Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Dwntn pisze:Ja bym się ucieszył, gdyby udało się przekroczyć ten próg. Te kilka kart, to potężne artefakty, które będą pozwalały na zrównoważenie balansu jak i wprowadzą ciekawe interakcje w grze.
+1 Też bym się ucieszył
Wothan pisze:ale na kolejne SG już wydawcy chyba nie mieli pomysłu (większa kość? serio?). Zreszta poprzednie SG to były głównie karty, więc szału w kampani nie było, ale czego sie spodziewać od gry za takie pieniądze?
+1 Większa kość? Lepiej by dali więcej kart. Ja ogólnie jestem zdania że im więcej kart tym lepiej - szczególnie że to jednak karcianka
Dwntn pisze:Przyspieszenie końca rozgrywki to także element taktyczny, który gracze mogą wykorzystać aby zdobyć przewagę nad przeciwnikami i doprowadzić do końca partii w najdogodniejszym dla siebie momencie Niemniej jednak, nadal trwają prace nad projektem kart w talii Prób, dlatego z chęcią przyjmę na priv wszelkie uwagi i sugestie związane z tym co można jeszcze poprawić.
Dwntn pisze:To tylko wrażenie Mechanika jest tak zaprojektowana, aby każda z akcji głównych była mniej więcej tak samo korzystna dla gracza, który ją zagrywa. To powiedziawszy, Akcje Harvest i Tribute są bardziej nastawione na korzyść materialną w postaci zebranych/zrabowanych pieniędzy, podczas gry Wojna pozwala, jak słusznie zauważyłeś, pozbawić wroga cennych kryształów zgromadzonych na kartach Legacy.
Już nawet nie chodzi o podobieństwo słów "Legacy - Legat" i "Tribute - Trybun" i rzeczywistego znaczenia tych stanowisk w starożytnym Rzymie, ale jakoś wydały mi się pasujące do klimatu gry.
Wotan nie stosujesz się do zasad poprawnej pisowni sprawdzając w swój słownik.
Tobie chodzi o słowo legate natomiast legacy to tak jak legatee, pozostałość spuścizna, coś do oszacowania. Natomiast o osobie legat (pospolicie posłaniec po polsku) według moich źródeł powinno być legat.
Tribute czyli trybut to coś zupełnie innego i można by to w jakimś harkorowym rolpleju nazwać questem, znowu nie jest to osoba trybun czyli bardzo podobne słówko.. Wyznaczyć do działania hehe.
as.nielo pisze:Wotan nie stosujesz się do zasad poprawnej pisowni sprawdzając w swój słownik.
Tobie chodzi o słowo legate natomiast legacy to tak jak legatee, pozostałość spuścizna, coś do oszacowania. Natomiast o osobie legat (pospolicie posłaniec po polsku) według moich źródeł powinno być legat.
Tribute czyli trybut to coś zupełnie innego i można by to w jakimś harkorowym rolpleju nazwać questem, znowu nie jest to osoba trybun czyli bardzo podobne słówko.. Wyznaczyć do działania hehe.
Problem z Tribute jest taki że w j. Angielskim można go użyć jako przymiotnika opisującego osobę lub jej funkcję. W naszym narzeczu już niestety nie, dlatego idąc za wikipedią warunkowo dopuszczam ten termin jako "trybun – obrońca ludu, osoba upowszechniająca określone idee społeczne", co pasowałoby tematycznie do roli tej postaci w grze.
haha no niech pan Miodek sypnie groszem, jak mu dokucza pisownia w internecie to może wszystko zmądrzeje a przynajmniej tego krótkiego w zabraknie. Posty na forum dobre sobie
as.nielo pisze:Wotan nie stosujesz się do zasad poprawnej pisowni sprawdzając w swój słownik.
Tobie chodzi o słowo legate natomiast legacy to tak jak legatee, pozostałość spuścizna, coś do oszacowania. Natomiast o osobie legat (pospolicie posłaniec po polsku) według moich źródeł powinno być legat.
Tribute czyli trybut to coś zupełnie innego i można by to w jakimś harkorowym rolpleju nazwać questem, znowu nie jest to osoba trybun czyli bardzo podobne słówko.. Wyznaczyć do działania hehe.
Problem z Tribute jest taki że w j. Angielskim można go użyć jako przymiotnika opisującego osobę lub jej funkcję. W naszym narzeczu już niestety nie, dlatego idąc za wikipedią warunkowo dopuszczam ten termin jako "trybun – obrońca ludu, osoba upowszechniająca określone idee społeczne", co pasowałoby tematycznie do roli tej postaci w grze.
- K.
Nie będę się z tobą spierał skoro chcesz udawać że jesteś mądrzejszy. Ja nie jestem mądry, gdybym był miałbym teraz pewnie lepsze zajęcie. Ale strasznie kaleczysz język, strasznie. <i>Trudno wyrazić ten ból</i> :-/
as.nielo pisze:Wotan nie stosujesz się do zasad poprawnej pisowni sprawdzając w swój słownik.
Tobie chodzi o słowo legate natomiast legacy to tak jak legatee, pozostałość spuścizna, coś do oszacowania. Natomiast o osobie legat (pospolicie posłaniec po polsku) według moich źródeł powinno być legat.
Tribute czyli trybut to coś zupełnie innego i można by to w jakimś harkorowym rolpleju nazwać questem, znowu nie jest to osoba trybun czyli bardzo podobne słówko.. Wyznaczyć do działania hehe.
