7 Cudów Świata: Pojedynek (Antoine Bauza, Bruno Cathala)

Tutaj można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SA INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3346
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1106 times
Been thanked: 1268 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: seki »

dragonek pisze:Czy dobrze rozumiem, czytając opisy i recenzje gry, że Pojedynek jest podobny do Innowacji?
Jestem wielkim fanem Innowacji, ale moja żona ze względu na dużą ilość negatywnej interakcji już nie do końca ;) I tu moje pytanie: jak jest w tej grze z negatywną interakcją?
Zależy jak rozumiesz negatywną interakcje. Interakcja polega na podbueraniu kart głównie surowców, przesuwaniu wskaźnika przewagi militarnej i tylko 2 cuda pozwalają zniszczyć rywalowi kartę. Interakcji w szerokim rozumieniu jest dużo bo w tej grze nie ma układania pasjansa tylko cała rozgrywka to wpływanie pośrednie i bezposrednie na przeciwnika.
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3185
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: Yavi »

seki pisze:
dragonek pisze:Czy dobrze rozumiem, czytając opisy i recenzje gry, że Pojedynek jest podobny do Innowacji?
Jestem wielkim fanem Innowacji, ale moja żona ze względu na dużą ilość negatywnej interakcji już nie do końca ;) I tu moje pytanie: jak jest w tej grze z negatywną interakcją?
Zależy jak rozumiesz negatywną interakcje. Interakcja polega na podbueraniu kart głównie surowców, przesuwaniu wskaźnika przewagi militarnej i tylko 2 cuda pozwalają zniszczyć rywalowi kartę. Interakcji w szerokim rozumieniu jest dużo bo w tej grze nie ma układania pasjansa tylko cała rozgrywka to wpływanie pośrednie i bezposrednie na przeciwnika.
Z drugiej strony to interakcja polegająca na ogół na zabraniu fajnej karty. Nie ma tutaj typowo wrednych zagrań, bezpośrednich ataków itd. Nie znam jeszcze nikogo, komu Pojedynek nie podszedł, więc spróbuj :P
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3346
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1106 times
Been thanked: 1268 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: seki »

Również polecam baaardzo. To dla mnie i żony najlepsza krótka gra w kolekcji.
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4714
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 381 times
Been thanked: 883 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: BartP »

Jak wspomniano już, interakcji sporo, ale negatywna ogranicza się do raptem paru kart.
dragonek
Posty: 12
Rejestracja: 13 gru 2015, 00:16

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: dragonek »

Dziękuje bardzo za odpowiedzi, pomogliście mi podjąć decyzję - gra zamówiona :)
deco200
Posty: 68
Rejestracja: 30 kwie 2017, 23:12
Has thanked: 23 times
Been thanked: 11 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: deco200 »

Dragonek z mojej strony radze uwazac grajac z zona w pojedynek :P

Ostatnio gralem z dziewczyna partie w pojedynek, po ktorej obrazila sie na mnie i powiedziala, ze juz nigdy ze mna nie zagra ;p. Byla pierwszym graczem (btw. tez macie wrazenie, ze w tej grze to kto zaczyna ma duze znaczenie? Nie moge sie oprzec wrazeniu, ze pierwszy gracz zawsze jest w mocno uprzywilejowanej pozycji, nie mowie, ze jest pewnym zwyciezca, bo tak oczywiscie nie jest, ale jesli jest doswiadczony w grze, to naprawde potrafi ze swojej pozycji zrobic spory uzytek. Nasze dotychczasowe rozgrywki to potwierdzaja) wybrala trzy cudy dajace jej kolejny ruch pod rzad (oczywiscie wszystkie wykorzystala w pierwszej rundzie by zebrac surowce) przy moim jednym, w dodatku miala szczescie i w I turze za kazdym razem gdy odslaniala zakryte karty to trafiala na wazny surowiec. Krotko mowiac pod koniec pierwszej rundy juz wiedzialem, ze nie mam najmniejszych szans wygrac na punkty, wiec skupilem sie na wygranej na torze militarnym. Pierwsze co zrobilem, zeby dac sobie szanse na zwyciestwo to zakup kart handlowych, dajacych mi mozlwiosc kupowania surowcow za jedna monete, tak zrobilem z cegla i kamieniem, oprocz tego pierwsza runde konczylem majac w swoim miescie tylko papirus. Wsrod zetonow naukowych byla strategia, wiec na poczatek skupilem sie na tym, aby zdobyc dwie karty z tym samym symbolem naukowym i zabrac strategie do siebie, co mi sie oczywiscie juz w pierwszej rundzie udalo gdy dziewczyna byla skupiona na zdobywaniu punktow zwyciestwa.

