(Opole) Planszowe Opole

[piton]

Jacku nie porównywałem cen z sklepami . Nie chcę robić konkurencji, antyreklamy, tylko informuję. (sam zacząłeś)
w tej promocji masz ceny niższe o 30-50% od NAJNIŻSZYCH cen rynkowych

wrzucasz JEDEN! produkt do koszyka, odlicza się rabat, odlicza się BLIK Darmowa wysyłka do kiosku jest chyba zawsze...
powyżej 50/60 zł jest darmowy paczkomat, kurier... jak coś bazowo jest poniżej 100 zł, to można dorzucić coś za kilka zł i mamy jeszcze 10 zł taniej...

WYSTAWIAJĄ FAKTURY VAT -tak hint dla prowadzących sklepy.

np. dodatek do tzolkina wynosi 55 zł, zamiast 80 zł. Pandemic Legacy 125 zamiast 150/160, Yamatai 125 zamiast 140kilka - pierwsze z brzegu - zawsze darmowa wysyłka.
naprawdę są to ceny nie do przebicia i nie chodzi o kilka monet różnicy. przy kilku grach można zaoszczędzić kilkaset złotych.

zaczynam popadać w paranoję - nie mogę wyrazić opinii o grach, jako gracz - antyreklama; nie mogę wyrazić opinii jako konsument -antyreklama.
następnym razem zakupię w głębokiej tajemnicy, żeby nikogo nie urazić.

[cezner]

Jak to dobrze, że wszystko co chcę to właściwie juź chyba mam
Ale ceny mają dumpingowe przez te dwa dni.

[RasTafari]

O ja pitole, piton dzięki za tipa, właśnie zakupiłem mastera oriona za 72 zyle
(a myślałem że ten blik to jakieś gówno )

[rman89]

Dzięki za wczorajsze granie Wczoraj miałem okazję zagrać (i pożyczyć ) Le Havre (dzięki Piton ), wyniki szły wysoko w górę i skończyło się na tym, że przegrałem z Alkiem 443 do 467, ale mimo to świetnie się bawiłem . Potem jeszcze do gry weszła Agricola dla dwóch osób. Muszę przyznać, że jest to całkiem przyjemna, szybka i niezbyt trudna gra, tutaj był remis, raz wygrałem ja, a raz Alek.

[piton]

Dzięki za wczorajsze granie Wczoraj miałem okazję zagrać (i pożyczyć ) Le Havre (dzięki Piton ), wyniki szły wysoko w górę i skończyło się na tym, że przegrałem z Alkiem 443 do 467, ale mimo to świetnie się bawiłem . Potem jeszcze do gry weszła Agricola dla dwóch osób. Muszę przyznać, że jest to całkiem przyjemna, szybka i niezbyt trudna gra, tutaj był remis, raz wygrałem ja, a raz Alek.

443 do 467
w jaki sposób uzyskaliście takie wyniki
są to nierealne wyniki tak na marginesie, jeśli ktoś wykręca w okolicy 270-300(!) to jest to super wynik (wynik na dwie osoby)

albo graliście zbyt długo albo coś źle liczyliście
padłem

solo można uzyskać ponad 500 - jeśli karty podejdą... jak sobie ułoży człowiek karty to bodajże najwyższy wynik to 561
na dwie osoby 300 to jest ultra wynik
3 osoby to już 200-250
im więcej ludzi tym wyniki coraz niższe

a nie mieliście miliona krów i zboża, bo źle robiliście harvesta...albo na strzałkach są limity ile daną akcję można zrobić

i jeszcze dodam normalnie 443 vs 467 made my day
(a jeśli to ma być 143 i167 to jesteście ciency )

[cezner]

Może za dużo tur mieli po prostu?

