Strona 3 z 18

Re: Kemet

: 08 cze 2013, 21:33
autor: Komimasa
Wiadomo coś o jakiś dodrukach? Nawet na rynku wtórnym ciężko o ten tytuł, pisałem już do trzech osób. :?

Re: Odp: Kemet

: 09 cze 2013, 08:51
autor: Wajar
Wiadomo. Całkiem niedługo się pojawi dodruk. Myślę, że za mniej niż miesiąc. :)

Re: Kemet

: 10 cze 2013, 21:25
autor: Klasz
Na razie grałem tylko w dwie osoby i przyznam, że w porównaniu z Cykladami - nie porywa. Najbardziej mnie zniechęcam chyba system walki z tym małym zestawem kart i zagrywaniem jednej odrzucając drugą. Na moje gusta mało w tym emocji. Żeby coś pochwalić to figurki stworów są na prawdę świetnie wykonane, a kafelki ulepszeń mają ładne ilustracje.

Re: Kemet

: 10 cze 2013, 23:39
autor: Karit
Moim zdaniem gra jest dużo fajniejsza w 3,4,a nawet 5 osób. Nie ma jakiś wielkich spowolnień a sporo integraci i zawsze coś sie dzieje.
Co do samego systemu walki, to uważam pomysł z odrzucaniem jednej karty za bardzo trafiony - wszystkie karty chciało by się mieć, ale można wybrać tylko cześć, trzeba kombinować :)

Re: Kemet

: 11 cze 2013, 09:28
autor: rastula
też uważam że system walki jest bardzo dobry, żadnego rzucania kostką - dużo wstępnych informacji ( wywiadowczych;-) masz przed oczyma, musisz pamiętać co było grane ( każdy ma taki sam zestaw kart walki) + element niepewności ( karty DI) + strategia wyboru kafli wzmocnienia (mój ulubiony - przeciwnik musi zagrać otwarta kartę DI)...

nie ma się do czego przyczepić :)

Re: Kemet

: 19 cze 2013, 03:07
autor: Komimasa
Co prawda gry dalej nie ma i nie zanosi się szybko na dodruk (rebel milczy, chyba, że ktoś ma jakieś wiarygodne info to chętnie się dowiem) ale narastają we mnie niepokoje dotyczące najistotniejszej kwestii w tej grze - bitwy i wariantu dwuosobowego.

Załóżmy, że gramy na dwie osoby. Nie zdobędziemy VP jeśli wróg będzie siedział w fortecy. Możemy iść na świątynię po VP ale wtedy odsłonimy sobie niejako miasto, można mieć więcej niż jedną armię ale tak kurczę nie wiem, jak to funkcjonuje na dwie osoby tak naprawdę, przydałaby się jakaś relacja z gry. Rastula widziałem pisałeś, że grało się dobrze na dwie osoby, czy mógłbym prosić o nieco szerszy opis takowej potyczki?

Druga sprawa to brak losowości a raczej elementu zaskoczenia. Skoro przeciwnik ma 5 jednostek i potwora a my 3-4 to nie mamy co do niego wbijać bo prawie na pewno wygra, chyba, że wypsztykał się z kart siły. Chodzi o to, że w takim Mage Knight gdzie walka nie jest losowa ale w całości do przewidzenia, nużący jest taki atak, bo efekt jest z góry wiadomy (idziemy na smoka mając jakiś czar, coś do ataku, tak, że go zdejmiemy na odległość zanim ten wykona atak) i obawiam się, że tutaj też może być trochę ten problem, że walka jest zbyt oczywista. Owszem zbyt dużo losowości może być irytujące (choć mi osobiście nie przeszkadza) ale jednak elemnt niepewności, zaskoczenia chyba być powinien.
Z drugiej strony nadzieja w kartach DI, czy w wycofywaniu wojsk.

Kurde szkoda, że nie ma tego jak sprawdzić w praktyce.