W drugiej rundzie wlasciwie cala moja taktyka opierala sie na sprzedawaniu wszystkich kart poza tymi militarnymi, ktore staralem sie zawsze sciagac do swojego miasta, kontrolujac wczesniej uklad pasjansa na stole, aby miec pewnosc ze to ja bede sciagal wspomniane wczesniej karty militarne.

Oczywiscie wiedzialem, ze najlepsze karty militarne sa w trzeciej rundzie, wiec zostawilem swoj cud swiata dajacy nastepny ruch, wlasnie na ten etap gry i w ten sposob udalo mi sie przesunac o 7 pozycji (wraz z combosem za zeton strategii) na torze militarnym w dwoch ruchach, wczeniej wybudowalem cud za kolejne dwie tarcze i wygralem ostatecznie rozgrywke, w ktorej na punkty - w momencie zwyciestwa - przegrywalem 77 do 17. Oczywiscie zakonczylo sie afera i obraza :D. Dlatego wlasnie radze na ta gre uwazac, niby negatywna interakcja nie jest bezposrednia i mocno dokuczliwa, ale jednak da sie w tej grze zalezc drugiej osobie za skore i nie ma co tego ukrywac ;p
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: rattkin »

deco200 pisze:Dragonek z mojej strony radze uwazac grajac z zona w pojedynek :P

Ostatnio gralem z dziewczyna partie w pojedynek, po ktorej obrazila sie na mnie i powiedziala, ze juz nigdy ze mna nie zagra ;p. Byla pierwszym graczem (btw. tez macie wrazenie, ze w tej grze to kto zaczyna ma duze znaczenie? Nie moge sie oprzec wrazeniu, ze pierwszy gracz zawsze jest w mocno uprzywilejowanej pozycji, nie mowie, ze jest pewnym zwyciezca, bo tak oczywiscie nie jest, ale jesli jest doswiadczony w grze, to naprawde potrafi ze swojej pozycji zrobic spory uzytek. Nasze dotychczasowe rozgrywki to potwierdzaja) wybrala trzy cudy dajace jej kolejny ruch pod rzad (oczywiscie wszystkie wykorzystala w pierwszej rundzie by zebrac surowce) przy moim jednym, w dodatku miala szczescie i w I turze za kazdym razem gdy odslaniala zakryte karty to trafiala na wazny surowiec. Krotko mowiac pod koniec pierwszej rundy juz wiedzialem, ze nie mam najmniejszych szans wygrac na punkty, wiec skupilem sie na wygranej na torze militarnym. Pierwsze co zrobilem, zeby dac sobie szanse na zwyciestwo to zakup kart handlowych, dajacych mi mozlwiosc kupowania surowcow za jedna monete, tak zrobilem z cegla i kamieniem, oprocz tego pierwsza runde konczylem majac w swoim miescie tylko papirus. Wsrod zetonow naukowych byla strategia, wiec na poczatek skupilem sie na tym, aby zdobyc dwie karty z tym samym symbolem naukowym i zabrac strategie do siebie, co mi sie oczywiscie juz w pierwszej rundzie udalo gdy dziewczyna byla skupiona na zdobywaniu punktow zwyciestwa.

W drugiej rundzie wlasciwie cala moja taktyka opierala sie na sprzedawaniu wszystkich kart poza tymi militarnymi, ktore staralem sie zawsze sciagac do swojego miasta, kontrolujac wczesniej uklad pasjansa na stole, aby miec pewnosc ze to ja bede sciagal wspomniane wczesniej karty militarne.

