Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
schizofretka pisze:
Czy LOAD już dotarł do wspierających? Były jakieś relacje z efektów ich Unicastu?
Boxy startowe raczej tak, dużo osób pisało, że dostało. Gorzej z dodatkami.
Jakośc Prodosa czyli figurki ładne i detale są ale trafiają się złamania i miscasty.
Jeszcze raz powtórzę, jeżeli to wszystko prawda i zjechali z ceną na 180zł z 390zł to się opłaca.
Ich unit boxy figurek wcale nie są dużo tańsze od konkurencji a tu przy AvP2 relacja cena-zawartość jest rewelacyjna.
Obawiałbym się, że aż za dobra żeby to była 100% prawda i wszystko rzetelnie zrobione.
No ja na pewno nie będę narzekał, że gra jest tania przy obecnych cenach... Dodatkowo olbrzymi plus za sceniczne podstawki, czego nikt nie robi. Mogliby tylko kolory żywicy dobrać sensowniejsze - czarny/ciemno szary, zielony i szarobury. Wtedy tylko wash lub drybrush i moźna grać
'Trochę' tylko nie mam do nich zaufania, preorderu u nich już raczej nigdy nie zrobię. Jeśli jednak pierwsze głosy potwierdzą jakość i kompatybilność figsów oraz dobre zmiany w regułach, to pewnie się skuszę - zwłaszcza, jeśli Unleashed będzie grywalny.
Szkoda, że nie zmienili diametralnie balansu i charakteru - w tym składzie to marines powinni być mięsem armatnim, a obcy ultra szybki i śmiertelny.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek! Mogę przynieść
n0b0dy88 pisze:Orientuje się ktoś czy wysyłka wystartowała 17 marca tak jak to było w planach?
Mimo, że nie sprawdzałem to obstawiam, że nie i to na 90 % NIE.
Wiarygodność Prodosa jest nadal niska (mimo pewnej poprawy sytuacji po wysyłkach LOAD) i nie należy "wstrzymywać oddechu" w oczekiwaniu na wysłanie/opublikowanie przez nich czegokolwiek.
Schizofretka mądrze pisze - cena 180zł jest bardzo dobra - ale dużo rzeczy po drodze może pójść nie tak.
n0b0dy88 pisze:Żarty żartami ale serio chciałbym zagrać w tę grę:P Fajnie by było jakby pojawiło się chociaż jakieś info co tam się dzieje z tym wydaniem...
Ale to właśnie nie są żarty ! Z Prodosem niewiadomo co i jak. Najlepiej kup sobie teraz inna grę, AvP2 sobie kupisz jak będzie a to może potrwać 2 tygodnie albo 7 miesięcy.
w 1ed oficjalnego nie było, nieoficjalne ma szanse być na bgg (nie sprawdzałem). Nieoficjalne ma duże szanse być lepsze od oficjalnego, instrukcja jest napisana przez kogoś z adhd...
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek! Mogę przynieść
I edycja to były bardziej figurki niż gra. Mało kto (zwłaszcza po premierze i negatywnych recenzjach mechaniki) kupował to dla rozgrywki . Ludziom chodziło o zawartość i sentyment do franczyzy.
II edycja ma podobno znacznie ulepszoną mechanikę. Ale arcydzieła grywalności też raczej nie należy oczekiwać.
Atrakcyjny price tag 180zł powinien zrekompensować inne niedociągnięcia.
Ciągle nie mogę się nadziwić z 380 zł udało się zjechać na 180zł.
DREADNOUGHT2 pisze:I edycja to były bardziej figurki niż gra. Mało kto (zwłaszcza po premierze i negatywnych recenzjach mechaniki) kupował to dla rozgrywki . Ludziom chodziło o zawartość i sentyment do franczyzy.
II edycja ma podobno znacznie ulepszoną mechanikę. Ale arcydzieła grywalności też raczej nie należy oczekiwać.
Atrakcyjny price tag 180zł powinien zrekompensować inne niedociągnięcia.
Ciągle nie mogę się nadziwić z 380 zł udało się zjechać na 180zł.
