(Opole) Planszowe Opole
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Ja będę około 17. Może w Blood Rage mi się uda tym razem załapać ? A jak nie to może w Zamki Burgundii bo już bardzo dawno nie grałam. No i w cokolwiek w co grałam po razie, bo zapomnę, co mi tłumaczyliście. Mogę przynieść (i tłumaczyć) 51stan, 5tribes, Terraformację, Serenissimę, Przez pustynię, Goa, Pandemic Cthulhu. Proszę napisać jakby ktoś coś.
Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
Szukamy nowych znajomych z Opola lub okolic Dobrzenia Wielkiego, lubiących pograć w planszówki :-)
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
My będziemy po pracy, czyli ok 18:00.
Piton - możemy zagrać w coś ciężkiego, nawet Brassa i weźmiemy twoje gry.
Weźmiemy również Zamki Burgundii, wiec, kto będzie chciał grać, to zagra
dp potem
Piton - możemy zagrać w coś ciężkiego, nawet Brassa i weźmiemy twoje gry.
Weźmiemy również Zamki Burgundii, wiec, kto będzie chciał grać, to zagra
dp potem
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Cieszę sięZico pisze:
PS. Odnośnie Dominiona to i tak już decyzja o zakupie podjęta. Zapoznamy się z Graszkami
Graszki dziś będę
Z nowości wezmę Obecność jakby ktoś chciał wypróbować.
A z klasyków Wsiąść do pociągu i Celestię i coś tam jeszcze
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Dzięki za dziś:)
Zamówienie na Graszkach zrobione więc widzimy się również w sobotę;)
Zamówienie na Graszkach zrobione więc widzimy się również w sobotę;)
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Wczorajsza lokomotywa planszowa ruszyła bardzooo pooowooooli i ociężale... frekwencja jak zawsze spora, jak zawsze ktoś się nie zapowiedział
Pogralim:
OBECNOŚĆ - kosmita vs. reszta ludzi. Obcy musi złapać ludzi, ludzie muszą uciec (gdzieś to już był nie?). Bardzo lajtowa kooperacja, dupy nie urwie. Zagrywamy karty miejsc, które chcemy odwiedzić, obcy próbuje odgadując gdzie ludzie chcą iść i ich złapać. Jak ludek nie będzie złapany to wykonuje akcje, jak złapany to kosmita ma profit. Dodatkowo jakieś karty bonusowe można zagrać i tyle. Cała gra.
Na 7 osób to kosmita był bez szans. Na 4 osoby byłoby chyba najbardziej konfrontacyjnie.
HANSA T. - graliśmy na mapie Wielkiej Brytanii, wszyscy pierwszy raz. Mapa bardzo fajna, było bardzo dużo ścieżek do punktowania, nowe strategie. Zupełnie inny schemat niż podstawka i pierwszy dodatek.
Graliśmy słabo i nie wykorzystaliśmy potencjału mapy to na bank. Ze względu na limitowaną możliwość wchodzenia do prowincji - z założenia - powinno być więcej konfrontacji, ale graliśmy raczej 1 na 1 na niektórych obszarach, a to wielki błąd. Mapa mi się podobała, chętnie pogram jeszcze raz. Może być lepsza od podstawowej mapy.
Poza tym w znamienitym towarzystwie bawiłem się wybornie, dzięki Wam
BUMERANG - Pudel nie potasował kart fajna ta gra, jak na 15 minut zabawy jest idealna. Ciśnienie przy licytacji i pokaz mocy jest naprawdę fajny dobre zakończenie wieczoru.
SANTORINI - najsampierw był szybki szpil z Gafikiem. Fajna ta gra, ale też moim zdaniem tyłka nie urywa. Można sporo pokombinować, naprawdę w krótkim czasie, to na plus. Tylko grając w to n-ty raz mam duże odczucie powtarzalności niestety. Podobny schemat ruchów, przesuwania się po planszy itd. Granie z kartami mnie nie przekonuje, jednak moce są względem siebie mocno nierówne. Jeszcze chwila, troszkę gier i zmieni właściciela.
reasumując, dzięki za szpilowanie
i tradycyjny apel: Proszę się zapowiadać następnym razem!
