Great Western Trail (Alexander Pfister)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
kamilpr
Posty: 374
Rejestracja: 05 maja 2015, 19:48
Has thanked: 25 times
Been thanked: 14 times

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: kamilpr »

Ja w koncu zagrałem na 6 inżynierów - poszedłem w budynki i osiągnąłem 104 punkty i wygrałem. Kowboje to nie jedyna droga do zwycięstwa, choć rzeczywiście chyba najprostrza dla początkujących graczy. Tak czy siak ta partia udowodniła mi, ze jest balans. Fajnie jest wygrywać nowymi taktykami.

Do do długości gry to my na 4 osoby gramy jakieś półtorej godziny, ja wrecz chciałbym żeby porwała trochę dłużej.
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: Yavi »

A na jakich "ustawieniach" gracie? Bo patrzę na nasze wyniki (średnio 60-80 punktów) i powiem szczerze, bez sporej dawki szczęścia trudno mi sobie wyobrazić 100+ punktów w każdej partii.
Wydaje mi się, że układ budynków odgrywa tutaj sporą rolę. Pytanie też na ile chętnie dokładacie na tor ludzi? U nas gdzieś tak przez pierwszą połowę gry postacie są dokładane w pierwszej kolejności, dopiero pod koniec widać, że niektórym zależy na spowolnieniu partii i wybierają w miarę możliwości inne znaczniki.
kamilpr
Posty: 374
Rejestracja: 05 maja 2015, 19:48
Has thanked: 25 times
Been thanked: 14 times

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: kamilpr »

To nie ma znaczenia bo grajac na 4 osoby i tak wylozycie wszystkie znaczniki. A ustawienia standardowe takie jak podaje instrukcja. Losowa kolejnosc budynkow szarych i losowa strona naszych budynkow.

Na jakies 6 gier tylko 2 wyniki byly ponad 100 pkt 104 i 108 wiec to nie takie proste.
htomek
Posty: 131
Rejestracja: 09 sty 2015, 11:20

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: htomek »

Trolliszcze pisze:Tak się składa, że historia zna wiele "wygrywających strategii" odkrytych po czterech (a czasem i po dwóch) rozgrywkach.
Na szczęście zna jeszcze więcej graczy, którzy przegrali, stosując te strategie.
Piękne, piękne słowa. Język iście literacki. Najlepszy chyba "frazal" tego forum :D Ponadczasowy i jednoczesnie BAT na niektorych graczy !

Wracając, nie lubie na siłę szukania wygrywającej strategi i nigdy tego nie robie, bo wtedy granie, wogóle posiadanie gier nie ma sensu. Grasz to graj a nie proboj rozwiklac tylko wygrywajacej strategi ... idac tym tropem i brnac w to mozna "zepsuc" kazda gre i kazda partie zabic, rowniez obedezec z emocj, glowkowania, radosci.
Siadasz do stolu z nowymi graczami, pytasz Gramy? OK Gramy ! i sru wygrywajaca strategia - ale mi tu zabawa :)

Planszówki maja to do siebie, ze nie sa liniowe - tak to nazwijmy. Gry po to maja wg mnie spektrum roznego punkotwania, zeby wlasnie bawic sie tym i kombinowac a nie na sile zabijac ducha tej zabawy, szuka sie klimatu w grach po co? skoro czesc graczy zabija go swoim biegiem za punktami i szukaniem tego "klucza" gry. Kupowanie krow tutaj to przeciez podstawa bo gra o krowach logiczne. Logiczne jest to, ze buduje sie silniczek i gra "na punkty" chyba z zmiarem gry i zabawy a nie z zamiarem i nastawieniem jak do zadania matematycznego??

