EDIT: Wczoraj 3 puste pola na koniec i 43 punkty. Listy gratulacyjne proszę przesyłać na adres...pezetto pisze:Ja zdaje się najwięcej ugrałem 29 pkt.
Patchwork (Uwe Rosenberg)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- pezetto
- Posty: 298
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 09:24
- Lokalizacja: Kraina Szczęśliwości
- Been thanked: 1 time
Re: Patchwork
- mauserem
- Posty: 1817
- Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 165 times
- Kontakt:
Re: Patchwork
żona mnie bije...
gra jest świetna, poziom rozkminy gotuje głowę, a ta franca z palcem w nosie mnie bije... ech...
gra jest świetna, poziom rozkminy gotuje głowę, a ta franca z palcem w nosie mnie bije... ech...
- pan_satyros
- Posty: 6127
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 641 times
- Been thanked: 507 times
- Kontakt:
Re: Patchwork
Mnie właśnie siostra sklepała 33 do 27 ;p
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- zakwas
- Posty: 1777
- Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
- Lokalizacja: Zgierz
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 12 times
Re: Patchwork
Dzisiaj znajoma grała trzeci (!) raz i zrobił 43 z jednym pustym. Trzeba przeadresować listy.pezetto pisze:EDIT: Wczoraj 3 puste pola na koniec i 43 punkty. Listy gratulacyjne proszę przesyłać na adres...pezetto pisze:Ja zdaje się najwięcej ugrałem 29 pkt.
Re: Patchwork
PEŁNA plansza i 34 pkt na liczniku. Aczkolwiek idealnie podchodziły mi poszczególne skrawki i zgarnąłem 4 łatki do tego. Córka za to niepocieszona była, bo skończyła na -24 :-/
- KubaP
- Posty: 5830
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 404 times
Re: Patchwork
Czy córka ma 4 lata?siefczyk pisze:PEŁNA plansza i 34 pkt na liczniku. Aczkolwiek idealnie podchodziły mi poszczególne skrawki i zgarnąłem 4 łatki do tego. Córka za to niepocieszona była, bo skończyła na -24 :-/
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: Patchwork
Czy dumny ojciec wie, że córka już nie pogra z tatusiem?siefczyk pisze:PEŁNA plansza i 34 pkt na liczniku. Aczkolwiek idealnie podchodziły mi poszczególne skrawki i zgarnąłem 4 łatki do tego. Córka za to niepocieszona była, bo skończyła na -24 :-/
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Patchwork
No toś dowalił.siefczyk pisze:PEŁNA plansza i 34 pkt na liczniku. Aczkolwiek idealnie podchodziły mi poszczególne skrawki i zgarnąłem 4 łatki do tego. Córka za to niepocieszona była, bo skończyła na -24 :-/
-
- Posty: 1139
- Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Has thanked: 240 times
- Been thanked: 122 times
Re: Patchwork
siefczyk pisze:PEŁNA plansza i 34 pkt na liczniku. Aczkolwiek idealnie podchodziły mi poszczególne skrawki i zgarnąłem 4 łatki do tego. Córka za to niepocieszona była, bo skończyła na -24 :-/
MVP sezonu regularnego
Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)
Re: Patchwork
Zdecydowanie starsza, bo 8 i do tej pory zazwyczaj wygrywaliśmy na zmianę Na Twoim miejscu nie dyskredytowałbym umiejętności dzieciaków, szczególnie jak ich nie znasz, bo za dużo razy widziałem, jak uważający się za doświadczonych graczy dostawali bęcki od 8-10 -latków ich mina po rozgrywce bezcennaKubaP pisze:Czy córka ma 4 lata?siefczyk pisze:PEŁNA plansza i 34 pkt na liczniku. Aczkolwiek idealnie podchodziły mi poszczególne skrawki i zgarnąłem 4 łatki do tego. Córka za to niepocieszona była, bo skończyła na -24 :-/
- Ayaram
- Posty: 1531
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 184 times
- Been thanked: 562 times
Re: Patchwork
