Rotacja w LCG Fantasy Flight

[Bohr]

Najnowszy news ze strony Fantasy Flight

http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... ?eidn=5179

Wydaję się to dla mnie bardzo ciekawym i rozsądnym posunięciem. Zdecydowanie zwiększy łatwość wejścia w LCG jak i zmusi do tworzenia nowych strategii......okres rotacji jest bardzo długi (8 cykli) więc najwcześniejsze zmiany pewnie w 2017 roku. (powinna być chyba szybciej (może 4-5 cykli) bo ciężko sobie wyobrazić aż osiem cykli...warhammer inwazja chyba nawet tylu nie miał i się skończył)

Dodatkowo pojawiło się info o Games of Throne LCG Second Edition
http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... 277&esem=1
nie tylko przedruk ale kilka być może istotnych zmian.

Może Galakta skusi się na wersję polską (wątpię bo wszyscy zainteresowani maja już pewnie wersję angielską (ja nie mam:P) ale zawsze jest nadzieja )

[Kostaki]

Ja tak czuję, że sprezentuje komuś moją starą kolekcję GOTa LCG i sobie wejdę tak od nowa - Katharsis karciankowe

[donmakaron]

Wejście nadal nie będzie łatwe. Do turniejowej gry (a głównie takiej przecież dotyczy rotacja) w takiego netrunnera trzeba będzie kupić ze dwa core sety, wszystkie deluxy i 5 zamiast 8 cykli i od razu lecieć na bieżąco z kupowaniem paczek. Rewolucji w temacie wejścia nie będzie, na pewno nie przy pierwszej rotacji.

Rotacja sprawdza się w karciankach i pewnie Ffg też dobrze na tym wyjdzie, ale odczucia mam mieszane. Pula kart przytłaczająca nie jest i długo nie będzie, co chwila stare karty zyskują na znaczeniu, eskalacji siły kart też nie ma. Za to zmieni się ciekawie meta i będą różne formaty turniejowe. Pożyjemy- zobaczymy.

[Valarus]

Trochę tak na pół gwizdka to robią, może ze strachu przed reakcją graczy. 7 cykli to zdecydowanie za dużo moim zdaniem, powinni się ograniczyć do maksymalnie 4 jak już się bawią w rotację. Na metagame to praktycznie nie wpłynie, bo przez "power creep" większość starych kart i tak rotuje automatycznie. Niby wymienili w tym artykule jakie problemy chcą rozwiązać w ten sposób (duża liczba kart odstrasza noych graczy, stagnacja meta, sklepy muszą trzymać stare produkty) ale jak dla mnie to rotacja co 3,5 roku nie rozwiąże żadnej z tych kwestii. Zwłaszcza, że duże zestawy nie rotują w ogóle.

[BartP]

Podzielam zdanie przedmówców, pomysł dobry, wykonanie słabe. Jak ma być rotacja, to znacznie częstsza. Siedem cykli na dzień dobry kupić to niestety za dużo do ogarnięcia na początek dla ludzi i na pewno nie zmieni to niczego w tej kwestii.

[Olgierdd]

4 cykle na rotację to za mało. Cykl wychodzi przez okres 6 miesięcy i często karty "słabe" w pierwszej paczce dostają kopa w połączeniu z pozostałymi. Musi być jakiś sensowny okres ogrania całego cyklu, inaczej bojkot byłby okutny, gdyby karty miały się przedawnić już po dwóch latach.

8 jest już znośną liczbą.

[Valarus]

W MtG każdy dodatek żyje od roku do 2 (zależy w jakim okresie wychodzi) i jakoś nikt nie krzyczy. A to jeszcze gorszy system jest, bo tam te karty ciężko zebrać. Potem za to gra się nimi w innych formatach. 8 to za dużo, cała Inwazja żyła niewiele dłużej.

[Olgierdd]

klienci CCG =/= klienci LCG

Gram w Gota i pomimo 11 cykli, 4 cykle to marniutka pula kart. Trust me.

[Antioch Seleucyda]

A mnie to cieszy iż będę mógł grac kartami te ~4 lata.
To właśnie te częste rotacje min. odstraszają mnie od Magica.

[RasTafari]

Z tym że patrząc pod kątem mtg to core wychodzi co roku a reszta w blokach i na raz masz większą pulę kart, z którymi możesz się bawić. imho zamiast małych packów wydawanych co miesiąc mogły by być wydawane tylko duże dodatki (c&c, h&p) raz na pół roku.

[tomb]

8 to za dużo, cała Inwazja żyła niewiele dłużej.

No, właśnie, nie dziwi was ta długoterminowość pomysłu?

[Trolliszcze]

8 to za dużo, cała Inwazja żyła niewiele dłużej.

No, właśnie, nie dziwi was ta długoterminowość pomysłu?

IMHO ta długoterminowość pomysłu powinna cieszyć wszystkich fanów wymienionych LCG-ów, bo to chyba dość jasny sygnał, że szybko nie padną.

[tomb]

8 to za dużo, cała Inwazja żyła niewiele dłużej.

No, właśnie, nie dziwi was ta długoterminowość pomysłu?

IMHO ta długoterminowość pomysłu powinna cieszyć wszystkich fanów wymienionych LCG-ów, bo to chyba dość jasny sygnał, że szybko nie padną.