Przeprszam jesli kogos urazilem, nie mialem takiego zmaiaru. Wyrazilem tylko swoja opinie o "wygrywajacych" strategiach i juz mi torche lzej :)

a GWT daje wiele drog do zwyciestwa. Czesto jak chcemy sprobowac nowego pomyslu, po prostu przegrywamy ale sama proba takiej drogi zwyciestawa sprawia ogroma radosc jak np poprzeczka po pieknym strzale z pieknej kontry - gola nie ma ale jaki ladunek emocjonalny i zachwyt nad samym faktem tego, ze po dordze wszystko szlo piaknie i bylo piekne ale ...bramki, zwyciestwa nie ma za to jest fun ;) i IMHO o to w tym chodzi :D
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4125
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 309 times
Been thanked: 343 times

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: tomb »

Ogłaszanie co i rusz strategii wygrywających jest tak śmieszne, jak irytujące jest zaprzeczanie istnieniu takowych.

Zaś ogrywanie tytułu na różne sposoby daje przyjemność, póki nie podejmuje się ścieżek, o których wiemy, że nie są ścieżkami najlepszymi. Każda gra, nawet ta, która daje możliwość wyboru spośród całej masy opcji, do pewnego stopnia wymusza na nas pewne działania. Uparte podążanie własną ścieżką, "bo chcemy się dobrze bawić a nie obliczać matematyczne zadania", potrafi innym zepsuć grę tak samo, jak zamulanie chorobliwych optymalizatorów.
Okrywać nowe strategie, badać ich potencjał - oczywiście tak. Ale nie wyciąganie wniosków, nie uczenie się gry - to już słabe.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
dominGeS
Posty: 167
Rejestracja: 26 gru 2015, 16:43
Lokalizacja: Sadlinki woj.Pomorskie
Has thanked: 102 times
Been thanked: 19 times

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: dominGeS »

'When playing a game, the goal is to win, but it is the goal that is important, not the winning'
Reiner Knizia - nic dodać nic ująć :wink:
dominGeS
Posty: 167
Rejestracja: 26 gru 2015, 16:43
Lokalizacja: Sadlinki woj.Pomorskie
Has thanked: 102 times
Been thanked: 19 times

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: dominGeS »

...z innej beczki,
Powiedzcie jakiej jakości są karty. Chcę na dniach zamówić GWT i zastanawiam się czy od razu zakoszulkować, czy raczej nie ma takiej potrzeby (o ile karty są mocne jak w TTR)
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: Yavi »

dominGeS pisze:...z innej beczki,
Powiedzcie jakiej jakości są karty. Chcę na dniach zamówić GWT i zastanawiam się czy od razu zakoszulkować, czy raczej nie ma takiej potrzeby (o ile karty są mocne jak w TTR)
Karty są cienkie. Jako że najwięcej mielona jest talia startowa, to swoje po pierwszej partii zakoszulkowałem.
htomek
Posty: 131
Rejestracja: 09 sty 2015, 11:20

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: htomek »

Karty nie sa na pewno tak grube jak w TTR. Z drugiej strony nie sa tez tak meczone jak w TTR ale to prawda, ze talia stsetowa bedzie w ruchu non stop wiec warto kupic.

Wysłane z mojego HTC One_M8 dual sim przy użyciu Tapatalka
dominGeS
Posty: 167
Rejestracja: 26 gru 2015, 16:43
Lokalizacja: Sadlinki woj.Pomorskie
Has thanked: 102 times
Been thanked: 19 times

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: dominGeS »

Czy ktoś miał już do czynienia z koszulkami rebela? Bardziej przypominają grubością MAYDAY czy FFG. Dodam, że koszulek Mayday nie uznaję, są zbyt cienkie, foliowate.
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: Yavi »

dominGeS pisze:Czy ktoś miał już do czynienia z koszulkami rebela? Bardziej przypominają grubością MAYDAY czy FFG. Dodam, że koszulek Mayday nie uznaję, są zbyt cienkie, foliowate.
Mayday Premium są spoko ;) W temacie planów wydawniczych Rebela była chyba rozmowa o koszulkach i ich grubościach (gdzieś na ostatnich stronach).
dominGeS
Posty: 167
Rejestracja: 26 gru 2015, 16:43
Lokalizacja: Sadlinki woj.Pomorskie
Has thanked: 102 times
Been thanked: 19 times

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: dominGeS »

dzięki, poczytam
dominGeS
Posty: 167
Rejestracja: 26 gru 2015, 16:43
Lokalizacja: Sadlinki woj.Pomorskie
Has thanked: 102 times
Been thanked: 19 times

