Blood Rage (Eric M. Lang)

[Dexterus]

Obejrzalem gameplay - to wyglada na magnatow

Kurczę, wydali drugą edycję Magnatów? Kiedy? o.O Bo w mojej części ani draftu, ani figurek, ani walki, no nijak nie przypomina tej gry...

[sarcastic mode off]

[Rocy7]

Brakowało mi możliwości grania w 5 osób, teraz nie będę już miał skupołów dla mojego portfela

Please note that the 5th Player Expansion box itself is not a Kickstarter Exclusive, and will be available on retail later on, as we want the general public to also be able to enjoy Blood Rage in this mode.

However, we want to give our backers some very special rewards. So if you purchase the 5th Player Expansion box in this Kickstarter, we'll give you the following Kickstarter Exclusive items:

1 alternate sculpt figure of the Dwarf Chieftain, with a "5+" card for Age 1.
1 alternate sculpt figure of the Dark Elf, with a "5+" card for Age 2.
1 alternate sculpt figure of the Soldier of Hel, with a "5+" card for Age 3.
4 sculpted Ram Clan tokens.

[Hiu]

nie bierz doslownie tego co napisalem.

stawiasz znaczniki (W tym wypadku figurki) na planszy, ktos sie dostawia - i patrzysz co sie dzieje i "walczysz" czyli wykladasz karte z bonusem +X
to nie walka - to licytacja... z blefem.

jakos tak mam wrazenie, ze to mozna bylo zrobic prosciej - BR to jest calkiem niezly przyklad over-produced game.

Figurki sa ladne. Po tym co CMON zrobil z AC - BR na pewno nie odstaje jakoscia. Ale grania tutaj moze nie byc za wiele. Masz inne wrazenia - podziel sie - chetnie poslucham.

[schizofretka]

Ja mam wrażenie, że dodatek 5 gracza za 30$ czyli cena za grę z wysyłką pod 130$ to 'lekkie' zdzierstwo. Myśałem, że to będzie mój pierwszy KS od CMoN, ale widzę, że prawdopodobnie jednak się wycofam... Czy oni się biorą za Queen Games?


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

[Hiu]

CMON za pudlo "podstawke" bierze zazwyczaj 100$ - tutaj wystawili ponizej - dodatkiem dobili do swojego normalnego poziomu.

[schizofretka]

Wiem, ale to nie jest tradycyjna gra figurkowa, bardziej hybryda, trochę jak dogs of war. 46 figurkami wiadra nie napełnię. No i nie potrafię się odcicąć od ceny dolara, licząc, że za rok już trochę z powrotem spadnie.


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

[Hiu]

To prawda - tutaj nie bedzie wiadra figurek - ale zauwaz takze skale - figurki sa wielkosci tych, jakie byly w D1 - a cos takiego to ostatnio niespecjalnie popularny kierunek.

Zostalo jeszcze 2 tygodnie... troche pastiku pewnie jeszcze wpadnie - chyba, ze beda strugac znaczniki drugiego i ostatniego gracza i wskaznik poziomu energii wscieklosci.

Patrzac jak prowadzili inne kampanie - nawet jezeli figurki nic do gry nie wniosa - to i tak dorzuca ich kopie.
Jak zaczna sypac duzymi - to mysle, ze silniczek zakreci i kasa bedzie plynela szerokim korytem.

Tylko ciagle ten gameplay taki jakis... no nie wiem...

Przekonaj mnie, ze warto w to zainwestowac (nie tylko dla pastiku). Pomijam argument - Lang jest na pudelku, znany/lubiany, zrobil Citow itp.
Chodzi mi konkretnie o BR. Jakos ten gameplay plus instrukcja jakos mnie zupelnie nie przekonuja.

[Rocy7]

Kurde w sumie mógłbym zaczekać na edycje sklepową, ale trochę więcej się robi promo KS Exclusive i mam dylemat. Chyba, że to z "exclusive" to ściema i normalnie w pudełku będą.

