Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Wydębiłem grę od Igora, więc możemy zagrać. Ja jeszcze nie grałem, ale przeczytam sobie wnikliwie instrukcję. Pytanie, kto chce grać w najbliższy weekend (23.-24.02)? Proponuję zebranie się, podobnie jak to było ostatnio o 10.00, rano przy stolikach przy barku przy windzie". Nie wiem w sumie gdzie to jest, ale skoro się tam spotykaliście, to pewnie się da.
Dajcie znać kto będzie. Jeżeli potrzebne są Wam jakieś ustalenia na temat samej gry, też dajcie znać.
W ten weekend widać za późno dałem ogłoszenie i zgłosiły się tylko dwie osoby, więc odwołujemy, a raczej przekładamy na przyszły tydzień (23.-24.02, zmieniłem w poście powyżej). Kto zainteresowany?
Hmm, zdaje się, że na ten weekend mieliśmy rewanż umówiony, można jakieś potwierdzenie dostać? Bo jeśli ekipa będzie, to możemy o zasadach zacząć dyskutować.
Ja właśnie dotarłem do Warszawy i okazuje się, że nie wiem, czy będę miał czas w sobotę czy w niedzielę. W jeden z tych dni na pewno, ale nie wiem w który. Tak czy inaczej poproszę o potwierdzenia rezerwacji od reszty (Polaros, Forever, Raj) oraz zapraszam nowych (Konrad?). Moje poglądy na zasady są chyba znane: bez Distant Suns, bez układanki, może być z liderami. Rasy losowane, chyba że ktoś ma coś, czym już grał - wtedy można (a według mnie należy) wymienić. Jest niby kwestia Imperium Rexa nie w ostatnich 4, tylko np 2 albo 3 kartach: czekam na opinie. Według mnie nie powinno być tak, że wiadomo, że jest ostatnią kartą (chyba Raj to proponował), bo wtedy trochę to wszystko przewidywalne się robi i Biurokracja dużo traci.
Dobra, to można też zasady ustalić, moja propozycja - tak jak było ostatnio z wyjątkami:
+ miny i shock troops;
+ galaktyka - predefiniowana mapa, wersja z podzieloną galaktyką na 3 części;
+ liderzy - do ustalenia;
Jestem lekko przeciw minom, bo chyba promują bunkrowanie, ale nie grałem, można spróbować. Shock Troops służą głównie do nadania sensu planecie Hope's End (jest w presetowych mapach koło MR, zamiast odświeżenia może wyprodukować dwa ST), oprócz tego pojawiają się rzadko i i tak często się o nich zapomina. Co do mapy z kilkoma galaktykami to ogranicza nas ilość graczy - musi być dokładnie sześciu lub ośmiu. Z liderami nie grałem, ale chętnie spróbuję. Te egzekucje zakładników i wymiany jeńców muszą naprawdę dodawać klimatu :)
Ja się zgłaszam na niedzielę. Będzie akurat 6 osób.
Jak dla mnie liderzy, shock troops, artefakty i miny są fajnym dodatkiem.
Distant suns też, ale rzeczywiście są losowe i mogą psuć rozgrywke.
Rasy można losować po 2 i wybierać jedną z tych 2.
No świetnie, ale już raz nas olałeś **** **** (geko: zagwiazdkowałem następne dwa wyrazy - darujmy sobie fizjologiczne opisy, czym zostaliście olani) i nie raczyłeś nawet odezwać się aż do teraz. Możesz jakoś w miarę poważnie zobowiązać się, że przyjdziesz?
Trzeba chyba będzie wprowadzić jakąś kaucję za rezerwację miejsca zwracaną pod koniec rozgrywki (żeby nie można było urwać się w trakcie) :)
Niedziela 2.03 godz. 10 rano na ławkach przy wejściu/windzie/portierni/barku. Spóźnialscy niech dzwonią do mnie 601626876 albo niech od razu idą na górę, bo pewnie tam będziemy grali.
Zapraszam też kolejnych graczy. Jak przyjdzie 8 osób to dopiero zmontujemy galaktykę :)
Jeżeli by brakowało szóstego, dajcie znać, to mogę spróbować kogoś jeszcze ściągnąć. Domyślam się, że tak jak w inne znane mi strategie, tak i w TI lepiej grać w parzystą liczbę osób.
