Rycerze Pustkowi (Marek Mydel)

[Szaweł]

A ja czekam na moje figurki i czekam i czekam i czekam i poczekam jeszcze do obiecanego końca roku, a potem, jak już się okaże, że nadal nie wszystko dojdzie sprzedam grę bez rozegrania w nią nawet jednej rozgrywki... Szkoda by było, gdyby się tak stało.

[middlekilla]

Wróciliśmy z Essen i wzięliśmy się do Rycerzy. Zachęcam do zajrzenia na FB na najnowszy wpis dotyczący figurek oraz rzucenie okiem na rendery pierwszych 2 modeli - Nicole i Chris.

https://www.facebook.com/rycerzepustkow ... 2821956520

Co do pozostałych rzeczy wrzucę info jak tylko będę miał nowe materiały.

[middlekilla]

Witam.

Jakby co to działamy z figurkami. Zachęcam do spojrzenia na FB.

[Szaweł]

Wielka prośba. Czy moglibyście podsyłać figurki ciut wolniej. Już mnie nogi bolą od tego biegania na pocztę niemal codziennie. No i nie nadążam też czytać tych wszystkich newsów, którymi nas zasypujecie. O testowaniu dodatków nie wspomnę, bo tym już w ogóle nas zarzuciliście. Dobra robota chłopaki! Tak trzymać! Możecie na mnie liczyć w Waszych kolejnych kampaniach tak jak ja mogę liczyć na Waszą słowność.

Jest mi źle i przykro, że tak hajpowałem tę grę. Wszystkich, których w mniejszym lub większym stopniu wciągnąłem w tę akcję niniejszym przepraszam.

[toblakai]

Mam podobne odczucia i dlatego po kilku rozegranych partiach gra poleciała na handel. Zarówno partie dwu i trzyosobowe mnie nie zachwyciły choć uważam, że gra ma potencjał. W moich oczach zabrakło wygładzenia zasad tak żeby wszystko było bardziej intuicyjne - między innymi ciągłe odwoływanie się do instrukcji aby sobie przypomnieć w jakim przypadku ile zdrowia/reputacji się traci po spotkaniu z wrogiem.

Komponenty na najwyższym poziomie, system Paliniaża ciekawy ale zabrakło nowoczesnego szlifu na koniec.

Na figurki chyba przestanę już czekać, bo kolejne grafiki na facebooku jakoś mnie nie przekonują, że same modele trafią w moje ręce.

[middlekilla]

Witam.

Generalnie w pełni zgadzam się z Waszymi obiekcjami i pretensjami odnośnie projektu. Pod wieloma względami przerósł on nasze możliwości logistyczne i organizacyjne. Kiedy zaczynaliśmy go realizować zupełnie nie wyobrażaliśmy sobie, że tak się to potoczy i że tak wiele będzie od nas wymagał.

Oczywiście mógłbym pisać o tym, że jeśli chodzi o rdzennie polskie projekty, to ciężko byłoby znaleźć taki, który przy zaangażowanych bezpośrednio 3-4 pracujących na co dzień w normalnej robocie osobach miałby porównywalny rozmach do RP, ale wiem, że tego typu argumenty nie znajdą zrozumienia na tym forum, szczególnie, że obecnie projekty crowdfundingowe, wliczając te na Wspieram To, są przygotowywane niezwykle profesjonalnie i zmieniają oblicze planszowego światka.

Wiem również, że nie odrobimy strat PRowych, które ponieśliśmy przy okazji tego projektu. Ze swojej strony mogę zagwarantować tylko 2 rzeczy:

1. Mam nadzieję, że nasze ostatnie działania związane z figurkami pokazują, że chcemy się wywiązać z założeń kampanii. Pragnąłbym również przypomnieć, że Wspierający otrzymali core gry na czas, w ciągu bodajże 3 miesięcy od końca kampanii. Niewiele projektów może się czymś takim pochwalić. A nie mówię tu o grach które są zwyczajnym spolszczeniem jakiegoś zachodniego tematu, tylko grą która od zera była robiona w Polsce.

Generalnie wszystkie środki finansowe związane z Rycerzami są kierowane na jak najszybszą realizację założeń kampanii i planujemy zakończyć ten temat na przełomie 12/16 i 01/17. Mam również nadzieję, że osoby, które wsparły grę z figurkami, będą zadowolone z ostatecznych efektów.

