Słowniczek: turtling / camping

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Post autor: Andy »

waffel pisze:Opłaca się turtling/kampowanie
Czy można prosić o przybliżenie znaczenia tych terminów? Brzmią intrygująco! :)
Awatar użytkownika
Valmont
Posty: 1461
Rejestracja: 04 cze 2004, 08:08
Lokalizacja: Warszawa -serce w Białymstoku ;)

Post autor: Valmont »

Andy pisze:
waffel pisze:Opłaca się turtling/kampowanie
Czy można prosić o przybliżenie znaczenia tych terminów? Brzmią intrygująco! :)
Powyższe określenia pochodzą od angielskojęzycznych słów: turtle oraz camp.

Pierwszy z nich - turtling - jak sama nazwa wskazuje (ŻÓŁW) polega na chowaniu wszelakich wystających części ciała w znajdującą się na tym ciele osłonę - np w zbroję. Oczywiście na codzień nikt zbroi nie nosi, więc nadrabia się to np. chowaniem dłoni w rękawy swetra, żeby nie widać było skrawka ciał, albo głowy w golf.

Drugie określenie - kamping - od słowa obozowisko - oznacza że w grę gra się dobrze pod namiotami, ewentualnie przy ognisku na wyjeździe ze znajomymi.

Pozdrawiam :D
Wpieriod! - niekoniecznie efektywnie, ale efektownie.
Awatar użytkownika
Leo
Posty: 298
Rejestracja: 05 maja 2006, 09:02
Lokalizacja: Stąd

Post autor: Leo »

Valmont pisze:
Andy pisze:
waffel pisze:Opłaca się turtling/kampowanie
Czy można prosić o przybliżenie znaczenia tych terminów? Brzmią intrygująco! :)
Powyższe określenia pochodzą od angielskojęzycznych słów: turtle oraz camp.

Pierwszy z nich - turtling - jak sama nazwa wskazuje (ŻÓŁW) polega na chowaniu wszelakich wystających części ciała w znajdującą się na tym ciele osłonę - np w zbroję. Oczywiście na codzień nikt zbroi nie nosi, więc nadrabia się to np. chowaniem dłoni w rękawy swetra, żeby nie widać było skrawka ciał, albo głowy w golf.

Drugie określenie - kamping - od słowa obozowisko - oznacza że w grę gra się dobrze pod namiotami, ewentualnie przy ognisku na wyjeździe ze znajomymi.

Pozdrawiam :D
Też chciałem zapytać o te trudne słowa, Andy mnie uprzedził. Po wyjaśnieniach Valmonta odnoszę wrażenie, że ktoś tutaj sobie jaja robi...

A tak w ogóle to widzę, że sporo Kolegów-graczy używa anglicyzmów zamiast polskich określeń... Może to tylko lenistwo, ale dla osób niezorientowanych to spore utrudnienie.
Można się zniechęcić do kontaktów, bo nie każdy ma tyle odwagi, żeby się przyznać, że nie wie co to kingmaking czy chociażby ten nieszczęsny turtling...
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej."
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Nataniel »

Valmont pisze:Powyższe określenia pochodzą od angielskojęzycznych słów: turtle oraz camp.
Oczywiscie Valmont robi sobie jajca :>

Turtling to po polsku "zabudowywanie sie", czyli zachowawczy styl gry, w ktorym gracz nie wystawia sie na potencjalne konflikty, tylko rozbudowuje swoja obrone tak, aby atak na niego nie oplacal sie - nawet jezeli bylby zwycieski, to dla zwyciezcy bylby zbyt kosztowny / bolesny.

Camping / kampowanie to raczej termin z komputerowych gier FPS (strzelanek), oznacza chowanie sie w jakims miejscu i oczekiwanie az przeciwnicy sami nam wpadna pod lufe. Zwykle jest to jakas pozycja snajperska lub obrona waznego punktu. Kampowanie jest negatywnym elementem jezeli celem jest np. zdobycie terenu przeciwnika a my zamiast atakowac - czekamy az ktos zaatakuje nas i bronimy sie z dobrej pozycji, zdobywajac w ten sposob punkty ale nie wykonujac faktycznego celu misji.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
MataDor
Posty: 696
Rejestracja: 23 sty 2006, 16:02
Lokalizacja: Warszawa/Gocław
Has thanked: 298 times
Been thanked: 97 times

Post autor: MataDor »

Turtling – w turowych grach strategicznych oznacza to trzymanie swoich jednostek razem, zwykle w/lub blisko ich pozycji wyjściowych, co za tym idzie używanie ich do taktyk defensywnych, takich jak atakowanie tylko jak przeciwnik jest blisko, używanie defensywnych rozkazów albo innych jednostek do wzajemnej obrony.
W grach bitewnych oznacza to obronę i blokowanie wszystkich swoich nieprzyjaciół do momentu uzyskania odpowiedniego momentu do uderzenia,
W obu przypadkach jest to używanie defensywy/blokowania do momentu uzyskania dobrej okazji do wykonania jakiejś akcji czy też zaatakowania przeciwnika.


