to by było zbyt piękne jak na CCG / TCGKrionah pisze:Z tego co zrozumiałem to nie wszystkie karty będą posiadały swoją kość. Może reszta kart w boosterze będzie właśnie tymi bezkostkowymi?Karit pisze:Tak mnie zastanawia jedna rzecz związana z boosterami:A co z pozostałymi kartami? Czy one będą pasować do kostek z podstawek?każdy z nich zawiera pięć losowych kart i jedną kostkę (zawsze dopasowaną do którejś karty ze środka).
Star Wars: Destiny (Corey Konieczka, Lukas Litzsinger)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- pan_satyros
- Posty: 6125
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 641 times
- Been thanked: 507 times
- Kontakt:
Re: Star Wars: Destiny
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Re: Star Wars: Destiny
Trochę dziwią mnie proporcje - 1 kostka i 5 kart. W takim boosterze do Dice Masters były 2 kostki i 2 karty.pan_satyros pisze:to by było zbyt piękne jak na CCG / TCG
Z drugiej strony np. w takim Magicu zawsze jest Land i po jakimś czasie można sobie nimi mieszkanie wytapetować...
Jak opublikują oficjalna instrukcje to się zobaczy.
Re: Star Wars: Destiny
Sugeruje czytać dokładnie
Albo każdy mądry i nikt nie przeczytał
http://galakta.pl/star-wars-przeznaczenie-zapowiedz/W każdej talii znajdzie się aż trzydzieści różnych kart wydarzeń, ulepszeń i wsparć, które pomogą przychylić szalę zwycięstwa. Wydarzenia, takie jak Najlepszą obroną…, to taktyczne, jednorazowe karty, które działają w momencie wystawienia ich z ręki. Karty ulepszeń można zagrywać na swoje postaci, na stałe wzmacniając ich zdolności bojowe lub defensywne, a wsparcia to specjalny rodzaj kart, które odkładane są na bok i zapewniają własną kostkę i/lub efekt.
Wsparcia i ulepszenia to, poza postaciami, jedyne karty, które mogą mieć przypisaną kostkę.
Albo każdy mądry i nikt nie przeczytał
Re: Star Wars: Destiny
Panie, cała wieś czytała i nikt nie ogarnąłDarboh pisze: Albo każdy mądry i nikt nie przeczytał
Dzięki za info, czekam niecierpliwie na polski debiut
- karawanken
- Posty: 2359
- Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 96 times
Re: Star Wars: Destiny
Rozumiem, że starter jest dla jednego gracza i gdybym chciał pograć z żoną muszę kupić dwa? Nie orientuję się w ogóle w grach kolekcjonerskich
Re: Star Wars: Destiny
Różnie to bywa ale w tym przypadku tak.karawanken pisze:Rozumiem, że starter jest dla jednego gracza i gdybym chciał pograć z żoną muszę kupić dwa? Nie orientuję się w ogóle w grach kolekcjonerskich
Team Covenant już zagrali na GenConie:
https://www.youtube.com/watch?v=uufCn6a ... e=youtu.be
- AkitaInu
- Posty: 4031
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 20 times
Re: Star Wars: Destiny
I jak to wypada? Jakies wniosi, spostrzeżenia? youtube mi sie nie ładujeDarboh pisze:Różnie to bywa ale w tym przypadku tak.karawanken pisze:Rozumiem, że starter jest dla jednego gracza i gdybym chciał pograć z żoną muszę kupić dwa? Nie orientuję się w ogóle w grach kolekcjonerskich
Team Covenant już zagrali na GenConie:
https://www.youtube.com/watch?v=uufCn6a ... e=youtu.be
Re: Star Wars: Destiny
Ciężko mi oglądać z dzieciakiem na kolanach Nie mówiąc o pisaniu....
A powiem tylko że za grę odpowiedzialny jest gość który odpowiada za Inwazję, sukces Netrunnera i za Diskwarsy jeszcze i Runebounda (czy jak tam to szło). Czyli konkretny gość. Na forach pojawiły się różne głosy jakoby w FFG zawrzało, podobno pracownicy na Rededicie się skarżą na ten projekt że to Asmoode wymusiło na FFG ten produkt i teraz FFG ładuje w niego swoje główne zasoby.
Ogólnie kontrowersyjnie to wygląda.