Pogralim:
OBECNOŚĆ - kosmita vs. reszta ludzi. Obcy musi złapać ludzi, ludzie muszą uciec (gdzieś to już był nie?). Bardzo lajtowa kooperacja, dupy nie urwie. Zagrywamy karty miejsc, które chcemy odwiedzić, obcy próbuje odgadując gdzie ludzie chcą iść i ich złapać. Jak ludek nie będzie złapany to wykonuje akcje, jak złapany to kosmita ma profit. Dodatkowo jakieś karty bonusowe można zagrać i tyle. Cała gra.
Na 7 osób to kosmita był bez szans. Na 4 osoby byłoby chyba najbardziej konfrontacyjnie.
HANSA T. - graliśmy na mapie Wielkiej Brytanii, wszyscy pierwszy raz. Mapa bardzo fajna, było bardzo dużo ścieżek do punktowania, nowe strategie. Zupełnie inny schemat niż podstawka i pierwszy dodatek.
Graliśmy słabo i nie wykorzystaliśmy potencjału mapy to na bank. Ze względu na limitowaną możliwość wchodzenia do prowincji - z założenia - powinno być więcej konfrontacji, ale graliśmy raczej 1 na 1 na niektórych obszarach, a to wielki błąd. Mapa mi się podobała, chętnie pogram jeszcze raz. Może być lepsza od podstawowej mapy.
Poza tym w znamienitym towarzystwie bawiłem się wybornie, dzięki Wam
BUMERANG - Pudel nie potasował kart fajna ta gra, jak na 15 minut zabawy jest idealna. Ciśnienie przy licytacji i pokaz mocy jest naprawdę fajny dobre zakończenie wieczoru.
SANTORINI - najsampierw był szybki szpil z Gafikiem. Fajna ta gra, ale też moim zdaniem tyłka nie urywa. Można sporo pokombinować, naprawdę w krótkim czasie, to na plus. Tylko grając w to n-ty raz mam duże odczucie powtarzalności niestety. Podobny schemat ruchów, przesuwania się po planszy itd. Granie z kartami mnie nie przekonuje, jednak moce są względem siebie mocno nierówne. Jeszcze chwila, troszkę gier i zmieni właściciela.
reasumując, dzięki za szpilowanie
i tradycyjny apel: Proszę się zapowiadać następnym razem!
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
-
- Posty: 1981
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 503 times
- Been thanked: 240 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
ach, jakże te środy ciekawe - człowiek jedną opuści i tyle straci... dzięki piton za relację.
granie w 7 osób - musiało być fajnie ( 6. bierze w całym stadzie pamiętam do dziś)...
Obecność - opinię Pana Wymagającego już znam, a może jeszcze ktoś coś?
Liczę, że reszta tytułów też jeszcze kiedyś się przydarzy, za co wdzięczności mej końca braknie.
granie w 7 osób - musiało być fajnie ( 6. bierze w całym stadzie pamiętam do dziś)...
Obecność - opinię Pana Wymagającego już znam, a może jeszcze ktoś coś?
Liczę, że reszta tytułów też jeszcze kiedyś się przydarzy, za co wdzięczności mej końca braknie.
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
przy stole było poza mną 6 osób i raczej wszyscy naraz nie pograli w tyle gier co ja, to faktj_g pisze:Obecność - opinię Pana Wymagającego już znam, a może jeszcze ktoś coś?
Pan Dociekliwy
Obecność - gra jest mechanicznie prosta do bólu, każda runda polega na wyborze miejsca (karty z ręki, na początku mamy ich 5, znaczy od 1 do 5), które chcemy odwiedzić. W tym samym czasie Kosmita wybiera, które miejsce odwiedza i zaznacza swoim zetonem(żetonami - jak ma odpowiednie karty bonusowe).
Lokacji w sumie jest 10, startowo możemy odwiedzić 5. Karty po wyłożeniu zostają odkryte (mają cyfry) więc kosmita rzucając jednym okiem na stół wie co ludziom pozostało na ręce i tamże się wybiera w kolejnej rundzie. No i tak w kółko. (zagrałem 1, to zostały mi karty 2-4 itd.)