Ściągajcie znajomych, bo faktycznie znowu luka nam się szykuje. Jak przyjdzie nas więcej niż 6 to chyba i tak lepiej niż mniej niż 6, a będzie lepszy margines na nieusprawiedliwione nieobecności. Liczba >8 raczej nam nie grozi, więc nie ma problemu, że ktoś nie zagra.
Oraz jest pytanie, czy po daniu głównym zamierzamy kontynuować orgię? Ostatnio uciekłem z krzykiem na widok RftG, ale gdybyśmy mieli grać w coś bardziej w moim typie, to jestem skłonny zostać dłużej. Chociaż jeśli samo TI3 zajmie nam czas do wieczora to może niekoniecznie :) ale może niech każdy, kto ma na coś ochotę niech przyniesie co tam ma fajnego i zobaczymy.
Kolejna rozgrywka przeszła do historii. Frekwencja pozostaje problemem - znowu tylko 5 osób - ale w końcu musi przyjść pełen skład.
Tym razem wyjątkowo potężna mieszanka ras, w zasadzie same najmocniejsze: Konrad - L1z1x, Forever - Winnu, Anon - Hacan, Siepu - Yssaril i ja - Letnev. Wygrał Forever, mi chyba udało się obronić drugie miejsce, ewentualnie ex aequo z sierściuchami :) btw kto wie jakie są tie-brejkery? Jakoś nie mogłem się ich doszukać w instrukcji (zasady z podstawki chyba w ogóle uniemożliwiają remisy).
Rozgrywka zawierała kilka dziwnych sytuacji: 1. w drugiej turze (po Simulated Early Turns) Yssaril wjechał do domu Letnevowi. Nie wiem, co chciał osiągnąć, ale oczywiście pod koniec gry zostały mu jakieś 3-4 planety (z czego tylko jedna w HS), zablokowany SD, tchórzowskie PDSy i chyba jakiś zapomniany transportowiec. Nie należy fikać gollumami do baronów :) oraz 2. L1z1x został podwładnym Winnu. Jeśli ktoś zna fluff tych ras to się ubawi :)
Zapomniałem już, jakie miałem zadać pytania o zasady na forach FFG. Ustaliliśmy, że można grać AC między trafieniami, ale jakie były pozostałe wątpliwości?
Co do za mocnej technologii rasowej Winnu znalazłem jeszcze jeden sposób wyrównujący (oprócz używania co drugą turę): użycie w dowolnym czasie, a nie jako akcja. W ten sposób nie można palić akcji i przeczekiwać, można za to zarobić tyle TG, ile się chce. Wybór rozwiązania zależy od tego, co uważamy za zbyt mocne: skipowanie czy TG.
Uważam też, że fajnie byłoby zagrać z układanką (ale z pewnymi modyfikacjami, np. "draft" - każdy dostaje X kafli, wybiera jeden i podaje resztę w lewo) i bez szybkiego startu, ale wtedy musielibyśmy się umówić od 10.00 do 22.00 bo to spokojnie doda 2 godziny jak nie więcej, a teraz skończyliśmy koło 19.
Oczywiście ogłaszam też nowy nabór. Wolałbym nie grać od razu w najbliższy weekend :) ale już za dwa tygodnie chętnie bo potem chyba jest Wielkanoc a 4 tygodni to już nie chcę czekać :) zatem proszę o deklaracje.
EDIT: znalazłem tie-breaka: If there is a tie, then the greater number of resolved Objective Cards breaks the tie; if there is still a tie, then the greater number of planets, then unused Command Counters, and then the total number of Command Counters on a player's Race Sheet. If still tied, then the game ends in a draw between the tying players. Ile miałem Objectivów nie pamiętam, ale pewnie mieliśmy tyle samo. Planet miałem 1 w HS, jedną między mną a Hacanem, trzy między mną a Yssaril, jedną w HS Yssaril i jedną w systemie po jego prawej. Może jeszcze jedną bez jednostek tylko z chorągiewką w systemie z artefaktem przy MR od strony Yssaril, ale chyba ją straciłem. Wychodzi mi 7 sztuk.