Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
- Munchhausen
- Posty: 728
- Rejestracja: 01 sty 2013, 22:29
- Lokalizacja: Poznań/ Wągrowiec
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 129 times
- Kontakt:
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
Ostatnio zakupiłem "Imperium Atakuje", ale po baaardzo długich rozważaniach, bo cena podstawki mnie odstaszała. Trzysta złotych to więcej niż zwykle wydaję. A przecież jest jeszcze milion dodatków, w które też będę się musiał zaopatrzyć, bo mam duszę kolekcjonera i to silniejsze ode mnie. Cena to jednak tylko cena, nikt mnie przecież nie zmusza do kupowania. Trzeba jednak jasno powiedzieć, że wydawanie ogromnego dodatku o nazwie "Jabba's Realm" i sprzedawanie figurki Jabby osobno to zwykła perfidia, żenada i skok na kasę.
Chciałbym, żeby w mediach planszówkowych częściej pojawiały się głosy krytykujące podobne praktyki, ale widać Dice Tower nie widzi w tym nic złego. A szkoda.
Chciałbym, żeby w mediach planszówkowych częściej pojawiały się głosy krytykujące podobne praktyki, ale widać Dice Tower nie widzi w tym nic złego. A szkoda.
Lokowanie produktu: https://www.facebook.com/sekretariathogwartu
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
Munchhausen pisze:wydawanie ogromnego dodatku o nazwie "Jabba's Realm" i sprzedawanie figurki Jabby osobno to zwykła perfidia, żenada i skok na kasę.
wcześniej wydali podwójne cienie z Boba Fettem na okładce i bez figurki Boba .
leja, Obi Wan, Chewbacka, Han Solo... wszyscy są tylko w dodatkach....... FFG money sucking vampires ...
- carlos
- Posty: 573
- Rejestracja: 20 sie 2012, 21:10
- Lokalizacja: Głogów
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 8 times
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
W moim odczuciu była to krytyka, bo ktoś kupił podstawkę i kilka boosterów i był zdziwiony, że nie zrobi z tym nie wiadomo czego. Da się tym grać? Tak. Czy poczujemy wtedy, że gramy w coś kompletnego? Na pewno nie. Gdyby tak było to boostery by się za słabo sprzedawały.Odi pisze:Carlos -> nikt nie krytykuje gry kolekcjonerskiej, że wymaga dodatków. Jeśli już, to dystrybucję kart w boosterach i sztuczne uszczuplenie zestawu podstawowego.
I właśnie o tym sobie tu dywagujemy, że jesteśmy niezadowoleni i co by w tej sytuacji zrobić. Tak się zaczynają ZMIANY, Kolego
Sama angielska nazwa mówi, że jest to "Starter Set", więc trzeba sobie zdać sprawę, że jest to tylko dobre na początek. Coś od czego można zacząć i grę sprawdzić. Wszystko co najlepsze dostaniemy wraz z dodatkami.
Ale rozumiem też o co Ci chodzi. Faktycznie mogli dorzucić te 6 dodatkowych kart do każdego startera. Wtedy może i krytyki byłoby mniej (w co mimo wszystko wątpię).
Rozumiem, że z tymi zaczynającymi się zmianami to żart?
- Olgierdd
- Posty: 1836
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 92 times
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
A mi się podoba ich model sprzedaży: mogę kupić grę za 150 zł i jak chwyci to dokupić "niezbędny" dodatek za kolejną stówkę, zamiast w ciemno płacić 250 zł
- Valarus
- Posty: 1270
- Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 20 times
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
Hę? Że tak się posłuszę zdjęciami kolegi z forum...Fojtu pisze:Chodzi o to, że kiedyś jakość FFG była ok względem konkurencji, a teraz odstaje, bo prawie w ogóle nie poszli do przoducosti pisze:Co to znaczy "nie te co kiedyś"? FFG nigdy nie robiło wysokiej klasy figurek...Epyon pisze:No i figurki już nie te, co kiedyś... Wystarczy spojrzeć jaki standard narzuciło CMoN.
https://boardgamegeek.com/image/2571066/forbidden-stars
https://boardgamegeek.com/image/2571072/forbidden-stars
Graliście wy w ogóle w Forbidden Stars? Bo te figurki do kiepskich raczej nie należą.
