Osadnicy: Narodziny Imperium (Ignacy Trzewiczek)

[Dr. Nikczemniuk]

Miedzcu dzięki za posta.
Ale mimo wszystko lepiej grało mi się w mój home rule niż w wariant podstawowy. I generalnie w cale nie czułem że układam pasjansa. Pewnie zależy to od poziomu ogrania.
Fajnie by było gdyby ktoś doświadczony sprawdził w praktyce jak by mu podeszła taka opcja gry.

[Kisun]

By całkiem uniknąć losowości wystarczy wybierać konkretne karty Swoją drogą ciekawe ile maksymalnie można by ugrać punktów w ten sposób każdą z frakcji? Taki idealny dociąg

[tomb]

Twoje rozwiązanie jest dużym ułatwieniem, ale jeśli Ci się podoba to tak graj.

Swoją drogą ciekawe ile maksymalnie można by ugrać punktów w ten sposób każdą z frakcji? Taki idealny dociąg

Dla 51 Stanu po premierze urządzono taki konkurs. Ciekawa zabawa, może nawet lepsza niż zwykły wariant solo.

[Bary]

By całkiem uniknąć losowości wystarczy wybierać konkretne karty Swoją drogą ciekawe ile maksymalnie można by ugrać punktów w ten sposób każdą z frakcji? Taki idealny dociąg

Pamiętam, że kiedyś ktoś na tym wątku opisywał takie eksperymenty. Konkretne setki wychodziły.

[Miedzcu]

Jako spam ciekawostkę wrzucę:


Taka karta dochodzi w dodatku do "tajemniczego domostwa" do tali snów Może ktoś wypatrzy nową frakcje na tej karcie? Czarodzieje?

[Kal-El83]

No chyba że Enty

[Dr. Nikczemniuk]

By całkiem uniknąć losowości wystarczy wybierać konkretne karty Swoją drogą ciekawe ile maksymalnie można by ugrać punktów w ten sposób każdą z frakcji? Taki idealny dociąg

Tak na prawdę to nie chodzi mi o idealny dociąg, czy uniknięcie losowości tylko w moim odczuciu o sensowny start.
Tak jak to wygląda w grze komputerowej typu RTS, tam masz zawsze start na zasadzie najpierw surowce a potm zobaczymy co dalej.
W Osadnikach ten start jest zaburzony przez losowy dociąg gdzie można 1-2 erę przebimbać.
Myślę że mimo wszytko gra premiuje graczy którzy będą mieli trafiony dociąg czyli: szczęśliwy dociąg+doświadczenie=sukces.
Jeżeli komuś nie podejdą dwie pierwsze ery to właściwie może pakować walizki, oczywiście zakładając że przeciwnikowi dopisze szczęście.

[Miedzcu]

Pomysł na szybko: To może zrób tak by pierwsze 2 katy frakcyjne startowe wybierz z losowych jawnych 4 lub 5 lub 10 (lub innej wartości) i tak samo dwie zwykłe. Odrzucone karty wtasuj z powrotem i graj dalej na normalnych zasadach (bez podziału na talie kart produkcyjnych i cech/akcji). Start wtedy będziesz miał sensowniejszy (łatwiejszy) a dalszą cześć rozgrywki dalej odpowiednio wymagającą (nie wypruta jedynie do pasjansowatego nabijania jak największej ilości punktów zwycięstwa bez wyzwania taktycznego "hand management").

Dalej jednak proponuje rozgrywkę zgodnie z instrukcją.

[dizzit]

Dalej jednak proponuje rozgrywkę zgodnie z instrukcją.

+1
Gram w osadników tylko solo (kiedys kilka partii ze znajomymi) ale raczej nigdy się nie zdarzyło żeby taka nędza była z produkcja. Nawet jak tragedia podejdzie w kartach zawsze masz na starcie 3 frakcyjne i można je zagrać jako umowy i już produkujemy. Prawde mówiąc to kiepskie wyniki miałem tylko wtedy jak nie było szcześcia w dociągu kart które w jaki kolwiek sposób pozwalały dobierać następne (czy to przez produkcję/akcję czy plądorowanie).

[Miedzcu]

Prawde mówiąc to kiepskie wyniki miałem tylko wtedy jak nie było szcześcia w dociągu kart które w jaki kolwiek sposób pozwalały dobierać następne (czy to przez produkcję/akcję czy plądorowanie).

