Strona 1 z 2

Agricola: Wersja rodzinna (Uwe Rosenberg)

: 27 lip 2016, 00:19
autor: GrzeL
Autor: Uwe Rosenberg
Liczba graczy: 1-4
Wiek: 8+
Czas gry: 45 min.

Bardziej znaczące zmiany w porównaniu z „Agricola – wersja dla graczy”:
  • Gra całkowicie niezależna językowo.
  • Brak kart. Nowe pola akcji pojawiają się w ściśle określonej kolejności (są nadrukowane na planszy głównej), co powoduje brak jakiejkolwiek zmienności (z wyjątkiem zmiennych pól akcji zależnych od liczby graczy).
  • Brak planszy graczy. Gospodarstwo buduje się, układając obok siebie płytki (izb, pól i pastwisk).
  • Brak ujemnych punktów za braki w gospodarstwie. Punkty możemy stracić jedynie za niewyżywienie członków rodziny.
  • Brak limitów punktowych. Każde zwierze, zboże (tylko jak leży na polu), pole, pastwisko, obora na pastwisku, gliniana izba czy usprawnienie jest warte 1 punkt.
  • Brak warzyw i kamienia.
  • Brak akcji pieczenie chleba. Jeśli posiadamy odpowiednie usprawnienie, możemy w dowolnym momencie, zamienić 1 zboże wraz z 1 drewnem na żywność.
  • Usprawnienie poza kuchennymi (paleniska, kuchnie i piece) mają swoje własne pola akcji i można je nabyć dopiero od konkretnej rundy.
  • Jedynie członkowie rodziny są w kolorach graczy (błękitny, żółty, zielony i różowy), obory są wspólne, a ogrodzeń nie ma.
Niemiecka instrukcja.

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 04 lis 2016, 10:48
autor: Tycjan
Jeżeli jesteś ciekawy jak wygląda taka wersja i czy warto ją kupić, to zapraszam na bloga. Oprócz tekstu sporo zdjęć :)
Link: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl/201 ... -rodzinna/

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 04 lis 2016, 11:20
autor: orzeh
Tycjan pisze:Jeżeli jesteś ciekawy jak wygląda taka wersja i czy warto ją kupić, to zapraszam na bloga. Oprócz tekstu sporo zdjęć :)
Link: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl/201 ... -rodzinna/
Można ją traktowac jak wstęp do planszówek czy raczej jest to gra "następny krok", napisałeś że jak się ma Agricolę to lepiej nie kupować tej wersji - dlatego że pełna wersja ma tryb uproszczony ? (nie wiem)
Mam kawernę i raczej nie odważyłbym się grać z początkującymi graczami - to bardziej pytanie - czy jeśli przyjdzie do mnie "rodzinka" (znająca dobble i raczej proste gry) to myślisz że wyciągnięcie Agricoli rodzinnej ich nie odstraszy?

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 04 lis 2016, 11:52
autor: Tycjan
Napisałem, ze jak Ty masz własną wersją standardowej Agricoli, to nie ma sensu mieć kolejnej (rodzinnej) tylko po to żeby uczyć innych, mniej doświadczonych graczy. Wiem z doświadczenia, że w takich wypadkach mając kogoś doświadczonego, początkujący gracz, może nie szybko, ale zaskoczy o co chodzi.

Co do pytań. To jest gra, dla osób, które chcą czegoś bardziej ciężkiego, chcą Agricoli, ale się jej boją itp. Nie mam pojęcia, co lubi Twoja rodzina i czy ich tym uszczęśliwisz :)

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 04 lis 2016, 13:48
autor: playerator
Kiedy ktoś rozpocznie przygodę z Agricolą od wersji rodzinnej, to czy przesiadka na wersję dla graczy będzie dla niego czymś naturalnym (tak, jak zakup rozszerzenia, dajmy na to), czy też są to jednak inne gry i aż takiej płynności może nie być?

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 04 lis 2016, 17:51
autor: Tycjan
playerator pisze:Kiedy ktoś rozpocznie przygodę z Agricolą od wersji rodzinnej, to czy przesiadka na wersję dla graczy będzie dla niego czymś naturalnym (tak, jak zakup rozszerzenia, dajmy na to), czy też są to jednak inne gry i aż takiej płynności może nie być?
Bardzo płynne. W zasadzie wystarczy zaktualizować sobie w takim przypadku działanie niektórych akcji, kilka szczegółów co do punktacji oraz zaakceptować różnorodność kart i związane z tym różne strategie i można grać.