Boostery to zdrowy system jest dla karcianki w sensie pomaga utrzymać się jej na rynku. Ludzie chwalą LCG, bo dostają wszystkie karty, ale zyski dla wydawcy są zdecydowanie mniejsze z takiego systemu. To scena limited (czytaj drafty casuali) utrzymuje MtG na powierzchni. FFG próbuje iść w tym kierunku, przykładem są drafty Netrunnera, ale ciężko powiedzieć, jak dobrze im się to sprzedaje. A ile LCG upadło do tej pory to każdy wie. Ciężko jest też obronić tezę, że zestawy podstawowe są "sztucznie" uszczuplane - może koszta przygotowania gry (nie samego druku) akurat rzeczywiście są takie, że dużo więcej się tam włożyć nie da, któż to wie.Odi pisze:Carlos -> nikt nie krytykuje gry kolekcjonerskiej, że wymaga dodatków. Jeśli już, to dystrybucję kart w boosterach i sztuczne uszczuplenie zestawu podstawowego.
Żeby dobrze bawić się talią podstawową na turnieju MtG, to trzeba być strasznym masochistą i uwielbiać dostawać po pyskuOdi pisze:Czyli kupujesz jakiś duel zestaw do MTG, albo nowa paczkę do Ashes czy Summoner Wars, to masz kompletną talię, spełniającą wymogi gry turniejowej. Jak chcesz, możesz iść na turniej z tą startową talią, i może nie wygrasz, ale bawić się możesz.
Bo dla nich to nie problem. Trzeba pamiętać, że USA to głowny rynek sprzedaży tego wszystkiego - dla nich ceny nie są wysokie, więc się nie przejmują.Munchhausen pisze:Chciałbym, żeby w mediach planszówkowych częściej pojawiały się głosy krytykujące podobne praktyki, ale widać Dice Tower nie widzi w tym nic złego. A szkoda.
Co do samej polityki FFG - może ja złe gry od nich kupuje, ale jakoś nie widzę problemu. Z nowych rzeczy mam Forbidden Stars, Rebelliona i Arkham - każda z nich była zdecydowanie warta swej ceny.
- MichalStajszczak
- Posty: 9429
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 505 times
- Been thanked: 1442 times
- Kontakt:
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
Być może faktycznie FFG nieco "rozbestwiło się" z cenami ale nie rozbestwiło się "zanadto". Dlaczego tak uważam? Bo gdyby faktycznie "zanadto rozbestwiło się", to wtedy drastycznie spadłaby liczba klientów. A na razie wygląda na to (przynajmniej w tym wątku), że jakiegoś drastycznego spadku klientów nie ma, wzrosła tylko liczba krytykantów.
Dlaczego FFG może "bezkarnie" podnosić ceny? To oczywiście wina monopolizacji rynku, wynikającego z prawa (według niektórych: bezprawia) autorskiego.
Dlaczego FFG może "bezkarnie" podnosić ceny? To oczywiście wina monopolizacji rynku, wynikającego z prawa (według niektórych: bezprawia) autorskiego.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 416 times
- Kontakt:
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
Tylko czemu od razu "wina"? Równie dobrze to zasługa podnosząca planszówki do wyższej rangi społecznej, bo trzeba posiadać pewien status majątkowy, aby móc sobie na nie pozwolić
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- Odi
- Administrator
- Posty: 6450
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 583 times
- Been thanked: 935 times
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
olgierdd -> masz dziesiątki blogów i kanałów publikujących recenzje pisemne i video, masz box openingi, nagrania/opisy całych partii... Jakie to kupowanie "w ciemno"? Zakupem w ciemno jest już bardziej kupowanie gry, której istotne mechaniki nie działają na jednym pudełku (np AGOT LCG - żeby działała mechanika duplikatów postaci, konieczny przynajmniej jeszcze jeden core set).
Carlos - "ktoś nie kupił kilku boosterków", tylko dwa pudła boosterków (każdy po 36 sztuk). Inna sprawa, na ile subiektywna jest jego ocena, że tylko dwie "sensowne" talie dało się złożyć.