siefczyk pisze:PEŁNA plansza i 34 pkt na liczniku. Aczkolwiek idealnie podchodziły mi poszczególne skrawki i zgarnąłem 4 łatki do tego. Córka za to niepocieszona była, bo skończyła na -24 :-/
- KubaP
- Posty: 5830
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 404 times
Re: Patchwork
Przepraszam, nie miałem zupełnie zamiaru Cię urazić, sam mam czterolatkę i wiem, jak dzieciaki potrafią nas zaskoczyćsiefczyk pisze:Zdecydowanie starsza, bo 8 i do tej pory zazwyczaj wygrywaliśmy na zmianę Na Twoim miejscu nie dyskredytowałbym umiejętności dzieciaków, szczególnie jak ich nie znasz, bo za dużo razy widziałem, jak uważający się za doświadczonych graczy dostawali bęcki od 8-10 -latków ich mina po rozgrywce bezcennaKubaP pisze:Czy córka ma 4 lata?siefczyk pisze:PEŁNA plansza i 34 pkt na liczniku. Aczkolwiek idealnie podchodziły mi poszczególne skrawki i zgarnąłem 4 łatki do tego. Córka za to niepocieszona była, bo skończyła na -24 :-/
- citmod
- Posty: 714
- Rejestracja: 11 gru 2014, 15:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 103 times
- Been thanked: 103 times
Re: Patchwork
Ja dziś zagrałem dwie pierwsze partie. Pierwszą wygrałem mając 42 pkt (jedno puste pole na koniec) i nawet nie wiedziałem jak dobry był to wynik, póki nie zagraliśmy drugi raz i przegrałem z jakimś kilkunastu punktowym minusem.
Re: Patchwork
Ayram - dobre na szczęście tak to nie wygląda :-):-) bo bym się załamał :-):-)
KubaP - wiesz, czym skorupka za młodu tym na starość będziesz miał komu te pudła przekazać
KubaP - wiesz, czym skorupka za młodu tym na starość będziesz miał komu te pudła przekazać
- sqb1978
- Posty: 2620
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 139 times
Re: Patchwork
Czy mógłby ktoś w kilku słowach porównać Patchwork do Zamków Burgundii, Carcassonne i Rialto? Chodzi mi o poziom móżgożerności, losowość, regrywalność.
W te 3 gry sporo gramy we dwójkę z żoną i mimo początkowej niechęci do tematyki w końcu Patchwork przykuł moją uwagę.
Tylko czy to nie jest zbyt prosta i płytka gra?
W te 3 gry sporo gramy we dwójkę z żoną i mimo początkowej niechęci do tematyki w końcu Patchwork przykuł moją uwagę.
Tylko czy to nie jest zbyt prosta i płytka gra?
- mckil
- Posty: 598
- Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Has thanked: 49 times
- Been thanked: 57 times
Re: Patchwork
Nie podpisuję się. Moim zdaniem dużo zależy od współgracza i jeżeli on sprawnie nas obserwuje i wie "czego nam trzeba" to zaczyna się kombinowanie jak się poruszyć żebym ja wziął to co chce a on nie dostał tego co mu pasuje. Moim zdaniem to jest ciut wyżej od Carca, gdzie (znowu moim zdaniem) nie mamy aż takiego wpływu na przeciwnika i jego wynik. W obu przypadkach można grać na zupełnym luzie i wtedy dla mnie obie gry prezentują taki sam poziom "mózgożerości".carlos pisze:To jest prosta gra na przyjemne granie w 2 osoby. Nie znajdziesz tam tego co w wymienionych przez Ciebie tytułach. Patchwork jest "lżejszy" nawet od Carcassonne.
Jeżeli chodzi o losowość to dla mnie Patchwork, to najmniej losowa gra z wszystkich tu wymienionych (no można by się sprzeczać nad Zamkami) . Losowość występuje tylko na początku gdzie losujemy "planszę", która będzie obowiązywała w tej grze a co za tym idzie gra ma b.dobrą regrywalność. Reszta to już nasz pomysł na grę. Ja natomiast bardzo polecam spróbować bo gra (jak na tak proste zasady i czas rozgrywki) daje dość duże pole do kombinowania i satysfakcje po rozgrywce. Jak mam grać na dwie osoby w Carca albo w Patcha ( a może nawet i Rialto) to zawsze wybiorę Patchworka.
