Galaxy Trucker / Ciężarówką przez Galaktykę (Vlaada Chvátil)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- paxis
- Posty: 15
- Rejestracja: 25 sie 2005, 09:31
- Lokalizacja: Kilonia
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 4 times
Galaxy Trucker / Ciężarówką przez Galaktykę (Vlaada Chvátil)
Jako, ze nie ma jeszcze watku na temat tej bardzo ciekawej gry, pozwole sobie rozpoczac.
Galaxy Trucker to kolejna gra Vlaadego Chvatila, ktora ukazala sie w Essen. Po jednej grze juz wiedzialem ze musze TO miec. Gra jest niepodobna do niczego, co do tej pory widzialem.
Gra polega na budowaniu statku kosmicznego z elementow rozlozonych na stole. Cala zabawa polega na tym, ze wszyscy graja rownoczesnie. Nie wszystkie elementy pasuja do siebie. Zetony czesci statku kosmicznego, ktore sa w grze to:
- poklad dla zalogi (bez zalogi sie nie leci)
- dzialka (im wiecej, tym latwiej jest pokonac piratow kosmicznych)
- tarcze przeciw meteorytom
- naped odrzutowy (im wiecej tym szybciej sie leci)
- baterie (pozwalaja wlaczyc tarcze i podprawiaja dzialanie dzial i napedu)
- poklad na Obcych
- ladownie na zwykle towary i towary radioaktywne
Kto pierwszy zbuduje statek ma prawo wyboru kolejnosc, w ktorej bedzie startowal. W grze jest klepsydra, ktora ogranicza czas ukladania statku.
Po zbudowaniu statku nastepuje faza lotu. Tym razem czekaja na nas przygody w stylu gwiezdych piratow, deszczu meteorytow, ladowanie na planetach itp. W razie gdy nasz statek kosmiczny nie posiada dobrego uzborojenia lub ochrony przed meteorytami mozna stracic nie mala czesc statku.
Jak dolecimy w jednym kawalku do bazy dostajemy gwiezdne kredyty za przywieziony towar jak rowniez bonusowa kase za to, ze zrobilismy to szybciej niz przeciwnicy.
Zabawa jest znakomita. Bardzo pogodna gra, ktora potrafi wprowadzic w dobry nastroj i w zadnym wypadku nie bedzie panowac cisza w czasie rozgrywki. Szczegolnie szczesliwi sa ci, ktorzy stracili wlasnie duza czesc statku, gdyz duzy meteoryt nie chcial nas ominac
Wazne jest, ze gra zostala wspaniale wykonana. Grafika znakomicie pasuje do tematu gry.
I na koniec instrukcja do gry... to jest po prostu dzielo sztuki. Jak ktos czytal to wie o co chodzi
Kilka informacji na temat gry mozna aznalesc na stronie producenta:
http://www.czechgames.com/galaxy_trucker
Galaxy Trucker to kolejna gra Vlaadego Chvatila, ktora ukazala sie w Essen. Po jednej grze juz wiedzialem ze musze TO miec. Gra jest niepodobna do niczego, co do tej pory widzialem.
Gra polega na budowaniu statku kosmicznego z elementow rozlozonych na stole. Cala zabawa polega na tym, ze wszyscy graja rownoczesnie. Nie wszystkie elementy pasuja do siebie. Zetony czesci statku kosmicznego, ktore sa w grze to:
- poklad dla zalogi (bez zalogi sie nie leci)
- dzialka (im wiecej, tym latwiej jest pokonac piratow kosmicznych)
- tarcze przeciw meteorytom
- naped odrzutowy (im wiecej tym szybciej sie leci)
- baterie (pozwalaja wlaczyc tarcze i podprawiaja dzialanie dzial i napedu)
- poklad na Obcych
- ladownie na zwykle towary i towary radioaktywne
Kto pierwszy zbuduje statek ma prawo wyboru kolejnosc, w ktorej bedzie startowal. W grze jest klepsydra, ktora ogranicza czas ukladania statku.
Po zbudowaniu statku nastepuje faza lotu. Tym razem czekaja na nas przygody w stylu gwiezdych piratow, deszczu meteorytow, ladowanie na planetach itp. W razie gdy nasz statek kosmiczny nie posiada dobrego uzborojenia lub ochrony przed meteorytami mozna stracic nie mala czesc statku.