Zależność językowa też będzie problemem dla niektórych moich współgraczy - znów będzie robota z tłumaczeniem.

[Hiu]

czyli 3:0 - nie kupuj

Takze mysle, ze po weekendzie klepniemy pledge...

[ernin]

Chciałem kupić grę ale teraz jak wyszedł 5 gracz to mam wątpliwości. Bo czuję teraz, że podstawowa wersja jest nie pełną grą. Usunęli pare elementów by potem dodać je do płatnych dodatków. Obawiam się, że by mieć podstawową wersję jaką początkowo stworzył autor będzie trzeba wydać z 200USD :/

[Dexterus]

to nie walka - to licytacja... z blefem.
(...)
Masz inne wrazenia - podziel sie - chetnie poslucham.

Wiesz, nie mam zamiaru Cię przekonywać, bo ani interesu w tym, że ktoś dorzuci swoje 3 grosze do tej kopy pieniędzy już uzbieranych przez CMoN nie mam, ani nie chodzę z córką Langa (jeśli w ogóle ma jakąś), więc... nie :>

Po prostu rozbawiło mnie porównanie do Magnatów (którzy widzę zaczynają funkcjonować jako przekleństwo, a co najmniej wywołują złe skojarzenie), podczas gdy ciężko mi znaleźć jakiekolwiek podobieństwo. Przede wszystkim, gdzie Ty tu widzisz licytację? o.O

Jak dla mnie jest to Kemet na sterydach (i to takich jedzonych łyżeczką z pięciolitrowego wiaderka). Baaardzo zbliżone spojrzenie na walkę, czyli jednostki które można ulepszyć + zagrywanie kart + potworki. Różnica jest taka, że tutaj nie ma wycofywania się, doszli jacyś tam liderzy i stateczki. I dobrze. Kemet był dla mnie grą z deczka absurdalną; niby tu jakieś punkty za rozwój eko, tam okupowanie świątyń, a i tak gra sprowadzała się do napieprzania i z taktycznego punktu widzenia nieracjonalnych zachowań, czyli samobójczych ataków tylko po to, aby zgarnąć ten punkt chwały, a potem poświęcić całą armię na ołtarzach. Taki point salad, maskujący to, że wszystko i tak sprowadza się do jednego, meh...

Tutaj jest gra odarta z całej tej niepotrzebnej otoczki; do tego z fabularnym ubrankiem oraz mechaniką zgrabnie zachęcającymi do udziału w radosnym mordobiciu. Bluff kartą jest tu tylko jedną z taktyk; równie dobrze może nią być rozprzestrzenienie się po planszy, wykupienie mocnego stwora lub okopanie się na środeczku (który wygląda zresztą jak radosny clusterfuck).


Nie mówię, że ta gra musi być jakaś super; a mocno średniawy filmik z gameplay'em na pewno nie stanowi jakiejś świetnej zachęty Póki co wydaje mi się bardzo ciekawą naparzanką, która pozwoli zmieścić na standardowym spotkaniu dwie gry zamiast jednej, nie będąc z drugiej strony li tylko głupkowatym fillerkiem, lub bezmyślnym przerzucaniem się kartami, tak jak ww. Magnaci. Ja ją widzę jako coś w sam raz do zagrania po partyjce np. takiego Tzolkina, kiedy chciałoby się jednak porżnąć w coś z mięsem ;> ale knajpę będą zamykać i nie ma czasu na Chaosa czy Cyklady.