Ale taka mocna deklaracja jednak dziwi. Może FFG okrzepło, rozrosło się i ogarnęło na tyle, że może robić takie plany. W sumie ruch na ich stronie w sprawie turniejów, formatów, wsparcia itp. zdaje się być większy, niż kiedyś.

[Andy]

Dla mnie najważniejsza jest ta wiadomość:

As a cooperative LCG, rather than a competitive one, The Lord of the Rings: The Card Game is excluded from rotation.

Czyli nie wpadnie mi do domu Dedicated Response Team z FFG, żeby starsze karty do WP przepuścić przez niszczarkę. Ufff!

[Markus]

I za 4 lata nikt z polską edycją Netrunnera nigdzie na turnieju nie zagra to bedzie prawdziwa smierć polskiej edycji

[Valarus]

Z tym że patrząc pod kątem mtg to core wychodzi co roku a reszta w blokach i na raz masz większą pulę kart, z którymi możesz się bawić. imho zamiast małych packów wydawanych co miesiąc mogły by być wydawane tylko duże dodatki (c&c, h&p) raz na pół roku.

Wszystko fajnie, ale to tylko oznacza, że format w obecnej formie LCG nie nadaje się do rotacji w ogóle. Bo przy tak długi okresie to i tak będzie stagnacja w meta (w takim netrunnerze wciąż turniejowo dominują ID z podstawki...), nowym graczom nie będzie łatwiej wejść, a produkty będę leżeć w sklepach przez 3 lata. Nic więc rotacja nie osiąga. Jak już coś robić zatem, to robić to pożądnie.

klienci CCG =/= klienci LCG

Gram w Gota i pomimo 11 cykli, 4 cykle to marniutka pula kart. Trust me.

Jeżeli chodzi o pule kart - w NR (nie wiem jak w innych) przy 4 cyklach (których jeszcze nie ma, czysta toria) i fakcie, że duże dodatki nie rotuję, będzie z jakieś 800 kart na tę chwilę. Nie jest aż tak tragicznie, przynejmniej człowiek jest zmuszony ciągle tworzyć coś nowego. Da się tym grać. I don't trust you, inaczej mówiąc.

[Markus]

Możecie sobie narzekać itp. Ale przynajmniej FFG dało 4 lata czasu na jack out z lcg jeśli ktoś nie akceptuje pomysłu rotacji. To przynajmniej jest fair.

Osobiście cieszyłbym się gdyby w Inwazji LCG wypadł z obiegu pierwszy cykl. Był on kopalnią nieśmiertelnych kart (do znudzenia na turniejach).

[Olgierdd]

Valarus, mniejsza pula kart pogłębia stagnację w mecie, zamiast ją minimalizować (powtarzające się i bardziej przewidywalne decki na turniejach), nie mówię już o ograniczonym deckbuildingu.

[Andy]

A dlaczego im na tych słupkach wyszło, że po każdej rotacji liczba kart będzie wracać do 1280? Przecież Deluxów ma wciąż przybywać i one nie będą rotować.

[Olgierdd]

Niekoniecznie, zależy od gry. w Grze o Tron było tylko 6, po jednym na frakcję, do Włacy wychodzi co cykl + dodatkowe.
Pewnie schemat uprościli, by nie brać pod uwagę specyfiki każdej gry.

[Valarus]

Valarus, mniejsza pula kart pogłębia stagnację w mecie, zamiast ją minimalizować (powtarzające się i bardziej przewidywalne decki na turniejach), nie mówię już o ograniczonym deckbuildingu.

Im większa pula kart, tym mniejsza kontrola nad balansem (bo nie sprawdzisz wszystkich kombinacji). Tym samym rośnie prawdopodobnieństwo, że pojawi się jeden deck dominujący w środowisku. Potem powstają ze dwa decki mające go kontrować, jeszcze ze dwa wpasowujące się gdzieś pomiędzy i meta się zamyka. Na turniejach widać już tylko te same talie w lekkich wariacjach. To jest właśnie stagnacja meta. Duża liczba kart jej tak na prawdę nie zapobiega, chyba że dodajesz do środowiska karty zrobione tylko po to, aby przeciwdziałać konkretnej strategii/talii, jak to bywa w MtG. Nigdy nie będzie tak w środowisku turniejowym, że im więcej kart tym więcej dobrych talii - zawsze pojawi się jakiś deck alfa. I żeby się nie zasiedział, jest rotacja. No albo bany, ale to w radykalnych przypadkach.

[Rafal_Kruczek]

W MtG każdy dodatek żyje od roku do 2 (zależy w jakim okresie wychodzi) i jakoś nikt nie krzyczy.

Już nie. Zapowiedzieli, że wkrótce skrócą do 18 miesięcy.

[vojtas]

Te rotacje to chyba doskonała wiadomość dla handlujących kartami?

[Karit]

A mi to w sumie wszystko jedno, gram tylko w domu więc nikt mi nie zabroni używania konkretnych cyklów. Do tego jeszcze żaden LCG tak mnie nie porwał abym zbierał w nim wszystko co wyszło.

Jakby jednak nie było wejście dla kogoś w czasie wydawania gry może być dalej problemowe, bo czy będzie się opłacało kupować 1-2 cykle które niedługo mają zejść(?) a 2xCS + deluxy + 36 dodatków (lub nawet 48) = kupa kasy...

[farmer]

Gwoli ścisłości Inwazja została zakończona po 6-ciu cyklach.