Jak dolecimy w jednym kawalku do bazy dostajemy gwiezdne kredyty za przywieziony towar jak rowniez bonusowa kase za to, ze zrobilismy to szybciej niz przeciwnicy.
Zabawa jest znakomita. Bardzo pogodna gra, ktora potrafi wprowadzic w dobry nastroj i w zadnym wypadku nie bedzie panowac cisza w czasie rozgrywki. Szczegolnie szczesliwi sa ci, ktorzy stracili wlasnie duza czesc statku, gdyz duzy meteoryt nie chcial nas ominac
Wazne jest, ze gra zostala wspaniale wykonana. Grafika znakomicie pasuje do tematu gry.
I na koniec instrukcja do gry... to jest po prostu dzielo sztuki. Jak ktos czytal to wie o co chodzi
Kilka informacji na temat gry mozna aznalesc na stronie producenta:
http://www.czechgames.com/galaxy_trucker
Ostatnio zmieniony 01 gru 2007, 15:54 przez paxis, łącznie zmieniany 1 raz.
Ze jak? Tak na szybko jeżeli chodzi o gry z klepsydrami przychodzi mi na myśl Drachengold, Space Dealer i Galaxy Trucker.
W Drachengoldzie klepsydra służy do utrudnienia negocjacji. Gra jest w sumie dość lekka, ale nie jest to pozycja czysto imprezowa. Może i jest trochę śmiechu, ale na pewno nie jest tak, ze wszyscy "skaczą, śmieją się, wykrzykują"
Galaxy Trucker jest grą lekką, śmieszną (choć w sumie jeszcze nie grałem, ale już trochę poczytałem o tym tytule).
Space Dealer też konwencja s-f, ale w przeciwieństwie do GT gra na poważnie. Tu nie ma w ogóle śmiesznych momentów.
Także nie bardzo rozumiem tekstu o tych wszystkich grach z klepsydrą, co to od razu muszą być śmiesznie. Nie dość, że nie jest ich zbyt wiele (choć na pewno znacznie więcej niż wymieniłem), to jeszcze nawet w powyższym przykłądzie widać, że nie wszystkie są zabawne.
Poza tym Galaxy Trucker jest tytułem losowym. Przez luźny klimat nie przeszkadza to jednak (podobno) w rozgrywce. Gdyby ta gra była na poważnie, to by się nie obroniła. Po prostu byłby nastrój do ostrej gry, a wszystko psuła by spora losowość. Także luźna forma była jedyną możliwością, by ta gra miałą jakiś sens.
W Drachengoldzie klepsydra służy do utrudnienia negocjacji. Gra jest w sumie dość lekka, ale nie jest to pozycja czysto imprezowa. Może i jest trochę śmiechu, ale na pewno nie jest tak, ze wszyscy "skaczą, śmieją się, wykrzykują"
Galaxy Trucker jest grą lekką, śmieszną (choć w sumie jeszcze nie grałem, ale już trochę poczytałem o tym tytule).
Space Dealer też konwencja s-f, ale w przeciwieństwie do GT gra na poważnie. Tu nie ma w ogóle śmiesznych momentów.
Także nie bardzo rozumiem tekstu o tych wszystkich grach z klepsydrą, co to od razu muszą być śmiesznie. Nie dość, że nie jest ich zbyt wiele (choć na pewno znacznie więcej niż wymieniłem), to jeszcze nawet w powyższym przykłądzie widać, że nie wszystkie są zabawne.
Poza tym Galaxy Trucker jest tytułem losowym. Przez luźny klimat nie przeszkadza to jednak (podobno) w rozgrywce. Gdyby ta gra była na poważnie, to by się nie obroniła. Po prostu byłby nastrój do ostrej gry, a wszystko psuła by spora losowość. Także luźna forma była jedyną możliwością, by ta gra miałą jakiś sens.