Również tak miałem. Też miałem taki przypadek gdzie ja w ciągu całej gry miałem dociąg kart produkcji a przeciwnik kart cech/akcji. Ja wytwarzałem i budowałem jak szalonu. On budował skromnie ale systematycznie ciułał punkty. W ostatnich rundach wszystko się odwróciło. On zaczął dociągać karty produkcyjne które nie zdążały z produkcją dóbr by zaspokoić te wszytki wcześniej zagrane katy akcji ja znowu dostawałem w końcu karty akcji ale jednak kart na ręce zbyt szybko ubywało a nie było możliwości dociągnięcia nowych (surowce na ich wybudowanie by się znalazły). I tak o to coś co na początku wydawało się super zaczęło dławić się a u przeciwnika zaczęło w końcu działać i być wykorzystywane a ostateczny wynik PZ był bardzo zbliżony. On pociupał punkty przez cała grę ja głównie pod koniec z powodu ilości posiadanych budynków. Pewnie wiecej w tym było błędów niżeli dobrej rozgrywki ale mimo wszytko gdzieś poczułem że gra jest dobrze policzona i zbalansowana bo prędzej czy później dojdą odpowiednie karty a całość rozbija się o odpowiednie ich zagrywanie.

[$więcik]

Jeżeli komuś nie podejdą dwie pierwsze ery to właściwie może pakować walizki, oczywiście zakładając że przeciwnikowi dopisze szczęście.

W praktyce to przy którejś partii z kolei orientujesz się, że jestes w stanie wyciągnąć coś z niczego i mając właściwie jakiekolwiek karty na poczatku zrobić efektywny silniczek.

Spróbuj zagrać Egiptem z KPP taką talią:
Aleja Sfinksów x3
Piramidy x3
Skarbiec x3
Sfinks x2
Karawana x2 - nie daj się nabrać - podpisz z nimi umowy
Królewski Basen x2
Egipski Kamieniołom x2
Cedry Libanu x2
Dary dla Faraona x2
Łowca Niewolników x1 (koniecznie!)
Pustynia x1
Ołtarz Bastet x1 - na umowę
Egipska Ambasada x1 - Na umowę
Rzeźbiarz z kości słoniowej x1
Kupcy znad nilu x1
Złoty bazar x1
Konstruktor rydwanów x1 - na umowę
Gwardia faraona x1 - na punkty

No i teraz jak Ci podejdą karty to masz na koniec 3/4 umowy na karty + Kupców znad nilu, którzy dają Ci jeszcze jedną, złoto bierzesz z Darów dla faraona i za każdym razem korzystasz z Łowcy Niewolników.

Ta talia spokojnie powinna Ci wystarczyć na jakieś 150PZ, da się i więcej wycisnąć.
Powodzenia:)

[Dr. Nikczemniuk]

Dzięki za rozpiskę i liczę na poprawę moich wyników

[ernin]

Zrobiłem tłumaczenie 2 kart promek i jednego kafelka promo których chyba nie ma w wersji PL nigdzie do kupienia.
https://www.dropbox.com/sh/3m04el7lb193 ... ueRca?dl=0
Kafelek jest w wersji jako karta i jako kafelek.

[domel31]

Witam mam pytanie odnośnie karty Kaplica Thota - karta do egipcjan z dodatku Aztekowie

Kaplica Thota
Akcja : wydaj 1 złota, aby ogłosić kolor i wykonać modlitwę 5. Możesz umieścić 1 pasującą kartę pod tą kartą frakcyjną do końca gry.

- to rozumiem
natomiast druga część karty ma opis:

Cecha: Zawsze gry otrzymujesz punkty z karty frakcyjnej* (rysunek domku) pasujący do umieszczonej tu karty otrzymujesz 1 punkt więcej.

Tego nie mogę pojąć. Chodzi o kolor innej karty z której punktuje a której kolor pasuje do koloru karty która jest pod Kaplicą Thota ?

[zbazyl86]

Czy aby na pewno wszystkie karty z dodatku Aztekowie dla innych frakcji są w porządku? Wszyscy poza Egiptem mają szansę produkować lub w miarę racjonalnie pozyskać żetony łaski co rundę.
Co prawda tylko Egipt może budować 3-cześciowy posąg ale czy brak możliwości pozyskania przez nich żetonów łaski nie rodzi problemów z balansem grając Egiptem z innymi frakcjami?

Sorry, że ponawiam swój własny post, ale już trochę czasu upłynęło i może od tego czasu ktoś ograł dodatek Azteków z Egipcjanami na tyle, żeby wyprowadzić mnie z błędu lub chociaż wyjaśnić wątpliwość... P.S. W wątku z zasadami też cisza.

Ktoś pomoże?