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: dominGeS »

Chyba faktycznie spróbuję tych mayday premium, bo zarówno rozmiarowo jak i cenowo najbardziej podchodzą.
htomek
Posty: 131
Rejestracja: 09 sty 2015, 11:20

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: htomek »

Koszulki rebela sa OK nie sa takie jak Mayday ani takie jak FFG czy tez Pro. Sa bardzo przezroczyste ale nie usztywniaja tak kart jak FFG czy Ultra Pro. Nawet po zakoszulkowaniu pozostaje moim zdaniem nadmierna gibkosc :) i sa takie tak jakby przyklejajace sie, klejace taki w dotyku dziwne troche. Ja osobiscie gry mam albo w FFG albo w Ultra Pro ze wzgledu na to zeb dobrze usztywniaja karty...

Dodam jeszcze ze dzis gralismy we dwojke i wyniki 108:107 ... i tu nie mam mowy o bledach w liczeniu punktow, albo w przebiegu gry. Jeden zapunktowal krowami drugi celami i kasa. Pozniej wrzuce fotke punktacji. Mega wyniki przy roznych strategich :)

Wysłane z mojego HTC One_M8 dual sim przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: Yavi »

To w takim razie GWT oficjalnie zostaje grą, w którą nie potrafię grać, albo też współgracze za szybko zawsze biegają do tego Kansas i nie zdążę zrobić wszystkiego, co chcę.
Wczoraj wyniki 62-69 we dwoje, partia trwała jakieś 50 minut (bez rozkładania).
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: Pan_K »

Yavi pisze:To w takim razie GWT oficjalnie zostaje grą, w którą nie potrafię grać, albo też współgracze za szybko zawsze biegają do tego Kansas i nie zdążę zrobić wszystkiego, co chcę.
Wczoraj wyniki 62-69 we dwoje, partia trwała jakieś 50 minut (bez rozkładania).
Zagraliście bez rozkładania? 8)
To jak szachy w pamięci ;)
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: Yavi »

Pan_K pisze:
Yavi pisze:To w takim razie GWT oficjalnie zostaje grą, w którą nie potrafię grać, albo też współgracze za szybko zawsze biegają do tego Kansas i nie zdążę zrobić wszystkiego, co chcę.
Wczoraj wyniki 62-69 we dwoje, partia trwała jakieś 50 minut (bez rozkładania).
Zagraliście bez rozkładania? 8)
To jak szachy w pamięci ;)
:D
Przecież wszyscy recenzenci tak grają - siadamy, umawiamy się w co gramy, ustalamy kto wygrał i tyle ;)
htomek
Posty: 131
Rejestracja: 09 sty 2015, 11:20

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: htomek »

Nie no wiadomo, ze mozna przeskakiwac po 3 pola, nie budowac nic, nie brac misji i gra naprawde szybko sie skonczy :) sporo zalezy od rywala czy gra byle grac czy dorownuje nam "poziomem" wtedy mozna mowic o ladnych wynikach :)

Wysłane z mojego HTC One_M8 dual sim przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: Yavi »

htomek pisze:Nie no wiadomo, ze mozna przeskakiwac po 3 pola, nie budowac nic, nie brac misji i gra naprawde szybko sie skonczy :) sporo zalezy od rywala czy gra byle grac czy dorownuje nam "poziomem" wtedy mozna mowic o ladnych wynikach :)

Wysłane z mojego HTC One_M8 dual sim przy użyciu Tapatalka
No właśnie na ogół wszyscy gramy tak, żeby wyszło jak najlepiej. Wiadomo, że osoby idące w krowy wolą lecieć do końca i szybko je sprzedawać.
Kilka razy cierpiałem już przez układ budynków, bo założyłem sobie z góry strategię, która okazywała się mało skuteczna właśnie przez ułożenie budynków neutralnych.
Najlepiej pewnie łapać wszystkiego po trochu, ale cholera, brakuje na to zawsze czasu albo kasy :P
ENDryu
Posty: 814
Rejestracja: 18 lut 2012, 11:20
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 135 times
Been thanked: 27 times

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: ENDryu »

ENDryu pisze:ja gralem dzisiaj na 4 graczy i nabiłem powyżej 100pkt., a wszyscy czytali wczesniej zasady, wiec sadze, ze dobrze gralismy. Wyniki były takie: 113-84-70-64.