[piton]

Na dwie osoby dzieląc się budynkami i statkami względnie po równo, plus kasa to nie jest fizycznie możliwe mieć więcej niż 300 300pare.
po prostu nic nie daje możliwości zrobienia czegoś ponadto. Nic

ale uhahany jestem na maxa

[Shantall]

Piton, jak wszyscy wiedzą, że coś się nie da, to przychodzi nowy, który o tym nie wie i ... Wykręca wynik 467

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

[piton]

Piton, jak wszyscy wiedzą, że coś się nie da, to przychodzi nowy, który o tym nie wie i ... Wykręca wynik 467

ano prawda
tylko jak jedna osoba ma 300 to druga ma odpowiednio mniej
Pewny nie jestem, ale chyba zsumowane wyniki i tak nie dadzą więcej niż te 560-570, które można osiągnąć w grze solo (ustawiając karty oczywiście, ktoś to przeliczył)

[cezner]

Na dwie osoby dzieląc się budynkami i statkami względnie po równo, plus kasa to nie jest fizycznie możliwe mieć więcej niż 300 300pare.
po prostu nic nie daje możliwości zrobienia czegoś ponadto. Nic

ale uhahany jestem na maxa

Ależ oczywiście, że możesz zrobić więcej punktów jeśli otrzymasz w prezencie dodatkowe kilka tur.
Po prostu produkujesz towary i wysyłasz je statkami.
Po za tym nie wiemy jakie budynki specjalne wylosowali. Niektóre budynki pozwalają na niezłe kombosy.

[piton]

tylko wynik 300+ jest baaaaaardzomało prawdopodobny na dwie osoby. Jak ktoś ma 300 to drugi powinien mieć kilkadziesiąt/kilkaset mniej
budynki specjalne są fajne i combosy są niesamowite, ale nic nie daje, aż takich możliwości.

dobra dajcie mi się pośmiać jeszcze chwile ... i zagrajmy w to za tydzień (max. 3 osoby)

[cezner]

Ale my nadal nie wiemy, czy coś nie popieprzyli z turami.
Jak źle grali to mogli mieć nawet i kilkanaście tur więcej.

[piton]

Ale my nadal nie wiemy, czy coś nie popieprzyli z turami.
Jak źle grali to mogli mieć nawet i kilkanaście tur więcej.

pewnie tak było, a pośmiać się nie dasz
a swoja drogą tak 2 ery jeszcze w Cywilizacji, to by się działo i te punkty w okolicy 1000+

[cezner]

No , mogliby kiedyś zrobić dodatek do Civki, gdzie wystrzelamy w kosmos i terraformujemy Marsa Dodatkowe dwie ery

[rman89]

w jaki sposób uzyskaliście takie wyniki
są to nierealne wyniki tak na marginesie, jeśli ktoś wykręca w okolicy 270-300(!) to jest to super wynik (wynik na dwie osoby)

Jak dworzec centralny wyskakuje, powiedzmy, jako pierwsza lub druga karta specjalna, a ten typ pozwala na wejście do dwóch różnych budynków po kolei(!) bez płacenia za wstęp (!!) to automatycznie liczba akcji się podwaja, no nie? ;P A w zasadzie był on wykorzystywany przez zdecydowaną większość gry ;]

[cezner]

A to bardzo ciekawa karta.
I to jest w dodatku?
Znalazłem. No rzeczywiście, przy takiej karcie to jak dostać kilka (jak nie kilkanaście) rund dodatkowych.
To może wyjaśniać takie wyniki.

[rman89]

W sumie zastanowiło mnie to, że ta karta jest tak potężna i właśnie na BGG wyczytałem, że na wejściu nic się nie dzieje, lecz gdy ją opuszczam to mogę odwiedzić dwie bez płacenia za wejście, więc przedobrzyliśmy ;P

[piton]

W sumie zastanowiło mnie to, że ta karta jest tak potężna i właśnie na BGG wyczytałem, że na wejściu nic się nie dzieje, lecz gdy ją opuszczam to mogę odwiedzić dwie bez płacenia za wejście, więc przedobrzyliśmy ;P

buhahaha

to pisałem w międzyczasie... jak ktos chce poznac Le Havre od strony akademickiej może poczytać

