Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Miałem okazję zagrać wczoraj podczas targów książki. Po świetnej partii natychmiast udałem się do kasy celem zakupu własnego egzemplarza. Podczas wieczornej gry weryfikacyjnej w domowym zaciszu było jeszcze lepiej. Jestem bardzo zaskoczony poziomem zabawy oferowanym przez grę. Opinie, które do tej pory czytałem, w większości podkreślały walory wizualne gry, co akurat ma dla mnie mniejsze znaczenie. Na szczęście mechanicznie wszystko pięknie śmiga i można całkiem fajnie pokminić nad planszą. Po bardzo bogatej otoczce reklamowej widać, że rebelowcy mocno wierzą w sukces swojej najnowszej gry. Myślę, że się nie zawiodą. Gra jest ciekawa, ładnie wydana, stosunkowo łatwo ją zaprezentować na konwencie i ma uniwersalny temat. Nawet tytuł jest fajny i bezpretensjonalny. Super!
Pytanie tylko, czy ta gra nadal intryguje i "broni się" po 10-15-20 rozegranej partii? Czy po pierwszych kilku rozgrywkach początkowy entuzjazm i hurra-optymizm opada? (pytam bez złośliwości).
Ja niestety też jeszcze nie mogę odpowiedzieć bo po kilku partiach musiałem oddać swój egzemplarz testowy i czekam dzisiaj z niecierpliwością na kuriera (ale że córka na zielonej szkole to zagramyi tak dopiero w weekend)
ZnadPlanszy | YouTube Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Ja jestem po 4 partiach i pierwsze wrażenie bardzo pozytywnie. Prześliczne grafiki, bardzo prosta instrukcja, szybka (średni czas rozgrywki faktycznie na poziomie 30 minut). Ogromna przyjemność w budowaniu własnego domku, multum możliwości i kombinacji. Bardzo niewielka negatywna interakcja (na początku gry pierwszy gracz wyrzuca parę kart, która może pasować przeciwnikowi - to wszystko - jest również opcja dla młodszych graczy bez wyrzucania kart). Jako początkujący w planszówkach i stary chłop bawiłem się bardzo dobrze - młodsze dzieci moim zdaniem będą miały mega fajdę z gry.
Bardzo podoba mi się również wydanie w kształcie domku. Jako wstępniak dla mnie w sam raz. Pozycja numer 1 jak będę szedł w towarzystwo, które ma dzieciaki .
Czy ograł ktoś już grę w dwie osoby? W 3 na konwencie grało mi się bardzo przyjemnie, z odpowiednią dozą interakcji i decyzyjności. Obawiam się odrobinę, że przy dwóch graczach to może zniknąć.
kudlacz135 pisze:Czy ograł ktoś już grę w dwie osoby? W 3 na konwencie grało mi się bardzo przyjemnie, z odpowiednią dozą interakcji i decyzyjności. Obawiam się odrobinę, że przy dwóch graczach to może zniknąć.
Ja grałem niby tylko raz, ale jest równie fajnie, a nawet ciekawiej, z racji tego, że możesz przeciwnikowi wywalić coś co by mu się bardzo przydało.
A ja trochę ponarzekam.
Przyznam szczerze, że byłem nakręcony na tę grę jak dzik na szyszki. Miała być pozycją obowiązkową jako prezent na Dzień Dziecka dla mojej córki.
I co? I nie będzie.
Byliśmy z żoną i córką na Targach Książki w Warszawie. Rozegraliśmy kilka partii no i powiem szczerze szału nie ma z tą grą.
Ok grafiki są śliczne, plansza w kształcie domku ok. Ale karty są cieniutkie. A że w grze operuje się nimi non stop, często się je tasuje to zniszczą się bardzo szybko. Plansze które widziałem rozłożone na stolikach wszystkie krzywe. Ani jedna nie leżała płasko. Na plus wypraska w pudełku.