2. W temacie dalszych planów związanych z akcjami crowdfundingowymi mogę się wypowiadać tylko jako jeden z 2 podmiotów organizujących kampanie i zapewniam Was, że nie planuję podobnych akcji w swoim imieniu w przewidywalnej przyszłości. Wystarczy mi 1 takie doświadczenie w życiu.

Na obronę RP jako gry i całego projektu mogę napisać tylko tyle, że mieliśmy zupełnie inny odbiór na imprezach typu Essen 2015 w zeszłym roku, kiedy w ciągu kilku dni sprzedaliśmy więcej gier niż w Polsce w ciągu pół roku. Podobnie wśród wielu użytkowników BGG, czy osób reagujących na nasze wpisy na angielskiej stronie FB mieliśmy naprawdę świetny feedback. Odnoszę wrażenie, że ten produkt mógł się spodobać i faktycznie spodobał się dużej grupie osób i na całe szczęście polski rynek gier planszowych nie jest wyznacznikiem światowych trendów.

Dlatego wierzę, że RP jako projekt będą mieli kontynuację mimo fali negatywnych emocji, które zostały wysłane w jego kierunku. Z drugiej strony wiem, że popełniliśmy, a raczej powiem bardziej osobiście - ja Marek Mydel, autor, współwydawca i współfinansujący grę (bo jeśli wydaje się Wam, że pieniądze z akcji były wystarczające na ogarnięcie tego wszystkiego to żyjecie w świecie pełnym jednorożców) - popełniłem masę błędów i zaniedbań. Przepraszam za to i w ciągu najbliższych tygodni / miesięcy będę starał się to nadrabiać. Tyle w tym temacie.

Wszystkich dalej zainteresowanych losami projektu odsyłam na FB, gdzie regularnie publikujemy informacje na temat figurek i innych zmian odnośnie projektu.

Wszystkim, którzy promowali RP w zakresie swojego czasu, jak użytkownik Szaweł, serdecznie dziękuję. Nie wydaje mi się, żeby był to czas stracony i zrobiliście świetną robotę.

[Szaweł]

(...)
Generalnie wszystkie środki finansowe związane z Rycerzami są kierowane na jak najszybszą realizację założeń kampanii i planujemy zakończyć ten temat na przełomie 12/16 i 01/17. Mam również nadzieję, że osoby, które wsparły grę z figurkami, będą zadowolone z ostatecznych efektów.

Ekhem. I co z powyższym? 24.12 render ostatniej figurki, przełom grudnia i stycznia za nami... no w najlepszym wypadku chyli się ku końcowi i zaraz wejdziemy w przełom stycznia i lutego.

Na obronę RP jako gry i całego projektu mogę napisać tylko tyle, że mieliśmy zupełnie inny odbiór na imprezach typu Essen 2015 w zeszłym roku, kiedy w ciągu kilku dni sprzedaliśmy więcej gier niż w Polsce w ciągu pół roku. Podobnie wśród wielu użytkowników BGG, czy osób reagujących na nasze wpisy na angielskiej stronie FB mieliśmy naprawdę świetny feedback.

Nikt chyba nie twierdzi inaczej? Co najwyżej właśnie akcją figurkową strzeliliście sobie w stopę, przy okazji miażdżąc oba kolana, rozrywając mosznę i dziurawiąc tętnicę udową niczym młodzieńczy trądzik twarz gimnazjalisty. Ja nie twierdziłem, nie twierdzę i nie wiem, czy kiedykolwiek będę, że to zła gra jest. Absolutnie. Nie wiem tego, bo nie grałem. Powiedziałem sobie, że zagram dopiero posiadając pełen zestaw figsów... Jakem powiedział tak robię i... wiesz co... cholera, mimo tego całego czasu jest to gra, na którą czekam najbardziej. Przypuszczam, że poczekam do końca stycznia bądź nieprzekraczalnie do końca lutego, bo cierpliwość się kończy i albo ją komuś oddam, albo wystrzelę w powietrze (całkiem serio już taki ze mnie piroman amator)... Póki co (jeszcze) czekam. Z resztą jak i kilkaset innych osób.