Spoiler:

przy opuszczaniu budynku można przestawć pionek do dwóch innych - nie można wrócić do dworca. Czyli w jednej akcji wchodzę, w następnej odwiedzam dwa budynki, w kolejnej znowu wchodzę do dworca?? super

w dwóch rundach mam 7 akcji w sumie, znaczy najpierw 3 i potem 4 taa? VII akcji
RUNDA 1 (jestem drugi w kolejce, dworzec wolny)
I akcja - wchodzę do dworca - nic nie robię więcej czyli mam (minus) -1 akcje, bo tracę całą turę na wejście (kupno budynku, ok);
II akcja - odwiedzam dwa kolejne budynki, czyli +2akcje -1akcja (wejście do dworca poprzednia runda)= 1 akcja netto;
III akcja - wchodzę do dworca czyli -1 + 1 (z poprzednich) = zero
Mógłbym wejść do 3 rożnych budynków w tej turze, wszedłem do dwóch, na plus to nie musiałem płacić kosztu.
RUNDA 2
IV akcja - wychodzę z dworca czyli +2 akcje (dwa budynki)
V akcja -wchodze i nic
VI akcja wychodzę 2 akcje (dwa budynki odwiedzam)
VII wchodzę = nic
4 akcje i odwiedziłem 4 budynki, normalnie można tak samo...

Kontynuując: skąd brać surowce na budowanie budynków, skąd brać budynki, które coś robią i gdzie mam chodzić. To na początek.

Na dwie osoby jest budynek dający ryby, glinę, żelazo, węgiel, skąd brać drzewo i więcej jedzenia, które w 3 rundzie już bardzo boli.
budynek specjalny wchodzi w 3 potem w 6 rundzie, 9 i 12 czyli już sporo się po drodze wydarzyło - nie wiem co z ultra combo może z tego wyjść na zrobienie 200+ kasy. Nie może i go nie ma.
Skąd brać drewno na statki początkowe jak nie z planszy tracąc niepowtarzalną okazję skorzystać z dworca.
Co robi przeciwnik tym czasie...

jakby był taki budynek w każdej z moich gier to byłby użyty max. raz na rundę tak realnie patrząc, jeśli ktoś używa go na przemiennie to coś jest nie tak... wtedy jest to gra solo wykonywana przez dwóch graczy przy jednym stole, ale nadal nie wiem skąd taki wynik.

z budynków WSZYSTKICH można zrobić 270 punktów, jakbym kupił sam(!) wszystkie
WSZYSTKIE statki to 250 punktów
nie wyobrażam sobie sytuacji, w której grałbym z kimś znającym grę i by dawał mi w jednym ruchu robić dwie akcje ot tak.

Na dwie osoby wyniki w okolicy 300 punktów są już naprawdę najwyższym osiągnięciem.
Zrobienie więcej niż 300kilka, grając zgodnie z zasadami, jest fizycznie niemożliwe.

ale wyniki po 450 punktów zapamiętam na długo

[cezner]

No i wszystko jasne. Czyli być może mieli z 1/4 może nawet 1/3 akcji więcej.

[RasTafari]

Graliśmy ostatnio w Scythe. Trzech graczy, dwójka doświadczonych (jakieś 5 rozgrywek na koncie) i jeden świeżak. Z racji układu na planszy walki właściwie nie było więc każdy sobie skrobał swoją marcheweczkę, ja raz dostałem w trąbkę bo współgracz chciał sobie gwiazdkę uciułać . Grałem Ruskimi na Inżynierii i wyobraźcie sobie moje zdumienie gdy po przeliczeniu punktów wyszło że uciosałem piękne 122 punkty! Powiem wam że zszokowałem się nieźle, myślałem że nie da się wykręcić takiego wyniku Spoko jest ta gierka, można nieźle pooptymalizować

[piton]

(na tej karcie jest jak byk napisane, że przy WYJŚCIU można zrobić dwie kolejne akcje)

No i wszystko jasne. Czyli być może mieli z 1/4 może nawet 1/3 akcji więcej.

przy takim graniu jak prezentowali koledzy, to praktycznie dwa razy więcej.
Bo jak ktoś stawał na dworzec i robił 2 akcje gdzieśtam, to drugi w kolejnej akcji wchodził na dworzec robił dwie akcje...
no to ten pierwszy znowu wchodził na dworzec i robił dwie akcje.