Oczywiscie wiedzialem, ze najlepsze karty militarne sa w trzeciej rundzie, wiec zostawilem swoj cud swiata dajacy nastepny ruch, wlasnie na ten etap gry i w ten sposob udalo mi sie przesunac o 7 pozycji (wraz z combosem za zeton strategii) na torze militarnym w dwoch ruchach, wczeniej wybudowalem cud za kolejne dwie tarcze i wygralem ostatecznie rozgrywke, w ktorej na punkty - w momencie zwyciestwa - przegrywalem 77 do 17. Oczywiscie zakonczylo sie afera i obraza :D. Dlatego wlasnie radze na ta gre uwazac, niby negatywna interakcja nie jest bezposrednia i mocno dokuczliwa, ale jednak da sie w tej grze zalezc drugiej osobie za skore i nie ma co tego ukrywac ;p
Ta gra się nazywa Duel, a nie Pasjans. I tak, ta gra jest bardzo cutthroat, tylko to dobrze maskuje. To zdecydowanie nie jest do grania dla par, szczególnie takich, w których ktoś jest zdecydowanie słabszy (bo skupia się tylko na 1 z 3 aspektów gry).
Awatar użytkownika
lunatykuku
Posty: 288
Rejestracja: 03 lis 2016, 18:22
Has thanked: 3 times
Been thanked: 112 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: lunatykuku »

Ja się zawsze dziwię, jak ktoś pyta o grę na dwóch graczy bez negatywnej interakcji a ktoś inny poleca 7CŚ: Pojedynek. U nas przy stole, nieważne z kim bym grał, lecą bluzgi xD Chociaż moje dziewczyna, która nie lubi negatywnej interakcji Pojedynek znosi całkiem dobrze, ale to może dlatego, że często wygrywa :P Pierwszy gracz ma trochę lepiej, ale spokojnie da się odrobić. Układ kart jednak jest losowy, więc sporo zależy od szczęścia. Ostatnio Klaudii udało się zabrać lepsze karty z surowcami i cuda z bardzo dużą ilością punktów, ale udało mi się nieźle odbić na niebieskich. Ostatecznie przegrałem minimalnie 73:72.

Moja ulubiona partia- grałem z kumplem:

Miałem bardziej bojowe cuda, więc od początku miałem w głowie grę na torze militarnym. Przeciwnik zaczynał i ostro cisnął na punkty, ja brałem co się dało i pushowałem wojskowo ale niezbyt intensywnie, żeby się kumpel nie połapał zbyt szybko. Niestety podebrał mi żeton strategii, więc było jeszcze trudniej. Na stole zostały tylko trzy karty (żadnej militarnej) i ewidentnie przegrywałem na punkty. Przeciwnik siedział i się głowił nad ruchem a ja mówię szach mat. Byłem dwie tarcze od zwycięstwa, wybudowałem ostatni cud pozwalający zabrać kartę ze stosu sprzedanych, wziąłem kartę z tarczami- win. Mina przeciwnika bezcenna xD
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4714
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 381 times
Been thanked: 883 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: BartP »

Zapewne wynika to z różnego rozumienia sformułowania "negatywna interakcja". Może po prostu pary szukają gry z niską interakcją ogólnie? Przecież w każdej grze z interakcją mogą lecieć bluzgi. W Agricoli, Splendorze czy co tam kto lubi.
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4123
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 308 times
Been thanked: 340 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: tomb »

7CŚ:Pojedynek może wywołać negatywne emocje tylko w przypadku niezrozumienia mechanizmu gry - nie sposób sobie tutaj nie przeszkadzać.
BartP pisze:Przecież w każdej grze z interakcją mogą lecieć bluzgi. W Agricoli [...]
Agricola to dla nas hardcore, potrafi być nerwowo - żona traci kontrolę nad emocjami, a i we mnie się zagotuje.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
dragonek
Posty: 12
Rejestracja: 13 gru 2015, 00:16

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: dragonek »

Moim zdaniem w grze na dwie osoby interakcja musi być inaczej gra jest nudna ;)
Dla przykładu gdy gramy sami w "Wsiąść do pociągu" to brakuje nam interakcji i rozgrywka robi się nudna. Po prostu gromadzimy karty, budujemy swoje trasy i czasem się zdarzy, że jedna osoba zablokuje drugiej kawałek odcinka trasy - wtedy można się odrobinę zdenerwować, tyle i aż negatywnej interakcji. A potem na koniec liczymy punkty. Natomiast w 4-5 osób w pociągi gra już się świetnie ;)
Natomiast w Innowacji podczas rozgrywki jedną kartą można przeciwnikowi bardzo mocno zaszkodzić w samym środku rozgrywki, zabierając mu to co gromadził przez długi czas i odwracając całkowicie losy pojedynku. A takich kart jest bardzo dużo, no i gra się dłużej.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3346
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1106 times
Been thanked: 1268 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: seki »

