T.I.M.E Stories (Peggy Chassenet, Manuel Rozoy)

[DarkSide]

Mam prośbę: czy może dałoby się stworzyć osobny temat poświęcony scenariuszom TS? Wszelkie hinty, potencjalne błędy, zagwostki, etc. byłyby tam dyskutowane. Dla osób które jeszcze nie grały w niektóre scenariusze lub szukające informacji, opinii, dyskusji natury ogólnej przebijanie się przez ten temat jest z pewnością udręką.
Pytanie czy administracji będzie się chciało przerzucić kilka ostatnich stron do osobnego wątku?

[RunMan]

Szybkie pytanie - czy w podstawce zależne językowo są tylko talia Asylum i instrukcja, czy coś jeszcze?

[Jabol]

Ponowię swoje pytanie bo chyba nie zostało zauważone a jakoś nie mogę dać wiary, że jeszcze nikt nie grał w Pariah Missouri z P&P wspieranego przez Rebela. Jak wrażenia. Ocena na BGG (3. jest adekwatna?

[wirusman]

Szybkie pytanie - czy w podstawce zależne językowo są tylko talia Asylum i instrukcja, czy coś jeszcze?

Tylko jeden scenariusz jest w podstawce.

[RunMan]

Szybkie pytanie - czy w podstawce zależne językowo są tylko talia Asylum i instrukcja, czy coś jeszcze?

Tylko jeden scenariusz jest w podstawce.

Tak, wiem. Napiszę inaczej - zastanawiam się nad kupnem gry, czy przy anglojęzycznym egzemplarzu + pożyczonej talii scenariusza Azyl w języku polskim / kupionych dodatkowych scenariuszach po polsku będę mógł grać z osobami nieznającymi angielskiego?

[Polo15]

Tak, wiem. Napiszę inaczej - zastanawiam się nad kupnem gry, czy przy anglojęzycznym egzemplarzu + pożyczonej talii scenariusza Azyl w języku polskim / kupionych dodatkowych scenariuszach po polsku będę mógł grać z osobami nieznającymi angielskiego?

Szybka odpowiedź - tak.
Dłuższa odpowiedź - mogę sprzedać angielski egzemplarz i pożyczyć polską talię scenariusza

[RunMan]

Dzięki!

[jamers]

Ponowię swoje pytanie bo chyba nie zostało zauważone a jakoś nie mogę dać wiary, że jeszcze nikt nie grał w Pariah Missouri z P&P wspieranego przez Rebela. Jak wrażenia. Ocena na BGG (3. jest adekwatna?

Grałem w Pariah Missouri w składzie trzyosobowym (od razu mówię, że nie udało nam się przejść tego scenariusza) i mam następujące przemyślenia:
- wykonaliśmy dwa pełne "przebiegi", wszystkie lokacje zwiedzone i... nic - nie mamy pojęcia jak ruszyć dalej (wszystkie tropy, które sprawdziliśmy, okazały się ślepymi uliczkami),
- gra w trzy osoby nie jest w tym scenariuszu promowana ponieważ jest tu cała masa pól wymagająca konkretnego nosiciela (a jest ich w sumie czwórka) co sprawia, że przy niepełnym składzie nie ma szans na dokładne przeszukanie obszarów w jednym przebiegu,
- historia się nie klei i nie zachęca do kolejnych prób a ścieżka do sukcesu wydaje się być wyjątkowo wąska i trudna do znalezienia (to oczywiście nasze, subiektywne odczucia),
- być może przeoczyliśmy jakiś ważny element a później byłoby już górki...

Spoiler:

(np. nie potrafiliśmy wymyślić zastosowania dla mapki z naszkicowanymi działkami).

Podsumowując: dla mnie to jednak poniżej tych 3.8

[Bea]

Ponowię swoje pytanie bo chyba nie zostało zauważone a jakoś nie mogę dać wiary, że jeszcze nikt nie grał w Pariah Missouri z P&P wspieranego przez Rebela. Jak wrażenia. Ocena na BGG (3. jest adekwatna?