- Trolliszcze
- Posty: 4776
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1031 times
Re: Patchwork
IMHO Patchwork jest lżejszy od Carcassonne. Carcassonne w doświadczonym gronie to wredna gra ze sporą dawką negatywnej interakcji, w Patchworku tego nie ma.
- carlos
- Posty: 573
- Rejestracja: 20 sie 2012, 21:10
- Lokalizacja: Głogów
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 8 times
Re: Patchwork
mckil pisze:Nie podpisuję się. Moim zdaniem dużo zależy od współgracza i jeżeli on sprawnie nas obserwuje i wie "czego nam trzeba" to zaczyna się kombinowanie jak się poruszyć żebym ja wziął to co chce a on nie dostał tego co mu pasuje. Moim zdaniem to jest ciut wyżej od Carca, gdzie (znowu moim zdaniem) nie mamy aż takiego wpływu na przeciwnika i jego wynik. W obu przypadkach można grać na zupełnym luzie i wtedy dla mnie obie gry prezentują taki sam poziom "mózgożerości".carlos pisze:To jest prosta gra na przyjemne granie w 2 osoby. Nie znajdziesz tam tego co w wymienionych przez Ciebie tytułach. Patchwork jest "lżejszy" nawet od Carcassonne.
Jeżeli chodzi o losowość to dla mnie Patchwork, to najmniej losowa gra z wszystkich tu wymienionych (no można by się sprzeczać nad Zamkami) . Losowość występuje tylko na początku gdzie losujemy "planszę", która będzie obowiązywała w tej grze a co za tym idzie gra ma b.dobrą regrywalność. Reszta to już nasz pomysł na grę. Ja natomiast bardzo polecam spróbować bo gra (jak na tak proste zasady i czas rozgrywki) daje dość duże pole do kombinowania i satysfakcje po rozgrywce. Jak mam grać na dwie osoby w Carca albo w Patcha ( a może nawet i Rialto) to zawsze wybiorę Patchworka.
W każdej grze dużo zależy od współgracza.
W Carcassonne(podstawka) masz cztery elementy punktujące, zależnie od tego jak położysz pionka. Wpływ na przeciwnika ma się duży o ile starasz się podkradać miasta, pola itd.
W Patchworku element jest jeden, więc zastanawiasz się tylko nad tym jak to dobrze ułożyć, żeby na koniec mieć jak najmniej ujemnych punktów, ponieważ losowość polega tutaj na tym, że nigdy nie wiesz, które dokładnie płytki będziesz mógł kupić. Nie da się zaplanować kilku ruchów do przodu.
W żadnym wypadku nie jest to krytyka tej gry. Z żoną czasami gramy w Patchworka i jest przyjemnie.
A porównywanie Patchworka do Zamków czy Rialto wg mnie nie ma zupełnie sensu.
-
- Posty: 2463
- Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 286 times
Re: Patchwork
Miałem dokładnie takie samo podejście na początku, teraz u mnie to jest gra nr 1 dla dwojga : )sqb1978 pisze:... i mimo początkowej niechęci do tematyki w końcu Patchwork przykuł moją uwagę.
Wejdź na stronę wydawnictwa rebela i pobierz instrukcję. Jest na prawdę krótka, a jako doświadczony gracz myślę że będziesz w stanie sobie z wizualizować jak Patchwork będzie chodził.