Pierwsza edycja na zasadach revised jest normalnym, grywalnym produktem. Dla porównanie przeczytałem sobie pierwszą wersję zasad i to faktycznie była niegrywalna sieczka.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Na tym zdjęciu to nic nie widać. zja chętnie zobaczybym porównanie starych i nowych obok siebie z egzemplarza ze sklepu. Stare to było mistrzostwo świata, więc nawet jak będzie spadek jakości, to i tak wśród planszówek mogą przodować. Najbardziej się obawiam kontroli jakości - relacje na dakka osób które zamawiały figsy wg. własnego projektu były takie, że kilka procent było spierdolonych.
Kafle chyba lepsze/grubsze są, ale musiałbym porównać. Jak znam życie, to niekompatybilne ze starymi, szkoda - mi w sumie nie przyszłoby do głowy na nie narzekać. Ogólnie gra była wydana świetnie, 'tylko' reguły były spierdolone. Na ostatnch jeszcze nie grałem, jest szansa że jeśli przeredagował je ktoś bez adhd sprawią lepsze drugie pierwsze wrażenie
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek! Mogę przynieść
schizofretka pisze:Najbardziej się obawiam kontroli jakości - relacje na dakka osób które zamawiały figsy wg. własnego projektu były takie, że kilka procent było spierdolonych.
A to nie zamawiałeś niczego wyprodukowanego przez Prodosa ?
Są źle odlany elementy. Czasami czegoś brakuje albo jest złamane.
Ale w większości problemy to wady materiału jakim jest żywica (może też wyjść twardsza lub miększa w zależności od partii) i nie dotyczy to tylko produktów Prodosa.
Jak ktoś chce figurki będące mistrzostwem świata w detalach i jakości tworzywa to kupuje nowe wzory Games Workshop. Hard Plastic.
Wobec zdjęcia warto jeszcze poczekać z zamówieniem - nie wygląda mi to na kopię kupioną w detalu. Ale to dobry znak, że coś fizycznie jest już wyprodukowane.
schizofretka pisze:Na tym zdjęciu to nic nie widać.
No nie wiem jak Ty, ale ja na tym zdjęciu coś widzę i jestem zbudowany, Unicast jako technologia odlewania figsów razem z podstawkami chyba się sprawdza. Teraz tylko czekać ch... wie ile na realizację zamówienia...
Shin Ryu pisze:
Główne różnice między v1 a v2 to cieńsza tektura na kafelki i żetony oraz mniejsi (niżsi) o jakieś 3-4mm Marines.
)
Główna różnica to chyba jednak to, że na 2 edycji gra staje się grywalna
Zasady I edycyjne zostały skrytykowane dokumentnie.
Powtórzę się - sprawdź zasady revised. Rozumiem, że nie lubisz Prodosa, zgadzam się, ze mają dużo za paznokciami, ale druga wersja zasad do pierwszej edycji zrobiła z tego normalny, grywalny tytuł.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Shin Ryu pisze:
Główne różnice między v1 a v2 to cieńsza tektura na kafelki i żetony oraz mniejsi (niżsi) o jakieś 3-4mm Marines.
)
Główna różnica to chyba jednak to, że na 2 edycji gra staje się grywalna
Zasady I edycyjne zostały skrytykowane dokumentnie.
Powtórzę się - sprawdź zasady revised. Rozumiem, że nie lubisz Prodosa, zgadzam się, ze mają dużo za paznokciami, ale druga wersja zasad do pierwszej edycji zrobiła z tego normalny, grywalny tytuł.
Czemu niby nie lubię Prodosa ? Uważam, że są amatorską firmą ale nie to, że ich nie lubię.
Ja ich wręcz podziwiam, że nie zbankrutowali mimo takich trudności. No i za zjechanie z cena z 380 na 180zł na AvP.
To co ludzie dostawali w I edycji jako zasady jest crapem. To, że gdzieś w internecie można sobie znaleźć FAQ, erraty i inne wersje instrukcji nie dotrze do każdego.
Ostatnio zmieniony 29 mar 2017, 15:24 przez DREADNOUGHT2, łącznie zmieniany 1 raz.