Młody wrócił na kolana... i tyle z pisa
A powiem tylko że za grę odpowiedzialny jest gość który odpowiada za Inwazję, sukces Netrunnera i za Diskwarsy jeszcze i Runebounda (czy jak tam to szło). Czyli konkretny gość. Na forach pojawiły się różne głosy jakoby w FFG zawrzało, podobno pracownicy na Rededicie się skarżą na ten projekt że to Asmoode wymusiło na FFG ten produkt i teraz FFG ładuje w niego swoje główne zasoby.
Ogólnie kontrowersyjnie to wygląda.
Młody wrócił na kolana... i tyle z pisa
- AkitaInu
- Posty: 4031
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 20 times
Re: Star Wars: Destiny
Dzięki Ciekawe to wszystko. Musze pooglądać na spokojnie w domu.Darboh pisze:Ciężko mi oglądać z dzieciakiem na kolanach Nie mówiąc o pisaniu....
A powiem tylko że za grę odpowiedzialny jest gość który odpowiada za Inwazję, sukces Netrunnera i za Diskwarsy jeszcze i Runebounda (czy jak tam to szło). Czyli konkretny gość. Na forach pojawiły się różne głosy jakoby w FFG zawrzało, podobno pracownicy na Rededicie się skarżą na ten projekt że to Asmoode wymusiło na FFG ten produkt i teraz FFG ładuje w niego swoje główne zasoby.
Ogólnie kontrowersyjnie to wygląda.
Młody wrócił na kolana... i tyle z pisa
- karawanken
- Posty: 2359
- Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 96 times
-
- Posty: 161
- Rejestracja: 23 kwie 2013, 22:28
- Lokalizacja: Ruda Śl. / Gliwice
- Been thanked: 3 times
Re: Star Wars: Destiny
Generalnie ciekawostka. Zobaczymy jak cenowo wyjdzie. Może faktycznie zamiast tego Ashes?
Re: Star Wars: Destiny
Jeżeli kogoś interesuje instrukcja:
Tutaj źródło: https://community.fantasyflightgames.co ... emo/page-5
Na wcześniejszej stronie tego wątku na tym forum są zdjęcia instrukcji.
Z ciekawostek cecegowatości. Max kopii w decku - 2. Ciekawie zrobili z kościami, np. zagrywasz Finn'a na stół wraz z jedną kością. Drugą kość możesz mu dograć jak zagrasz drugą kopię Finna.
W starterach wszystkie karty x1 i są dostępne tylko w starterach. Także trzeba od zrazu dwa. Cztery jak chcę z synem pograć w domu
Spoiler:
Tutaj źródło: https://community.fantasyflightgames.co ... emo/page-5
Na wcześniejszej stronie tego wątku na tym forum są zdjęcia instrukcji.
Z ciekawostek cecegowatości. Max kopii w decku - 2. Ciekawie zrobili z kościami, np. zagrywasz Finn'a na stół wraz z jedną kością. Drugą kość możesz mu dograć jak zagrasz drugą kopię Finna.
W starterach wszystkie karty x1 i są dostępne tylko w starterach. Także trzeba od zrazu dwa. Cztery jak chcę z synem pograć w domu
- AkitaInu
- Posty: 4031
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 20 times
Re: Star Wars: Destiny
Darboh pisze:Jeżeli kogoś interesuje instrukcja:Spoiler:
Tutaj źródło: https://community.fantasyflightgames.co ... emo/page-5
Na wcześniejszej stronie tego wątku na tym forum są zdjęcia instrukcji.
Z ciekawostek cecegowatości. Max kopii w decku - 2. Ciekawie zrobili z kościami, np. zagrywasz Finn'a na stół wraz z jedną kością. Drugą kość możesz mu dograć jak zagrasz drugą kopię Finna.
W starterach wszystkie karty x1 i są dostępne tylko w starterach. Także trzeba od zrazu dwa. Cztery jak chcę z synem pograć w domu
Całkiem nienajgorzej Hmm w sumie fakt, jeżeli chcemy pokombinować z jakimiś ciekawszymi kartami to warto mieć dwa startery. Kostki są takie same w każdym starterze tak?
- AkitaInu
- Posty: 4031
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 20 times
Re: Star Wars: Destiny
W teorii w boosterach też można znaleźć karty z seta startowego Więc w razie czego nie trzeba od razu dwóch kopii.Darboh pisze:Tak, takie same. Przynajmniej Finna będą dwie.
Re: Star Wars: Destiny
W teorii ale nie w SW:D Z pewnoscią jeżeli chodzi o postacie.AkitaInu pisze:W teorii w boosterach też można znaleźć karty z seta startowego Więc w razie czego nie trzeba od razu dwóch kopii.Darboh pisze:Tak, takie same. Przynajmniej Finna będą dwie.