Obie strony mogą wesprzeć się kartami bonusowymi, więc kiedy gra się 6 na 1 szanse są nieco nierówne
jak ludzie nie zastaną kosmity w miejscu, które odwiedzają, to mogą zrobić coś w tej lokacji (tekst na karcie). Jak kosmita łapie człowieka, ludek traci życie no i przeważnie jeszcze jedną kartę - czyli ma do zagrania w kolejnej rundzie mniejszą ilość kart na ręce.
Po każdym zjedzeniu człowieka (3 kostki) monumentalny drewniany pion kosmity przesuwa się do statku ludzi - jak tam dojdzie wygrywa. Po każdej rundzie monumentalny pion ludzi przesuwa się samoczynnie w kierunku statku. Dodatkowo ludzie mogą kartami (zdolnościami lokacji) 4 i 8 przesuwać pionka do statku - jak tam dotrze wygrywają.
W zasadzie to jakiś bardzo daleki kuzyn 70woda po kisielu Listów z W. Jeden zły, reszta dobra, tylko polowanie w druga stronę. poziom nie ten, emocje nie te.
Ze względu na słaba mechanikę i w zasadzie cały czas zgadywanki - znaczy blef itp. - to przy tej grze trzeba wytworzyć więcej klimatu (tak ja to piszę).
U nas były śmiechy, ale bardziej z gier słownych niż samej gry. Co do elementu kooperacji, to każdy grał sobie i nikt się nie konsultował. Kosmita też nie był rozmowny, nie wywierał presji... oczywiście uczyliśmy się gry, wiec były przestoje i więcej czytania kart.
Mechanicznie to jest 4/10, jako imprezówka z gadatliwymi-robiącymi klimat ludźmi - to już jakieś 6/10.
Zagrałbym przy piwie w 4-5 osób, jako filler takie sobie.
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Hej, dzięki również za wczorajsze granie.
7 Cudów pojedynek bardzo przyjemnie i szybko się grało, spodobał się przyznam.
Sushi na dwie osoby przyznam, że był szybki.
7 Cudów pojedynek bardzo przyjemnie i szybko się grało, spodobał się przyznam.
Sushi na dwie osoby przyznam, że był szybki.
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Dziękujęwatsman pisze:Dzięki za dziś:)
Zamówienie na Graszkach zrobione więc widzimy się również w sobotę;)
Widzimy się - możecie dać znać jak będziecie mniej więcej godzinowo
Ja pewnie po 12:00
A co do spotkania to bawiłam się rewelacyjnie. Przy każdej grze!
Bardzo dziękuję!!!
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Dziękujemy za wczoraj
Również mieliśmy okazję usiąść przy stoliku z obcym i poczuć jego Obecność. Recenzji na jej temat nie będę pisał. Dopiero zaczynamy poznawać różne mechaniki, tytuły, klasyki, słownictwo itp - ogólnie Ten Świat. Brak doświadczenia i tyle. Dodam jednak, że z chęcią sprawdziłbym ten tytuł jeszcze raz i zagrał bardziej świadomie. I tak jak Piton pisał powyżej, pewnie na 3-4 vs Obcy gra będzie bardziej wyrównana. Na imprezie z dobrą ekipą może być sporo śmiechu.
Dla mnie perełką wczorajszego spotkania były Zamki Burgundii, do których się przygotowywałem większość wtorkowego wieczoru. Mechanikę znałem na tyle aby starać się nie zamulać. Ciekawy byłem jak będzie się ona sprawdzała w praktyce. A wyglądało to tak. Siadamy do stołu z Ewą i Sylwią - godz ok 18:20 (jakoś tak ). Ekscytacja przy pierwszym rzucie kośćmi. Pierwsze decyzje i dylematy. Dostrzeganie różnych rozwiązań. Pierwsze błędy (zlałem totalnie kopalnie). Spojrzenie na zegarek - 19:30 Nawet nie wiem kiedy, a była już 20:50. Ogólnie super się zrelaksowałem przy tym kombinowaniu. Gierka pochłania. Mi się bardzo podobało. Sylwia miała podobne zdanie. Z przyjemnością zagramy ponownie jeśli znajdzie się ktoś chętny i będzie ten tytuł na stole.