Nie pamietam co do jednego punktacji, ale mialem tak:
- 29 za krowy
- 27 za dyski w miastach
- 26 za misje
- 3 za odblokowane chodzenie o 7 pól
- 7 za usunięte przeszkody
- 8 za kasę
- 5 za budynki
- 2 za jedną stację
- 6 za kafelek ze stacji, w którym spełniłem dwukrotnie warunek (2x3)

O, i jednak nawet mi się zsumowało po spisaniu do dobrej liczby :)
Zagrałem drugi raz i tym razem w 4-osobowym składzie udało się uzyskać wyniki 121-66-64-60. Rozklad moich punktow:
- 24 za krowy
- 51 za dyski w miastach
- 13 za misje
- 3 za odblokowane chodzenie o 7 pól
- 8 za usunięte przeszkody
- 12 za kasę
- 2 za budynki
- 0 za stacje
- 8 za max kowbojów

Czekam na pytania i komentarze "na pewno dobrze misje graliście?", "niemozliwe jest miec powyzej 100 pkt w tej grze!" itp. ;) Jak widac w obu 4-osobowych partiach mi się udało idac taktyka na krowy i czeste wycieczki do Kansas. Dodatkowo pozostali gracze probowali troche mi w tym przeszkodzic po pierwszej partii, ale chyba byli zbyt malo zdecydowani w tych dzialaniach...

Sam sie zastanawiam czy taktyka z krowami nie jest w jakis sposob przegieta... Jeszcze pewnie zagram pare razy i moze ktos mi wybije z glowy takie mysli :)
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4125
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 309 times
Been thanked: 343 times

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: tomb »

Ile razy obróciłeś w tej partii, że masz 51 pkt. za miasta?
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
ENDryu
Posty: 814
Rejestracja: 18 lut 2012, 11:20
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 135 times
Been thanked: 27 times

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: ENDryu »

8 razy:
3x San Francisco, 4 poprzedzajace SF miasta i Colorado Springs
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: Pan_K »

Yavi pisze:
Pan_K pisze:
Yavi pisze:To w takim razie GWT oficjalnie zostaje grą, w którą nie potrafię grać, albo też współgracze za szybko zawsze biegają do tego Kansas i nie zdążę zrobić wszystkiego, co chcę.
Wczoraj wyniki 62-69 we dwoje, partia trwała jakieś 50 minut (bez rozkładania).
Zagraliście bez rozkładania? 8)
To jak szachy w pamięci ;)
:D
Przecież wszyscy recenzenci tak grają - siadamy, umawiamy się w co gramy, ustalamy kto wygrał i tyle ;)
I dlatego nie zostanę recenzentem. Ja - nawet jak gram samotnie - potrzebuję przynajmniej planszy i komponentów. Czasem nawet reguł... 8)
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4125
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 309 times
Been thanked: 343 times

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: tomb »

ENDryu pisze:8 razy:
3x San Francisco, 4 poprzedzajace SF miasta i Colorado Springs
To dużo, zważywszy, że inni mówili w tym wątku o 4-6 obrotach. Może jest tak, że nie Ty grasz dobrze, lecz Twoi przeciwnicy źle tzn. rywalizacja powinna polegać na kombinowaniu wyłącznie w ramach Twojej strategii?
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
elayeth
Posty: 1051
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 175 times
Been thanked: 192 times

Re: Great Western Trail (A. Pfister)

Post autor: elayeth »

ENDryu pisze:Czekam na pytania i komentarze "na pewno dobrze misje graliście?", "niemozliwe jest miec powyzej 100 pkt w tej grze!" itp. ;)
:wink: Wypraszam sobie :wink: ... ja pisałem, że niemożliwe imo jest uzyskanie ponad 150 punktów w pierwszych partiach, jak niektórzy tu raportowali...
Powyżej 120 jest trudno więc szacun!
ODPOWIEDZ