Jeszcze na temat rzadkości kart znalazłem:
UK Hero Neutral Villain Grand Total
Grey 3 2 6 3 14 Startery
Blue 50 2 4 1 57 Commony
Yellow 37 2 2 1 42 Uncommony
Green 27 8 4 5 44 Rary
Purple 11 3 0 3 17 Legendarne
------------------------------------------------
Grand Total 128 17 16 13 174
Re: Star Wars: Destiny
Ciekawy jestem polskich cen. Na stronie FFG zestaw podstawowy kosztuje 14,99$, zaś booster 2,99$. Dolar ma kurs około 3,85 zł. Ceny edycji PL są zazwyczaj troszkę niższe niż ENG. Zatem w sklepach typu Rebel będziemy mieli 49,90 za starter i 9,95 za booster. Dice master ma boosterki za 4,95, ale są tam 2 karty zamiast 5 i 2 kości w zdecydowanie niższej jakości w stosunku do 1 z boostera Destiny.
49,90 zł za 24 karty (w tym 2 bohaterów, pole bitwy i kartę pomocy) oraz 9 kostek. 9,95 zł za pięć kart i kostkę. W decku można mieć 30 kart, każda w dwóch egzemplarzach. W starterach i boosterach mamy po jednej sztuce. Żeby złożyć dwie w miarę sensowne talie, będzie trzeba dokupić kilka dodatków. Przeczytałem zasady (są nad wyraz proste - plus dla gry, będzie można łatwo wprowadzać nowych ludzi). Za te 100 złotych dostaniemy płatne demo, ale całkiem dobrze wprowadzające w grę.
Fragment z zapowiedzi Galakty
"Ograniczenia są tylko dwa: jedna talia może zawierać tylko karty Złoczyńców lub Bohaterów, a karty w talii muszą kolorami odpowiadać wybranym postaciom. Zarówno Bohaterowie, jak i Złoczyńcy są podzieleni na 3 różne frakcje: Moc, Dowodzenie i Łotrów."
Rozumiem zatem, że będzie można dowolnie łączyć ze sobą karty różnych frakcji, byle należały do "tych dobrych" bądź "tych złych".
Regrywalność na samej wersji demo będzie całkiem spora dzięki oparciu gry na kostkach. Dodatkowo dochodzi losowanie pola bitwy i wybieranie wartości punktowej bohatera (każdy ma dwie). Grami, również wykorzystującymi kostki, a które przychodzą mi do głowy, są Ashes i Summoner Wars. Ta pierwsza to raczej ciekawostka, druga ma ugruntowaną pozycję w Polsce, jednak dostarcza zupełnie innych wrażeń z rozgrywki, a kości mają w niej zdecydowanie mniejsze znaczenie. Jest też o wiele brzydsza (kij w mrowisko).
Oczywiście w tańszych sklepach, w których dodatkowo ma się zniżki będzie można zapewne dorwać starter za około 37 zł, a boster za mniej więcej 7. Tutaj ceny nie będą już tak straszne. Nie wiem jak z kampanią marketingową, ale w przypadku tej produkcji, sięgnąć po nią mogą nawet osoby niezainteresowane graniem, a chcące jedynie stworzyć kolekcję ładnych kart, a także ludzie "niegrający", przyciągnięci marką Gwiezdnych Wojen. Ci nie będą mieli żadnych zniżek i pierwsze zakupy zrobią raczej w droższych sklepach stacjonarnych, bądź internetowych (do dzisiaj pluję sobie w brodę, ile bym zaoszczędził, gdybym nie kupował w Rebelu).
Teraz nasuwa się pytanie, jak długo projekt przetrwa. Na świecie w 2017 roku wzrośnie zainteresowanie powiązanymi z nadchodzącym filmem produktami, także gra będzie miała ułatwiony start. Zresztą ruszy chwilę przed świątecznym szałem zakupów. To także duży plus. Dodatkowo wydanie jest po prostu piękne. Poza graczami, na zakup skuszą się również kolekcjonerzy. Kasa będzie płynęła. Tylko co z rodzimą wersją? To będzie pierwsza karcianka kolekcjonerska Galakty. Ogólnie nie wiem kiedy ostatnio ktoś wydał po Polsku grę w tym formacie wydawniczym. Tutaj nie będzie raczej mowy o DNŻ, bo mamy kości. Z gier LCG, tylko Inwazja dotrwała do końca. Władca Pierścieni wspomagany drukiem na życzenie jakoś żyje. Reszta poległa. W tym wypadku nie będzie możliwości "ratowania" gry. Prosty rachunek ekonomiczny pokaże czy się opłaca, czy się nie opłaca.
