Hannibal: Rome vs. Carthage (Mark Simonitch)

[yanoo]

A myślałem, że to będzie spokojny rok, a tu już co najmniej dwa tytuły z gatunku "must have" i to oba od Phalanxów... (jeszcze rajd na Moskwę)

[Indar]

Kiedyś, za czasów Encore, widząc nową folijkę w "Składnicy Harcerskiej" wyciągałem butelki z piwnicy i śmietników po czym leciałem na skup.
Teraz to trochę mniejszy problem - ale też nie do końca posiadanie czegoś nowego tak smakuje.
Mimo wszystko teraz jest lepiej Nie muszę zbierać butelek tylko ukrywać wydatki przed lepszą połową.

[Szaweł]

No Phalanx'i, stajecie się chyba moim ulubionym wydawnictwem

Dopiero teraz?

Wcześniej byliście ale tylko w naszej galaktyce, teraz się to zmienia

...wyciągałem butelki z piwnicy i śmietników po czym leciałem na skup....

Ehhh, co to były za czasy... a ile się razy człowiek zaciął ściągając te... no... te dynksy spod zakrętek z butelek po wódce Jak była jedna czy 10 butelek nie było problemu, ale jak się obrywało ze 100 butelek, to nie raz krwi człek uronił... A najdroższe były chyba po Mirindzie i Pepsi... I chyba jakoś tak inaczej niż teraz - więcej butlek po wódce było niż po piwach

Teraz to trochę mniejszy problem - ale też nie do końca posiadanie czegoś nowego tak smakuje... Nie muszę zbierać butelek tylko ukrywać wydatki przed lepszą połową.

Dobrze gada, polać mu!

[asiok]

Przyznaję się bez bicia - nie udało mi się jeszcze zagrać.

Czy mogę przyjąć że to dwuosobowy bitewniak na 3 godzinną rozgrywkę?
I czy jego mechanizmy po 20 latach się nie zestarzały?

Nie grałem jeszcze w żadnego bitewnika (z wyjątkiem mitycznych Teutonów - dzięki Ozy ) i chętnie bym kiedyś spróbował, ale nie wiem czy warto zagrać właśnie w Hannibala.

[Indar]

Ale to nie jest bitewniak, przynajmniej nie sensu stricto. To klasyczna strategia planszowa oparta na mechanice "card driven", wraz z kontrolą terenów. To coś podobnego do Wilderness War, Sukcesorów Aleksandra Wielkiego, odrobinę do Ścieżek Chwały - w sumie to duża rodzina gier. Karty zagrywasz na kilka sposobów - ruch, wydarzenie, mobilizacja itd. Nowatorskie w grze są bitwy - oparte o posiadane karty bitewne.
Pomimo lat gra nic a nic się nie zestarzała, taka mechanika jest cały czas wykorzystywana. W/g mnie warto!
A czas - no ja strzeliłem te 3 godziny, ale z doświadczenia wiem że przy pełnej kampanii tyle może zejść.

[8janek8]

Wszystko ok, ale grono odbiorców by się pewnie poszerzyło, gdyby dało się dołączyć chociaż wariant skracający rozgrywkę. Dla 2 osób 3 godzinna rozgrywka jest często nie do przeskoczenia.

Właśnie w tę stronę pójdziemy - będą scenariusze "na godzinkę".

Ave!

[asiok]

Ale to nie jest bitewniak, przynajmniej nie sensu stricto. To klasyczna strategia planszowa oparta na mechanice "card driven", wraz z kontrolą terenów. To coś podobnego do Wilderness War, Sukcesorów Aleksandra Wielkiego, odrobinę do Ścieżek Chwały - w sumie to duża rodzina gier. Karty zagrywasz na kilka sposobów - ruch, wydarzenie, mobilizacja itd. Nowatorskie w grze są bitwy - oparte o posiadane karty bitewne.
Pomimo lat gra nic a nic się nie zestarzała, taka mechanika jest cały czas wykorzystywana. W/g mnie warto!

Dziękuję za pomoc - będę myślał

A czas - no ja strzeliłem te 3 godziny, ale z doświadczenia wiem że przy pełnej kampanii tyle może zejść.

Wg BGG - czas do 200 minut. A za szybkim graczem to ja niestety nie jestem

[Lord Voldemort]

Dziękuję za pomoc - będę myślał

Na pewno sie pojawimy na kolejnym miniPionku/unPubie i bedzie mozna sie zmierzyc z tytulem.

[Vandal]

Wg BGG - czas do 200 minut. A za szybkim graczem to ja niestety nie jestem

Nie martw się, pierwsze gry mogą skończyć się po 60min jak zrobisz jakiś katastrofalny błąd taktyczny.
Gry wojenne mają to do siebie że w przeciwieństwie do ameritrashów nie wybaczają błędów i raz utracone jednostki/pozycja, są strasznie trudne to odzyskania.