Grałem w Pariah Missouri w składzie trzyosobowym (od razu mówię, że nie udało nam się przejść tego scenariusza) i mam następujące przemyślenia:
- wykonaliśmy dwa pełne "przebiegi", wszystkie lokacje zwiedzone i... nic - nie mamy pojęcia jak ruszyć dalej (wszystkie tropy, które sprawdziliśmy, okazały się ślepymi uliczkami),
- gra w trzy osoby nie jest w tym scenariuszu promowana ponieważ jest tu cała masa pól wymagająca konkretnego nosiciela (a jest ich w sumie czwórka) co sprawia, że przy niepełnym składzie nie ma szans na dokładne przeszukanie obszarów w jednym przebiegu,
- historia się nie klei i nie zachęca do kolejnych prób a ścieżka do sukcesu wydaje się być wyjątkowo wąska i trudna do znalezienia (to oczywiście nasze, subiektywne odczucia),
- być może przeoczyliśmy jakiś ważny element a później byłoby już górki...

Spoiler:

(np. nie potrafiliśmy wymyślić zastosowania dla mapki z naszkicowanymi działkami).

Podsumowując: dla mnie to jednak poniżej tych 3.8

Jeśli jest ciężko, to raczej na plus. Ale jeśli scenariusz jest zepsuty, czyli istnieje jakiś ślepy zaułek, to gorzej...

Hmm, właśnie zauważyłam, że jak się cytuje teks ze spoilerami, to one się w trybie edycji otwierają, trzeba uważać!

[Bea]

Między innymi krótki komentarz do scenariusza Proroctwo Smoków. W przyszłości pewnie też recenzja, ale tutaj tak na gorąco wrzucam.
Zapraszam!

Spoiler:

Dlaczego nie byliście w stanie kupić żadnego ekwipunku? Przecież każdy na starcie ma kasę...

[Polo15]

Spoiler:

Dlaczego nie byliście w stanie kupić żadnego ekwipunku? Przecież każdy na starcie ma kasę...

Spoiler:

Mnie też to zastanawia. W ostatniej rozgrywce mieliśmy tyle złota, że zabrakło nam żółtych żetonów i musieliśmy użyć zamienników. Poza tym przejście scenariusza bez zakupu sporej liczby przedmiotów na straganach wydaje się mało prawdopodobne.

[kaimada]

Spoiler:

Dlaczego nie byliście w stanie kupić żadnego ekwipunku? Przecież każdy na starcie ma kasę...

Spoiler:

Mnie też to zastanawia. W ostatniej rozgrywce mieliśmy tyle złota, że zabrakło nam żółtych żetonów i musieliśmy użyć zamienników. Poza tym przejście scenariusza bez zakupu sporej liczby przedmiotów na straganach wydaje się mało prawdopodobne.

Spoiler:

Już nie pamiętam ile na starcie mieliśmy łącznie pieniędzy. To było coś łącznie koło 24? W każdym razie starczyło na glif, "pojemnik" na wróżki, eliksir latania i jeden młot. Dwa pierwsze są przedmiotami scenariuszowymi do przejścia dalej. Eliksir kupiliśmy sądząc, że przyda się dalej. Jako złodziej ukradłem jeszcze jakiś miecz, ale jako kupno się to nie liczy. To tyle z rynku.

[Bea]

Spoilery do Proroctwa smoków. Nie zaglądać przed całkowitym ukończeniem!

Spoiler:

Dlaczego nie byliście w stanie kupić żadnego ekwipunku? Przecież każdy na starcie ma kasę...

Spoiler:

Mnie też to zastanawia. W ostatniej rozgrywce mieliśmy tyle złota, że zabrakło nam żółtych żetonów i musieliśmy użyć zamienników. Poza tym przejście scenariusza bez zakupu sporej liczby przedmiotów na straganach wydaje się mało prawdopodobne.

Spoiler:

Już nie pamiętam ile na starcie mieliśmy łącznie pieniędzy. To było coś łącznie koło 24? W każdym razie starczyło na glif, "pojemnik" na wróżki, eliksir latania i jeden młot. Dwa pierwsze są przedmiotami scenariuszowymi do przejścia dalej. Eliksir kupiliśmy sądząc, że przyda się dalej. Jako złodziej ukradłem jeszcze jakiś miecz, ale jako kupno się to nie liczy. To tyle z rynku.

Spoiler:

Tam się można nieźle dorobić w trakcje gry: zioła znalezione w lesie można sprzedawać, w gospodzie można uprawiać hazard, a majtki można sprzedać w trakcje przygody. Poza, tym najbardziej się opłaca jak złodziej ukradnie glif.