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 08 gru 2016, 15:44
autor: sztefyn
Hej, czy w waszych polskich egzemplarzach rodzinnej wersji Agricoli,
znalazło się tylko 37 znaczników "1 żywności" z 44 zadeklarowanych w instrukcji?
(tak, obejrzałem wypraski dokładnie i nie ma co już bardziej wypychać :))

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 09 gru 2016, 09:05
autor: predki
Te 44 to jest chyba błąd powielony z angielskiej instrukcji. W niemieckiej jest 37. Chyba, że Mayfair miał inne wykrojniki i wtedy wyszło im 44.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 09 gru 2016, 19:37
autor: Blueeyes2
Kusi mnie ta wersja rodzinna, bo jestem początkująca, jednak obawiam się trochę o regrywalność, bo wolałabym jednak kupić raz a dobrze coś, co po kilku rozgrywkach mi się nie znudzi.

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 10 gru 2016, 08:14
autor: Tycjan
Blueeyes2 pisze:Kusi mnie ta wersja rodzinna, bo jestem początkująca, jednak obawiam się trochę o regrywalność, bo wolałabym jednak kupić raz a dobrze coś, co po kilku rozgrywkach mi się nie znudzi.
Jeżeli nie boisz się, że standardowa Agricola cię przytłoczy, to kupuj tę wersję. Ale jak nie do końca tego jesteś pewna i masz wśród współgraczy więcej takich niezdecydowanych, to rodzinna będzie najlepszym wyjściem.
Zresztą w pewnym sensie nauka optymalizacji jest związana z powtarzalnością ;)
Z doświadczenia wiem, że wersja rodzinna początkującym szybko się nie nudzi, bo w zasadzie warunki początkowe są te same, ale gracze są zmiennymi, które czynią z niej grę inną swoimi decyzjami.

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 10 gru 2016, 09:55
autor: Gizmoo
A ja chciałem zadać inne pytanie:

Czy komuś, komu absolutnie nie podeszła Agricola, może się spodobać Agricola - wersja rodzinna?
Spoiler:

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 10 gru 2016, 15:20
autor: Tycjan
Gizmoo pisze:A ja chciałem zadać inne pytanie:
Czy komuś, komu absolutnie nie podeszła Agricola, może się spodobać Agricola - wersja rodzinna?
A nie podeszła mi ze względu na złożoność, suchość i dobiło mnie to, że trzeba robić coś konkretnego, a nie to na co ma się ochotę w danej chwili.
Ale w Agricoli możesz robić, co Ci się podoba... tylko nie koniecznie to będzie słuszne :)
A na poważnie, to jeżeli dobrze Cię zrozumiałem, to ta wersja Ci się również nie spodoba.

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 10 gru 2016, 15:30
autor: Gizmoo
Tycjan pisze:A na poważnie, to jeżeli dobrze Cię zrozumiałem, to ta wersja Ci się również nie spodoba.
W Agricolę grałem tylko raz i była to dla mnie mordęga (jedna z najgorszych partii w życiu), ale z drugiej strony grałem z wyjadaczami, którzy kiepsko wytłumaczyli mi zasady. Kompletnie nie wiedziałem, co robię i dostawałem co chwila karne punkty. Inna sprawa, że nie bardzo podchodzą mi gry Uwe - podobnie wynudziłem się przy Szklanym Szlaku, chociaż tam, pomimo suchości, wiedziałem przynajmniej, co robię. :wink:

Miałem jednak nadzieję, że przekonam się do "odchudzonej" Agricoli, bo z zapowiedzi miała być przystępniejsza i bardziej intuicyjna. Na pewno chcę spróbować wersji rodzinnej, ale zastanawiam się, czy nie będę ponownie cierpiał. ;)

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 10 gru 2016, 15:53
autor: Tycjan
Gizmoo, ja myślę, że nic na siłę. Wprawdzie Agricola nie jest grą bez klimatu i bez sensu wykonywania ruchów, ale może faktycznie nie odnajdujesz się w myśleniu Uwe.
Najbezpieczniej, to spróbuj u kogoś, ale nie kupuj. Może zaskoczy, to będzie czas na kupno, a ja nie, to zaoszczędzisz :)

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 10 gru 2016, 16:07
autor: Bea
Gizmoo pisze: Miałem jednak nadzieję, że przekonam się do "odchudzonej" Agricoli, bo z zapowiedzi miała być przystępniejsza i bardziej intuicyjna. Na pewno chcę spróbować wersji rodzinnej, ale zastanawiam się, czy nie będę ponownie cierpiał. ;)
Tycjan pisze:Gizmoo, ja myślę, że nic na siłę. Wprawdzie Agricola nie jest grą bez klimatu i bez sensu wykonywania ruchów, ale może faktycznie nie odnajdujesz się w myśleniu Uwe.
Najbezpieczniej, to spróbuj u kogoś, ale nie kupuj. Może zaskoczy, to będzie czas na kupno, a ja nie, to zaoszczędzisz :)
Albo spróbuj Cavernę, jest bardziej przejrzysta, mimo że nie prostsza w zasadach. :)