Przykładem zdecydowanie nie śmiesznej gry z klepsydrami jest TAMSK - logiczny, drapieżny, pełen napięcia.Sztefan pisze:Także nie bardzo rozumiem tekstu o tych wszystkich grach z klepsydrą, co to od razu muszą być śmiesznie. Nie dość, że nie jest ich zbyt wiele (choć na pewno znacznie więcej niż wymieniłem), to jeszcze nawet w powyższym przykłądzie widać, że nie wszystkie są zabawne.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- janekbossko
- Posty: 2612
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Galaxy Trucker
no ladnie co tak cicho o tej grze naprawde taka kiepska ze nikt nie pokusil sie o jakas delikatna charakterystyke? albo recenzje?
dla kogo jest ta pozycja?:)
dla kogo jest ta pozycja?:)
Re: Galaxy Trucker
Zapraszam do posłuchania pierwszego odcinka Stacji Kredens- jest w niej szczegółowe omówienie GT. Moim zdaniem to genialna gra - może spodobać się graczom, którzy lubią budować i tym którzy cieszą się gdy przeciwnikom coś się niszczy. Można w niej sporo zaplanować, pościgać się z rywalami i pośmiać gdy przeciwieństwa losu okażą się dla nas zbyt mocne.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Galaxy Trucker
No ja się załamałem pierwszą rozgrywką. Bałagan i chaos. Ani to fajne, ani żadne. Gigantyczny stół do tego potrzebny. Budowanie statku nawet ujdzie jeszcze, ale przygody są kompletnie nie przygodowe. Ot zagrywamy kartę i coś się tam dzieje. Nie czuć klimatu bycia w kosmosie. Takie to trochę na siłę. Nie wiem, może się nie znam, ale za losowe i nijakie jak dla mnie. Grałem w 4ry osoby. Spróbuję jeszcze w innym gronie może kiedyś ale po pierwszej grze ostry odrzut.janekbossko pisze:no ladnie co tak cicho o tej grze naprawde taka kiepska ze nikt nie pokusil sie o jakas delikatna charakterystyke? albo recenzje? dla kogo jest ta pozycja?:)
12' inches and single
Re: Galaxy Trucker
Jeśli dobrze pamiętam po pierwszej partii Agricola też Cię odrzucała.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Galaxy Trucker
Jak dla mnie - rewelacja!!! Masę śmiechu, zabawy i kombinowania. Jest napięcie, interakcja i mi osobiście naprawdę ciężko byłoby się do czegoś przyczepić. W grze istnieje sporo oryginalnych mechanizmów, które sprawiają, że gra urzeka swoją świeżością. Teraz nie wyobrażam sobie mojej kolekcji bez Galaxy Truckera i mym entuzjazmem zaraziłem także przyjaciół. Wśród moich znajomych równie dobrze bawili się przy niej miłośnicy takich gier jak Agricola czy Puerto Rico jak i lekkich gier jak Fasolki i Wsiąść do pociągu. Polecam każdemu , kto jest w stanie zaakceptować pewien , niewielki element losowy. Polecam z całego serca.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Galaxy Trucker
Tak gra jest świetna, bo jest inna. Nie jest to kolejny mózgożer, tylko lekka i losowa, ale jednocześnie oryginalna gra dająca masę radochy. I tak trzeba do niej podchodzić. Bo czy może być coś piękniejszego niż dolecieć do celu szczątkach statku?Zero pisze:Jak dla mnie - rewelacja!!! Masę śmiechu, zabawy i kombinowania. Jest napięcie, interakcja i mi osobiście naprawdę ciężko byłoby się do czegoś przyczepić. W grze istnieje sporo oryginalnych mechanizmów, które sprawiają, że gra urzeka swoją świeżością. Teraz nie wyobrażam sobie mojej kolekcji bez Galaxy Truckera i mym entuzjazmem zaraziłem także przyjaciół. Wśród moich znajomych równie dobrze bawili się przy niej miłośnicy takich gier jak Agricola czy Puerto Rico jak i lekkich gier jak Fasolki i Wsiąść do pociągu. Polecam każdemu , kto jest w stanie zaakceptować pewien , niewielki element losowy. Polecam z całego serca.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- yosz
- Posty: 6356
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 488 times
- Kontakt:
Re: Galaxy Trucker
Tak jest coś piękniejszego... granie z dodatkiem, kiedy pierwsza karta i pierwszy rzut pozbawia Cię połowy statku (IIIA) - mój olbrzymi błąd. jako główny łącznik postawiłem jakiś magazyn z otwartymi po bokach konektorami i nie zabudowałem ich po bokach gondolami. Pierwszy mały meteoryt poleciał prosto na łącznik a moja jedyna tarcza działała w drugą stronęGeko pisze:Bo czy może być coś piękniejszego niż dolecieć do celu szczątkach statku?