Też się boję tego KSa; z jednej strony każdego rana odbywam pokutę policzkując się przed lustrem niczym Skipper inne pingwiny za to, że przegapiłem Dogs of War oraz Fiefa 1429. Z drugiej jak teraz dorzucili ten dodatek na pięciu, mina mi zrzedła, bo zaczynam się bać, że to zaraz się zmieni w drugiego Conana (nie chodzi mi o samą wartość gry, ale jej "DLCowanie"). Zwłaszcza że nie ma co ukrywać, że przy tym kursie dolców to za jednego BRa mógłbym sobie kupić dwie inne, pyszne i pożądane przeze mnie gry. Więc też nie bierz mnie za kogoś, kto w bezmyślnym szale wrzeszczy "shut up & take my money!!!oneoneeleven!" ^^'

[BartP]

Przede wszystkim, gdzie Ty tu widzisz licytację? o.O

Jeśli dwóch lub więcej graczy zagrywa równocześnie karty i wygrywa ta z większą wartością, to jest to blind bidding, czyli licytacja w ciemno. Taki mechanizm występuje w Blood Rage i chyba również w Magnatach.

[Rocy7]

Wierzycie w te zapewnienia?;p
At this point we want to present you with an Optional Buy that many have been clamoring for. We also want to reassure all of you that this campaign will havevery few optional buys, so there's no reason to despair.

Mechanika zostanie rozwinieta (choc martwi mnie zapis o tym ze piereotnie miała byc optional buy)

Our next Stretch Goal will introduce a whole new game mode to Blood Rage! This is actually something we initially planned on offering as an Optional Buy, but since the campaign is going so amazingly well, we decided to give it to you as a Stretch Goal.

[Wallenstein]

Gods of Asgard nie jest optional buy.

Dla mnie też 5 gracz wygląda jak wyciągnięty z zestawu i sprzedawany oddzielnie, ale na szczeście mnie nadmiar graczy nie dotyczy i ze spokojnym sumieniem moge nie brać tego zestawu, bo nie wnosi on nic nowego do gry, prócz alternatywnych figurek.

[Dexterus]

Jeśli dwóch lub więcej graczy zagrywa równocześnie karty i wygrywa ta z większą wartością, to jest to blind bidding, czyli licytacja w ciemno.

Mamy się bawić w semantykę...? [sigh] Very well.

Za SJP, licytacja to

1. publiczna sprzedaż, w której nabywcą zostaje płacący najwyższą kwotę; aukcja; przetarg;
2. wstępna część gry w karty, w której gracze deklarują ile punktów lub lew zamierzają zdobyć

Opcja pierwsza jest znana choćby z Cyklad. "Blind bidding", czyli to co nazwałeś licytacją w ciemno, występuje wtedy, gdy licytujący nie znają swoich wzajemnych deklaracji. Czyli nie przebijają siebie nawzajem, tylko np. zapisują na karteczkach i ujawniają jednocześnie, najczęściej bez możliwości późniejszej zmiany stawek (choćby w ten sposób decyduje się na turniejach w TSa, kto będzie grał Związkiem Radzieckim). Żadne z powyższych nie pasuje do mechanizmu rozstrzygania walk w BR.

Tutaj nic nie nabywam, zagrana karta o niczym nie decyduje; w przeciwieństwie do Magnatów, gdzie za jej pomocą mogę wygrać dany urząd, prawo lub wojnę. Karta tutaj zastępuje rzut kostką, czyli jest tylko suplementem siły walczących jednostek. Jakby było kulanie k6, to też by była wg Was licytacja? Bo to jest bardzo podobne. Jest elementem losowym (skoro ciągnę ją z draftu). Bonus jest taki, że daje pole do fajnego blefowania. Ale nie jest decydująca. Mogę sobie zagrać nawet najwyższą kartę (czytaj: wykulać szóstkę) a przeciwnik żadnej (czyli np. rzucić 1 na kości), a i tak przerżnę, bo będzie miał taką przewagę w sile swoich wytechowanych jednostek.

Czyli nie. Choćbyście stanęli na rzęsach i tupali uszami, to NIE będzie licytacja.