Re: Kemet

: 20 cze 2013, 12:10
autor: Sir-Rafał
Komimasa pisze:Załóżmy, że gramy na dwie osoby. Nie zdobędziemy VP jeśli wróg będzie siedział w fortecy. Możemy iść na świątynię po VP ale wtedy odsłonimy sobie niejako miasto, można mieć więcej niż jedną armię ale tak kurczę nie wiem, jak to funkcjonuje na dwie osoby tak naprawdę, przydałaby się jakaś relacja z gry.
Odsłaniasz sobie miasto-to nic nie zmienia. Jedyny sensowny atak na miasto to atak na region, w którym znajduje się piramid na 4 lvl za którą masz tymczasowy VP i tego warto strzec, a tak to wróg w mieście nie przeszkadza aż tak bardzo. Poza tym wejście w 1 rundzie jest możliwe tylko jak ktoś posiada Feniksa lub kupił jeden, odpowiedni kafelek pozwalający przechodzić przez mury.
Komimasa pisze:Druga sprawa to brak losowości a raczej elementu zaskoczenia. Skoro przeciwnik ma 5 jednostek i potwora a my 3-4 to nie mamy co do niego wbijać bo prawie na pewno wygra, chyba, że wypsztykał się z kart siły.
No jest to do przewiedzenia, ale dzięki kartą DI oraz zdolnością z kafelków tez można to wygrać nawet jak ma się mniej wojska. A do tego zawsze można spróbować "wyciąć w pień" przeciwnika, co tez daje pewien element strategii :D

Ja i tak uważam, że gry typu Kemet, Got, Mare Nostrum itp z założenia działają lepiej przy większej ilości graczy i nie polecałbym jej jeśli ktoś szuka gry tylko na 2 osoby.

Re: Kemet

: 06 lip 2013, 12:48
autor: Kowal
Jestem obecnie po 3 partyjkach Kemeta, którego udało mi się odkupić od kogoś z forum. 2 partie były rozegrane na 4 osoby i jedna na 3. Innych opcji póki co jeszcze nie było okazji sprawdzić, ale obawiam się, że przy 2 osobach gra raczej średnio będzie działała. Przy 3 i 4 osobach grało się bardzo przyjemnie, przy czym na pochwałę dla twórców należy zaliczyć podział mapy który sprawia, że z każdego miasta do każdego punktu mapy mamy "tak samo daleko" przy każdej liczbie graczy. Początkowe fazy gry w naszym wypadku to przede wszystkim bój o wykupienie kluczowych upgradów i uniemożliwienie wykupienia ich przez przeciwników, co wymaga obrania indywidualnej strategii decydując się na to na czym nam najbardziej zależy. Chociaż zaznaczyć należy, iż podczas całej naszej 5-cio turowej rundy jesteśmy zmuszeni przez piramidkę akcji do zagrania bardziej ofensywnego (wykonanie ruchu lub rekrutacji wojska). Później to już typowe boje o kontrole świątyń i szybkie wypady na co bardziej odsłonięte oddziały przeciwnika. Przy czy mimo iż VP dzielą się na stałe i tymczasowe, to jednak często utrzymywanie tych tymczasowych ze świątyń, czy piramid sprawia, że można bardzo zaskoczyć przeciwników nagłym zwycięstwem, jeśli Ci odpowiednio wcześnie nie przewidzą Twoich zamiarów.
Ogólnie gra w swojej mechanice jest bardzo prosta, ale żeby w nią wygrać trzeba z założenia ostro pogłówkować. Natomiast jeśli chodzi o brak losowości podczas walk to dla mnie zdecydowany plus - zresztą jak ktoś już wspomniał można przeciwnika często zaskoczyć użyciem swoich kart DI - które swoją drogą bardzo często były niedocenianym przez moich przeciwników elementem co zawsze starałem się niecnie wykorzystać :P

Re: Kemet

: 29 paź 2013, 21:05
autor: palladinus
Zapraszamy na wideorecenzję na naszym blogu CiekaweGry:

Wideo rzut okiem na Kemet

Re: Kemet

: 18 lis 2013, 19:41
autor: Acaraje
Hello!!

Ma ktoś może jakieś informacje dotyczące dodruku Kemet?! Ja w żadnym sklepie znaleźć nie mogę, a na forum, to raczej nikt nie chcę się pozbyć... :P

Pozdrawiam!

Re: Kemet

: 18 lis 2013, 20:02
autor: Aduanath
Pisałam do Asmodee. Kemet jest w druku. W sklepach będzie w pierwszym kwartale 2014 roku.