Ale nie powiem śmiechu było co nie miara (moja przygoda skończyła się na trzeciej karcie III fazy). Tej gry nie można traktować jako "wszystko przewidzę, przeliczę i muszę wygrać", ale raczej jako grę "raaany byle tylko dolecieć" i przy okazji się pośmiać
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- siepu
- Posty: 1174
- Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
- Lokalizacja: Olecko / Warszawa
- Has thanked: 252 times
- Been thanked: 269 times
Re: Galaxy Trucker
Imho można wszystko przewidzieć, przynajmniej w podstawce. Ale fakt, śmiechu i tak jest mnóstwoyosz pisze:Ale nie powiem śmiechu było co nie miara (moja przygoda skończyła się na trzeciej karcie III fazy). Tej gry nie można traktować jako "wszystko przewidzę, przeliczę i muszę wygrać", ale raczej jako grę "raaany byle tylko dolecieć" i przy okazji się pośmiać
- yosz
- Posty: 6356
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 488 times
- Kontakt:
Re: Galaxy Trucker
w podstawce tak... w dodatku jak dochodzą Evil Machinations - nie-e
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 251 times
Re: Galaxy Trucker
Nawet w podstawce nie przewidzi sie wszystkiego - np. Sabotazysty uderzajacego w krytyczny komponent.
Gra jest piekna - ostatnio do trzeciej podrozy przystapilo 5 graczy. Dolecialo tylko dwoch: ja i Wladek. Ja na 3-elementowym statku (kara za stracone komponenty: 30) a Wladek na 6-elementowym. Absolutna masakra.
Gra jest piekna - ostatnio do trzeciej podrozy przystapilo 5 graczy. Dolecialo tylko dwoch: ja i Wladek. Ja na 3-elementowym statku (kara za stracone komponenty: 30) a Wladek na 6-elementowym. Absolutna masakra.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- yosz
- Posty: 6356
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 488 times
- Kontakt:
Re: Galaxy Trucker
Już nie wspominając, że Władek grał pierwszy raz w GT i od razu z dodatkiem (nowe statki, Evil Machinations i oczywiście nowe elementy, tylko pierwszy lot miał na normalnym statku). I co ciekawe wygrał. Ale swoje meteoryty i strzały też dostał
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: Galaxy Trucker
Tak to prawda. Teraz jestem zachwycony Agricolą i uważam ją za najwybitniejszą grę w mojej kolekcji. Niestety zacząłem wygrywać każdą grę w Agricolę ostatnio i trochę to psuje klimat w grupie, ale mam nadzieję, że z Galaxy Truckerem będzie inaczej. Dlatego mam nadzieje go jeszcze przetestować. Zmusić się i przekonać, ze to fajny tytuł. Na razie gra leży grzecznie w bagażniku i czeka na okazjęmst pisze:Jeśli dobrze pamiętam po pierwszej partii Agricola też Cię odrzucała.
12' inches and single
Re: Galaxy Trucker
Zdecydowanie- nieważnej jakbyś się nie starał- w GT nie da się wygrywać bez przerwy. Ta gra jest po prostu zbyt losowa, aby jakakolwiek 'z góry upatrzona strategia' się sprawdziła. Nawet jak optymalnie stworzysz swój niezidentyfikowany obiekt latający, to i tak karty Cię na bezczela zjadą (Masz 8 kontenerów? to ładnie, na trasie nie ma ani jednej planety. Tylko jeden wystający styk? To już wiesz gdzie Cię trafi ten mały meteor). Ta gra zdecydowanie daje mnóstwo zabawy, ale racjonalne szanse na zwycięstwo w niej nie istniejąStyku pisze:Niestety zacząłem wygrywać każdą grę w Agricolę ostatnio i trochę to psuje klimat w grupie, ale mam nadzieję, że z Galaxy Truckerem będzie inaczej.
Re: Galaxy Trucker
Z dodatkiem jeszcze nie grałem, ale zdaje się, że tak jak w podstawce można podglądać karty przygód Co prawda nie wszystkie, ale 75%.Wladek pisze:Nawet jak optymalnie stworzysz swój niezidentyfikowany obiekt latający, to i tak karty Cię na bezczela zjadą (Masz 8 kontenerów? to ładnie, na trasie nie ma ani jednej planety.