Camp – pierwszy raz spotykam się z tym określeniem w grach planszowych. Camp, oznacza w grach multiplayerowych pozostawanie w jednej pozycji, nieruchomo, jak najbardziej schowanym/niezauważalnym (zwykle samotnie i ze snajpą) i oczekiwanie aż nieprzyjaciel sam przyjdzie jako łatwy cel. Generalnie postrzegane jest to jako „tania” metoda zdobywania skilla i podwyższania swoich statystyk. (na serwerach często można się spotkać z wypowiedziami typu – Fucken camper! :D )

widze że pisałem równolegle z Natanielem :)
Take it easy (jak któś z Pragi Południe ma ochotę na w miarę regularne granie, proszę o PM)
kolekcja gier
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Post autor: Andy »

Dzięki za wyjaśnienia. Valmontowi też! :wink:
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Post autor: waffel »

Ha! Czyli taki ze mnie burżuj ;) określenia turtling, booming, rushing i camping są dla mnie naturalne, bo swojego czasu dużo grałem na komputerze w sieci. Na szczęście skończyłem przed modą na koreański, ale i tak wiem, co znaczy gosu i chobo :)
A tak w ogóle to widzę, że sporo Kolegów-graczy używa anglicyzmów zamiast polskich określeń... Może to tylko lenistwo, ale dla osób niezorientowanych to spore utrudnienie.
Można się zniechęcić do kontaktów, bo nie każdy ma tyle odwagi, żeby się przyznać, że nie wie co to kingmaking czy chociażby ten nieszczęsny turtling...
Ja bronię anglicyzmów, bo googla, wikipedię i urbandictionary każdy ma i lenistwem jest właśnie niekorzystanie z nich. Czy na marketing powinniśmy mówić rynkowanie?
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

Myślę, że to nie kwestia znajomości/nieznajomości samego języka, a żargonu świata gier (głównie komputerowych).

Nie trzeba się wstydzić, że nie zna się jakiegoś określenia, bo są używane w dość hermetycznych kręgach. Nawet osoby z dobrą znajomością angielskiego niekoniecznie muszą zrozumieć o co chodzi.

Też jestem za używaniem anglicyzmów jeżeli nie mają dobrego, nieopisowego odpowiednika w języku polskim. Ogólnie jestem purystą jeżeli chodzi o gramatykę i pisownię, ale jestem także wyznawcą ekonomii językowej. =)
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
anonim
Posty: 232
Rejestracja: 01 paź 2005, 14:20
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 48 times

Post autor: anonim »

waffel
Ja bronię anglicyzmów, bo googla, wikipedię i urbandictionary każdy ma i lenistwem jest właśnie niekorzystanie z nich.
Ja bronię polszczyzny bo każdy Polak polski język zna i lenistwem jest właśnie niekorzystanie z niego.
Nie jestem przeciwnikiem używania obcych wyrazów jeśli faktycznie nie ma polskich odpowiedników lub są już tak rozpowszechnione że weszły powszechnie do polskiego słownictwa, ale nie raz się zdarza że są używane zbyt pochopnie tylko dlatego że piszącemu się bardziej podobał zagraniczny wyraz od polskiego. Takie przypadki należy tak samo tępić jak błędy ortograficzne.
O ile do kampowania trudno znaleźć polski odpowiednik o tyle turtling to według definicji przytoczonych powyżej jest najzwyklejszą obroną.
Inne wyrazy które mogą z powodzeniem zastąpić turtling to:Defensywa, pasywność, blokowanie lub potoczniej bunkrowanie, okopywanie się.
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

Już najprędzej bunkrowanie się. =)

Szczególnie że "turtling" ma raczej negatywną konotację, gdyż zazwyczaj nie jest zbytnio lubioną taktyką i często świadczy o kiepskim zaprojektowaniu danej gry.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Post autor: waffel »

Obrona to obrona, turtling to turtling. Gdyby chodziło mi o obronę, to napisałbym obrona, prawda, anonimie? Turtling jest tak samo nieprzetłumaczalny jak kampowanie, bo to w zasadzie ta sama rzecz, tylko kampowanie było w Quake'u, Counter Strike'u i innych FPSach (to też mam przetłumaczyć?) a turtling w StarCrafcie i RTSach.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Turtling też we wszelakich bijatykach jest, że wspomnę tylko Tekkena :) I w zasadzie ładnie definicja pokrywa się z definicją "gry z kontry". Natomiast na kampienie nie mam pomysłu, ale ten problem nie występuje na maszynach przeznaczonych do grania, więc się tego nie wstydzę :twisted:
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1787
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 76 times
Been thanked: 158 times

Post autor: Legun »

Bardzo miły podwątek w tym wątku - przypomina mi się dyskusja o powracalności gry (dla językowych zachwaszczaczy "replayability" ;)).
Wygląda na to, że turtling jest neologizmem a camping w tym rozumieniu jest poszerzeniem znaczenia. Te terminy wydają się użyteczne, więc można, idąc tropem czołgu a nie tanku, poszukać jakichś polskich odpowiedników. Moje propozycje:
Turtling - "skorupinie" ale też może "wieżowanie". Można też użyć słowa "ryglować" i pochodnych.
Camping - przyczajanie (się) - F... Camper to będzie po prostu "czajnik" :).
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Post autor: waffel »

Można też mówić turtling i nie silić się na jakieś "zwisy męskie ozdobne". Jak znowu komuś wyjdzie piękny "chwiler" to wszyscy będziemy się radować, ale rozwiązania siłowe to grochem o ścianę. Nie popieram mówienia cool zamiast fajne, fonty zamiast czcionki itd., popieram za to gramatykę, interpunkcję, ortografię i nazywanie turtlingu turtlingiem.