Chyba że stosujemy absolutną dowolność w operowaniu nazwami :> Tylko skoro w takim razie zmierzamy ad absurdum, to ja sobie np. przyzywanie jednostek nazwę worker placement, a co! :>

Z mojej strony wszystko, jestem tu by przeżywać wspólne i własne dylematy pod tytułem "pledżować czy nie pledżować, oto jest pytanie", a nie dywagować, jak nazwać jeden (przeciętnie istotny) z kilkunastu aspektów gry.

[BartP]

Może niezbyt uważnie oglądałem pobieżne tłumaczenie zasad do Blood Rage. Odniosłem wrażenie, że zagrywam niejawną kartę z ręki (a mam na ręce wiele kart), która decyduje, ile dodać do siły ataku mojej jednostki. Mam na ręce np. karty 1, 2 i 3. Pozostali gracze również mają niejedną kartę na ręce. Mogą zagrać wysoki lub niski modyfikator, nie wiem, jaką decyzję podejmą. Zatem tak, wg mnie to licytacja w ciemno, dokładnie jak w Dungeon Twisterze itp. A że czasami nieważne co zagram, i tak przegrałem, cóż... bywa.

Jeśli natomiast zagrywa się w tej grze losowe karty lub ma się tylko jedną kartę na ręku (czyli de facto również losowo), to rzeczywiście nie jest to żadna licytacja, tylko prawie że element losowy.

[Rocy7]

Gods of Asgard nie jest optional buy.

wiem, ale byl poczatkowo planowany jako taki.

Nie podoba mi sie podejscie na zasadzie - zaplac za dodatkowa mechanike, jesli pojawia sie tego typu dodatki to chyba odpuszcze.

[Wallenstein]

Dodatkowa mechanika to dodatkowa mechanika, nie musisz jej mieć.
No chyba, że będzie Exclusive. Wtedy pojawia się dylemat. Na szczęście na razie nie ma takowego.

[Rocy7]

Wole zrezygnowac z dodatkowych figurek niz grac w wersje okrojona.

[BloodyBaron]

Walka w BR to kopia patentu z GoTa, z twistem : są karty, znane są widełki bonusu, który mogą dać , wiadomo ile ich jest, wiadomo z grubsza, jakie były w drafcie (ca polowe kart z puli danej rundy każdy widzi w fazie draftu) to chyba nie jest jednak licytacja... A juz na pewno nie na oślep.

[BartP]

Jeśli wszyscy odkrywają swoje bidy równocześnie (a nie po kolei), to jest ślepa.

[Rocy7]

Na razie wsparłem + 5 gracz, potem się zobaczy.

[schizofretka]

Wg przytoczonej definicji jest to niemal klasyczny przetarg (punkt 1) - czyli licytacja w ciemno. Tak jak w Modern Art

Gra strukturę ma identyczną z Chaosem, trochę zeuropeizowane i streamline'owane (pytanie jak bardzo powerne są efekty z kart). Gry z mechaniką siła + karta z ręki zwykle oceniam bardzo wysoko, a tutaj dodatkowo rozgrywka zapowiada się na krótszą, dynamiczniejszą i bardziej intensywną. Czy będzie dobre nie wiem, ale na pewno kupię - czy teraz, czy w sklepie się jeszcze okaże.


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

[Dexterus]

O. I teraz z opcjonalną zasadą bogów i Tyrem na planszy, koledzy z domów Christie's oraz Sotheby's mają wzorcowy przykład licytacji w ciemno. Czyli wszystkie jednostki w prowincji z figurką Tyra mają Siłę 0, o wygranej decyduje wyłącznie rzucona karta. Toto teraz jest licytacja.

[skolo]

a ja spokojnie czekam do 9go i co pokaze MERCS w dodatku do Mytha.
jakos niespecjalnie do mnie przemawia ten Blood Rage oprocz figurek.
kostek nie ma meh

no nie wiem. na razie jestem raczej na "nie", mimo ze plastik fantastic itp...