Hejtowana przez wielu Galakta ma jednak odwagę. Ciekawe, czy robią jakieś badania rynku? Mam wrażenie, że starają się zacząć możliwie każdy projekt i kontynuować go, dopóki jest rentowny. Arkham Horror LCG konkurencją dla Destiny (nie mogę zapamiętać polskiej nazwy) raczej nie będzie. Czeka nas ciekawy test możliwości rodzimego rynku. Gry planszowe przeżywają rozkwit. Okoliczności (marka, jakość wydawcy, doświadczenie projektantów, okres wydania) są bardzo sprzyjające. Ciekawe jak to się rozwinie. Czy Galakta da radę dotrzymać kroku wydaniu angielskiemu, czy też pierwszy druk będzie się walał po magazynach nawet po 3 latach od premiery?
Ciekawe, że zarówno w Destiny, jak i AH LCG standardowa liczba kart w decku to 30. Czyżby ukłon w stronę upraszczania rozgrywki? Wzorowanie się na Heartstone? Chęć zmniejszenia progu wejścia? Wprowadzenie zmian polepszających rozgrywkę? Wyciąganie wniosków na podstawie wieloletnich doświadczeń? Otwarcie się na masowego odbiorce? Chęć ułatwienia ludziom życia? Może wszystkiego po trochu?
Takie tam luźnie przemyślenia po północy.
49,90 zł za 24 karty (w tym 2 bohaterów, pole bitwy i kartę pomocy) oraz 9 kostek. 9,95 zł za pięć kart i kostkę. W decku można mieć 30 kart, każda w dwóch egzemplarzach. W starterach i boosterach mamy po jednej sztuce. Żeby złożyć dwie w miarę sensowne talie, będzie trzeba dokupić kilka dodatków. Przeczytałem zasady (są nad wyraz proste - plus dla gry, będzie można łatwo wprowadzać nowych ludzi). Za te 100 złotych dostaniemy płatne demo, ale całkiem dobrze wprowadzające w grę.
Fragment z zapowiedzi Galakty
"Ograniczenia są tylko dwa: jedna talia może zawierać tylko karty Złoczyńców lub Bohaterów, a karty w talii muszą kolorami odpowiadać wybranym postaciom. Zarówno Bohaterowie, jak i Złoczyńcy są podzieleni na 3 różne frakcje: Moc, Dowodzenie i Łotrów."
Rozumiem zatem, że będzie można dowolnie łączyć ze sobą karty różnych frakcji, byle należały do "tych dobrych" bądź "tych złych".
Regrywalność na samej wersji demo będzie całkiem spora dzięki oparciu gry na kostkach. Dodatkowo dochodzi losowanie pola bitwy i wybieranie wartości punktowej bohatera (każdy ma dwie). Grami, również wykorzystującymi kostki, a które przychodzą mi do głowy, są Ashes i Summoner Wars. Ta pierwsza to raczej ciekawostka, druga ma ugruntowaną pozycję w Polsce, jednak dostarcza zupełnie innych wrażeń z rozgrywki, a kości mają w niej zdecydowanie mniejsze znaczenie. Jest też o wiele brzydsza (kij w mrowisko).
Oczywiście w tańszych sklepach, w których dodatkowo ma się zniżki będzie można zapewne dorwać starter za około 37 zł, a boster za mniej więcej 7. Tutaj ceny nie będą już tak straszne. Nie wiem jak z kampanią marketingową, ale w przypadku tej produkcji, sięgnąć po nią mogą nawet osoby niezainteresowane graniem, a chcące jedynie stworzyć kolekcję ładnych kart, a także ludzie "niegrający", przyciągnięci marką Gwiezdnych Wojen. Ci nie będą mieli żadnych zniżek i pierwsze zakupy zrobią raczej w droższych sklepach stacjonarnych, bądź internetowych (do dzisiaj pluję sobie w brodę, ile bym zaoszczędził, gdybym nie kupował w Rebelu).