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 11 gru 2016, 13:12
autor: adam_k27
Mikołaj w tym roku przyniósł najstarszemu synowi Agricolę wersję rodzinną. Wczoraj zagrałem z synami (12 i 10 lat) pierwszą partię. Dodam że kiedyś rozważałem zakup "dużej" Agricoli ale ostatecznie odstraszył mnie poziom trudności. Co do zaś wersji rodzinnej to wszystkim się gra spodobała. Było trochę wertowania instrukcji i rozkminiania różnych rzeczy podczas gry, ale daliśmy radę. Słyszałem dużo o "krótkiej kołderce" w Agricoli, ale przyznam że w moim odczuciu tak bardzo tego nie było czuć, mniej dotkliwie niż w np w Dolinie Królów (Egizia). Może też dlatego, że po prostu tutaj dobudowujemy sobie kolejne pola i pastwiska, izby, usprawnienia i nie musimy zabudować całej planszy, żeby uniknąć ujemnych punktów. Ujemne punkty dostaje się tylko za żebranie i nikt ich nie dostał bo wszyscy się pilnowali. Po pierwszej rozgrywce wydaje mi się, że problem powtarzalności może być dotkliwy jedynie w rozgrywkach jednoosobowych. Przy większej liczbie graczy sytuacja na planszy zmienia się zależnie od tego co grają pozostali gracze, więc o powtarzalność bym się zbytnio nie martwił. Nie spodobał mi się natomiast jeden drobiazg - zbyt mała ilość drewnianych znaczników. Drewniane znaczniki surowców i zwierzątek są bardzo ładne i klimatyczne. Tyle, że w pewnym momencie zabrakło nam znaczników drewna. Wówczas zorientowaliśmy się że wydawca to przewidział i dołączył, żetony wielokrotności. Czyli np 6 drewnianych kłód drewna możemy zastąpić żetonikiem z narysowanymi 6 kłodami drewna. Wkrótce potem zaczęło nam brakować zwierząt, które też musieliśmy zastępować żetonikami. O ile zetoniki w przypadku surowców sa jeszcze do przełknięcia to w wypadku zwierząt wygląda to niezbyt ładnie, gdy na pastwisku stoją sobie drewniane zwierzątka a obok leży kartonowy żetonik z narysowanymi zwierzątkami. Uważam że wydawca powinien dorzucić po 10 mepli więcej zamiast stosować takie tanie półśrodki. Co gorsza pod koniec gry brakło nam 1 krowy pomimo zastosowania żetonów i krowę musieliśmy zastąpić znacznikiem gliny. Fakt że wszyscy poszliśmy dosyć mocno w hodowlę zwierząt, ale w takiej sytuacji strach pomyśleć co by było gdybyśmy grali w 4 osoby. Poza tym zgrzytem wydawniczym gra zdecydowanie warta polecenia.

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 11 gru 2016, 16:33
autor: Jabberwocky
adam_k27 pisze: Co gorsza pod koniec gry brakło nam 1 krowy pomimo zastosowania żetonów i krowę musieliśmy zastąpić znacznikiem gliny. Fakt że wszyscy poszliśmy dosyć mocno w hodowlę zwierząt, ale w takiej sytuacji strach pomyśleć co by było gdybyśmy grali w 4 osoby. Poza tym zgrzytem wydawniczym gra zdecydowanie warta polecenia.
Serio? To jest w ogóle możliwe? Nawet z zastosowaniem znacznika? Przecież pole akcji z krowami wchodzi chyba dopiero w 8. rundzie.

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 11 gru 2016, 16:56
autor: adam_k27
Jest możliwe skoro tak się stało. Prawdopodobnie dlatego że wszyscy w sumie mieliśmy krowy, więc co turę na planszy pojawiała się krowa, kolejne pojawiały się przy żniwach, a nikt ich w sumie nie zjadał. Co prawda to bardziej opłaca się zjadać krowy niż owce, ale w tej sytuacji podejrzewam że brakłoby jak nie krów to owiec, albo dzików bo ich tez było na styk.