(...)i na całe szczęście polski rynek gier planszowych nie jest wyznacznikiem światowych trendów.

Tu się zgodzę w 100%, macie furę szczęścia, że tak nie jest.

Ja (i chyba nie tylko ja) wszystko rozumiem, wszystko ma prawo się po prostu zj38ać po całości i każdy ma prawo do braku mocy przerobowych... AAAAALE z Waszej strony nie czuć dobrej woli. Przynajmniej ja nie czuję. Zobaczcie z kiedy jest ostatnia aktualizacja na WT? Tak, to nie żart z przed niemal roku! Kiedy na FB obiecywaliście, że 'W przyszłym tygodniu powinniście mieć dla Nas dobre wieści!'? Ile razy na forum pisaliście, już jesteście w ogródku, już witacie się z gąską, by milknąć potem na długi czas. Zwróćcie uwagę ile z tego wychodzi od Was a ile przez to, że ludzi krew zalewa i chcą się czegoś dowiedzieć i piszą i walą drzwiami i oknami... wtedy następuje odpowiedź... i milczenie... taki żarcik, bez obrazy - czy nie powinniście przemyśleć zmianę nazwy z BargersNest na LambsNest, to te ostatnie są chyba bardzo znane z milczenia?

Kończąc. Napiszcie co się realnie dzieje i jakie są realne przypuszczalne terminy produkcji figurek. IMHO wiedząc, że figsy będą np. w Maju lepiej napisać, że będą w Maju niż co miesiąc pisać, że już się robią, już się wysyłają itp. itd.

Pozostając w stanie oczekiwania
Szaweł

[sqb1978]

W pełni popieram powyższy post. Do tej pory czekałem z cierpliwością, ale to w jaki sposób nas traktujecie to jest zwykły brak szacunku i mydlenie oczu ludziom, którzy Wam zaufali.
I nie chodzi o to, że temat się ciągnie - w pełni rozumiem, że sporo rzeczy mogło się posypać, szczególnie osobom bez doświadczenia w branży. Ale po co obiecywać rzeczy, na które nie ma się wpływu? Poziom irytacji po obu stronach rośnie...

[Szaweł]

Zaczynam bardzo mocno obawiać się, że zostaliśmy przykładnie wydymani. Tak sobie dziś sprawdzam co mogę i... Marek Mydel na forum ostatnio 10.12.2016, aktualizacje na FB zarówno PL jak i ENG ostatnio z 24.12.2016, posty na FB wydawnictwa ostatnie chyba z sierpnia i teraz najlepsze... strona wydawnictwa oferuje... przepisy na 'Zupy i naleśniki nie z tej ziemi'. Wygląda na to, że chłopcy zniknęli a przynajmniej starają się, żeby tak to wyglądało... Było nie było, zebrali niemal 50.000PLN i dostarczyli wszystkim wspierającym, którzy wybrali pakiet z figurkami produkt niezgodny z opisem... Czy to nie kwalifikuje się do sprawy z powództwa cywilnego? Tak tylko głośno myślę...

[Muad'Dib]

To prawda, że słabo to wygląda. Komunikacja leży, udostępnianie materiałów również. Już chyba 1,5 roku temu była mowa o wariancie solo, podobno rozsyłano chętnym materiały do testowania i do tej pory nie są nigdzie udostępnione. Jak usłyszałem, że mają problemu z Prodosem, nawet myślałem, żeby się do nich odezwać i polecić znajomego, który ma firmę produkującą figurki. Po tym wszystkim cieszę się, że tego nie zrobiłem bo mógłbym mieć tylko wyrzuty sumienia. Żeby przez rok nie można było zamknąć tematu kilku figurek to jest to śmieszne i smutne jednocześnie. Jestem cierpliwy ale po takim czasie też musiałem wylać swoje żale. Pytanie ile jest takich osób, które czekają na figurki..nie do końca potrafię to policzyć, w opisach pakietów trochę się gubię ale coś mi wychodzi chyba około 100 osób, które czekają na plastik. Wątpię, żeby próbowali zapaść się pod ziemię, pomijając fakt, że ich nie znam to trochę ludzi ze środowiska jednak ma z nimi kontakty. Prawdopodobnie koszta produkcji były niedoszacowane i oczekiwanie jest spowodowane albo zbieraniem funduszy albo próbą znalezienia jak najtańszego wykonawcy. Bądź jedno i drugie Mimo wszystko strasznie szkoda, że temat jest zdominowany przez kwestie zakończenia produktu bądź trudnościami z ogarnięciem gry

[middlekilla]

Witam.