Re: Kemet

: 18 lis 2013, 20:04
autor: NTomasz
Kemet jak gra o tron 2ed za najmroczniejszych zim w westeros.... na swój egzemplarz czatowałem na forum tyle że już liczyćw miesiącach trzeba było:P ale warto :) co do dodruku to ktokolwiek widział ktokolwiek wie:P kiedyś sam liczyłem na dodruk po różnych zapowiedziach chyba 2 krotnych ale na zapowiedziach się kończyło (jak to zapowiedzi ktoś krzyknie że będzie za miesiąc i ludzie czekają że będzie a nie ma) Kiedyś dodrukują jak GoT. ale kiedy to będzie to chyba tylko najstarsi górale :) (up: czyli pewnie na następne boże narodzenie im się przeciągnie :D )

Re: Kemet

: 18 lis 2013, 20:31
autor: Aduanath
NTomasz pisze: (up: czyli pewnie na następne boże narodzenie im się przeciągnie :D )
Niekoniecznie. Jak mi pisali, że dodruk, Takenoko będzie na wakacje, to jakoś w tych okolicach się pojawił ;) . Na mój gust może być ewentualnie max kwiecień - kwestia dojścia gry do Polski :D

Re: Kemet

: 18 lis 2013, 21:33
autor: NTomasz
chyba że wymyślą sobie jak wielokrotnie bywało już z dodrukami/premierami że należy poczekać i pogłodzić chętnych aby sprzedać w jakimś fajnym terminie

Re: Kemet

: 18 lis 2013, 21:52
autor: Acaraje
Trochę bieda. :(

Re: Kemet

: 21 gru 2013, 15:34
autor: Acaraje
W końcu po długich poszukiwaniach udało mi się nabyć Kemet. Powiem szczerze, chyba jeden z lepszych moich zakupów planszówkowych!! Gra jest genialnie wykonana, ma bardzo fajny mechanizm, generalnie warto było ją kupić!!

Gdyby ktoś szukał fajnie nakręconego tutoriala jak grać w Kemet polecam: http://www.youtube.com/watch?v=4rvQWx77b0A

Re: Kemet

: 07 sty 2014, 13:48
autor: Kajak
Tak wygląda na to ze ta gra mi podejdzie.
Tylko dwa pytanie .
Gdzie to kupić(ewentualnie kiedy)?
Czy jest dostępne tłumaczenie zasad na polski?

Re: Kemet

: 07 sty 2014, 14:06
autor: pan_satyros
Na dwie osoby raczej niespecjalnie?
(Cyklady na 2 bardzo lubię)

Re: Kemet

: 07 sty 2014, 14:07
autor: Wassago
Odpowiedź z Rebela:
"Bardzo nam jednak przykro, ale Kemet aktualnie
nie jest dostępna u żadnego z naszych dostawców i owa sytuacja zapewne
nie zmieni się wcześniej w pierwszym kwartale 2014."

Re: Kemet

: 07 sty 2014, 14:09
autor: Acaraje
Ja swój egzemplarz kupiłem w planszostrefie, cena nie była mała, ale moim zdaniem warto było. Co do polskiej instrukcji... to takowej nie uraczysz, ale angielska instrukcja jest tak napisana ,że nie trudno ją zrozumieć. Powyżej zamieściłem linka z tutorialem do Kemet.

Re: Kemet

: 07 sty 2014, 16:32
autor: Kajak
Dzieki.
Bardzo ładny tutorial nawet świetny z tym że nic z niego nie rozumiem :) Ale oglądnąłem i jeszcze bardziej się nakręciłem.

Re: Kemet

: 11 sty 2014, 14:07
autor: Merigold
Bardzo zastanawiam się nad zakupem tej gry. Czy możecie mi porównać tą grę z Cykladami pod kilkoma względami?

1. Balans - czy da się mocno odstawić konkurencję? Czy też raczej do końca ma się szansę wygrać, W sensie: wydaje się, że "prawie wygrałem", czy też od połowy gry " i tak już nie mam szans".

2. Czy są różne drogi zdobywania punktów? Czy też raczej wszyscy robią to samo?

3. Czy opłaca się bić jedną osobę w kółko i w kółko? Czy też raczej trzeba wszystkich walić po równo?

Re: Kemet

: 11 sty 2014, 16:25
autor: Sir-Rafał
Merigold pisze:Bardzo zastanawiam się nad zakupem tej gry. Czy możecie mi porównać tą grę z Cykladami pod kilkoma względami?