I to o to właśnie chodzi, że to nie jest "Zestaw podstawowy", tylko 'Zestaw okrojony".
Valarus -> ale nie o to chodzi. Dostajesz predefiniowaną talię, zgodną z zasadami turniejowymi. To jest pełna, kompletna talia, a nie FFGowe demówki.
Żart - nie żart. Jak wszyscy spuścimy uszy po sobie i grzecznie będziemy kupować, co każą, to nigdy się nie opamiętają. Komentować i rozmawiać trzeba.
Nie pamiętam już: zestawy dodatkowe do inwazji zmieniono z 40- na 60-kartowe po burzy na forach, czy może FFG samo na to wpadło?
Carlos - "ktoś nie kupił kilku boosterków", tylko dwa pudła boosterków (każdy po 36 sztuk). Inna sprawa, na ile subiektywna jest jego ocena, że tylko dwie "sensowne" talie dało się złożyć.
I to o to właśnie chodzi, że to nie jest "Zestaw podstawowy", tylko 'Zestaw okrojony".
Valarus -> ale nie o to chodzi. Dostajesz predefiniowaną talię, zgodną z zasadami turniejowymi. To jest pełna, kompletna talia, a nie FFGowe demówki.
Żart - nie żart. Jak wszyscy spuścimy uszy po sobie i grzecznie będziemy kupować, co każą, to nigdy się nie opamiętają. Komentować i rozmawiać trzeba.
Nie pamiętam już: zestawy dodatkowe do inwazji zmieniono z 40- na 60-kartowe po burzy na forach, czy może FFG samo na to wpadło?
- Olgierdd
- Posty: 1836
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 92 times
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
Może faktycznie "w ciemno" to źle użyte sformułowanie, ale żaden recenzent czy unboxing nie odda w 100% Twojego gustu ORAZ gustu Twoich współgraczy (u każdego geeka pewnie było/jest chociaż jedno pudełko, które było dla niego strzałem w dziesiątkę, tylko niestety nie ma z kim w to grać). Także wolę kupić taniej wersję okrojoną do przetestowania.Odi pisze:olgierdd -> masz dziesiątki blogów i kanałów publikujących recenzje pisemne i video, masz box openingi, nagrania/opisy całych partii... Jakie to kupowanie "w ciemno"? Zakupem w ciemno jest już bardziej kupowanie gry, której istotne mechaniki nie działają na jednym pudełku (np AGOT LCG - żeby działała mechanika duplikatów postaci, konieczny przynajmniej jeszcze jeden core set).
No chyba, że niektórym się wydaje, że jakby zawartość dodatku była od razu w podstawce, to gra kosztowałaby tyle samo...
- Odi
- Administrator
- Posty: 6450
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 583 times
- Been thanked: 935 times
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
Byłaby droższa. Ale tańsza, niż dwa CSNo chyba, że niektórym się wydaje, że jakby zawartość dodatku była od razu w podstawce, to gra kosztowałaby tyle samo...
No i to nie byłby dodatek w podstawce, tylko dopiero pełna podstawka, bez sztucznego wyciągania z niej elementów.
Ale cóż: FFG ze swoimi liniami LCG i poszatkowanymi core setami wciąż na rynku, a taki Doomtown, tez niby LCG ale znacznie sensowniej wydawany, padł. Moge się tu wymądrzać, ale rynek werdykt wydał. Niestety.
- costi
- Posty: 3416
- Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
- Lokalizacja: Warszawa - Ochota
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 3 times
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
FFG ma na coś monopol? Coś przeoczyłem?MichalStajszczak pisze:Być może faktycznie FFG nieco "rozbestwiło się" z cenami ale nie rozbestwiło się "zanadto". Dlaczego tak uważam? Bo gdyby faktycznie "zanadto rozbestwiło się", to wtedy drastycznie spadłaby liczba klientów. A na razie wygląda na to (przynajmniej w tym wątku), że jakiegoś drastycznego spadku klientów nie ma, wzrosła tylko liczba krytykantów.
Dlaczego FFG może "bezkarnie" podnosić ceny? To oczywiście wina monopolizacji rynku, wynikającego z prawa (według niektórych: bezprawia) autorskiego.