Więc przy dobrych wiatrach zamiast wykonać 4 akcje, gracz wykonuje 8 akcji czyli normalnie trzeba zużyć na te działania dwie pełne tury i jeszcze jedną akcję z trzeciej tury odpada żywienie z 2 tur(!) i inne problemy.

no to mając jeszcze połowę gry przed sobą - w zasadzie jak powinna się już zakończyć - tylko na sprzedaż darmowych towarów pozyskanych z kapelusza, to faktycznie można zrobić 200-250 pieniędzy.

w 1/3 gry koledzy mieli wszystkie budynki wykupione, to już było dla mnie niemożliwe... ale poszedłem do domu bez dociekań

Graliśmy ostatnio w Scythe. ... Z racji układu na planszy walki właściwie nie było więc każdy sobie skrobał swoją marcheweczkę .... można nieźle pooptymalizować

a Le Havre znasz tam też nie ma walk i nawet jest więcej interakcji, bo można sobie wrednie budynki zajmować.
Aha tylko nie ma plastikowych figurek i statki są narysowane na kartach.
Ewentualnie polecam Kawernę, tam masz 30 razy tyle optymalizacji, 5 kilo gry i kosztuje teraz ze 160 zeta w promocjach

jednak pasuje z tym tytułem definitywnie... jak ostatnio u nas graliśmy na chacie to też była mega lipa i układaliśmy pasjansa w 5 osób. Nawet się zastanawiałem, co by było jakby grać agresywnie, chodzić po planszy, próbować przejmować surowce?? gówno by było, bo wtedy jak ja wykorzystuje akcję na ruch i coś próbuję grać konfrontacyjnie to odbiegam od stawiania pasjansa i przegrywam.Jakby wszyscy łazili to byłoby bez sensu bo ta gra jest na punkty, a nie łażenie i walczenie.

Czarek zagrajmy kiedyś w Eclipse, przeboleję epicką walkę na końcu

[cezner]

O, w Eclipsa to zagrają wszyscy
Rzeczywiście trzeba będzie kiedyś przynieść.

Co do Scythe, mi też ta gra nie podeszła. Przez 2/3 gry jak nie dłużej optymalizujesz swoją planszetkę i ewentualnie jakaś bitka może być pod koniec. Ale też nie zawsze. Poza tym ta optymalizacja w zależności od frakcji i planszetki zawsze wygląda tak samo.

[Shantall]

Zgłaszam się do Eclipsa:)

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

[RasTafari]

Co do Scythe, mi też ta gra nie podeszła. Przez 2/3 gry jak nie dłużej optymalizujesz swoją planszetkę i ewentualnie jakaś bitka może być pod koniec. Ale też nie zawsze. Poza tym ta optymalizacja w zależności od frakcji i planszetki zawsze wygląda tak samo.

A mi ta optymalizacja właśnie się podoba i lubię sobie pograć

a Le Havre znasz

Grałem raz kiedyś bardzo dawno, chyba jednak poczekam na Brass 2.0

Nawet się zastanawiałem, co by było jakby grać agresywnie

To jest wtedy chuj do dupy, ostatnio jeden świeżak tak grał względem mnie i on chuja ugrał a ja byłem przedostatni na czterech graczy a wygrała osoba której nikt nie bruździł. Trochę szkoda że tak to wygląda no ale taka gra i basta. Obczaj sobie Runewarsy panie Piotrze. Super zajebisty plastyk

[piton]

Nawet się zastanawiałem, co by było jakby grać agresywnie

To jest wtedy chuj do dupy, ostatnio jeden świeżak tak grał względem mnie i on chuja ugrał a ja byłem przedostatni na czterech graczy a wygrała osoba której nikt nie bruździł.

mam potwierdzenie

gówno by było

no to się zgadzamy w tej kwestii