Mówiłem w kontekście oceny detali. Można zobaczyć jak wygląda gra, i że figsy niezłe, ale porównać detali do poprzednich się nie da już na tym poziomie. Mam trochę boosterów do AvP i te, które złożyłem/dokładnie oglądałem są bez zarzutu. Fajnie by było, gdyby miały więcej opcji niż jedną, ale dla mnie są lepsi od GW (ok, udane figurki perfekcyjnie odlanych finecastów to ten sam poziom). HIPS ma sporo własnych problemów: brak undercuts (jakoś się to po polsku nazywa?), więc figurka albo składa się z tuzina części, albo ma sztuczne fragmenty. Wieloczęściowa rzeźba z opcjami nie ma szans być równie naturalna co taka z jednym wariantem, dlatego wielu dobrych rzeźbiarzy robi tylko monopose, bo inaczej to tak jakby malarz malował obrazy na kilku płótnach i pozwalał je nabywcy składać w dowolnej konfiguracji.
No i jakość produkcji to jedno, a jakość rzeźb to drugie. GW - poza lotr - zawsze było over the top i groteskowe, ale teraz jest parodią samego siebie - vide bloodbound vs. Warriors of Chaos vs. barbarzyńcy jakiejś firmy robiącej truescale vs. historyczni wikingowie. Nawet obecni SM, po fazie popisowej w Space Hulk są coraz bardziej idiotyczni.
Sorry, ale styl GW to nałożenie na siebie kilku/nastu wielościanów w stylu grafiki 3d z lat '90 i ukrywanie tego przez obsypanie czachami, purity seals i innymi prostymi kształtami copy-paste z ich biblioteki. Ok, jestem w stanie zrozumieć, że ktoś lubi SM, stormcastów i bloodbound za ich komiksowość i stylistykę '300' do potęgi, ale wystarczy spojrzeć na jakiś szkielet, normalniejszego człowieka czy konia by widzieć, że są DUŻO poniżej standardów rynkowych. Projektować i wykonywać plastiki mogą najlepiej na świecie, ale rzeżby pozostawiają dużo do życzenia i cały czas są bardzo 'nieorganiczne'. Ja dalej twierdzę, że figurki AvP (nie wszystkie) oraz wykonane przez nich do Terminator Genisys (jak i żywica w Dungeon Saga) są najlepsze, jakie widziałem. W HIPS zaś pierwsze miejsce za całokształt (liczba opcji, detale, naturalność, interesujące rzeźby) ma Deus Vult i plastiki Perrych (goście to żyjące legendy) - tylko są historyczne, więc się nie liczą, bo muszą wyglądać [strike]autentycznie[/strike] nudno.
Nie jestem przy tym hejterem GW - kupuję ich nowsze planszówki, może nawet jak 8ed okaże się dobrą grą to wkupię się w tyranidów. Natomiast pierdyliard jiepotrzebnych szczegółów wpływa na moją ocenę ujemnie a nie dodatnio. Jeśli już, to jestem hejterem Prodosa za smród jaki robi na świat polskiemu biznesowi. Mamy mnóstwo świetnych rzeźbiarzy figurkowych (swoją drogą ciekaw jestem jakichś światowych statystyk) i bardzo byłoby szkoda, gdyby brak skrupułów prodosa wpływał negatywnie na ich biznes. W kontraście do AvP takie PIG z ich kampanią Nakamura Tower to inna planeta uczciwości biznesowej (i to mimo tradycyjnych problemów z pierwszym rulebookiwm).
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek! Mogę przynieść
Aaa co do wzrostu marines - te nowe figurki są bardziej dynamiczne i mniej wyprostowane, może dlatego? Bo jeśli rzeczywiście zmienili skalę to słabo.
A zjechanie ceny produktu o połowę nie brzmi wcale jak zajebiste osiągnięcie biznesowe. Znaczy ja to jestem zadowolony, ale wszystkie sklepy i hurtownie, którzy mają nagle niesprzedawalną, drogą pierwszą edycję pewnie mniej
Terminator Genisys też tak zrobił, czym już dokumentnie zaprzepaścił szanse na wyjście z niszy, bo sklepy nie chciały go już dalej za bardzo po tym sprzedawać. Oczywiście były inne powody, jak wybranie Prodosa jako dostawcy blistrów z bohaterami żywicznymi, którzy są permamentnie niedostępni nawet bezpośrednio u producenta ]:> Figurki świetne, ale ostatni raz coś takiego przeżywałem w PRLu jak do księgarni mięso rzucili.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek! Mogę przynieść
Jakieś jeszcze info się pojawiło? Bo widzę że na bgg cisza.
