T.I.M.E Stories (Peggy Chassenet, Manuel Rozoy)

[anettaja]

Czesc może ten temat już był poruszany wiec sorry ale zapytam. Podstawka T.I.M.E stories zwykła od wersji wspieram to różni się tylko 24 kartami alternatywnych postaci. Czy to wielka różnica? Wiem, że te karty dotyczą podstawki i dostępnych obecnie dodatków . Czy te karty będą wykorzystywane i w późniejszych zapowiedziany przez rebel dodatkach?
Pytam się, bo znalazłam nowa podstawkę za 135 zł, ale jest to edycja zwykła i nie jestem pewna czy warto minimum 25 -30 zł przepłacać za wersję wspieram to.
A moje drugie pytanie. Coś słabo krążą na rynku wtórnym dodatki, a jeśli się pojawiają to w wysokich cenach. Zachowuje cie dodatki dla grania dla znajomych czy do kolekcji.

[KQuest]

A moje drugie pytanie. Coś słabo krążą na rynku wtórnym dodatki, a jeśli się pojawiają to w wysokich cenach. Zachowuje cie dodatki dla grania dla znajomych czy do kolekcji.

Ja zostawiam po pierwsze dlatego, że staram się grać z więcej niż jedną ekipą. W podstawkę grałem trzy razy z różnymi ekipami (grając bardziej biernie i nie zdradzając tego do czego sami nie doszli) i dwie kolejne grupy są w kolejce. Z dodatkami będzie podobnie. A później zostawiam w kolekcji. Może za kilka lat będziemy chcieli do tego wrócić albo będę miał okazję okazać to jakimś innym znajomym

[rattkin]

Dodatkowe karty postaci sa całkowicie zbędne, był to jeden z dziwniejszych stretch goali. Kazdy scenariusz ma swoje postacie.

[KQuest]

Dodatkowe karty postaci sa całkowicie zbędne, był to jeden z dziwniejszych stretch goali. Kazdy scenariusz ma swoje postacie.

Dodatkowe karty postaci są nie tyle zbędne co po prostu są tylko aspektem wizualnym. Myślę, że problem polegał na tym, że T.I.M.E Stories jest grą do której trudno wymyślić jakieś stretch goale, bo gra jest "kompletna" i ciężko znaleźć coś co można do niej dodać (a nawet gdyby coś takiego się znalazło to musiałoby to być zatwierdzone przez światowego wydawcę, nie przez Rebel, a to już mogło w jakiś sposób ograniczyć dostępne decyzje).

[anettaja]

Dziękuję za odpowiedź. ☺

[Bea]

Czesc może ten temat już był poruszany wiec sorry ale zapytam. Podstawka T.I.M.E stories zwykła od wersji wspieram to różni się tylko 24 kartami alternatywnych postaci. Czy to wielka różnica?

Dodatkowe karty postaci maja te same zdolności tylko inną płeć i inną grafikę.

[Lothrain]

[...]

[Lothrain]

Patrzę na te zachwyty nad Proroctwem Smoków i ze zdziwienia wyjść nie mogę. Co tam jest oprócz rozpierduchy i radosnego turlania? Ten scenariusz usunąłem z pamięci i przez niego ledwo co dałem szansę następnemu.

[KQuest]

Patrzę na te zachwyty nad Proroctwem Smoków i ze zdziwienia wyjść nie mogę. Co tam jest oprócz rozpierduchy i radosnego turlania? Ten scenariusz usunąłem z pamięci i przez niego ledwo co dałem szansę następnemu.

Napiszę tylko, że jeśli ktoś będzie odpowiadał na tę wiadomość to postarajcie się nie zdradzać za dużo innym albo chowajcie to w spoilery. Dzięki

[niwgnip]

Patrzę na te zachwyty nad Proroctwem Smoków i ze zdziwienia wyjść nie mogę. Co tam jest oprócz rozpierduchy i radosnego turlania? Ten scenariusz usunąłem z pamięci i przez niego ledwo co dałem szansę następnemu.

Potiwerdzam razem z moją ekipą ;p Dla nas był to najsłabszy scenariusz ze wszystkich 4. Może miałem zbyt duże oczekiwania czytając tutaj jaki to on nie jest oh i ah

[kaimada]

A moje drugie pytanie. Coś słabo krążą na rynku wtórnym dodatki, a jeśli się pojawiają to w wysokich cenach. Zachowuje cie dodatki dla grania dla znajomych czy do kolekcji.

Nie widzę powodu, dla którego dodatki w drugim obiegu miałyby mieć znacząco niższą cenę niż wersja sklepowa. Jest to ten typ produktu, który zostaje użyty tylko raz, nie pozostawia się na nim niemalże żadnych śladów użytkowania. Oczywiście sprzedający musi zadbać o posegregowanie kart, ale tylko tyle.

