Strona 1 z 1

Gry dla 4-latki

: 03 cze 2007, 06:18
autor: Legun
Zachęcony przypadkiem "O-Zoo-le-mio!", zwracam się z prośbą o kolejną poradę. Szukam gry, w którą moglibyśmy grać w całą rodzinę (Ola i Maja mają odpowiednio 8 i 4 lata). Maja nie musi wszystkiego rozumieć, ale chodzi o to, by było to dla niej jakoś atrakcyjne a nam nie niszczyło rozgrywki, tylko było elementem losowym. Na razie, poza wspomnianym "O!" działa tak "Labirynt" i, od biedy, "Carcassonne". Gra musi też być konserwatywnie ładna.

: 03 cze 2007, 07:15
autor: atwar
Czteroletnia córka kolegi uwielbia Carcassonne H&G ze względu na rysunki zwierząt.

: 03 cze 2007, 11:59
autor: aeragram
Cześć,

Moja córka Kinga też ma 4 lata. Lubi grać (właściwie układać) Łowców i Zbieraczy, Ticket to Ride oraz Wilki i Owce.
Kupiłem kilka niemieckich gier i polecam Murmel Fiff, Baren Stark, Die Ritter von der Haselnuss oraz Pingwiny. Murmel Fiff polecam szczególnie za wygląd, Baren Stark i Pingwiny to świetne zabawy zręcznościowe, Die Ritter to ładnie wydana gra z elementem typu memo.

Więcej informacji o tych grach na moim blogu.

: 03 cze 2007, 19:48
autor: rokter
"Gulo Gulo" Kramera. Maluchy mają tu większe szanse od dorosłych (bo mają mniejsze paluszki). Mój syn to uwielbia - na równi ze "Zgadnij kto to".

: 04 cze 2007, 09:26
autor: maluman
A ja polecam Flix Mix, w którego bawią się też dobrze dorośli :)

pozdrawiam, m.

: 21 cze 2007, 12:35
autor: Legun
Dzięki za wszystkie sugestie. Teraz mam pytanie:
Gdzie można dostać "Pingwiny" lub/i "Gulo Gulo"(dorosłego "Rosomaka" to wiem, że w MON-ie;))?

: 21 cze 2007, 12:59
autor: folko
Gulo Gulo - spytaj Ala.

: 21 cze 2007, 13:48
autor: MichalStajszczak
Legun zapytał:
Gdzie można dostać "Pingwiny"
Jeśli chodzi o Pingwiny Ravensburgera, to w Warszawie można je kupić np. w hurtowni ROST s.c.
Wysyłkowo mozna je zamówić w Planszomanii

: 07 lip 2007, 23:17
autor: Legun
Dziś moja Maja dostała "Pingwiny" i rozegraliśmy pierwsze partie. Wielkie dzięki za wskazanie tej gry. Jest naprawdę świetna. Bardzo dobrym pomysłem jest to, że w odróżnieniu od np. Farmera, przegrywanie nie wiąże się z traceniem elementów, tylko zbieraniem. To bardzo pomaga zaakceptować 4-latkowi swoje błędy. Maja zaś w ogóle wolała pingwiny zbierać, niż się ich pozbywać, tak jej się spodobały :) .

: 09 lip 2007, 08:45
autor: Browarion
Aż dziwię się, że nikt nie polecił "Super farmera".
Jestem dziwny, czy tylko mi się ta gra podoba?
Charakter edukacyjny, sporo miłego turlania (i dostosowywania się do tego, co jest na stole), gra prosta i stosunkowo krótka.

:0

: 09 lip 2007, 10:19
autor: Don Simon
Browarion pisze:Aż dziwię się, że nikt nie polecił "Super farmera".
Jestem dziwny, czy tylko mi się ta gra podoba?
Charakter edukacyjny, sporo miłego turlania (i dostosowywania się do tego, co jest na stole), gra prosta i stosunkowo krótka.

:0
Jestes dziwny :-).
To nie jest gra - tylko nudne turlanie. Nie chcailbym, zeby moje dzieci w cos takiego graly - lepiej, zeby poznawaly dobre tytuly. A od Superfarmera to lepszy jest nawet Chinczyk.

Pozdrawiam
Szymon

: 09 lip 2007, 10:30
autor: MichalStajszczak
Don Simon napisał na temat Superfarmera:
Nie chcailbym, zeby moje dzieci w cos takiego graly
Czyli dopóki Superfarmer będzie w sprzedaży, Don Simon nie zdecyduje sie na posiadanie dzieci :lol:
Ale mam dobrą wiadomość dla Don Simona i innych miłośników gier klimatycznych. Zapewne jeszcze w tym roku ukaże się nowa, bardziej klimatyczna wersja Superfarmera

: 09 lip 2007, 10:47
autor: Don Simon
MichalStajszczak pisze:Ale mam dobrą wiadomość dla Don Simona i innych miłośników gier klimatycznych. Zapewne jeszcze w tym roku ukaże się nowa, bardziej klimatyczna wersja Superfarmera
Niech zgadne - wiecej kostek? :-)

Pozdrawiam
Szymon

: 09 lip 2007, 14:57
autor: MichalStajszczak
Nie zgadłeś. Co liczba kostek może mieć wspólnego z klimatycznością?

: 09 lip 2007, 15:21
autor: MacDante
MichalStajszczak pisze:Nie zgadłeś. Co liczba kostek może mieć wspólnego z klimatycznością?
Don ylko żartował :) napewno będą kostki w kwiatki i będzei lepszy klimacik :P

: 09 lip 2007, 15:33
autor: Don Simon
MacDante pisze:
MichalStajszczak pisze:Nie zgadłeś. Co liczba kostek może mieć wspólnego z klimatycznością?
Don ylko żartował :) napewno będą kostki w kwiatki i będzei lepszy klimacik :P
Wlasnie. Waldek dobrze mowi - nie tylko ilosc kostek sie zwiekszy, ale klimat ulegnie poprawie dzieki temu, co na nich wydrukuja :-)...

Pozdrawiam
Szymon

: 09 lip 2007, 16:21
autor: MichalStajszczak
Akurat tylko kostki się nie zmienią, natomiast zmienią się wszystkie inne rzeczy - pudełko, zwierzaki, przepisy itd.

: 09 lip 2007, 16:29
autor: jax
MichalStajszczak pisze:natomiast zmienią się wszystkie inne rzeczy - pudełko, zwierzaki,
Zgodnie z najnowszym trendem wyznaczonym przez Zooloretto w grze wystapia nacpane misie zachecajace 'sprobuj i ty'. :)