Dragonek nie zrażaj się informacjami o obrazonej żonie. To oczywiście jest możliwe ale ja z moją rozegralem dokladnie 29 partii z czego żona wygrała tylko 4 razy i nadal ona te grę bardzo lubi. Tak więc nie ma reguły.
Awatar użytkownika
kinioo
Posty: 629
Rejestracja: 01 kwie 2016, 10:25
Has thanked: 64 times
Been thanked: 57 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: kinioo »

lunatykuku pisze:Ja się zawsze dziwię, jak ktoś pyta o grę na dwóch graczy bez negatywnej interakcji a ktoś inny poleca 7CŚ: Pojedynek. U nas przy stole, nieważne z kim bym grał, lecą bluzgi xD Chociaż moje dziewczyna, która nie lubi negatywnej interakcji Pojedynek znosi całkiem dobrze, ale to może dlatego, że często wygrywa :P Pierwszy gracz ma trochę lepiej, ale spokojnie da się odrobić. Układ kart jednak jest losowy, więc sporo zależy od szczęścia. Ostatnio Klaudii udało się zabrać lepsze karty z surowcami i cuda z bardzo dużą ilością punktów, ale udało mi się nieźle odbić na niebieskich. Ostatecznie przegrałem minimalnie 73:72.

Moja ulubiona partia- grałem z kumplem:

Miałem bardziej bojowe cuda, więc od początku miałem w głowie grę na torze militarnym. Przeciwnik zaczynał i ostro cisnął na punkty, ja brałem co się dało i pushowałem wojskowo ale niezbyt intensywnie, żeby się kumpel nie połapał zbyt szybko. Niestety podebrał mi żeton strategii, więc było jeszcze trudniej. Na stole zostały tylko trzy karty (żadnej militarnej) i ewidentnie przegrywałem na punkty. Przeciwnik siedział i się głowił nad ruchem a ja mówię szach mat. Byłem dwie tarcze od zwycięstwa, wybudowałem ostatni cud pozwalający zabrać kartę ze stosu sprzedanych, wziąłem kartę z tarczami- win. Mina przeciwnika bezcenna xD
U nas czasem 'zaiskrzy' (miedzy mna a zonka) nawet podczas partii w Pandemic Legacy...
Sorki za brak polskich znakow....
dragonek
Posty: 12
Rejestracja: 13 gru 2015, 00:16

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: dragonek »

seki pisze:Dragonek nie zrażaj się informacjami o obrazonej żonie. To oczywiście jest możliwe ale ja z moją rozegralem dokladnie 29 partii z czego żona wygrała tylko 4 razy i nadal ona te grę bardzo lubi. Tak więc nie ma reguły.
Nie zrażam, grę już zresztą zamówiłem :) Z chęcią pogramy w coś szybszego (w Innowacje albo Scrabble potrafi nam czasami długo zejść)
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: Bary »

Nie zgodzę się, że gra nie nadaje się dla par. Tutaj większą rolę odgrywa dystans do grania. Jeżeli ktoś umie traktować grę jako rozrywkę, to i w Spartakusa, czy GoT zagra bez problemu, a w przeciwnym wypadku nawet Osadnicy z Catanu doprowadzą do furii (pamiętacie filmik Francisa? ;) ). Jeżeli nasi współgracze źle znoszą gry polegające na rywalizacji i/lub odbiegają od nas umiejętnościami, to polecam gry kooperacyjne.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Awatar użytkownika
Olgierdd
Posty: 1835
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 80 times
Been thanked: 92 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: Olgierdd »

Pojedynek to agresywna gra. Wiem, że to mocne słowo, ale z każdą rozgrywką widzę coraz lepiej, jak bardzo ta gra jest wredna.
Tutaj od samego początku trzeba grać tak by przede wszystkim dopiec przeciwnikowi, zamiast grać pod siebie i myśleć o wysokim wyniku na koniec, ponieważ aż 2 z 3 warunków zwycięstwa przerywa rozgrywkę w jej trakcie. To całkowicie zmienia filozofię gry, gdzie zamiast iść na rekord w punktacji wystarczy być ten jeden punkt przed przeciwnikiem i pilnować pozostałych zagrożeń.
Wydaje mi się (oczywiście mogę się mylić), że z tego powodu wielu graczy do pierwszych rozgrywek zasiada z błędnym, ale naturalnym przekonaniem, że oto budujemy sobie równolegle cywilizacje, gdzie draft to konieczność interakcji i na koniec porównujemy wyniki. Tutaj mechanika pozwala bezpośrednio szkodzić, choćby poprzez odbieranie gotówki, udaremnianie budowy cudu i niszczenie budynków, więc trzeba nie tylko o tym pamiętać, ale też korzystać z tego. Nie wspomnę, że Panteon dokłada kolejne wiadro negatywnych zagrań. Nie każdy jest na to przygotowany i to lubi, szczególnie, że zwykłe 7 Cudów Świata nie ma nic z wredności swojego młodszego brata (siostry?).
Awatar użytkownika
lunatykuku
Posty: 288
Rejestracja: 03 lis 2016, 18:22
Has thanked: 3 times
Been thanked: 112 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: lunatykuku »