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Moja kolekcja
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 929 times
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
Wg moich danych, żaden pracownik FFG skrycie nie przegląda tego forum. Więc, konkretnie, to o jakie zmiany Ci chodzi? Mamy nie kupować? Jakby dodatki do ANR wydawali po 100 pln za pudełko, to i tak bym kupował.Odi pisze: Żart - nie żart. Jak wszyscy spuścimy uszy po sobie i grzecznie będziemy kupować, co każą, to nigdy się nie opamiętają. Komentować i rozmawiać trzeba.
Licencje na wyłączność.costi pisze: FFG ma na coś monopol? Coś przeoczyłem?
Ostatnio zmieniony 26 sty 2017, 15:14 przez rattkin, łącznie zmieniany 1 raz.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 416 times
- Kontakt:
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
Wydaje mi się, że FFG ma monopol na gry figurkowe Star Wars. Ale to mogą być stare informacje. Chyba oni mają też monopol na LCG ze świata Star Wars.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- MichalStajszczak
- Posty: 9429
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 505 times
- Been thanked: 1442 times
- Kontakt:
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
Oczywiście. Do tego mają botyrattkin pisze:Wg moich danych, żaden pracownik FFG skrycie nie przegląda tego forum.
- Valarus
- Posty: 1270
- Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 20 times
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
No nie mogę się zgodzić. Złożone talie MtG to takie samo demo jak talie z Arkham czy Conquesta (tylko w te grałem od FFG, więc tych się będę trzymał) - grać się da bez problemu, ale raczej tylko w domu i trzeba je rozbudować, żeby dobrze to "dobrze" działało. Może to jest bardziej krytyka Wizardów niż obrona FFG, ale to zdecydowanie nie jest tak, że konkurencja sprzedaje Ci bardziej "pełen" pakiet niż FFG.Odi pisze: Valarus -> ale nie o to chodzi. Dostajesz predefiniowaną talię, zgodną z zasadami turniejowymi. To jest pełna, kompletna talia, a nie FFGowe demówki.
Niby tak, ale głównie to trzeba nie kupować, jeżeli model sprzedaży się nie podoba. MichalStajszczak to opisal najlepiej - dopóki się sprzedaje, to najwyraźniej zarówno cena jak i zawartość pudełek jest ok dla kupujących.Odi pisze:Komentować i rozmawiać trzeba.
Czasami mam wrażenie, że ludzie mają trochę zawyżone wymagania - każdy by chciał, żeby jego ulubiona gra się rozwijała, ale najlepiej tak, żeby on nie musiał w to nic inwestować/wspierać, bo przecież jak kupi dodatek raz na rok i resztę oleję, to jest gites. Może ja jestem dziwny, ale staram się wspierać gry, które bardzo mi się podobają - zarówno planszowe jak i wideo - często kupując nawet dodatki które nie są mi do końca potrzebne. Głosuję portfelem za "tak, chcę więcej tej gry, pracuje nad nią dalej."
- carlos
- Posty: 573
- Rejestracja: 20 sie 2012, 21:10
- Lokalizacja: Głogów
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 8 times
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
Zacytuję kolegę wcześniej:Odi pisze:Carlos - "ktoś nie kupił kilku boosterków", tylko dwa pudła boosterków (każdy po 36 sztuk). Inna sprawa, na ile subiektywna jest jego ocena, że tylko dwie "sensowne" talie dało się złożyć.
I to o to właśnie chodzi, że to nie jest "Zestaw podstawowy", tylko 'Zestaw okrojony".
"Chocby ostatnio na Swieta kupilem 2 zestawy startowe Star wars destiny i pare boosterow, wyszlo mnie to ok 150 zl, tylko co z tego, jak tym prawie sie nie da grac."
Oznacza to, że kupił dodatkowo ~5-6 boosterów. Da się tym grać? Tak. Można grać nawet na samych starterach.