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 11 gru 2016, 17:05
autor: predki
A nie rozmnażaliście tych krów za bardzo. W każdej turze może przybyć graczowi najwyżej jedna.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 11 gru 2016, 17:26
autor: adam_k27
predki pisze:A nie rozmnażaliście tych krów za bardzo. W każdej turze może przybyć graczowi najwyżej jedna.
Dokładnie tak rozmnażaliśmy

Tutaj tez mówią, że zwierzątek jest za mało:
https://youtu.be/d7pJFY6zC6E?t=7m32s

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 11 gru 2016, 19:32
autor: predki
W takim razie policzmy najbardziej krowodajny scenariusz:
Pierwsza krowa pojawia się w 8 rundzie. Załóżmy, że nikt jej nie weźmie. 2 krowa w rundzie 9. Jeden z graczy zabiera obie. Po 9 rundzie są żniwa, więc gracz będzie miał teraz 3 krowy. W rundzie 10 pojawia się krowa i podobnie w 11. Inny gracz zabrał obie krowy, więc na koniec 11 rundy, jeden ma 3 krowy, drugi 2. Są żniwa – gracze mają teraz 4 i 3 krowy. W rundzie 12 pojawia się kolejna krowa i podobnie w 13. Trzeci gracz w 13 rundzie zabrał obie, więc na końcu mamy sytuację 4/3/2. Po żniwach jest to 5/4/3. W rundzie 14 pojawia się krowa, ale kto by jej nie wziął, bardziej się nie rozmnoży. Po ostatnich żniwach mamy więc 1 krowę na planszy i 6/5/4 krów u graczy czyli razem 16 krów. Więcej nie może się pojawić, bo żadna inna akcja/usprawnienie na to nie pozwala. W pudełku jest 13 krów i jeden żeton 4 krowy, czyli razem jest 17. Mamy więc jedną w zapasie. QED

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 12 gru 2016, 20:27
autor: Jabberwocky
No właśnie doszedłem do niemal identycznych wniosków. Dopuszczam jednak możliwość wystąpienia błędów w moim rozumowaniu i liczyłem na to, że adam_k27 mnie oświeci :D

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 13 gru 2016, 09:16
autor: adam_k27
Jabberwocky pisze:No właśnie doszedłem do niemal identycznych wniosków. Dopuszczam jednak możliwość wystąpienia błędów w moim rozumowaniu i liczyłem na to, że adam_k27 mnie oświeci :D
No faktycznie wychodzi na to, ze taka sytuacja nie powinna się wydarzyć. Będe musiał sprawdzić czy mamy tyle znaczników ile być powinno, jeśli tak to pewnie gdzieś musieliśmy się pomylić. Rozmnażanie zwierzątek przeprowadzaliśmy prawidłowo. Obstawiałbym jeśli już to że mogliśmy pomylić się przy uzupełnianiu pól na planszy i pole z krowami uzupełnić dwa razy, albo ewentualnie (mniej prawdopodobne) że zapomnieliśmy przesunąć pionek rund i którąś rundę rozegraliśmy dwa razy.

To wszystko jednak nie zmienia faktu że drewnianych zwierzątek jest zbyt mało, a zastępowanie części z nich kartonikami, jest jakimiś dla mnie niezrozumiałym skąpstwem albo dziadowskimi oszczędnościami. Jakim problemem było dodanie do gry zamiast 13 krówek i kartonika z narysowanymi 4 krówkami, po prostu 16 drewnianych krówek. To samo z owcami i dzikami. Czy takim problemem było dorzucenie do pudełka raptem tych dziesięciu mepli więcej.

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 28 gru 2016, 01:20
autor: Tvisty
Nero pisze: 28 gru 2016, 01:03 Cz uWas też jedyna dobra taktyka to hodowla Owiec? U mnie po kilku partiach zawsze wygrywa ten kto stawia na owce... może coś robimy nie tak:( może za mało robimy sobie pod górkę?
Grałem do tej pory tylko w 2 osoby, do tego jesteśmy początkującym graczami, ale z tego co widzę dużo łatwiej jest wygrać stawiając na zwierzaki niż na zboże, stąd moje pytanie :). Ale może jeszcze za mało poznaliśmy grę.

Re: Agricola – wersja rodzinna

: 28 gru 2016, 01:30
autor: Nero
Może po następnych partiach będzie inaczej. Ale ten kto na początku zgarnął drewno zbudował pastwisko i ma owce wygrywa. Inne strategie się na razie nie sprawdzają. Trochę to źle świadczy o balansie. Może trzeba od początku ostro walczyć o drewno, pastwiska i zwierzęta ale grając w 4 osoby ostatnia w kolejce osoba zbyt dużo nie może zrobić a puerwsze 4 rundy są chyba kluczowe i trochę szkoda ruchu na odebranie inicjatywy.