[donmakaron]

Patrzę na te zachwyty nad Proroctwem Smoków i ze zdziwienia wyjść nie mogę. Co tam jest oprócz rozpierduchy i radosnego turlania? Ten scenariusz usunąłem z pamięci i przez niego ledwo co dałem szansę następnemu.

Dużej liczbie osób podobał się przepięknie ilustrowany setting fantasy, kilka różnych dróg do zwycięstwa i zastosowane interesujące mechaniki* oraz pierwsze porządne zarysowanie fabuły wykraczającej poza pojedynczy scenariusz. Do tego jest to jeden z dłuższych scenariuszy.

*:

Spoiler:

Pierwsze spotkanie z dwoma taliami, kradzież z ewentualnymi konsekwencjami, znajdowanie wróżek na kartach, pułapka sprawiająca, że gracz nie może porozumiewać się z innymi, na zamku możliwość rozpoczęcia od dziedzińca lub całkiem od początku... jest dużo świeżych (choć oczywiście w większości przypadków raczej drobnych) rozwiązań, które całościowo robią dobre wrażenie. Zagadek logicznych jest mało i pewnie to zgrzyta większości niezadowolonych. Narzekają też ci, którym fartem udało się wylosować odpowiedni portal za pierwszym razem bez przygotowań. Wtedy można przejść scenariusz na luzie za jednym podejściem.

[Shimrod]

Proroctwo Smoków przeszliśmy za 5 razem, co jednocześnie stanowi nasz (negatywny) rekord. Owszem, grafiki są bardzo ładne i sam jestem zwolennikiem klimatu fantasy, ale losowość zabija ten scenariusz. Już za 2 razem wiedzieliśmy co i jak, ale dopiero za 5 udało się zdać wszystkie testy w zaplanowanym czasie i to tylko dlatego, że użyliśmy bonusów z poprzednich misji. Nie za wiele zda się najlepsza nawet optymalizacja ruchów, jeśli kostki nie są łaskawe.

Był to pierwszy scenariusz, przy którym część ekipy miała już dość i 5 próba przejścia miała być tą ostatnią, niezależnie od wyniku.

Scenariusz ma swoje zalety, jak wielowątkowość, grafiki, główny twist fabularny itp, ale ilość testów i ich poziom (zwłaszcza tych z tarczami powodującymi utratę JC) jak dla mnie zdecydowanie je przeważa.

Jest też parę błędów logicznych np:

Spoiler:

Po co zostawiać graczom kawałek mapy z nową lokacją na ścieżce dla wojowników, jeśli i tak, trzeba się udać w miejsce gdzie się tą mapę dostaje po postać maga otwierającego wrota?

Ogólnie uznaję ten scenariusz za najsłabszy z granych dotychczas. O czym chociażby świadczy fakt, że w związku z nim, ogranie Tajemnicy Maski przesunęliśmy na kilka tygodni, aby odpocząć od TS na jakiś czas. Po wcześniejszych misjach zawsze pierwszym pytaniem było: to kiedy gramy kolejny scenariusz?

[Arius]

Skończyłem właśnie Sprawę Marcy

Spoiler:

Udało się za drugim skokiem. Ku mojemu zdziwieniu lokacje: bunkier, las, komisariat, bunkier, liceum, rzeka i okazało się, że wezwany helikopter ląduje tam (koledzy sądzili, że lądowanie będzie na dachu hotelu, więc postanowiliśmy iść tam na koniec. I okazało się, że mamy 3 kobitki i w sumie nie wiemy którą wybrać. Koledzy uznali, że numer jednej w środkowej części zaczyna się literą, a nie cyframi jak u dwóch pozostałych i skończyliśmy scenariusz. Hotelu nie odwiedziliśmy, laboratorium też nie. Jakoś tak przypadkiem, niespecjalnie za szybko nam poszło bez rozeznania się we wszystkich szczegółach historii. Trochę mnie to zawiodło.

[krecilapka]

Byłby może ktoś chętny do przetestowania fanowskiego scenariusza?
Ekipa znajomych go przeszła, więc jakiegoś znaczącego błędu kładącego sens rozgrywki nie powinno w nim być. Jest jak najbardziej grywalny. Ale liczę na jeszcze więcej informacji zwrotnych, które byłyby dla mnie cenne.

Technikalia: Objętościowo zajmuje jakoś tak 173 karty. Co przy drukowaniu zajęło mi 29 dwustronnych arkuszy na A4. Piszę o tym by ktoś miał świadomość ile to jest wydruków do ogarnięcia . Bo z naturalnych względów do rozgrywki jestem w stanie zaoferować go tylko w formie PDFa do samodzielnego wydruku i pocięcia.
Jeśli ktoś chce jakiegoś bliższego info, podglądu czy czegokolwiek to zapraszam do pytań .