A to, że oczekiwał zbyt wiele to już nie jest wina wydawcy tylko niezrozumienia co to jest gra kolekcjonerska.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6450
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 583 times
- Been thanked: 935 times
- Deem
- Posty: 1213
- Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 364 times
- Been thanked: 250 times
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
Udział Asmodee widziałbym raczej w pragmatycznym podejściu do komponentów (jakość figurek, tandetne pudełka etc.)vojtas pisze:Ciekawe, jak duży wpływ na podwyżkę cen gier FFG miała fuzja z Asmodee.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
-
- Posty: 3379
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 557 times
- Been thanked: 1263 times
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
FS to w zasadzie wyjątek, a i tak nie umywa się zbytnio do CMON. Do tego poszli trochę na łatwiznę i podstawowa jednostka jest flagą...Valarus pisze: Hę? Że tak się posłuszę zdjęciami kolegi z forum...
https://boardgamegeek.com/image/2571066/forbidden-stars
https://boardgamegeek.com/image/2571072/forbidden-stars
Graliście wy w ogóle w Forbidden Stars? Bo te figurki do kiepskich raczej nie należą.
- ariser
- Posty: 1137
- Rejestracja: 16 lut 2016, 19:29
- Lokalizacja: Cieszyn
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 49 times
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
Z tego co kojarzę to było akurat tłumaczone kwestiami licencyjny, żeby nie dało się tymi figurkami proxować bitewniaka.Fojtu pisze:Do tego poszli trochę na łatwiznę i podstawowa jednostka jest flagą...
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
1. Ze podstawka nie wystarczy na wiele to wiedzialem, okazuje sie ze praktycznie na nic nie wystarcza. Po grze kolekcjonerskiej spodziewam sie, ze da sie fajnie pograc w podstawke, a jesli sie nam spodoba to mozna zaczac kolekcjonowac dodatki rozszerzajace gre. Tutaj sama podstawka jest odchudzona maksymalnie, ledwo sie w to da zagrac, az zal patrzec i jeszcze wiekszy placiccarlos pisze: Normalnie nie wypowiadam się w takich tematach, ale odniosę do tego co napisałeś, bo w sumie chyba nie zgadzam się z żadnym zdaniem.
1. Star Wars Destiny to gra kolekcjonerska, więc nie rozumiem za bardzo w czym widzisz problem? To, że podstawka (a raczej zestaw startowy) nie wystarczy na wiele powinno być oczywiste. Gra wymaga dodatkowych nakładów finansowych i to też było oczywiste od początku.
2. Arkham Horror LCG. Twierdzisz, że wymaga drugiej podstawki? Nie wymaga, ale można ją dokupić. Tutaj akurat FFG poszło w dobrą stronę, bo nie wiem czy wiesz, ale w przypadku Władcy Pierścieni LCG aby mieć wszystkie karty z podstawki w odpowiedniej liczbie kopii trzeba było kupić trzy podstawki (z czego z trzeciej niepotrzebnych było jakieś 90% kart). Wiele osób gra na jednej podstawce i są zadowolone.
To nie jest pierwsze LCG wydawane przez FFG i sprawa zawsze wyglądała tak samo. Trzeba się po prostu nastawić na kolejne wydatki.
3. Posiadłość Szaleństwa... Gdzie jest mało zawartości? Ta gra jest bardzo dobra i potwierdza to prawie każdy kto w nią grał. Nie można mierzyć wszystkiego patrząc tylko na "ilość żetonów" w pudełku. Ja nie spotkałem się z ani jedną opinią, że jest mało zawartości. Można narzekać na regrywalność scenariuszy, ale wg mnie z każdego da się wycisnąć co najmniej 5 gier. Jak to ma się do np. Time Stories?
Dodam, że nie bronię FFG ani ich polityki. Jeśli komuś nie odpowiada cena/jakość to nie kupi i tyle, ale chyba bez sensu jest krytykowanie gry kolekcjonerskiej za to, że wymaga... kolekcjonowania dodatków.
2. Jasne, nic niczego nie wymaga, mozna kupic 1 podstawke i rozegrac na niej miliard partii. Mozna. Tylko czy to ma sens i czy jest fun? Prawie kazdy na to narzeka wiec gotowy jestem uwierzyc, ze jednak brak drugiego zestawu doskwiera. To ze ludzie graja na jednej podstawce w LOTRa nie znaczy, ze sa zadowoleni, tylko ze im kasy szkoda/nie maja, zeby kupowac za 300zl 2 dodatkowe core sety dla kopii kilku lepszych kart.