Żeby nie było, że ktoś mnie źle zrozumiał- ja bardzo lubię gry z negatywną interakcją i jak bluzgam to na ogół robię to żartem ;) Moja trochę źle znosi przegrane, stąd 7Cudów nie ląduje na stole tak często jak mogła by, ale nadal gra mi się bardzo fajnie.

BTW jaki był wasz rekord w punktach? Mi jak dotąd udało się nastukać max 81 pkt.
Awatar użytkownika
hutriel
Posty: 1221
Rejestracja: 11 maja 2012, 07:13
Lokalizacja: Legionowo
Has thanked: 1 time
Been thanked: 28 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: hutriel »

Mój rekordowy dorobek to 97pkt. Ale niestety statystyki pokazują że wygrałem tylko 31% pojedynków z żoną. ;)
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1516
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 297 times
Been thanked: 633 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: EsperanzaDMV »

lunatykuku pisze:BTW jaki był wasz rekord w punktach? Mi jak dotąd udało się nastukać max 81 pkt.
Mój rekord to 86pkt, rekord mojej partnerki to 90pkt. W partiach 19:27 dla niej, ale u nas to idzie mocno seriami, potrafiłem od 4:9 doprowadzić do 13:10, a potem z kolei zrobiło się 15:25.

Zwycięstwo naukowe jak do tej pory udało się komuś 3 razy, zwycięstwo militarne 4 razy. Reszta to zwycięstwa na punkty.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3346
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1106 times
Been thanked: 1268 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: seki »

Mój rekord 88 i na równe 30 gier 7 zwycięstw militarnych a naukowych 0.
kmd7
Posty: 1017
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: kmd7 »

Rekord żony i mój to odpowiednio 84 i 83 pkt. Najczęściej wyniki oscylują w granicach 60-80. Na kilkadziesiąt rozgrywek większość skończyła się na punkty. Każde z nas bacznie obserwuje przeciwnika i stara się likwidować zagrożenia militarne i naukowe w zarodku ;).
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1516
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 297 times
Been thanked: 633 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: EsperanzaDMV »

Jakieś newsy odnośnie dokładnej daty premiery dodruku Panteon?

Na rebel.pl wciąż widnieje "ok. połowa sierpnia 2017 r.", kolei mepel informuje o "pierwsza połowa października 2017", inne sklepy podają bardziej za rebelem informację o połowie sierpnia... Ktoś coś wie? Bo właśnie ta połowa sierpnia mija ;)
Awatar użytkownika
Largo
Posty: 698
Rejestracja: 27 lip 2017, 09:31
Has thanked: 136 times
Been thanked: 106 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: Largo »

W związku z tym, że dodatek Panteon jest znów dostępny chciałbym zapytać, czy warto go zakupić? W porównaniu do podstawy kosztuje nie mało, bo 60 zł, a z tego co widziałem to zawartości tam tyle, co kot napłakał :P
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3410
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: Lothrain »

Largo pisze:W związku z tym, że dodatek Panteon jest znów dostępny chciałbym zapytać, czy warto go zakupić? W porównaniu do podstawy kosztuje nie mało, bo 60 zł, a z tego co widziałem to zawartości tam tyle, co kot napłakał :P
Jeśli lubisz negatywną interakcję i nie przeszkadza Ci wydłużony czas gry, to bierz. Dla mnie było tam za dużo świńskich zagrań.
ostoja
Posty: 213
Rejestracja: 22 sty 2016, 18:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: ostoja »

Dla mnie gra z dodatkiem jest dużo lepsza.

Wysłane z mojego Nexus 6P przy użyciu Tapatalka
ODPOWIEDZ