Sama rozgrywka jest po prostu ..nudna. Nic się nie dzieje. Facet w łódce. Wychodzą jakieś karty, potem układamy je w domku, wszyscy robią to samo. Liczymy punkty. Wszystko zależy od farta jakie karty wyjdą. Plus jest taki, że gra trwa 15min.
Nie ma wała, żeby ktoś mnie namówił na kolejną partię po 3 rozegranych. Nic nowego się tam nie wydarzy.
Szukając gier dla dziecka zwracam uwagę, czy ta gra czegoś nauczy, czy coś rozwinie. Domek nic nie daje. Może na siłę można podciągnąć jakieś tam planowanie.
Podsumowując gra jest ok, działa, ale tyłka nie urywa i dla mnie i mojej żony okazała się nudna. Córka też nie naciskała, żeby ją kupić. W moim odczuciu gra jest niewarta 90pln. W pudełku mamy 4 plansze domków i kilkanaście kart. Max 60pln.
Dziwne. W moim pudełku jest więcej niż kilkanaście kart i wszystkie są dobrej jakości. Dodatkowo mam też trochę żetonów, planszę z torem kart, wielki drewniany znacznik pierwszego gracza, ładną instrukcję. Plus wspomniane przez Ciebie plansze domków i pudełko ze szpanerską wypraską. Zapłaciłem 85zł i uważam, że to dobra, uczciwa cena.
Na pierwsze wrażenie to gra mi się też podoba. Też mam 100 kart, a nie kilkanaście. Z rabatami zapłaciłem około 75zł.
To do czego się mogę przyczepić to wielkość kart. Koszulki miałem przygotowane żółte FFG czyli American Mini. Karty się nie mieszczą. Za to wchodzą do czerwonych FFG czyli Euro Mini.
Wszystko byłoby ok gdyby nie to, że właśnie zrobiłem zamówienie w rebelu oczywiście po poznaniu tego faktu, a dołożyć jednej brakującej paczki koszulek do zamówienia nie mogę, bo nie przekracza to minimalnej kwoty. Teraz gra będzie leżeć odłogiem do następnego zamówienia ...
P.S.
Dodam, że póki nie ma rozszerzeń to wypraska jest funkcjonalna. Miałem jedną paczkę czerwonych FFG i karty się mieszczą.
Jeżeli kiedyś wyjdą rozszerzenia to nic więcej w wyprasce się upchać nie da.
Mam pytanie: warunkiem rozpoczęcia budowy domku jest konieczność zabudowania najpierw części garażowej, kartami przypisanymi do tej lokacji. A co jeżeli nie zostaną wylosowane na początku, a byłyby dopiero w na końcu? Jeżeli będę brał inne pomieszczenia to co wtedy? Gdzie mam je lokować? Tylko nad częscią kamienną domku?
Mam pytanie: warunkiem rozpoczęcia budowy domku jest konieczność zabudowania najpierw części garażowej, kartami przypisanymi do tej lokacji. A co jeżeli nie zostaną wylosowane na początku, a byłyby dopiero w na końcu? Jeżeli będę brał inne pomieszczenia to co wtedy? Gdzie mam je lokować? Tylko nad częscią kamienną domku?
Jeżeli nie masz kart przypisanych do części garażowej, nie masz rusztowania, to musisz dać puste pomieszczenie jeżeli chcesz się budować powyżej.
Mam pytanie: warunkiem rozpoczęcia budowy domku jest konieczność zabudowania najpierw części garażowej, kartami przypisanymi do tej lokacji. A co jeżeli nie zostaną wylosowane na początku, a byłyby dopiero w na końcu? Jeżeli będę brał inne pomieszczenia to co wtedy? Gdzie mam je lokować? Tylko nad częscią kamienną domku?
Jeżeli nie masz kart przypisanych do części garażowej, nie masz rusztowania, to musisz dać puste pomieszczenie jeżeli chcesz się budować powyżej.