Problem z Tribute jest taki że w j. Angielskim można go użyć jako przymiotnika opisującego osobę lub jej funkcję. W naszym narzeczu już niestety nie, dlatego idąc za wikipedią warunkowo dopuszczam ten termin jako "trybun – obrońca ludu, osoba upowszechniająca określone idee społeczne", co pasowałoby tematycznie do roli tej postaci w grze.
- K.
Nie będę się z tobą spierał skoro chcesz udawać że jesteś mądrzejszy. Ja nie jestem mądry, gdybym był miałbym teraz pewnie lepsze zajęcie. Ale strasznie kaleczysz język, strasznie. <i>Trudno wyrazić ten ból</i> :-/
Ty już chyba sam nie wiesz kogo się czepiać, mnie czy Wothana ? Nie bardzo też rozumiem sens twoich wypowiedzi, ze względu na dzwiną składnie zdań. Merytorycznie twoje wypowiedzi niewiele wnoszą do dyskusji - jeśli masz lepszy pomysł na przetłumaczenie tych przymiotników, to jestem otwarty na sugestie.
"Legat - W Rzymie pierwotnie wysłannik – osoba, której zwierzchnik powierzył jakąś misję do wykonania we własnym zastępstwie (np. poseł, przyboczny wodza naczelnego). W armii rzymskiej mianem legata (łac. legatus legionis) określano wysokiej rangi oficera wyznaczonego przez zwierzchników (wodza, namiestnika prowincji, konsula, senat, później cesarza) do dowodzenia pojedynczym legionem; wybierany przez wodza spośród senatorów, mógł także pod jego nieobecność dowodzić całą armią (legatus pro praetore). " Wikipedia
Moim zdaniem to określenie na karty "Legacy" bardzo pasuje do mechaniki gry, gdzie wyznaczamy te karty do zadań (np. ataku czy pobierania daniny {Harvest}).
Co do słowa "Trybun" to po prostu skojarzyło mi się fonetycznie z "Tribute".
Nie zawsze tłumaczenie dosłowne jest najlepsze. W przypadku Fantos jest to szczególnie trudne. Ja podałem tylko moje typy i do niczego nikogo nie zobowiązuje, a zamiast wyśmiewać lepiej podać własne propozycje.
Tak, jestem playtesterem tej gry i regularnie hostuje rozgrywki w Katowicach, Chorzowie i okolicy.
W chwili obecnej finalizujemy wszystkie zmiany i poprawki aby przygotować wersję PnP 2.0, która będzie gotowa do pobrania na dniach. Jestem także odpowiedzialny za przygotowanie polskiej wersji językowej Savage Planet.
No mi się grafiki też podobają. To coś dziwnego czy co? Fakt, że grafiki przypominają mi bajki jakie oglądałem za dziecka w TV i może to sentyment ale się podobają.
I tak, grałem raz. Niestety tylko raz. Grało mi się bardzo miło że aż zamówiłem
Wątek nie jest długi. Ci którzy grali napisali parę słów od siebie na temat rozgrywki.
Mnie, niestety, gra nie podpasowała, a wielka szkoda, bo bardzo ładna. Gra ma potencjał, pare rzeczy mi się podoba, ale ogólnie jestem na nie.
Wątek nie jest długi. Ci którzy grali napisali parę słów od siebie na temat rozgrywki.
Mnie, niestety, gra nie podpasowała, a wielka szkoda, bo bardzo ładna. Gra ma potencjał, pare rzeczy mi się podoba, ale ogólnie jestem na nie.
Cóż, są gusta i guściki Polecam mimo wszystko spróbować raz jeszcze gdy ukaże się gotowy PnP 2.0. Powinien być przygotowany w ciągu tygodnia. Ta wersja będzie zawierać wszystkie poprawki do mechaniki, tekstów kart etc. oraz powinna zawierać wszystkie odblokowane w kampanii karty. Może przy drugim podejściu gra bardziej zaskoczy ?
Wątek nie jest długi. Ci którzy grali napisali parę słów od siebie na temat rozgrywki.
Mnie, niestety, gra nie podpasowała, a wielka szkoda, bo bardzo ładna. Gra ma potencjał, pare rzeczy mi się podoba, ale ogólnie jestem na nie.
Cóż, są gusta i guściki Polecam mimo wszystko spróbować raz jeszcze gdy ukaże się gotowy PnP 2.0. Powinien być przygotowany w ciągu tygodnia. Ta wersja będzie zawierać wszystkie poprawki do mechaniki, tekstów kart etc. oraz powinna zawierać wszystkie odblokowane w kampanii karty. Może przy drugim podejściu gra bardziej zaskoczy ?
- K.
Wydrukowanie nie jest problemem, nie wiem tylko czy uda mi się namówić znajomych na kolejną partię. Im spodobała się jeszcze mniej
Choć był jeszcze ktoś kto chciał ograć, może się uda.
A tak bardziej serio, gra nie podeszła mi w aspektach, które się raczej nie zmienią. Dla mnie tableau building to trochę budowanie silniczka, jak w San Juan, Race for the Galaxy czy Terraformacji Marsa. Tutaj Legacy teraz są, zaraz ich nie ma. Jeszcze jakby działała dobrze na dwie osoby to bym się skusił, a tak to niestety nie jestem targetem.