To nie jest kraj dla starych graczy

Informacje o stronach WWW nt. planszówek, adresy stron producentów, miłośników, linki do artykułów o grach planszowych w mediach, itp.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9426
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 503 times
Been thanked: 1441 times
Kontakt:

To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: MichalStajszczak »

Wprawdzie artykuł w Games Corner dotyczy gier komputerowych, ale są pewne zbieżności z grami planszowymi
Awatar użytkownika
wolfe
Posty: 264
Rejestracja: 05 cze 2004, 20:40

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: wolfe »

sztampowe fabułki, papierowe postacie, intrygi dla sześciolatków i zwroty akcji rodem z wenezuelskich telenowel
No ja jakoś tego w planszówkach nie widzę. Myślę, że jeśli chodzi o planszówki to kwestią do zastanowienia byłoby chyba czy to jest kraj dla graczy graczy. :-)
Imagine there's no Heaven, it's easy if you try. No Hell below us, above us only sky.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9426
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 503 times
Been thanked: 1441 times
Kontakt:

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: MichalStajszczak »

Nie chodziło mi o to, że gry planszowe mają
sztampowe fabułki, papierowe postacie, intrygi dla sześciolatków i zwroty akcji rodem z wenezuelskich telenowel
ale o to, że przez nie-graczy wszelkie gry, czy to planszowe, czy komputerowe traktowane są jako forma spędzania czasu adresowana do dzieci. O ile w grach komputerowych ma to jak widac pewne uzasadnienie, to w grach planszowych może być inaczej. Zresztą w dyskusji pod artykułem podawane były jako kontrprzykłady szachy i "papierowe" gry RPG.
Awatar użytkownika
bazik
Posty: 2407
Rejestracja: 16 mar 2006, 22:03
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: bazik »

wszystko kwestia punktu siedzenia. dla mnie artykul przenosil sie 1:1 w swiatek planszowkowy. jak dlugo 90% eurograczy bedzie preferowac 45-60 minutowe gry rodzinne tak długo wiekszosc wydawcow i producentow bedzie wystawiac na rynek takie gry, a za gry wydawnictw takich jak splotter spellen 'dorosli' gracze beda musieli placic po 300+ pln...

(nie szukam flame-a, nie chodzi o elitaryzm jakis (jest takie slowo?)... raczej zobrazowanie punktu przeciwnego do 'ja jakos tego w planszowkach nie widze')

ps. codziennie dziekuje zeusowi za Lacerte :-)
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 251 times

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: jax »

Ten artykul bardzo srednio odnosi sie do planszowek, szczegolnie gdy czytam o 'grach epatujacych bezsensowna przemoca' albo ze autor chcialby gier o milosci, romantycznych, erotyce czy seksie. Albo o rasizmie.

W ogole ten artykul jest bardzo 'misjonarski', czego nie cierpie. Juz widze jak autor widzac jak gram w gre wojenna by mnie pouczal 'nie, chlopcze, to bezsensowna przemoc, lepiej zagraj w jakas gre o milosci albo ekologii'. Akurat gier planszowkowych ekologicznych nie brakuje, ale gram m.in. po to by czerpac przyjemnosc z mechaniki a nie by uprawiac jakas polityczna poprawnosc meczac sie z dretwa mechanika. Pewnie wg autora ekologiczny albo milosny chinczyk bylby pozadana i polecana dla wszystkich gra :roll:
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: Don Simon »

Mi sie artykul podoba, bo porusza ciekawy problem. Do planszowek rzeczywiscie troche mu daleko, ale bardzo ladnie pokazuje problem, z ktorym spotykam sie w grach elektronicznych. Mnostwo badziewia dla nastolatkow. Fajnie sobie postrzelac, ale bardzo brakuje gier o glebszej i ciekawszej fabule. I nie chodzi o polityczna poprawnosc, ale o stawianie przed graczem ciekawych wyzwan, o niejednoznaczna fabule i dorosle przedstawianie swiata...

A co do wypowiedzi Bazika - nie zauwazam jakiegos problemu w nadmiernej ilosci gier prostych - jest ich duzo, ale bez problemu mozna znalezc wyzwania dla graczy poszukujacych glebszej i bardziej ambitnej rozrywki.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
draco
Posty: 2096
Rejestracja: 05 sty 2006, 23:15
Lokalizacja: Warszawa, żona też

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: draco »

Ciężko mi porównywać gry planszowe i komputerowe, bo w komputerowe nie gram od czasu liceum. Już wtedy wydawały mi zbyt płytkie (albo mordobicie albo monotonne podbijanie świata). Na szczęście odkryłem przed sobą współczesne planszówki.

Wydaje mi się, że część problemów jest wspólna grom planszowym i komputerowym, ale część sie rozmija. W planszówki gra dużo mniej osób, więc ich poziom intelektualny może być dużo wyższy. W wielu produkcjach na wrażenia artystyczne też nie możemy narzekać, bo świetna grafika podnosi sprzedaż. Dużo gier produkowanych jest pod target osób dorosłych. Z drugiej strony nie ogłupiajmy dzieci. Przeciętnie rozgarnięty dwunastolatek zagra w prawie wszystko, bo nie robi się gier wymagających czegoś ponad podstawową matematykę (wiem, bazik chciałby takie gry). Siła planszówek polega na możliwości stosowania wielu interakcyjnych mechanik, przez co uczą zdolności interpersonalnych.
Awatar użytkownika
Wilk
Posty: 683
Rejestracja: 19 cze 2007, 15:21
Lokalizacja: Wawa

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: Wilk »

Problem faktycznie jest dosc interesujacy. Ja sie juz nawet nie ludze ze jeszcze kiedys beda wychodzic ambitne gry jak np. stare RPG (no ok, czekam na Fallouta 3, moze sie nie przejade), bo dzis trend jest wyznaczany przez rozne Neverwintery i tym podobne post-Baldurowe badziewia. Strategii tez ostatnio jakby mniej i kudy im zlozonoscia do niektorych starszych tytulow. Tak, niestety, dziala rynek. Jak juz chyba tu kiedys pisalem, ja naleze do ludzi ktorym o wiele bardziej (wyjawszy, oczywiscie, grafike itp.) podobal sie Morrowind niz pozniejszy Oblivion, ze wzgledu wlasnie na wieksza zlozonosc, bardziej przemyslane prowadzenie fabuly itd. Wydawca gry bronil sie przed tymi zarzutami mowiac, ze musial ja uproscic, jako ze dostawal mnostwo opinii, wedle ktorych Morrowind byl za trudny, za zlozony, za malo prowadzil gracza za reke (nie znosze tego w cRPG, no, w hack'n'slash mi nie przeszkadza, a i tam sa gry, gdzie praktycznie to nie wystepuje, jak na przyklad Depths of Peril). Tak to juz jest, ze dla duzych wydawcow bardziej istotny bedzie gust wychowanych na ritalinie, na wpol skretynialych czeresniakow z high school w Oklahomie, niz obiekcje paru geekow rozpamietujacych dawne triumfy w Master of Orion czy Betrayal at Krondor.
Przy czym ja osobiscie juz mam za soba etap Villonowskiego Mais où sont les neiges d'antan! Wiecej, zamierzam kiedys tam kupic konsole (zwlaszcza jak rozpanoszy sie Vista), ale mam swiadomosc tego, ze w pewien typ gier raczej juz nie zagram. A zrecznosciowki tez lubie i nie mam w sumie problemu z tym, ze na konsoli gralbym glownie (tylko?) w nie.
A w planszowkach tego fenomenu raczej nie widze. To prawda, odnosze wrazenie, ze jest potrzeba jakiejs kolejnej rewolucji, jako ze formula klasycznych eurogier zaczyna sie chyba z wolna wyczerpywac, ale czy to jest oznaka jakiegos regresu intelektualnego porownywalnego z tym w grach komputerowych? Mam watpliwosci. No, a o gry wojenne jestem zupelnie spokojny. :)
adam.lakomy
Posty: 239
Rejestracja: 31 paź 2007, 18:30
Lokalizacja: Gliwice

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: adam.lakomy »

Strategii jakby mniej?? A co moi drodzy koledzy powiecie o przygodowkach??? Fajnych, rysowanych z tonami humoru przygodowkach jak Sam&Max Hit the Road, Full Throttle, Broken Sword, Monkey Island, czy chociazby jedna z pierwszych wpelni zlokalizowanych gier Ace Ventura?? Takich gier juz nie robia :( Nie wiem jak jest z nowym Sam&Max, ale to 3D mnie przeraza...
Awatar użytkownika
Amen
Posty: 62
Rejestracja: 26 lis 2006, 22:34
Lokalizacja: Czeladź

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: Amen »

adam.lakomy pisze:Strategii jakby mniej?? A co moi drodzy koledzy powiecie o przygodowkach??? Fajnych, rysowanych z tonami humoru przygodowkach jak Sam&Max Hit the Road, Full Throttle, Broken Sword, Monkey Island, czy chociazby jedna z pierwszych wpelni zlokalizowanych gier Ace Ventura?? Takich gier juz nie robia :( Nie wiem jak jest z nowym Sam&Max, ale to 3D mnie przeraza...
Broken Sword był genialny, niestety w 3 i 4 część już nie zagrałem. Jednak, jeśli chodzi o przygodówki w 3D to musze powiedzieć, że były dobre gry w tym gatunku. Choćby seria Atlantis.

Pozdrawiam
The spice must flow
Gamer tag: AmennPL
Awatar użytkownika
Wilk
Posty: 683
Rejestracja: 19 cze 2007, 15:21
Lokalizacja: Wawa

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: Wilk »

A tu sie nie wypowiem, bo przygodowek nie cierpialem jak zarazy nawet w czasach swietnosci tego gatunku. Nigdy mnie nie ruszaly te wszystkie klasyki Sierry itp. Jak siegne pamiecia, jest chyba tylko jeden wyjatek, a mianowicie kultowa dzis pozycja Veil of Darkness. ;)
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: Pancho »

adam.lakomy pisze:Fajnych, rysowanych z tonami humoru przygodowkach jak Sam&Max Hit the Road, Full Throttle, Broken Sword, Monkey Island, czy chociazby jedna z pierwszych wpelni zlokalizowanych gier Ace Ventura?? Takich gier juz nie robia :( Nie wiem jak jest z nowym Sam&Max, ale to 3D mnie przeraza...
Właśnie przeciwnie, ostatnio mówi się dużo o renesansie przygodówek. Może faktycznie nie takich jak klasyki od Lucasarts, ale gatunek jako taki odżył. Czytałem parę artykułów na ten temat i widziałem w sklepach naprawdę sporo interesujących przygodówek. Niestety nie mam czasu ich sprawdzić i samemu potwierdzić czy faktycznie tak jest. Niestety dopiero niedawno nadrobiłem już kilkuletniego, ale bardzo dobrego Fahrenheit'a.
Awatar użytkownika
Furan
Posty: 1529
Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
Lokalizacja: Warszawa, Wola
Has thanked: 9 times
Been thanked: 201 times

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: Furan »

Pierwy się kulturalnie przywitam, jako nowy użytkownik: howgh :)

Ładnych kilka lat temu, w Secret Servisie poruszane były identyczne problemy w serii kilku felietoników. Co ciekawe - przez te 8 lat nic (poza grafiką:) się nie zmieniło (mówię tu li tylko o grach komp). Gry PC niestety suną trochę w stronę konsolowych... a może to ja się starzeję. Renesans przygodówek (w porównaniu ze stanem z początku lat 2000) nie oznacza powrotu w równie dobrej formie. Nawet Atlantis II był, dzięki MUZYCE i oprawie graficznej jakby sztuką, o Najdłuższej Podróży nie wspominając. Mnie od 3D odrzuca mój błędnik...

Tak, czy owak - na teren planszówkowy wszystkich problemów raczej nie da się przenieść.
O zastoju pomysłów, ja - osoba autowkręcona w temat pod koniec wakacyj 2007 - wiele nie wiem, ale z dość oczywistych przyczyn nie wrzuciłbym do koszyka gry planszowej o nie-wiadomo-jak głębokich wyborach moralnych/ uczuciach/ innych (w sumie prawie codziennych)zagadnieniach. Tu chodzi o oderwanie się od rzeczywistości, o rywalizację, rozrywkę. Więc może ten temat to, tak na prawdę, nieco, potrzebnego oczywiście, zrzędzenia?
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!

(S) Temporum
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: Pancho »

O tu jest jeden z ciekawych tekstów, który swego czasu czytałem a propos przygodówek:
http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86013,4905569.html
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: Don Simon »

Przypominam o tematyce tego forum - nie dyskutujmy o grach komputerowych, tylko o tym czy te zarzuty sa zasadne w kontekscie naszego hobby.

Ja zauwazam tylko pewna monotonie w mechnice - niektore eurogry sa bardzo do siebie podobne. Brakuje mi bardzo gier z wyraznie zaznaczonym klimatem i dobra mechanika (np. Brass).
A kwestia gier dla doroslych jest tutaj chyba zupelnie pomijalna - dobra planszowa gra dla doroslych to taka, ktora stawia intelektualne wyzwania - nie musi byc zaraz o seksie, piekle i morderstwach...
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: mst »

IMHO nie bardzo można stworzyć planszówkę o miłości, przyjaźni, współczuciu i innych złożonych uczuciach bo nie da się ich opisać algorytmem a umożliwiające taki opis uproszczenie spowoduje, że zamiast głębi tematu uzyskamy pastisz/parodię (lub leciutkę grę, których nie brakuje, ale które nie mogą aspirować do opisujących ww. uczucia/emocje).
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
draco
Posty: 2096
Rejestracja: 05 sty 2006, 23:15
Lokalizacja: Warszawa, żona też

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: draco »

Wydaje mi się, że gry planszowe mają a celu nauczenie podejmowania decyzji drogą racjonalną (włącznie ze zjawiskiem blefowania) a nie emocjonalną. Stąd ciężko, aby mechanika wymagała silnego zaangażowania uczuciowego. Gry planszowe odzwierciedlają rzeczywiste sytuacje jakie napotykamy w życiu, ale raczej zawodowym niż osobistym. Można by stworzyć grę o opiekowaniu się babcią z celem jak najdłuższego utrzymania jej przy życiu albo o torturowaniu więźniów politycznych w celu szybkiego awansowania (to a propos gry o zabijaniu wielorybów), tylko kto by chciał w to grać.
Awatar użytkownika
macike
Posty: 2308
Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: macike »

draco pisze:Można by stworzyć grę o opiekowaniu się babcią z celem jak najdłuższego utrzymania jej przy życiu albo o torturowaniu więźniów politycznych w celu szybkiego awansowania (to a propos gry o zabijaniu wielorybów), tylko kto by chciał w to grać.
To chyba jednak pomysły bardziej na tamagochi niż planszówkę.
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: mst »

draco pisze:Wydaje mi się, że gry planszowe mają a celu nauczenie podejmowania decyzji drogą racjonalną (włącznie ze zjawiskiem blefowania) a nie emocjonalną.
IMHO celem gier planszowych jest dostarczanie rozrywki. :mrgreen: Ale oczywiście jest to często rozrywka niosąca z sobą spory element edukacyjny. Zdarza się, że element emocjonalny jest także b.ważny w podejmowaniu decyzji w grach (np.w negocjacyjnych) tyle, że uczucia takie jak miłość czy przyjaźń są zbyt emocjonalnie złożone żeby po uproszczeniu do opisywalnych elementów uzyskać rezultat zadowalająco przypominający/naśladujący pierwowzór.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
draco
Posty: 2096
Rejestracja: 05 sty 2006, 23:15
Lokalizacja: Warszawa, żona też

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: draco »

mst pisze:
draco pisze:Wydaje mi się, że gry planszowe mają a celu nauczenie podejmowania decyzji drogą racjonalną (włącznie ze zjawiskiem blefowania) a nie emocjonalną.
IMHO celem gier planszowych jest dostarczanie rozrywki.
Obaj mamy rację, bo planszówki to zazwyczaj rozrywka intelektualna. W przeciwieństwie do gier komputerowych.
Awatar użytkownika
steady
Posty: 1034
Rejestracja: 25 wrz 2006, 17:51
Lokalizacja: Wrocław

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: steady »

draco pisze:Obaj mamy rację, bo planszówki to zazwyczaj rozrywka intelektualna. W przeciwieństwie do gier komputerowych.
Bzdura, bzdura, bzdura. Gry komputerowe też są (przynajmniej bywają) rozrywką intelektualną.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: kwiatosz »

Gry komputerowe też są (przynajmniej bywają) rozrywką intelektualną
Ale głównie podczas instalowania :wink: :lol:
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: Don Simon »

draco pisze: W przeciwieństwie do gier komputerowych.
Zawsze lepiej nie wypowiadac sie o rzeczach, o ktorych nie ma sie pojecia...
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
draco
Posty: 2096
Rejestracja: 05 sty 2006, 23:15
Lokalizacja: Warszawa, żona też

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: draco »

Don Simon pisze:
draco pisze: W przeciwieństwie do gier komputerowych.
Zawsze lepiej nie wypowiadac sie o rzeczach, o ktorych nie ma sie pojecia...
Skąd wiesz, że nie mam pojęcia :?:
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: To nie jest kraj dla starych graczy

Post autor: Don Simon »

draco pisze:
Don Simon pisze:
draco pisze: W przeciwieństwie do gier komputerowych.
Zawsze lepiej nie wypowiadac sie o rzeczach, o ktorych nie ma sie pojecia...
Skąd wiesz, że nie mam pojęcia :?:
Gdybys mial to bys nie pisal, ze gry komputerowe nie sa rozrywka intelektualna, bo jest to oczywista...nieprawda.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
ODPOWIEDZ