- yosz
- Posty: 6356
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 488 times
- Kontakt:
Re: Galaxy Trucker
ale nie zobaczysz już kart które dorzucą gracze (Evil Machinations). Jeżeli uważałeś że niektóre karty przygód są złośliwe to nie graj z tym dodatkiem (np fajna karta: sprawdzenie systemów: należy sprawdzić każdy element w naszym statku, który działa na baterie (płacąc jedną baterię za dwa takie komponenty) - jeżeli nie mamy baterii (albo nie chcemy zapłacić) to taki komponent nam odpada)
A nawet podejrzenie 75% kart przygody nie daje żadnej gwarancji na to ze dolecimy
A nawet podejrzenie 75% kart przygody nie daje żadnej gwarancji na to ze dolecimy
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: Galaxy Trucker
Tym bardziej, że w czasie, kiedy Ty będziesz przeglądał karty podróży inni gracze wybiorą co lepsze elementy (tzn. te które akurat Ty potrzebujesz...) i powiedzą: 'koniec, jestem **** w kolejce' i natychmiast odwrócą klepsydrę
- cboot
- Posty: 323
- Rejestracja: 17 lut 2007, 14:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 18 times
Re: Galaxy Trucker
Gierka rzecz jasna super, aczkolwiek czuję malutki, maluteńki niedosyt. Chodzi o to, że poszczególne rundy, to tak naprawdę oddzielne partie gry. Po każdej rundzie zwija się plansze, żetony, karty i rozpoczyna grę od nowa z większym stopniem trudności. Jedyne co przechodzi do następnej rundy to "punkty zwycięstwa". To znaczy co nazwy są to "kosmiczne kredyty", ale co do mechaniki działają jak PZ (nie można za nie nic kupować, ani inaczej za ich pomocą wpływać na grę, zbiera się je przez całą grę i dopiero na końcu służą do wyłonienia zwycięzcy).
Nie jest to jakaś wielka wada, ale z jednej strony działa demobilizująco na graczy (jak dowiadują się, że teraz muszą wszystko zburzyć i zaczynać od zera, to traktują to zwyczajnie jak koniec partii, więc równie dobrze można zagrać w kolejną grę, a nie rozpoczynać od nową tę samą grę z nowym stopniem trudności); a z drugiej burzy ciągłość przygody, satysfakcję z jakiegoś postępu, rozwoju, jak i wolę walki ("no dobra, rozwaliłem już 3/4 statku, ale obym jeszcze doleciał tym, co zostało! To ma sens bo..." na przykład... trzy wybrane moduły ze starego statku można przenieś do nowej rundy, zamiast wyszukiwać je od nowa).
Według mnie aż prosi się, o jakieś minimalne powiązanie rund ze sobą.
Nie jest to jakaś wielka wada, ale z jednej strony działa demobilizująco na graczy (jak dowiadują się, że teraz muszą wszystko zburzyć i zaczynać od zera, to traktują to zwyczajnie jak koniec partii, więc równie dobrze można zagrać w kolejną grę, a nie rozpoczynać od nową tę samą grę z nowym stopniem trudności); a z drugiej burzy ciągłość przygody, satysfakcję z jakiegoś postępu, rozwoju, jak i wolę walki ("no dobra, rozwaliłem już 3/4 statku, ale obym jeszcze doleciał tym, co zostało! To ma sens bo..." na przykład... trzy wybrane moduły ze starego statku można przenieś do nowej rundy, zamiast wyszukiwać je od nowa).
Według mnie aż prosi się, o jakieś minimalne powiązanie rund ze sobą.
- Browarion
- Posty: 2374
- Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 2 times
Re: Galaxy Trucker
Czy w podstawce są karty które trzeba przeczytać / zrozumieć?
Jak jest ich dużo (liczba kart które musiałbym przetłumaczyć)?
pozdro
Jak jest ich dużo (liczba kart które musiałbym przetłumaczyć)?
pozdro
Ostatnio zmieniony 07 gru 2009, 15:08 przez Browarion, łącznie zmieniany 1 raz.
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich