Burning Suns prototyp Fenomenalna Cafe 03.10.13

Relacje z pojedynczych gier, raporty z sesji oraz rozgrywki rpg na forum.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Burning Suns prototyp Fenomenalna Cafe 03.10.13

Post autor: Rocy7 »

Burning Suns BBG

Obrazek

W czwartek (10.03.13 ) wieczorem 5 graczy starło się w walce o dominację w galaktyce .

czas gry jakieś 3,5 h


UWAGA zdjęcia są z prototypu pnp w finalnej grze będzie 155 figurek w 35 rodzajach.

Wyjaśnienie zasad

Obrazek

Wybraliśmy jedną z gotowych map dla pięciu graczy Settlers of The Galaxy (można jest znaleźć w podręczniku Burning Suns - 2 Rulebook - Game setup).

Wylosowaliśmy rasy ideologie oraz struktury, którymi będziemy grać.

Ja dostałem United Templars of Outer Rim ( później Templars)
Paweł dostał Assassin Cyborgs of the Eclipse (później Cyborgi )
Marta dostała Merchant Insektoids of (ja po prostu nie pamiętam , bo Struktura ma więcej znaczenia dla gracza , który gra to nią , mniej dla reszty ) ( (później Insektoids )
Bartek dostał Psionic Changelings of ( identyczne sytuacja jak powyżej) ( Changelings )
Marcin wylosował Imperiar Terrans ( identyczna sytuacja jak wyżej) (później jako Terranie )

Data gwiezdna 03.09.13 XXX wiek

Start gry
Obrazek


Zaczęliśmy spokojnie od wzmocnienia naszych pozycji i kolonizacji bezludnych światów sąsiadujących z nami, zyskiwania artefaktów ( głównie Templars ) i agentów .

Następnie do gry weszła dyplomacja. Templars łatwo przekonali zamieszkaną planetę do sojuszu. Changelins i Insektoids starały się przekonać do sojuszu zamieszkały świat który leżał między ich stolicami. Niestety, żadne z nich bez powodzenia (w sumie dopiero na końcu gry to się udało: P :) . Terrans zgromadzili flotę, Cyborgi nie bawiły się w dyplomację tylko zajęły zamieszkały systemu przez siłę (potem musieli jednak Dyplomacją spacyfikować rebelię) .

Chociaż Terrans próbowali wyruszyć flotą do przestrzeni Insektoids ale Insektoids pomyślnie przeprowadziły uderzenie wyprzedzające .

System po systemie był zajmowany aż w końcu w galaktyce zaczęło brakować miejsca.

Wreszcie, w centrum galaktyki odkryto agresywny system, broniony przez flotę statków (NPC) , i masę milicji , ale dający jedną antymaterię na turę (służy do wygrania gry) .

To był atrakcyjny cel , który każdy chciał mieć .

Ale najpierw trzeba było zadbać o swoje bezpieczeństwo. Templars podpisali więc najpierw handlowy następnie handeowo -wojenny sojusz z Cyborgami ,Terranie podpisali sojusz z Changelings .

Artefakty weszły do gry. Black Fleet Beacon był używany przez Terrans , wyeliminował flotę Insectoid, ale Stargate wykorzystywane przez Changelings pozwolił im przejąć system Terrans ( nawet jeśli oznaczało to zerwanie sojuszu : P )

Templar po zabezpieczeniu swojego terytorium za pomocą stacji kosmicznej , zbudowaniu floty i stworzeniu Tytana (najsilniejsza jednostka w grze 1/gracza) zaatakowali centrum galaktyki , z agresywnym systemem.

Po ciężkiej walce floty bojowej ( statki Templars są złomem : P) inwazja na planetę była łatwością bo na szczęście ich piechota nie ma sobie równych.

Zabezpieczeni na tej planecie Colosusem znacznie utrudniło późniejsze odbicie systemu przez ewentualnych " gości " . ( A Insektoids i Changelings tylko czekali z flotami, aż ktoś zrobi brudną robotę dla nich : P ) .

Tuż przed ostatnią bitwą :)

Obrazek

W końcu ruszyli do ataku, flota Changelins w zasadzie zniszczyła flotę Templars nad ich z ich trudem zdobytą planetą , ale ponieważ był Colosus (blokuje bombardowanie z orbity) byli zablokowani. W międzyczasie Cyborgi łatwo wykończyły flotę Insectoids.

Mecz w zasadzie zakończył się zwycięstwem sojuszu Templars - Cyborgs .
(Brakowało im dwóch punktów antymaterii , aby wygrać , ale niestety gracze musieli kończyć rozgrywkę na ten dzień) .


Moje wstępne przemyślenia i komentarze po meczu ( w przypadkowej kolejności ) :
1 . Gra ma pewną głębię.
2 . Istnieje wiele możliwości , zawsze jest coś do zrobienia .
3 . Rundy trwały jakieś 10-15 minut ale to była nasza pierwsza gra. Nie miałem jednak wrażenia dłuższych przestojów.
4 . Kolejności akcji dodaje świetny timing do mechaniki działania w grze .
5. Jest dużo możliwość szkodzenia innym bez potrzeby bezpośredniego ataku.


Nasze komentarze:
1) Planety mogły by być trochę większe ( ale może to ma znaczenię że wydrukowane jednostki zajmują więcej miejsca ) / Poza tym Emil (twórca gry) pracuje nad zmianą tej kwestii.
2 ) Misje są w zasadzie bezużyteczne jest wiele ciekawych możliwości dla Lidera po marnować je na misje. (chyba że niszczenie budynków ale nikt ich nie miał więc nie używaliśmy tej opcji)
3) Przydałby więcej artefaktów agentów dających bonusy do dyplomacji.
4) W tej grze jest duże znaczenie kolejności działań , czasami były błędy , gdy ktoś zapomniał np. że nie skolonizuje układu jeśli nie ma tam Dreagnought (okręt wojenno kolonizacyjny) wcześniej lub ktoś zapominał iż bitwy nie są automatyczne (trzeba wybrać taką akcje). Nie są to jednak złożone sekwencje i nie trudno je zapamiętać większości graczy.

Było dużo zabawy i nie mogę się doczekać kolejnej partii.
wlodzio007 pisze:Burning Suns - bardzo fajne-a to jeszcze prototyp;) Plansza i zbieranie surowców jak z Nexus Ops, wiele kombinacji dostępnych ras jak w Smallworldzie, możliwość zawierania sojuszy niczym z Rexa (ale sojusz mozna złamać w każdej chwili-za to co prawda jest kara, ale niewielka;), no i system wyboru akcji podobny do tego w Cykladach. Niezły mix:) Przy 5 graczach już trzeba kombinować którą akcję się wybierze (i którym przywódcą) jako pierwszą by Ci pozostali nie sprzątneli tej kolejnej niezbędnej do wykonania planu;)

Dzięki za grę, liczymy na powtórkę:)

Alternatywny punkt widzenia Chmurnik
ODPOWIEDZ