Wasze wszelkie pretensje są w pełni uzasadnione, natomiast nie próbujemy zapaść się pod ziemię, ani uciec nigdzie z kasą i nikogo nie próbujemy wydymać. Jak pisałem wcześniej jak pojawiają się jakieś pieniądze ze sprzedaży, to natychmiast kierujemy je na temat zamknięcia figurek. Gromadziliśmy pieniądze ze sprzedaży listopad - grudzień, bo ostatni etap realizacji projektu figurek, czyli produkcja, musi być robiony całościowo tzn. musimy wyprodukować na raz wszystkie 7 modeli, żeby utrzymać ceny produkcyjne będące w naszym zasięgu, a to oznacza też sporą kwotę jak na nasze możliwości.

Ale generalnie sytuacja jest taka, że dziś-jutro przelewamy pieniądze producentowi i działają. Z terminami będę wiedział dokładnie do połowy przyszłego tygodnia i wtedy napiszę, jak to będzie oszacowane, w sensie jak wystartują w przyszłym tygodniu to kiedy skończą.

Poproszę o wykonanie zdjęć z produkcji, żeby podeprzeć to, co tutaj piszę i wrzucić informację na FB / Wspieram to.

Co do kwestii produkcyjnych to Muad'Dib ma rację, niestety nie mieliśmy doświadczenia z tym tematem i nie doszacowaliśmy tych rzeczy. Z perspektywy czasu faktycznie projektowi wyszłoby na dobre, gdybyśmy nie weszli tak mocno w temat figurek. No ale trudno, czasu nie cofniemy.

Co do strony Badger's Nest to przyznam, że nie śledzę, co się na niej dzieje. Jestem autorem i developerem gry, a także osobnym podmiotem jeśli chodzi o sprawy formalne, a nie pracownikiem czy właścicielem Badger's Nest, więc w temacie naleśników trzeba pytać Pawła Szewca

Co do materiałów dodatkowych, to tutaj akurat przyznaję, że ja jestem powodem laga, ale sporo się u mnie dzieje życiowo że tak powiem i mam promil czasu w porównaniu tym, ile go miałem kiedy projekt się otwierał, więc sporo materiałów ma formę notatek, czy plików word i wciąż czeka na porządne przetestowanie i przygotowanie od strony graficznej. Nie chcę znowu nic obiecywać, więc po prostu powiem, że chciałbym zamknąć 1 scenariusz i zasady solo / coop, które wymagają kilku rozgrywek, żebym się upewnił, że wszystko działa stabilnie. Na pewno jak pojawią się nowe rzeczy to będziecie pierwsi, którzy się o tym dowiedzą.

[sqb1978]

Dzięki za info, o wiele lepiej.

[middlekilla]

Dzięki za zrozumienie i jeszcze raz przepraszam, że musicie tyle czekać.

[Szaweł]

Ale generalnie sytuacja jest taka, że dziś-jutro przelewamy pieniądze producentowi i działają. Z terminami będę wiedział dokładnie do połowy przyszłego tygodnia i wtedy napiszę, jak to będzie oszacowane, w sensie jak wystartują w przyszłym tygodniu to kiedy skończą.

Nie to żebym Ci nie wierzył, ale Ci nie wierzę.

[middlekilla]

Jasne, rozumiem. Ale mimo wszystko działamy. W sobotę tydzień temu zaczęła się produkcja. Na ten moment mamy informację, że do połowy lutego będą gotowe 4 modele a do końca lutego pozostałe 3. Piszę tu o produkcji całości modeli, nie o masterach czy czymś takim.

Łącznie jest do zrobienia ponad 1000 modeli w 7 wzorach w żywicy, więc zajmie to tyle, co piszę.

Czyli jeśli nic dziwacznego się nie wydarzy do końca lutego mamy gotowe figsy i zaczynamy rozsyłać jakoś od końca 1 tygodnia marca (bo do nas muszą przyjechać też).