[domel31]

Hej
Myślę że mogli by mieć za łatwo Egipcjanie gdyby produkowały się im żetony łaski. Ale generalnie jest coś w tym co piszesz bo dlaczego więc barbarzyncy i rzymianie mają dostęp do produkcji.

Polecam również zaopatrzyć się w kilka dodatkowych kart zwykłych które są dostępne na stronie portalu.
http://portalgames.pl/sklep/pl/o-ni--az ... 375.p.html\

Pozdro

[tomb]

Jakiś czas temu Trzewik w którymś z filmików wyzwał graczy na pojedynek, celem udowodnienia, że Atlantydzi nie są przegięci. Czy ktoś to zrobił?

Obecnie skłaniam się ku zdaniu, że są przegięci. Początkowo nie byłem tego pewien, ale - po pierwsze - przez jakiś czas grałem źle (choć zgodnie z polskimi zasadami) i nie dublowałem produkcji, lecz ją podwajałem, respektując ograniczenia, a po drugie - żeby grać przeciwko Atlantydom, trzeba przede wszystkim skupiać się na grze przeciwko nim, co jest trudne samo w sobie, praktycznie niewykonalne w grze dwuosobowej i niemożliwe w wariancie pokojowym.

Po zapoznaniu się z wariantem solo do 51MS (który jest tylko napisany, ale grany to chyba za długo nie był, czego dowodzi zwłaszcza jego kuriozalna wersja rozszerzona - do ściągnięcia ze strony Portalu), po ograniczeniach w konstruowaniu talii do Osadników i 51MS myślę, że Portal ma zbyt ograniczone i stałe grono testerów, czego skutkiem są takie wybryki, jak Atlantydzi. Same statystyki z testów to za mało i fajnie, gdyby raz na zawsze ktoś przekonał o tym Prezesa i spółkę.

[rattkin]

Jak miałby wyglądać dowód na to, że "nie są przegięci", bo nie rozumiem?

[tomb]

Jak miałby wyglądać dowód na to, że "nie są przegięci", bo nie rozumiem?

Źle zapamiętałem - to było wyzwanie dla człowieka, który zadał pytanie o "przegięcie" Atlantydów (https://youtu.be/YO1CXiDEFsA?t=278). Ale może ktoś inny wyzwie Prezesa?
A czy taki pojedynek jest jakimś dowodem to inna sprawa...

[Bary]

Nic nowego z tym graniem w zaparte. Tam chyba było nawet moje pytanie wprost, czemu na etapie projektowania nie przemyślano kwestii dodatków, ale nie doczekało się ono sensownej odpowiedzi... Nic, ja tam dalej czerpię przyjemność z rozgrywki w podstawkę + KPP.

[Elemenek]

Dokładnie podstawka + KPP daje rade u mnie, a rozegrałem około 70 partii. Szkoda tylko że dodatki zamiast rozwijąć grę poprostu ją niepotrzebnie komplikują czy też wg wielu wręcz psuja .

[Bart Henry]

Gdzieś mi się obiło o uszy, a znaleźć tego nie potrafię, że wydano jakieś poprawione karty. Co uległo poprawie?

[Silesia Settlers]

Gdzieś mi się obiło o uszy, a znaleźć tego nie potrafię, że wydano jakieś poprawione karty. Co uległo poprawie?

Poprawione karty do podstawki

No chyba że chodzi ci o kartę do azteków którą źle wydrukowali, to chyba w sklepiku portalu.

[janekb]

Jak miałby wyglądać dowód na to, że "nie są przegięci", bo nie rozumiem?

Źle zapamiętałem - to było wyzwanie dla człowieka, który zadał pytanie o "przegięcie" Atlantydów (https://youtu.be/YO1CXiDEFsA?t=278). Ale może ktoś inny wyzwie Prezesa?
A czy taki pojedynek jest jakimś dowodem to inna sprawa...