Stwierdzam że Proroctwo smoków to jak do tej pory najlepszy scenariusz dla mnie!

Mam prośbę: czy może dałoby się stworzyć osobny temat poświęcony scenariuszom TS? Wszelkie hinty, potencjalne błędy, zagwostki, etc. byłyby tam dyskutowane. Dla osób które jeszcze nie grały w niektóre scenariusze lub szukające informacji, opinii, dyskusji natury ogólnej przebijanie się przez ten temat jest z pewnością udręką.
Pytanie czy administracji będzie się chciało przerzucić kilka ostatnich stron do osobnego wątku?

Popieram!

[prz22]

Po sesji piątkowej w najnowszy scenariusz mój ranking wygląda następująco:

1. The Prophecy Of Dragons
2. Asylum
3. Marcy Case
4. Expedition Endurance
5. Under The mask

Zupełnie bezspoilerowo - w naszym odczuciu nowy scenariusz ma bardzo dobry klimat i świeżość, zdecydowanie gorzej jednak z fabułą

Gra wciąż dostarcza doznań jedynych w swoim rodzaju, jednak pewną obniżkę formy czuć

Ale wierzę w następne scenariusze;) i już nie mogę się doczekać Lumen Fidei!

[Veridiana]

Mam prośbę: czy może dałoby się stworzyć osobny temat poświęcony scenariuszom TS? Wszelkie hinty, potencjalne błędy, zagwostki, etc. byłyby tam dyskutowane. Dla osób które jeszcze nie grały w niektóre scenariusze lub szukające informacji, opinii, dyskusji natury ogólnej przebijanie się przez ten temat jest z pewnością udręką.
Pytanie czy administracji będzie się chciało przerzucić kilka ostatnich stron do osobnego wątku?

Popieram!

Wydaje mi się to bezcelowe. Taki osobny wątek i tak musiałby być pełen spoilerów, gdyż szukając informacji o jednym scenariuszu, nie chcemy przecież sunąć wzrokiem po szczegółach innych historii.
Po drugie, wszystkie scenariusze omawiane byłyby w jednym wątku (jeszcze więcej wątków o jednej grze to już byłaby przesada), więc praktycznie szukałoby się postów o jednym scenariuszu dokładnie tak samo jak teraz = w gąszczu innych postów.
Po trzecie, wydzielenie postów z wątku liczącego 45 stron to katorżnicza praca, a w związku z powyższym nie widzę jej sensu.

[DarkSide]

Wydaje mi się to bezcelowe. Taki osobny wątek i tak musiałby być pełen spoilerów, gdyż szukając informacji o jednym scenariuszu, nie chcemy przecież sunąć wzrokiem po szczegółach innych historii.
Po drugie, wszystkie scenariusze omawiane byłyby w jednym wątku (jeszcze więcej wątków o jednej grze to już byłaby przesada), więc praktycznie szukałoby się postów o jednym scenariuszu dokładnie tak samo jak teraz = w gąszczu innych postów.
Po trzecie, wydzielenie postów z wątku liczącego 45 stron to katorżnicza praca, a w związku z powyższym nie widzę jej sensu.

1. Wystarczy przed spojlerowanym fragmentem wstawić tytuł scenariusza. Każdy wpis dotyczyłby jednego scenariusza.
2. Przez wydzielony wątek przebijalyby się tylko osoby zainteresowane tym, a nie wszyscy. Podobnie jak wątki pomocowe.
3. W potoku tematów od czapy, jakie się pojawiają co jakiś czas, akurat ten jeden miałby dosyć mocną argumentację co do zasadności swego istnienia.
4. Nie chodzi o 45 stron, a raptem kilka z ostatnich 2 miesięcy gdy zjawisko to przybralo na sile, z uwagi na polskie wydanie.

[REBEL.pl]

Zapowiedziane kolejne dodatki do T.I.M.E Stories!

Więcej informacji w wątku wydawniczym Rebela:

http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 24#p900424

Zapraszamy

[Bary]

Dwa nowe dodatki w tym roku w normalnym druku? No i super, biorę! Szkoda trochę, że Endurance nie wyjdzie już jakoś na wakacje, ale pewnie tak się bardziej opłaca.