[Coen]

Mam starą edycję, czy opłaca się ją wymieniać na najnowszą? dużo będzie różnic i dodatków?

[misioooo]

Dla mnie odpada... Tylko na 2 osoby

[karawanken]

Czy na KS będzie równolegle wersja Polska?

[Vandal]

Eee ale to ma być zwykły reprint nie KS.
Z jednej strony Phalanx nie miał problemów z wydawaniem równoczesnej wersji PL wcześniej, ale teraz zastanawiał bym się czy gra wojenna sprzeda się wystarczająco by był sens wydania jej lokalnie.

[karawanken]

Eee ale to ma być zwykły reprint nie KS.
Z jednej strony Phalanx nie miał problemów z wydawaniem równoczesnej wersji PL wcześniej, ale teraz zastanawiał bym się czy gra wojenna sprzeda się wystarczająco by był sens wydania jej lokalnie.

Byłem przekonany że gdzieś czytałem o KS, Ale może dotyczyło to innej gry [emoji14]

[Andy]

Dla mnie odpada... Tylko na 2 osoby

Aż tak Ci brak wariantu solo?

[tomb]

Ja się chyba skuszę ze względu na fakt, że gra sprzed 20 lat twardo okupuje miejsce w pierwszej setce BGG. To musi o czymś świadczyć.

[Szaweł]

Eee ale to ma być zwykły reprint nie KS.
Z jednej strony Phalanx nie miał problemów z wydawaniem równoczesnej wersji PL wcześniej, ale teraz zastanawiał bym się czy gra wojenna sprzeda się wystarczająco by był sens wydania jej lokalnie.

Byłem przekonany że gdzieś czytałem o KS, Ale może dotyczyło to innej gry [emoji14]

I miałeś rację:

Planujemy zrobic kampanie na KS w I polowie tego roku, a premiere w II-giej.

[Comandante]

Mam nadzieje, ze śledzą Państwo moje wynurzenia na temat gry tutaj: http://someonehadtowriteaboutit.com/ oraz na BGG: https://boardgamegeek.com/blog/4205/som ... e-about-it

Pozdrawiam

J.

[NetCop]

Kasa na grę już odłożona, skarpeta schowana i czekam

[karawanken]

Kto chce nowe wydanie Hannibal. Rome vs Carthage? Kto chce?

https://boardgamegeek.com/boardgame/234 ... s-carthage

To proste, należy zagłosować na nią, na poniższej liście: https://boardgamegeek.com/geeklist/2016 ... tem4350389

A potem, już tylko mieć szczęście, bo wśród każdych 100 losujących, nasz centurion-sierotka, rozlosuje jeden egzemplarz gry!

Pozdrawiam!

Comandante

Gratuluje drugiego miejsca w kategorii gry wojennej

[farmer]

Fajny artykuł.
Fajnie też widzieć, że ktoś przechodzi podobne rozterki i ma podobne dylematy .

Podoba mi się finalny efekt odnośnie tych symboli .

pozdr,
farm

[farmer]

Przepraszam, za post pod postem.

Mam pytanie do tych, którzy dobrze znają grę...

Jak by to ująć...

Wiadomo, że każda partia toczy się trochę inaczej, inaczej się kończy, raz wygrywa jedna strona, raz wygrywa druga, raz trwa to dłużej innym razem krócej etc. Normalka.

1. Ale, czy jednym z miliona możliwych zakończeń partii w Hannibala mogłoby być wierne (na ile to możliwe, oczywiście) odwzorowanie historycznego przebiegu konfliktu? Błyskotliwej kampanii Hannibala, potem jego kilkunastoletniej tułaczki na południu Italii, przeniesienia działań do Hiszpanii, potem do Afryki z drobnymi incydentami na Sardynii czy Sycylii w międzyczasie?

2. Czy typowe zakończenia partii, do jakich dochodzi faktycznie, są w jakimś stopniu podobne do historycznego przebiegu działań wojennych?

3. Czy faktycznie pojawiające się zakończenia partii wydają się Wam realistyczne (historia faktycznie MOGŁA się tak potoczyć)?

pozdr,
farm

[ozy]

Olbrzymi potencjał tej gry wynika właśnie z tego, że za jej pomocą można wiernie odwzorować przebieg II wojny punickiej. Co więcej, ta gra pokazuje prawdziwe cele wojny - cele polityczne. A system card driven i wszyte w niego wydarzenia zachęca graczy do tego, by te cele realizować. Zatem odpowiedź brzmi:
1. Tak.
2. Tak.
3. Tak.

[ozy]

To nasza propozycja okładki nowej edycji. Jak Wam się podoba?

https://boardgamegeek.com/image/2872065 ... s-carthage

[mikeyoski]

Jest zajefajna. Jedna z ładniejszych okładek, jakie widziałem

Tapnięte z mojego T800