akcji są napewno plusem kemeta. Choć w cykladach z tytanami też mamy takie zwroty (uzbieranie kasy, marsz przez pól mapy z artefaktem pozwalającym przechodzić przez wojsko przeciwnika i zajęcie drugiej metropolii ... :D )

Do tego dodatek wproadza fajną różnorodność. Ale z drugiej strony troche niepotrzebnie wydłuża grę :/ co o tym myslicie ?
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Kemet

Post autor: Wincenty Jan »

AkitaInu pisze: Ja Got nie lubie, grałem dwa razy i niestety nie pykło ;) taka nuda na planszy że szok.
O rety... Dla mnie GOT w tych negocjacjach nad planszą jest niesamowity... Coś pięknego, a zarazem niezwykle wkurzajacego kiedy zdradza Cię największy sojusznik. No ale to miecz obosieczny :D
Natomiast grać w GoT bez negocjacji, staleń, bez grożenia, blefowania to jakby amputować serce grze :D

Blood Rage mnie zaskoczył niesamowicie... Byłem negatywnie nastawiony do gry jako typowy eurosucharzysta... A tutaj magia! Rozegrałem chyba z 6 czy 7 gier i każda jest inna. Nawet chyba trudno mi porównać jakieś dwie rozgrywki do siebie. Niby wszystko to samo, ten sam draft , a coś całkiem innego. Miodna gra. Chyba się zdecyduje i kupię.

No i jest Kemet , którego jestem ciekaw i mam możliwość dostać z wymiany i się zastanawiam właśnie , tak jak pisze Warlock, czy gra nie jest zbyt prosta lub płytka. Ale Wasze komentarze chyba skłaniają mnie jednak do sprawdzenia gry na własnej skórze (stole) :D

P.S współgracze z którymi gram, starszy wyjadacze, mówią ,że jak zagram w Chaos w Starym Świecie to zmienię zdanie o BR... :)
Ostatnio zmieniony 21 lip 2016, 11:12 przez Wincenty Jan, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: Kemet

Post autor: Marx »

Och Cyklady! Kolejna świetna gra. Bardziej taktyczna i wolniejsza, z ciekawym mechanizmem licytacji o łaski bogów. Ma potencjalne dwa minusy: po pierwsze statyczność, gdyż tylko jeden gracz może w rundzie przesunąć wojska, i jeden - statki. Przemieszczanie bardzo ograniczone. Drugi minus to karty stworzeń mitologicznych. Ten pegasus przegrał mi grę raz :/ Dodatek Tytani poniekąd obowiązkowy. W Hades nie grałem ;-)
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
ODPOWIEDZ