Na wydatki bylem przygotowany, sadzilem po prostu ze w podstawce bedzie wiecej gry i ze nie bedzie az tak ograniczona. Mylilem sie, wiec z dalszego dofinansowywania tej gry rezygnuje. Nie mam problemu ze trzeba placic za dodatki. Jesli podstawka mi sie znudzi, bo ją ogram i chce wiecej, to kupuje dodatki bez mrugniecia okiem. Problem z LCGami od FFG jest taki, ze sama podstawka jest bardzo mocno okrojona z kart i funkcjonalnosci, czasem az do absurdu. I to mnie wkurza. To ze jest tak od dawna nie pomaga w niczym.
3. Jak na cene 350zl to chyba komponentow i scenariuszy mogloby byc wiecej. Sam gry nie widzialem, ale tak pisali niektorzy ludzie ktorych opinie czytalem tu czy na bgg. O Time stories tu nie rozmawiamy, zreszta to ze ktos robi zle to nie jest to usprawiedliwieniem dla FFG. Mam krasc bo inni kradna?
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
Osobiście uważam że największy wpływ na wzrost cen ma licencja Star Wars. Zapewne sam X-Wing przynosi FFG zyski większe niż wszystkie inne linie wydawnicze razem wzięte.vojtas pisze:Ciekawe, jak duży wpływ na podwyżkę cen gier FFG miała fuzja z Asmodee.
Dzięki temu mogą sobie pozwolić na większe ryzyko i testowanie nowego podejścia.
Tak mniej więcej od wydania Descenta 2 FFG właśnie testuje jak bardzo można podnieść cenę, ograniczyć zawartość i rozczłonkować produkt.
Ciekawi mnie jaka będzie górna granica i ile będziemy musieli zapłacić za rozbudowaną grę FFG za jakieś 2-3 lata.
Myślę że zdecydowanie warto rozmawiać i krytykować podejście FFG. Rynek planszówek niesamowicie się rozwinął przez ostatnie lata, ale watpliwe praktyki marketingowe Asmodee/FFG czy też CMoN mogą ten rozwój skutecznie zatrzymać czy też wywołać swego rodzaju regresje. Naprawdę szkoda by było gdyby planszówki stały się ekskluzywnym hobby tylko dla wybranych.
Sam zrezygnowałem z wielu produktów FFG własnie ze względu na cenę. Taka króciutka lista z ostatniego roku:
1. Dodatki do Imperial Assault - o ile cenę podstawki rozumiem i jestem z zakupu bardzo zadowolony to ceny dodatków to dla mnie lekki kosmos, szczególnie małych i średnich. No i dodatek z Fettem na okładce ale bez Fetta, to już cios poniżej pasa.
2. Duże dodatki do Eldtritch Horror- Cena jak za podstawkę a zawartości co kot napłakał. MoM kupiłem okazyjnie za pół ceny. Za Piramidy i Dreamlands podziękowałem. Małe dodatki są za to ok.
3. Runebound 3 edycja - tutaj akurat cena wydaje się ok. Natomiast zastąpienie kostek żetonami to już absolutna porażka. Ta gra aż się prosiła o zastosowanie świetnego systemu kostek z Descenta/Imperial Assault. No i FFG go zastosowało tylko z "niewiadomych przyczyn" kostki zostały zamienione na żetony . Do tego cena mini-dodatków, rozbój w biały dzień. Trochę za wcześnie by wyrokować ale tutaj testowanie FFG chyba nie do końca wyszło. Brak zapowiedzi dużego dodatku oraz brak konkretnej aktywności na forach BGG, FFG i tym tutaj sugeruje że gra chyba nie sprzedała się za dobrze.
4. Posiadłość Szaleństwa 2 - dodatek Za Progiem - zawartość pudełka tak biedna że w sumie te 2 scenariusze mogłyby być sprzedawane jako DLC. Wole poczekać na kolejne DLC za 25zł lub jakiś konkretny duży dodatek z lepszym stosunkiem zawartości do ceny. Bardzo mnie ciekawi jak ta gra będzie się dalej rozwijać.