- mckil
- Posty: 598
- Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Has thanked: 49 times
- Been thanked: 57 times
Re: Patchwork
Jeżeli tak oceniasz tę grę (Patchworka) to naprawdę rozmijamy się w jej postrzeganiu na poziomie podstawowym a ja dokładnie to samo mógłbym napisać o Carcassonne . Zero kontroli i liczenie na ślepy traf jeżeli chodzi o kafelek. W Patchworku widzisz jak ułożone są łatki na całą grę i że przeciwnik może kupić do 3 łatek od pionka a do tego wiesz ile ma pieniędzy więc naprawdę można co nieco przewidzieć. W Carcassonne nie wiesz co wylosuje przeciwnik i co ty wylosujesz więc jeżeli chodzi o losowość to moim zdaniem w Patchworku jest jej dużo mniej. To natomiast sprowadza się do tego że w Carca gra (imho oczywiście) sprowadza się do jak najlepszego ułożenia akurat WYLOSOWANEGO kafelka. Myślisz tylko w tym momencie. W Patchworku natomiast dochodzi zarządzanie czasem, guzikami i położeniem pionka. Moim zdaniem to dużo więcej niż dołożenie jednego kafelka do planszy.carlos pisze:mckil pisze:Nie podpisuję się. Moim zdaniem dużo zależy od współgracza i jeżeli on sprawnie nas obserwuje i wie "czego nam trzeba" to zaczyna się kombinowanie jak się poruszyć żebym ja wziął to co chce a on nie dostał tego co mu pasuje. Moim zdaniem to jest ciut wyżej od Carca, gdzie (znowu moim zdaniem) nie mamy aż takiego wpływu na przeciwnika i jego wynik. W obu przypadkach można grać na zupełnym luzie i wtedy dla mnie obie gry prezentują taki sam poziom "mózgożerości".carlos pisze:To jest prosta gra na przyjemne granie w 2 osoby. Nie znajdziesz tam tego co w wymienionych przez Ciebie tytułach. Patchwork jest "lżejszy" nawet od Carcassonne.
Jeżeli chodzi o losowość to dla mnie Patchwork, to najmniej losowa gra z wszystkich tu wymienionych (no można by się sprzeczać nad Zamkami) . Losowość występuje tylko na początku gdzie losujemy "planszę", która będzie obowiązywała w tej grze a co za tym idzie gra ma b.dobrą regrywalność. Reszta to już nasz pomysł na grę. Ja natomiast bardzo polecam spróbować bo gra (jak na tak proste zasady i czas rozgrywki) daje dość duże pole do kombinowania i satysfakcje po rozgrywce. Jak mam grać na dwie osoby w Carca albo w Patcha ( a może nawet i Rialto) to zawsze wybiorę Patchworka.
W każdej grze dużo zależy od współgracza.
W Carcassonne(podstawka) masz cztery elementy punktujące, zależnie od tego jak położysz pionka. Wpływ na przeciwnika ma się duży o ile starasz się podkradać miasta, pola itd.
W Patchworku element jest jeden, więc zastanawiasz się tylko nad tym jak to dobrze ułożyć, żeby na koniec mieć jak najmniej ujemnych punktów, ponieważ losowość polega tutaj na tym, że nigdy nie wiesz, które dokładnie płytki będziesz mógł kupić. Nie da się zaplanować kilku ruchów do przodu.
W żadnym wypadku nie jest to krytyka tej gry. Z żoną czasami gramy w Patchworka i jest przyjemnie.
A porównywanie Patchworka do Zamków czy Rialto wg mnie nie ma zupełnie sensu.
Co do tego zgoda. Carcassonne potrafi być wredny.Trolliszcze pisze:(...) Carcassonne w doświadczonym gronie to wredna gra ze sporą dawką negatywnej interakcji(...)
Co do porównań z ZB i Rialto to oczywiście Patchwork to inna skala gry ale ja odniosłem się tylko do losowości i regrywalności.
- Ardel12
- Posty: 3351
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1032 times
- Been thanked: 2000 times
Re: Patchwork
Jak dla mnie Car a Patch to dwie różne gry. Car jest znacznie bardziej losowy z większą liczbą graczy, w 2 zawsze można zawierzyć prawdopodobieństwu, że w końcu wyciągniemy co potrzeba. Z kolei w Patch da się czasem rozegrać kilka tur pod rząd, wtedy maszynka optymalizacyjna aż się pali, tylko zawsze tych guzików tak mało..
Z dziewczyną grywam w oba tytuły i nie mogę jasno stwierdzić, że Patch czy Car jest lepsze. Oba tytuły mają swoje plusy/minusy z kolei w Car gramy wyłącznie z dodatkami po ograniu podstawki.
Z dziewczyną grywam w oba tytuły i nie mogę jasno stwierdzić, że Patch czy Car jest lepsze. Oba tytuły mają swoje plusy/minusy z kolei w Car gramy wyłącznie z dodatkami po ograniu podstawki.