Poprosiłem o zdjęcia z produkcji, mają zrobić i jak podeślą wrzucam na naszą stronę na FB.

[middlekilla]

Witam.

Zachęcam do zajrzenia na FB - wrzuciłem właśnie na profil wpis ze zdjęciami z produkcji figurek. Mogę je też podesłać na mail prywatny, jeśli ktoś nie korzysta lub nie lubi FB. Zdjęcia są robione "z linii produkcyjnej". Jak dostanę jakieś pierwsze gotowe modele do wglądu to postaram się zrobić lepsze.

[Yavi]

Zmierzyliśmy się z Rycerzami Pustkowi. W recenzji gra zdobyła średnią ocenę za rozgrywkę, bo niestety fajne pomysły są momentami zabijane przez skomplikowane czy też nieintuicyjne zasady. Tytułowi nie można jednak odmówić fajnego wyglądu, no i klimatu postapo. Podejrzewam, że części doświadczonych przygodówkowiczów (w sensie grających w przygodówki) gra się spodoba, bo i znajomi przyjmowali ją na ogół pozytywnie. Po resztę odsyłam do tekstu

[middlekilla]

Dzięki za fajną recenzję. Jakby co część błędów mechanicznych została naprawiona w FAQ, natomiast generalnie rzeczywiście wyszedł nam tytuł z wysokim progiem wejścia.

[Yavi]

Dzięki za fajną recenzję. Jakby co część błędów mechanicznych została naprawiona w FAQ, natomiast generalnie rzeczywiście wyszedł nam tytuł z wysokim progiem wejścia.

Do FAQ zaglądałem i faktycznie na plus jest np. zmiana dotycząca remisu czy porażki z wrogiem. Mam nadzieję, że tekst nie jest krzywdzący - tak jak zaznaczyłem w podsumowaniu znajomym się podobało, a sam nie jestem wielkim fanem przygodówek W wolnej chwili (o nią pewnie nie będzie łatwo) pomyślcie może o instrukcji 2.0? Wydaje mi się, że gra by na tym zyskała, a przy takiej liczbie zasad łatwe ich odnalezienie to sprawa kluczowa.

[Bary]

Dzięki za fajną recenzję. Jakby co część błędów mechanicznych została naprawiona w FAQ, natomiast generalnie rzeczywiście wyszedł nam tytuł z wysokim progiem wejścia.

Do FAQ zaglądałem i faktycznie na plus jest np. zmiana dotycząca remisu czy porażki z wrogiem. Mam nadzieję, że tekst nie jest krzywdzący - tak jak zaznaczyłem w podsumowaniu znajomym się podobało, a sam nie jestem wielkim fanem przygodówek W wolnej chwili (o nią pewnie nie będzie łatwo) pomyślcie może o instrukcji 2.0? Wydaje mi się, że gra by na tym zyskała, a przy takiej liczbie zasad łatwe ich odnalezienie to sprawa kluczowa.

Po przeczytaniu Twojej recenzji utwierdziłem się w przekonaniu, że nie tyle instrukcja, co cała gra wymaga wersji 2.0. Pomysł jest dobry, ale mechanikę trzeba doszlifować i lepiej przekazać graczowi (nie pogardziłbym też trybem solo). Mam nadzieję, że taka wersja kiedyś się ukaże.

[kaimada]

Dzięki za fajną recenzję. Jakby co część błędów mechanicznych została naprawiona w FAQ, natomiast generalnie rzeczywiście wyszedł nam tytuł z wysokim progiem wejścia.

Marek - ja mam Rycerzy jako nagrodę za Grand Prix Drużynowe 2016 na Flambergu.
Do dzisiaj w nią nie zagrałem bo wciąż nie przebrnąłem przez instrukcję. Muszę się wreszcie przemóc, ale jakbyście robili nową instrukcję z zasadami z FAQ, to spróbujcie ją ogólnie przeredagować, bo ewidentnie gra ma potencjał.
A i wielkie gratulacje za pomysł z nazwami bohaterów. Mel Gearson i spółka.