Obawiam się mniejsi wydawcy pójdą w ślady gigantów. Bardzo niemiło zaskoczyła mnie cena Adrenaline wydawnictwa CGE które znane było z wydawania gier w atrakcyjnych cena. W przypadku Adrenaline pudełko świeci pustką a cena niestety wysoka.
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
Jeśli chodzi o Posiadłość Szaleństwa to jest własnie nowy poziom testowania wytrzymałości finansowej klientów. Zarówno na BGG, forum FFG jak i tutaj można znaleźć wiele postów ludzi rozczarowanych zawartością, jakością liczbą scenariuszy oraz generalnie liczbą godzin zabawy oferowanych przez ten produkt.Ravn pisze:carlos pisze:
3. Posiadłość Szaleństwa... Gdzie jest mało zawartości? Ta gra jest bardzo dobra i potwierdza to prawie każdy kto w nią grał. Nie można mierzyć wszystkiego patrząc tylko na "ilość żetonów" w pudełku. Ja nie spotkałem się z ani jedną opinią, że jest mało zawartości. Można narzekać na regrywalność scenariuszy, ale wg mnie z każdego da się wycisnąć co najmniej 5 gier. Jak to ma się do np. Time Stories?
Dodam, że nie bronię FFG ani ich polityki. Jeśli komuś nie odpowiada cena/jakość to nie kupi i tyle, ale chyba bez sensu jest krytykowanie gry kolekcjonerskiej za to, że wymaga... kolekcjonowania dodatków.
3. Jak na cene 350zl to chyba komponentow i scenariuszy mogloby byc wiecej. Sam gry nie widzialem, ale tak pisali niektorzy ludzie ktorych opinie czytalem tu czy na bgg. O Time stories tu nie rozmawiamy, zreszta to ze ktos robi zle to nie jest to usprawiedliwieniem dla FFG. Mam krasc bo inni kradna?
Moje osobiste doświadczenie, tak wszystkim znajomym gra bardzo się spodobała. I tak samo wszystkim opadła szczęka po tym jak zdradziłem im cenę gry...
Jeśli porównać Posiadłość do Imperial Assault (ta sama cena) to Posiadłość wypada naprawdę mizernie, a przecież z IA Disney też musi swoją działkę dostać. I ,tak, wziąłem poprawkę na aplikację i doceniam to ile zawartości ona zawiera oraz jak ułatwia rozgrywkę. Mimo tego cena tej serii (podstawka, kolekcje, dodatek) to mała zbrodnia, szczególnie biorąc pod uwagę niską jakość figurek.
-
- Posty: 256
- Rejestracja: 17 sie 2016, 08:51
Re: Czy FFG się zanadto nie rozbestwiło z cenami ?
Nie można zwalać wszystkiego na licencję. OK przez nią X wing jest droższy.
Ale skąd się biorą ceny np ich nowego bitewniaka runewars bez żadnych licencji? To chyba ma rywalizować ze starter ami games workshop ale przy ich zawartości ffg to bida z nędzą a cena taka sama albo i wyższa. Mnie trochę też śmieszy, że star Wars destiny interesuje osoby, które są skrajnie przeciwne mtg.
Jeszcze odnośnie duel deckow za 65zl masz dwie gotowe talie o średniej siłe. Jakość kart mtg jest znacznie wyższa od fig, a rare są zabezpieczone hologramem. W ogóle w mtg można grać za 20zl i mieć za to tysiąc kart common. Poważnie. Kłopot się zaczyna jak chce się kupować mocne rare.
Ale skąd się biorą ceny np ich nowego bitewniaka runewars bez żadnych licencji? To chyba ma rywalizować ze starter ami games workshop ale przy ich zawartości ffg to bida z nędzą a cena taka sama albo i wyższa. Mnie trochę też śmieszy, że star Wars destiny interesuje osoby, które są skrajnie przeciwne mtg.
Jeszcze odnośnie duel deckow za 65zl masz dwie gotowe talie o średniej siłe. Jakość kart mtg jest znacznie wyższa od fig, a rare są zabezpieczone hologramem. W ogóle w mtg można grać za 20zl i mieć za to tysiąc kart common. Poważnie. Kłopot się zaczyna jak chce się kupować mocne rare.