To było wyzwanie mnie na pojedynek, trzy partie i jak go pokonam to uzna, że przegięci (czy jakoś tak). Olałem sprawę.
Cała historia zaczęła, się od tego, że jakiś czas temu, wskutek wymiany, wpadli w moje ręce O:NI, która się spodobała i mi, i żonie (wcześniej grywałem w 51Stan więc wiedziałem, że będzie ok) do tego stopnia, że zacząłem myśleć o dodatkach. Ale zanim kupię coś kolejnego podłubałem na forum (w wątku do którego dawno nie zaglądałem) i w recenzjach. Spotkałem się z dwoma zarzutami do O:NI po pierwsze problem z tym jak składać talie (co chwile zmiany plus ostateczne oficjalne stanowisko Portalu, które każdy już zna), a po drugie przegięte frakcje. Na fb Portalu pojawiła się ich prośba o zadawanie pytań na temat O:NI, miał być film z wypowiedziami IT. Zadałem pytanie jak to jest z tym układaniem talii, bo ciągłe zmiany (na ten temat chyba nic nie odpowiedział) i jak to jest z tym przegięciem czy to prawda itp. Minął miesiąc, a może dwa (zapomniałem już o tym) po czym kiedyś na spotkaniu planszówkowym, które z żoną organizujemy wpada kumpel i mówi, że IT mnie wyzywa na pojedynek. Sprawdziłem. Olałem. Moim zdaniem głupia zaczepka zamiast merytorycznej odpowiedzi. I tyle.

[dizzit]

Jak miałby wyglądać dowód na to, że "nie są przegięci", bo nie rozumiem?

Źle zapamiętałem - to było wyzwanie dla człowieka, który zadał pytanie o "przegięcie" Atlantydów (https://youtu.be/YO1CXiDEFsA?t=278). Ale może ktoś inny wyzwie Prezesa?
A czy taki pojedynek jest jakimś dowodem to inna sprawa...

To było wyzwanie mnie na pojedynek, trzy partie i jak go pokonam to uzna, że przegięci (czy jakoś tak). Olałem sprawę.
Cała historia zaczęła, się od tego, że jakiś czas temu, wskutek wymiany, wpadli w moje ręce O:NI, która się spodobała i mi, i żonie (wcześniej grywałem w 51Stan więc wiedziałem, że będzie ok) do tego stopnia, że zacząłem myśleć o dodatkach. Ale zanim kupię coś kolejnego podłubałem na forum (w wątku do którego dawno nie zaglądałem) i w recenzjach. Spotkałem się z dwoma zarzutami do O:NI po pierwsze problem z tym jak składać talie (co chwile zmiany plus ostateczne oficjalne stanowisko Portalu, które każdy już zna), a po drugie przegięte frakcje. Na fb Portalu pojawiła się ich prośba o zadawanie pytań na temat O:NI, miał być film z wypowiedziami IT. Zadałem pytanie jak to jest z tym układaniem talii, bo ciągłe zmiany (na ten temat chyba nic nie odpowiedział) i jak to jest z tym przegięciem czy to prawda itp. Minął miesiąc, a może dwa (zapomniałem już o tym) po czym kiedyś na spotkaniu planszówkowym, które z żoną organizujemy wpada kumpel i mówi, że IT mnie wyzywa na pojedynek. Sprawdziłem. Olałem. Moim zdaniem głupia zaczepka zamiast merytorycznej odpowiedzi. I tyle.

Ale siejecie

W filmiku z Trzewikiem jest dokładnie mowa o Atlantydach do tego dygresje do NHex-a. Trzewik twierdzi że oni rozegrali kilkaset partii - można zakładac że po 50 juz umieli grać Atlantydami i na Atlandytów i średnia wyników wychodziła jak dla innych frakcji. Do tego w samym filmiku mówi że "trzeba palić" i tyle w tym temacie. I to sie potwierdza bo bardzo cięzko rozwinąć atantydom skrzydła jak się im będzie palić budynki na których oparty jest silniczek. Karty frakcyjne nie dają punktów i to jest to.

Co do składania talii to też nie rozumiem. Od samego poczatku było jasne jak trzeba składać armie. A dlaczego na turnieju używa się tylko commonów z podstawki jest argumentowane na filmiku i moim zdaniem kupy sie to trzyma. I to dotyczy tylko zasad turniejowych. Ilu z Was jeździ na te turnieje ? Bez jaj gracie w domu składajcie sobie talie jak sie Wam żywnie podoba (ja mam wszystkie karty ze wszytskich dodatków i nie czuje żeby było coś nie tak). Przecież łatwiej by było Portalowi zrobić jak w NHex ze każdy dodatek wprowadza 30 kart dla nowej frakcji i koniec. Łatwo to bylo by balansować. Ale oni i tak sprawdzają i balansiją kombinacje kart z dwóch źródeł żeby te talie faktycznie można bylo po swojemu układać. Wyobrażacie sobie przetestować każdy wariant/ każdą kombinacje ?

A dodatkowo uważam że tak gra jest za prosta żeby wogóle sie tu zastanawiać nad takimi pierdołami
To miała byc uproszczona wersja 51 stanu - dla dzieci. A wy sie tam matematyki astralnej doszukujecie