[Veridiana]

Jesteśmy po pierwszym skoku w Proroctwie Smoków. W życiu się tak nie uśmiałam przy grze!
No bo kto to wymyślił, żeby pierwszym zdobywanym przedmiotem były

Spoiler:

złote majtki

To nastawiło nam klimat na resztę rozgrywki. Beka na całego.

Spoiler:

Cytaty:
- Ja mam przyprawy, Andziej złote majty, tylko ty taka nieprzygotowana do wejścia do Otchłani!
- Ciekawe co mi da Rybaczka... - Pewnie też złotą bieliznę, będziesz miał komplecik!

[Veridiana]

Recenzja na GF

[Chaaber]

Również jestem świeżo po Proroctwie Smoków. Moim zdaniem najlepszy ze scenariuszy do tej pory. Dla mnie rozwiązania mechaniczne były absolutnie świetnie i do tego scenariusz był dla nas pełen zwrotów akcji. Przeszliśmy cały w jednym podejściu, co prawda trwało to ponad 3h ale bawiliśmy się przednio. Dla mnie co prawda scenariusz ma klimat bardziej podróży w czasie niż czystego fantasy ale w ogóle mi to nie przeszkadzało, bawiłem się setnie.

[Jelithe]

Ja z moją brygadą jestem po Sprawie Marcy i Proroctwie Smoków. Oba nam się podobały, chociaż Marcy trochę sfrustrowała (przegapiliśmy jakimś sposobem jedną informację i utknęliśmy w pewnym momencie), ale klimatycznie była super

Za to Proroctwo Smoków to takie RPG fantasy. W końcu można było napakować swoje postacie. W pierwszym skoku prawie nic nie zrobiliśmy, tylko łaziliśmy po okolicy i siedzieliśmy w sklepach kupując sprzęcior dla naszych bohaterów Dodam, że zrobiliśmy to całkiem świadomie, bo strasznie nam się to podobało. Fajny scenariusz, choć zajął nam najwięcej czasu ze wszystkich

[Bary]

Za to Proroctwo Smoków to takie RPG fantasy. W końcu można było napakować swoje postacie. W pierwszym skoku prawie nic nie zrobiliśmy, tylko łaziliśmy po okolicy i siedzieliśmy w sklepach kupując sprzęcior dla naszych bohaterów Dodam, że zrobiliśmy to całkiem świadomie, bo strasznie nam się to podobało. Fajny scenariusz, choć zajął nam najwięcej czasu ze wszystkich

Spoilery...

[Deem]

Za to Proroctwo Smoków to takie RPG fantasy. W końcu można było napakować swoje postacie. W pierwszym skoku prawie nic nie zrobiliśmy, tylko łaziliśmy po okolicy i siedzieliśmy w sklepach kupując sprzęcior dla naszych bohaterów Dodam, że zrobiliśmy to całkiem świadomie, bo strasznie nam się to podobało. Fajny scenariusz, choć zajął nam najwięcej czasu ze wszystkich

Spoilery...

Nie ma w tym żadnych spoilerów, nie dajmy się zwariować.

[Bary]

Widzisz, a w mojej opinii zdanie, to że są sklepy, w których robimy uograde sprzętu to spoiler.

[Deem]

Jest setting fantasy, na dzień dobry postacie dostają pieniądze, już na pierwszych kartach jest bazar, w czym to psuje jakąkolwiek zabawę?

Rozumiem spoilery fabularne, czy nawet informacje o późniejszych lokacjach, ale coś tak banalnego jak wypowiedź Jelithe ciężko uznać za spoilerowy kryminał.

[Bary]

Nie wiem, co dostają postacie na dzień dobry i czy na pierwszych kartach jest bazar, czy może grupka czarodziejow w wieży i powiem, że nie chciałbym tego wiedzieć do czasu rozłożenia kart. Nie jest to oczywiście spoilerowy kryminał natomiast zdradza elementy scenariusza więc pod spoiler już popada.
Zresztą, czy naprawdę dodanie tego taga jest aż tak problematyczne, żeby się o to spierać?

[Deem]

Tu nie chodzi o problematyczność, a raczej o różne oczekiwania dotyczące informacji na forum. Wchodząc w ten wątek jestem ciekaw opinii innych graczy, prostych informacji o scenariuszach (że w tym są wampiry, które mnie nie kręcą więc odpuszczę, a w czymś innym grasz kosmonautą, co jest czadowe, więc będę chciał kupić ten dodatek). Jeśli tego typu rzeczy są w spoilerach to raczej w nie nie zajrzę, obawiając się informacji fabularnych.

Stąd moja prośba, żebyśmy nie dali się zwariować na punkcie spoilerów, bo nie każda informacja psuje zabawę.