Ojj za szybko mijają te godziny w salce 208. Można w niej odczuć na własnej skórze jaki to czas jest względny
Dzisiaj natomiast dotarł Dominion Nadrabiamy klasyki. I pierwszy pozytywny objaw odnośnie wykonania. Karty wchodzą w wypraskę w koszulkach. Wow. Po opiniach spodziewałem się problemu w tym temacie, a tu proszę. Wszystko poza miedziakami zmieściło się na swoim miejscu. Super. Troszkę współczuję mojej rodzinie przez następne 3 dni Wiem, wiem - jeść należy małą łyżeczką. Na dłużej wystarcza. Ale ja nic nie poradzę, że na stole naszykowana jest tylko chochla
Również mieliśmy okazję usiąść przy stoliku z obcym i poczuć jego Obecność. Recenzji na jej temat nie będę pisał. Dopiero zaczynamy poznawać różne mechaniki, tytuły, klasyki, słownictwo itp - ogólnie Ten Świat. Brak doświadczenia i tyle. Dodam jednak, że z chęcią sprawdziłbym ten tytuł jeszcze raz i zagrał bardziej świadomie. I tak jak Piton pisał powyżej, pewnie na 3-4 vs Obcy gra będzie bardziej wyrównana. Na imprezie z dobrą ekipą może być sporo śmiechu.
Dla mnie perełką wczorajszego spotkania były Zamki Burgundii, do których się przygotowywałem większość wtorkowego wieczoru. Mechanikę znałem na tyle aby starać się nie zamulać. Ciekawy byłem jak będzie się ona sprawdzała w praktyce. A wyglądało to tak. Siadamy do stołu z Ewą i Sylwią - godz ok 18:20 (jakoś tak ). Ekscytacja przy pierwszym rzucie kośćmi. Pierwsze decyzje i dylematy. Dostrzeganie różnych rozwiązań. Pierwsze błędy (zlałem totalnie kopalnie). Spojrzenie na zegarek - 19:30 Nawet nie wiem kiedy, a była już 20:50. Ogólnie super się zrelaksowałem przy tym kombinowaniu. Gierka pochłania. Mi się bardzo podobało. Sylwia miała podobne zdanie. Z przyjemnością zagramy ponownie jeśli znajdzie się ktoś chętny i będzie ten tytuł na stole.
Ojj za szybko mijają te godziny w salce 208. Można w niej odczuć na własnej skórze jaki to czas jest względny
Dzisiaj natomiast dotarł Dominion Nadrabiamy klasyki. I pierwszy pozytywny objaw odnośnie wykonania. Karty wchodzą w wypraskę w koszulkach. Wow. Po opiniach spodziewałem się problemu w tym temacie, a tu proszę. Wszystko poza miedziakami zmieściło się na swoim miejscu. Super. Troszkę współczuję mojej rodzinie przez następne 3 dni Wiem, wiem - jeść należy małą łyżeczką. Na dłużej wystarcza. Ale ja nic nie poradzę, że na stole naszykowana jest tylko chochla
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Siemka, już od dawna wybieram sie na planszówki do was, ale jakos nie miałem okazji wcześniej Akurat tak się złożyło, że jutro dam rade w końcu wpaść, także chciałem dać znać Ogólnie może przyjdzie ze mną jeszcze jedna osoba, ale mam nadzieje, ze nie macie nic przeciwko troche noobowi, ale szybko ucze się zasad i troche juz gralem w planszówki xD Wpadne ogólnie jakos ok 14-15
-
- Posty: 181
- Rejestracja: 11 sty 2016, 09:49
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 4 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Też dowiedziałem się przypadkiem. Tłok... eliminują najsłabsze ogniwa.j_g pisze:(no chyba, że nie wiedzieć mam)...
A, tak serio to jutro niestety mam pracę więc standardowo odpadam.