[middlekilla]

To najlepiej wpaść na jakiś konwent postapo np. na Ziemie Jałowe i mnie łapać, w 20 minut wszystko wytłumaczę

[Szaweł]

To najlepiej wpaść na jakiś konwent postapo np. na Ziemie Jałowe i mnie łapać, w 20 minut wszystko wytłumaczę

I kolejne półtora miesiąca minęło bez wieści... Tak zaglądam na FB, tak wiem, że podobno już macie figurki i rzekomo je pakujecie by teoretycznie wysłać je do nas, ale mimo zalewu tych wszystkich szczegółów ja poproszę o aktualizację.

Przypominam. Mamy koniec Marca. Akcja zakończyła się 22 miesiące temu. Na dzień dzisiejszy jesteście opóźnieni z wysyłkami o półtora roku.

[middlekilla]

Witam.

Na FB są wrzucane stale informacje. Figurki doszły w tym tygodniu fizycznie do nas. Czekamy na podstawki. Figurki są konfekcjonowane, myślę, że w przyszłym tygodniu zaczniemy wysyłki.

Przygotujemy też aktualizację na Wspieram to odnośnie potwierdzenia adresów kontaktowych, żebyśmy wysłali wszystko w dobre miejsca, bo się sporo na pewno zmieniło przez ten czas u niektórych Wspierających.

[Szaweł]

Witam.
1. Na FB są wrzucane stale informacje.
2. Figurki doszły w tym tygodniu fizycznie do nas.
3. Czekamy na podstawki.
4. Figurki są konfekcjonowane, myślę, że w przyszłym tygodniu zaczniemy wysyłki.
5. Przygotujemy też aktualizację na Wspieram to odnośnie potwierdzenia adresów kontaktowych, żebyśmy wysłali wszystko w dobre miejsca, bo się sporo na pewno zmieniło przez ten czas u niektórych Wspierających.

1. Hahahahaha, bez jaj. Ty w ogóle wierzysz w to co piszesz? Poważnie? Stale? Jeśli według Ciebie 'stale' oznacza mniej niż raz na miesiąc, to gratulacje. Dobrze, że nie musisz się stale pożywiać, spać czy oddychać, bo byś się chłopie przekręcił. Ale dobrze, że przynajmniej Was humor nie odstępuje na krok. W 2017 3 aktualizacje, średnia 1 na miesiąc. W 2016 10 aktualizacji dot. figurek, czyli 0,83 aktualizacji na miesiąc. A koniec końców, nie robiliście akcji na FB tylko na WT. Nie mam FB i nie macie prawa mnie zmuszać do jego używania, także dla mnie liczy się jedynie aktualizacja z platformy, na której rozpocząłem z Wami współpracę. A tam... no cóż... 2017 0 (słownie ZERO) aktualizacji, 2016 1 (słownie jedna) aktualizacja co daje nam 0,07 aktualizacji na miesiąc... Nie ma to jak stałe aktualizacje. Dobieraj słowa staranniej. Dużo staranniej.
2. Wiemy, szkoda, że nie doszły do nas.
3. Nie. To my czekamy.
4. Wkrótce się przekonamy.
5. Rozumiem, że aktualizacje na WT, zbiórkę nowych adresów, konfekcję, weryfikację pozostałych adresów i wysyłkę ogarniecie w 5 dni roboczych? Szacun. Jak Wy się z tym wyrobicie, ja odszczekam wszystko złe co o Was kiedykolwiek napisałem bądź powiedziałem. Deklaruję to, bo wiem, że nie będę musiał tego robić.

Powiedz mi tak całkiem szczerze. Bawi Cię okłamywanie nas, czy czytanie takich paszkwili? Czemu nie podejdziesz WRESZCIE do tematu profesjonalnie i nie obliczysz czasu potrzebnego do, tym razem, własnoręcznej już obsługi aktualizacji/konfekcji/wysyłki, następnie dodajesz 2 tygodnie i podajesz taki termin. Macie wtedy 2 tygodnie na lenistwo, z których i tak skorzystacie bez względu na opóźnienie, i moooooże wyrabiasz się w czasie. Po jaką cholerę cały czas pisać jutro/pojutrze/w tym tygodniu/w przyszłym tygodniu, skoro, chyba nigdy, nie udało Ci się dotrzymać danego słowa. A ponoć ludzie uczą się na własnych błędach...