Teraz nasuwa się pytanie, jak długo projekt przetrwa. Na świecie w 2017 roku wzrośnie zainteresowanie powiązanymi z nadchodzącym filmem produktami, także gra będzie miała ułatwiony start. Zresztą ruszy chwilę przed świątecznym szałem zakupów. To także duży plus. Dodatkowo wydanie jest po prostu piękne. Poza graczami, na zakup skuszą się również kolekcjonerzy. Kasa będzie płynęła. Tylko co z rodzimą wersją? To będzie pierwsza karcianka kolekcjonerska Galakty. Ogólnie nie wiem kiedy ostatnio ktoś wydał po Polsku grę w tym formacie wydawniczym. Tutaj nie będzie raczej mowy o DNŻ, bo mamy kości. Z gier LCG, tylko Inwazja dotrwała do końca. Władca Pierścieni wspomagany drukiem na życzenie jakoś żyje. Reszta poległa. W tym wypadku nie będzie możliwości "ratowania" gry. Prosty rachunek ekonomiczny pokaże czy się opłaca, czy się nie opłaca.
Hejtowana przez wielu Galakta ma jednak odwagę. Ciekawe, czy robią jakieś badania rynku? Mam wrażenie, że starają się zacząć możliwie każdy projekt i kontynuować go, dopóki jest rentowny. Arkham Horror LCG konkurencją dla Destiny (nie mogę zapamiętać polskiej nazwy) raczej nie będzie. Czeka nas ciekawy test możliwości rodzimego rynku. Gry planszowe przeżywają rozkwit. Okoliczności (marka, jakość wydawcy, doświadczenie projektantów, okres wydania) są bardzo sprzyjające. Ciekawe jak to się rozwinie. Czy Galakta da radę dotrzymać kroku wydaniu angielskiemu, czy też pierwszy druk będzie się walał po magazynach nawet po 3 latach od premiery?
Ciekawe, że zarówno w Destiny, jak i AH LCG standardowa liczba kart w decku to 30. Czyżby ukłon w stronę upraszczania rozgrywki? Wzorowanie się na Heartstone? Chęć zmniejszenia progu wejścia? Wprowadzenie zmian polepszających rozgrywkę? Wyciąganie wniosków na podstawie wieloletnich doświadczeń? Otwarcie się na masowego odbiorce? Chęć ułatwienia ludziom życia? Może wszystkiego po trochu?
Takie tam luźnie przemyślenia po północy.
Spoiler:
Re: Star Wars: Destiny
Takiem tak kieś nowinki
https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... assembled/
https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... assembled/
Re: Star Wars: Destiny
Najpierw opierałem się FFG i starałem się nie kupować ich gier, ale to było dawno temu i nieprawda. Eldritch Horror, Czerwona Planeta, Runebound, SWArmada, Znak Starszych Bogów, trochę Władca Pierścieni LCG i X-wing, nawet Magię i Miecz kupiłem... A przede mna jeszcze AH LCG, Runewars Miniatures. Już się nawet specjalnie nie opieram
Dobrze, że z GW zerwali współpracę )) Chociaż teraz pewnie wyskoczą, ze swoją linią fantasy mocniej
A SW Destiny też kupię, bo z młodym chętnie w to zagram Dwa startery, ze dwa boostery i jak chwyci, to co miesiąc kolejny booster
Dobrze, że z GW zerwali współpracę )) Chociaż teraz pewnie wyskoczą, ze swoją linią fantasy mocniej
A SW Destiny też kupię, bo z młodym chętnie w to zagram Dwa startery, ze dwa boostery i jak chwyci, to co miesiąc kolejny booster
- karawanken
- Posty: 2359
- Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 96 times
Re: Star Wars: Destiny
Taaaa ja już dawno przestałem się oszukiwać zwłaszcza jak zapowiedzieli polską wersję. Zacznę kupować teraz, zanim młode osiągną odpowiedni wiek będę miał sporą kolekcję. To się nazywa optymalizacja wydatków
-
- Posty: 1130
- Rejestracja: 12 lip 2015, 16:47
- Lokalizacja: Gostyń (Wlkp)
- Has thanked: 113 times
- Been thanked: 132 times
Re: Star Wars: Destiny
Nie podobają mi się te kostki. Jakieś takie odpustowe. Grafiki te same co w innych ich grach SW. Mechanika nie powala i chyba gdzieś już coś takiego widziałem Drożyzna i wyciąganie kasy a i pewnie wersja pl zostanie zarzucona w połowie. Tylko czemu też chcę? Hmm?
"Errare humanum est"
Re: Star Wars: Destiny
Dalsze pitu pitu z zapowiedzi.
https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... e-force-1/
https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... e-force-1/