[Bea]

Ekspedycja Endurance coś mi pachnie Cthulhu i przywodzi na myśl Góry Szaleństwa Lovecrafta. Ale pewnie się mylę.

[Deem]

Ekspedycja Endurance coś mi pachnie Cthulhu i przywodzi na myśl Góry Szaleństwa Lovecrafta. Ale pewnie się mylę.

Spoiler:

Jeszcze nie grałem, ale z tego co wiem, nie mylisz się. Przynajmniej z Lovercraftem.

[rattkin]

Ja już grałem, ale nie powiem, kto się myli

[Deem]

Ja już grałem, ale nie powiem, kto się myli

I jak wrażenia? Jakieś ciekawe mechanizmy, zagadki, postacie, pomysły fabularne? (wystarczy, że skiniesz głową, bez szczegółów )

Porównałbyś ją, do którejś z poprzednich części?

[rattkin]

Zagadek raczej nie. Pewien twist jest. Ogólnie raczej jeden ze słabszych, wg mnie.

[donmakaron]

Pyknęliśmy wczoraj Expedition Endurance.
Scenariusz wydaje się dość prosty, nie znajdziecie tam zbytnio łamigłówek i zagadek, sprawia też wrażenie, ale chyba trochę mylne, dość krótkiego scenariusza. Pomimo to bardzo nam się podobał - ma dużo mechanicznych myków, które rewelacyjnie wpisują się w klimat, gra wychodzi poza scenariusz, a historia - o ile dość prosta - jest ciekawie przedstawiona z punktu widzenia mechaniki.

E:E ciekawie podchodzi też do rozwiązania problemu powtarzania w kółko tych samych lokacji, na co narzekało dużo osób. Nasza grupa w tym scenariuszu nie postawiła nogi dwa razy w tej samej lokacji! Przez to scenariusz wydawał się trochę krótki (chociaż mieliśmy trochę farta i dzięki temu zaoszczędziliśmy sobie sporo czasu), ale intensywny, a całość i tak zajęła nam przeszło trzy godziny. Część historii pozostaje za to dla nas zagadką - nie sprawdziliśmy w trakcie gry wszystkiego, co było do sprawdzenia.

Dalej już małe spoilery, dla tych co grali:

Spoiler:

Bardzo nam się podobało jak scenariusz podpuszcza do nieufania sobie - jeden gracz oszalał i dziwnie się zachowywał, drugi zaczytał się w pamiętniki i ukrywał część kart przed innymi graczami... w pewnym momencie zastanawialiśmy się, czy ktoś tu nie gra przeciwko reszcie drużyny. Dodaj do tego obowiązkowe niepowodzenie misji Endurance, paskudną śmierć bohaterów na początku scenariusza i motywy rodem z The Thing, a wszystko krzyczy "Lovecraft!". Rewelacyjnie oddali klimat powieści Samotnika.
Fajnie też, że są karty które zachowują się na przyszłe scenariusze, jakieś takie meta zagrywki w stylu kary za podglądanie kart i tego typu zabawy. Liczyłem na fajniejsze zagadki i więcej kombinowania, ale bawiłem się przednio, zwłaszcza jako fan lovecraftowych klimatów.

[Veridiana]

Pariah Missouri zakończone w 3. skoku. To na razie nasz najlepszy wynik
Drukowaliśmy w lokalnej drukarni i oprócz lekko przesuniętego przycięcia, jakość bardzo dobra. Wręcz superowa.
Wrażenia z przygody też jak najbardziej pozytywne! Tylko ilustracje średnie, w tym opis z kart A mało przystaje do wyglądu lokacji.
Zauważyliśmy tylko jeden mały błąd logiczny, na samym końcu scenariusza:

Spoiler:

Na karcie 108 (ostateczna rozwałka w domu Pratta) powinien chyba widnieć szary żeton, a nie niebieski. Jeśli gracze mają szary, to oznacza, że popierają niewolnictwo i to wtedy powinni mieć fory u Pratta, a nie gdy posiadają niebieski, który czyni z nich abolicjonistów. Poza tym, jeśli wzięło się szary żeton (przypomnę - w Magistrali), to nie ma się go gdzie wykorzystać. To też przemawia za tym, że na karcie jest błąd kolorystyczny.