1. Balans - czy da się mocno odstawić konkurencję? Czy też raczej do końca ma się szansę wygrać, W sensie: wydaje się, że "prawie wygrałem", czy też od połowy gry " i tak już nie mam szans".
Jedna z najlepiej zbalansowanych gier tego typu w jakie dane mi było grać. Każdy może każdego zaatakować i każdemu przeszkodzić. Nie jest tak jak w Cykladach, że temu po 2 strony mapy zagrozisz najwcześniej za 3 tury. Każdy musi każdego kontrolować i może negatywnie wpłynąć na przeciwnika.
Merigold pisze:2. Czy są różne drogi zdobywania punktów? Czy też raczej wszyscy robią to samo?
Drogi są różne, aczkolwiek nie ma co się oszukiwać, że walka to podstawowy element gry i on jest głównym źródłem punktów. Pozostałe elementy dają raczej dodatkowe punkty, ale często są one kluczowe do zwycięstwa - np: zdobywanie piramid na 4 lvl czy kontrola świątyń na koniec tury. Trzeba na to często i gęsto uważać.
Merigold pisze:3. Czy opłaca się bić jedną osobę w kółko i w kółko? Czy też raczej trzeba wszystkich walić po równo?
Nie ma sensu. Bijesz tego kto obecnie się wystawił, aby zgarniać punkty zwycięstwa lub tego, kto będzie mógł za chwilę bardzo łatwo je dostać.

Ja grę polecam:)

Re: Kemet

: 11 sty 2014, 17:28
autor: Merigold
Bardzo dziękuje Sir, potwierdziłeś moje przypuszczenia. Z tego co się dowiadywałam ma być dodruk na początku roku, to będzie szansa zakupić.

Re: Kemet

: 11 sty 2014, 18:25
autor: Macok
Merigold pisze:Bardzo zastanawiam się nad zakupem tej gry. Czy możecie mi porównać tą grę z Cykladami pod kilkoma względami?

1. Balans - czy da się mocno odstawić konkurencję? Czy też raczej do końca ma się szansę wygrać, W sensie: wydaje się, że "prawie wygrałem", czy też od połowy gry " i tak już nie mam szans".

2. Czy są różne drogi zdobywania punktów? Czy też raczej wszyscy robią to samo?

3. Czy opłaca się bić jedną osobę w kółko i w kółko? Czy też raczej trzeba wszystkich walić po równo?
Opinie po ~10 grach.

1. Jeżeli inni grają po raz pierwszy lub w grze 1 vs 1 da się wyskoczyć przed peleton. Na więcej osób, które wiedzą o co chodzi, gra zbudowana jest tak, że "prawie wygrałem" możesz powiedzieć może turę przed zwycięstwem.
"I tak już nie mam szans" może się częściej zdarzyć bo gra jest dosyć szybka i jeżeli popełnisz zbyt wiele błędów na początku (lub będziesz mieć pecha), wszystko może się skończyć zanim zdążysz innych nadgonić.
Ogólnie mówiąc balans wydaje mi się bardzo dobry.

2. Jest parę sposobów, ale do zdobywania pierwszorzędnego (atakowanie) wszyscy gracze są niejako zmuszeni. Nie da się wygrać siedząc w swoim mieście.
Wszyscy będą się starać zdobywać punkty na wszystkie możliwe sposoby, ale w nieco inny sposób, więc ciężko mi powiedzieć do której kategorii to się zalicza ;)

3. Bić jednego zdecydowanie się nie opłaca. Chyba, że akurat sam się będzie o to prosić. Bić będziesz tego, którego Ci się akurat będzie najbardziej opłacało. Nawet w grze na 5 osób każdy gracz jest w dokładnie takiej samej odległości od innego gracza.
Nikt Ci oczywiście na jednej osobie się wyżywać nie zabroni, ale wygrywająca strategia to nie jest.

Ciężko Kemeta porównać do Cyklad, bo się od nich dosyć sporo różni. Są pewne drobne rozwiązania mechaniczne, które są podobne, ale ogólna rozgrywka jest inna.

Nie polecałbym Kemeta do gry tylko dla 2 osób. Działa i spokojnie można zagrać, ale zdecydowanie lepszy jest przy większej ilości graczy.
Jeżeli masz większą grupę do grania to kupuj! Ten anonimowy użytkownik również forum zdecydowanie poleca.

EDIT:
Merigold pisze:Bardzo dziękuje Sir, potwierdziłeś moje przypuszczenia. Z tego co się dowiadywałam ma być dodruk na początku roku, to będzie szansa zakupić.
Szansa nie szansa, kupić Kemeta można w tym momencie.