-
- Posty: 646
- Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
to nie błąd Ja zawsze zlewam kopalnie i można spokojnie bez nich wygrać W tej grze jest tyle ścieżek, że zwyczajnie nie starczy czasu na wybudowanie wszystkiegoZico pisze:Pierwsze błędy (zlałem totalnie kopalnie).
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Opolski dzien grania w planszówki i RPGi w wojewodzkiej bibliotecegafik pisze:... że jutro to o co chodzi? gdzie, co i jak?
godziny 11 - 17. (Teraz obczaiłem )
Fajnie, że zorientowani koledzy i koleżanki (sprzedające tam gry) nam powiedzieli wcześniej i można było sobie dzień zaplanować.
Tylko to nie event Planszowego Opola - informacyjnie do kolegi Davvollo.
właściwie kto to organizuje i w co tam można z plansz zagrać?ostatnio na zdjęciach to była bieda kadrowo i pudełkowo
- gafik
- Posty: 3645
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 118 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
...aaa czyli lipa?
odpuszczam w takim razie.
Szkoda czasu.
Dzięki Pitonu za info!
Pozdro
odpuszczam w takim razie.
Szkoda czasu.
Dzięki Pitonu za info!
Pozdro
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Przecież mówiłam o tym w środę...
https://www.facebook.com/events/1707971332827787/
Poza tym ja tam idę na chwilę towarzysko. Moja trójka nie da mi zapewne pograć...
Tam bardziej RPG niż planszówki ale też grają
https://www.facebook.com/events/1707971332827787/
Poza tym ja tam idę na chwilę towarzysko. Moja trójka nie da mi zapewne pograć...
Tam bardziej RPG niż planszówki ale też grają
- DarkBogas
- Posty: 433
- Rejestracja: 10 wrz 2013, 19:43
- Lokalizacja: Krapkowice
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 10 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Planuję pojawić się w środę, przywiozę i oddam Blood Rage.
Zagrałbym w Troyes lub Great Western Trail jak ktoś ma, (nasz nadworny suchmistrz twierdzi że słaaabe ale przekonałbym się na własnej skórze chętnie).
Oczywiście jestem otwarty na inne propozycje
Mogę coś swojego przytargać.
Zagrałbym w Troyes lub Great Western Trail jak ktoś ma, (nasz nadworny suchmistrz twierdzi że słaaabe ale przekonałbym się na własnej skórze chętnie).
Oczywiście jestem otwarty na inne propozycje
Mogę coś swojego przytargać.
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Ja będę w poniedziałek na 16-tą i jak zwykle przytargam Dominiona. Bogas pytanie, czy pożyczyłbyś do następnej środy Runebounda? Chętnie go pomasterował bym.
-
- Posty: 1981
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 503 times
- Been thanked: 240 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
ja powinienem się pojawić. jakoś po 17-tej. nie wiem jak bardzo po i nie będę tego wiedzieć wiele wcześniej... jeśli miałbym się pojawić z obstawą to dam jeszcze znać.
ps. nie żebym zniechęcał, ale weźmijta kaloszki i pelerynki... całą środę ma być jakiś deszczowy armagiedon...
ps. nie żebym zniechęcał, ale weźmijta kaloszki i pelerynki... całą środę ma być jakiś deszczowy armagiedon...
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
ja nie powołuję się na nasze prywatne rozmowy i opinie (ale o Nipponie wiesz jakie miałem zdanie i jak było w praktyce...)DarkBogas pisze:Planuję pojawić się w środę, przywiozę i oddam Blood Rage.
Zagrałbym w Troyes lub Great Western Trail jak ktoś ma, (nasz nadworny suchmistrz twierdzi że słaaabe ale przekonałbym się na własnej skórze chętnie).
Oczywiście jestem otwarty na inne propozycje
Mogę coś swojego przytargać.
W Troyes to możemy zagrać w piątek/sobotę na poziomie hard
Brejdża możesz zabrać i zagrać z ludźmi - sam bym chętnie poszpilował, no ale...
Raczej mnie nie będzie w środę, sprawy wagi najważniejszej.