Gra z kontry to też nie jest, bo np. w Twilight Imperium bez dodatku można okopać się na pozycjach i ciułać punkty zwycięstwa za pokojowe cele nie atakując w ogóle, z kontry czy inaczej, i jest to klasyczny turtling. Bunkrowanie brzmi dobrze, jest chyba ogólnie znanym i przyjętym słowem, brakuje tylko trochę negatywnej konotacji.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

Leo pisze: Można się zniechęcić do kontaktów, bo nie każdy ma tyle odwagi, żeby się przyznać, że nie wie co to kingmaking czy chociażby ten nieszczęsny turtling...
Wystarczy czytac Slowniczek w SGP :-).

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Post autor: ragozd »

turtling tez nie ma negatywnych skojarzen dla tych co nie znaja okreslenia. Bunkrowanie jest swietnym odpowiednikiem. No ake jak juz wprasie pisza dizajnerka zamiast projektandka, to jestesmy na rowni pochylej zapomnienia mowy ojcow ...
Tak jak must-have w SGP - tego zwrotu bym zakazal wrecz. no chyba ze redakcja placi od liczby liter i daje to wymierne oszczednosci :P
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

Nie wiem dlaczego dyskusje stricte jezykowe zawsze budza takie zainteresowanie na tym forum. Byscie o grach pogadali lepiej :P
Awatar użytkownika
moonman
Posty: 250
Rejestracja: 25 mar 2005, 12:17
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: moonman »

ragozd pisze:turtling tez nie ma negatywnych skojarzen dla tych co nie znaja okreslenia. Bunkrowanie jest swietnym odpowiednikiem. No ake jak juz wprasie pisza dizajnerka zamiast projektandka, to jestesmy na rowni pochylej zapomnienia mowy ojcow ...
IMHO kampowanie jest negatywne i negatywnie odbierane - przynajmniej tak wynika z mojego skromnego doświadczenia w FPSach...

turtling - zależy w jakich grach - chociaż głównie stosowane w RTSach - i tam w sumie jest to jedna z wielu taktych, ale np. w heroesach jest mega negatywnie odbierane - szczególnie jeśli ma dojść do main battle ;) a przeciwnik zmyka do swojego zamku i tam czeka na pojedynek (jak ja tego nie cierpię ;D )
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 875 times
Kontakt:

Post autor: raj »

Aczkolwiek nie jestem zwolennikiem slangowego anglicyzowania to musze przyznac, ze z uwagi na specyfike angielskiego, w ktorym bardzo latwo tworzy sie nowe wyrazy jestesmy skazani na wprowadzanie do powszechnej mowy takich zwrotow.
A jakbym mial wymyslic alternatywy dla turtlingu i kampingu (alternatywy a nie tlumaczenie!) to:
turtling - popieram 'bunkrowanie' ('buduje i siedzi w bunkrze')
kamping - stacz, stojak
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
Neurocide
Posty: 565
Rejestracja: 14 sie 2004, 11:19
Has thanked: 3 times
Been thanked: 5 times

Post autor: Neurocide »

U nas turtling to poprostu 'żółwik' - wzielo sie to niezależnie od angielskiego słowa, którego nie znalismy, a użytek ma w Grze o Tron i oznacza sytuację (czyt. konieczność) zbudowania odpornego na ataki układu. Dotyczy to głównie Lannistera, a wyglada tak, że otacza sie jedna prowincję slabymi jednostkmi, a do środka (otoczonej prowincji) pakuje sie najsilniejsze i daje rozkaz wsparcia. Trudno ugryźć coś takiego, bo wyglada jak krasnoludzki czworobok u Sapkowsiego.

Campowanie jest totalnie bezsensowne w planszówkach, bo jak campować w Ticket to Ride, Grze o Tron, czy nawet Doomie (a wydawać by sie mogło, że campowanie i camperzy pierwszy raz pojawili sie własnie w komputerowym Doomie).
Sprzedam: Arkham Horror - edycja PL - Cena: 130 pln
EstEst
Posty: 282
Rejestracja: 02 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Kraków

Post autor: EstEst »

Ciekawe skąd takie zwierzęce skojarzenia... U nas ta taktyka Lannisterów nazywała się "jeżem" (zresztą można było ją stosować innymi rodami). Miała ona również spore minusy, ale zdarzało się, że taki jeż 3-4 tury stał...
Sługa Koła. Młot na humanistów. Miecz w ręku dyrekcji.

Gry EstEsta
ODPOWIEDZ