Cześć:]
Jestem kompletnie zielona w temacie gier.
Chciałabym zacząć swoją przygodę od gry Sabotażysta Pojedynek.
Czy ktoś grał może i mógłby podzielić się wrażeniami?
Interesuje mnie również jak wypada wariant 1-osobowy.
Sabotażysta Pojedynek ktoś grał?
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Sabotażysta Pojedynek ktoś grał?
Cześć
Właśnie niedawno ta gra trafiła w moje ręce, jestem po kilku partiach (w tym po jednej solo), więc coś mogę na jej temat powiedzieć. Na początek muszę jednak zaznaczyć, że nie grałam w standardowego "Sabotażystę", w związku z tym nie mam porównania.
Ale przechodząc do samej rozgrywki - po obejrzeniu paru filmików, na które można natrafić na YouTube myślałam, że to będzie szalenie prosta, taka sobie relaksacyjna gierka. Bo jak może być inaczej, patrząc na to, że układamy sobie korytarze i przy okazji zbieramy złoto, myślałam. Ale okazało się, że niezupełnie tak jest. Musimy się przygotować na to, że sytuacja zmienić się może w każdym ruchu, a mimo to powinniśmy wcześniej ułożyć sobie jakąś strategię dojścia do zasłoniętych kart. W dodatku możemy zostać zablokowani przez przeciwnika, a karta, która miała umożliwić nam szybsze / łatwiejsze dojście do skarbu może zostać przez niego usunięta (a to irytuje - i to jak!) - interakcja naprawdę tu potrafi być wredna, choć nie ma jakiegoś wielkiego wpływu na nasze "dalsze losy"
Tryb solo jak dla mnie jest trochę... nijaki. Jeżeli ktoś lubi pobijać swoje rekordy to proszę bardzo, ale do mnie niezbyt to przemawia. Ale to, oczywiście, subiektywne odczucia.
Koniec końców, wygląda to tak jakbym zniechęcała do kupna, choć tak nie jest. Gra jest naprawdę fantastyczna, toczy się szybko, emocjonująco, ale nie wiem, czy poleciłabym ją na początek (w dodatku instrukcja do tego nie zachęca). Zależy, czego oczekujesz i czy taka forma starcia Ci odpowiada.
Właśnie niedawno ta gra trafiła w moje ręce, jestem po kilku partiach (w tym po jednej solo), więc coś mogę na jej temat powiedzieć. Na początek muszę jednak zaznaczyć, że nie grałam w standardowego "Sabotażystę", w związku z tym nie mam porównania.
Ale przechodząc do samej rozgrywki - po obejrzeniu paru filmików, na które można natrafić na YouTube myślałam, że to będzie szalenie prosta, taka sobie relaksacyjna gierka. Bo jak może być inaczej, patrząc na to, że układamy sobie korytarze i przy okazji zbieramy złoto, myślałam. Ale okazało się, że niezupełnie tak jest. Musimy się przygotować na to, że sytuacja zmienić się może w każdym ruchu, a mimo to powinniśmy wcześniej ułożyć sobie jakąś strategię dojścia do zasłoniętych kart. W dodatku możemy zostać zablokowani przez przeciwnika, a karta, która miała umożliwić nam szybsze / łatwiejsze dojście do skarbu może zostać przez niego usunięta (a to irytuje - i to jak!) - interakcja naprawdę tu potrafi być wredna, choć nie ma jakiegoś wielkiego wpływu na nasze "dalsze losy"
Tryb solo jak dla mnie jest trochę... nijaki. Jeżeli ktoś lubi pobijać swoje rekordy to proszę bardzo, ale do mnie niezbyt to przemawia. Ale to, oczywiście, subiektywne odczucia.
Koniec końców, wygląda to tak jakbym zniechęcała do kupna, choć tak nie jest. Gra jest naprawdę fantastyczna, toczy się szybko, emocjonująco, ale nie wiem, czy poleciłabym ją na początek (w dodatku instrukcja do tego nie zachęca). Zależy, czego oczekujesz i czy taka forma starcia Ci odpowiada.