Mam pytanie: warunkiem rozpoczęcia budowy domku jest konieczność zabudowania najpierw części garażowej, kartami przypisanymi do tej lokacji. A co jeżeli nie zostaną wylosowane na początku, a byłyby dopiero w na końcu? Jeżeli będę brał inne pomieszczenia to co wtedy? Gdzie mam je lokować? Tylko nad częscią kamienną domku?
Jeżeli nie masz kart przypisanych do części garażowej, nie masz rusztowania, to musisz dać puste pomieszczenie jeżeli chcesz się budować powyżej.
OK. Można i tak...
To po co te rusztowania jeśli można budować nad "pustymi pomieszczeniami" ?
Puste pomieszczenie to rewers karty. Zazwyczaj używa się go gdy nie można umieścić w domu pokoju zgodnie z zasadami. Wówczas masz po prostu nieumeblowany pokój za który nie ma punktów a nad slotem, w którym nie ma żadnej karty budować nie możesz.
Furia pisze:Puste pomieszczenie to rewers karty. Zazwyczaj używa się go gdy nie można umieścić w domu pokoju zgodnie z zasadami. Wówczas masz po prostu nieumeblowany pokój za który nie ma punktów a nad slotem, w którym nie ma żadnej karty budować nie możesz.
No ja to wiem, ale w tym momencie jeśli np. w pomieszczeniach piwnicznych mogę położyć "puste pomieszczenie" i nad nim mogę budować, to po co w kartach jest RUSZTOWANIE, którego jedyną cechą jest to, że można nad nim budować ?
No i drugie pytanie dot. rusztowania - na karcie napisane jest, że przed końcem gry trzeba je wymienić. No a jeśli umieszczę je w pomieszczeniach piwnicznych i do końca gry żadne pomieszczenie piwniczne nie będzie już dostępne i w efekcie go nie wymienię to co się stanie ?
dragon77 pisze:
No ja to wiem, ale w tym momencie jeśli np. w pomieszczeniach piwnicznych mogę położyć "puste pomieszczenie" i nad nim mogę budować, to po co w kartach jest RUSZTOWANIE, którego jedyną cechą jest to, że można nad nim budować ?
Rusztowanie tym się różni od pustego pomieszczenia, że możesz je podmienić i zgarnąć punkty na koniec gry.
No i drugie pytanie dot. rusztowania - na karcie napisane jest, że przed końcem gry trzeba je wymienić. No a jeśli umieszczę je w pomieszczeniach piwnicznych i do końca gry żadne pomieszczenie piwniczne nie będzie już dostępne i w efekcie go nie wymienię to co się stanie ?
Zawsze możesz podmienić kartę rusztowania. Nawet jeśli nie ma dostępnych kart garażu, wówczas umieszczasz kartę pustego pomieszczenia.
dragon77 pisze:
No ja to wiem, ale w tym momencie jeśli np. w pomieszczeniach piwnicznych mogę położyć "puste pomieszczenie" i nad nim mogę budować, to po co w kartach jest RUSZTOWANIE, którego jedyną cechą jest to, że można nad nim budować ?
Rusztowanie tym się różni od pustego pomieszczenia, że możesz je podmienić i zgarnąć punkty na koniec gry.
No i drugie pytanie dot. rusztowania - na karcie napisane jest, że przed końcem gry trzeba je wymienić. No a jeśli umieszczę je w pomieszczeniach piwnicznych i do końca gry żadne pomieszczenie piwniczne nie będzie już dostępne i w efekcie go nie wymienię to co się stanie ?
Zawsze możesz podmienić kartę rusztowania. Nawet jeśli nie ma dostępnych kart garażu, wówczas umieszczasz kartę pustego pomieszczenia.
Ale ze mnie sierota... (tu palnąłem się w czoło)...
Wszystko już jasne - dzięki
Nasza druga rozgrywka z żonką i 7-letnią córką zakończyła się wynikiem 42:41:40 - wygrałem , a emocje były kapitalne ! Super gierka