(Opole) Planszowe Opole

[DarkBogas]

jeżeli kroś potrzebuje podwózki do Czarka to pisać śmiało.

Po mnie możesz podjechać

[wollny]

jeżeli kroś potrzebuje podwózki do Czarka to pisać śmiało.

Po mnie możesz podjechać

zbiórka na Rondzie o 17:55

[gafik]

Nie wyrobiłem...
Może jutro WSB?

[Scarlet]

Zapraszamy od 17:15

[cezner]

Graliśmy w Marsa a potem szybki Splendorek.
Wszyscy zgodnie stwierdzili, że to bardzo przyjemna gra.
Za tydzień ponownie zapraszam u mnie.

[DarkBogas]

Mars, całkiem spoko, tak jak Czarek wcześniej napisał gra nie jest jakaś wybitna ale bardzo przyjemnie się w nią gra. Dla mnie to taki bardziej rozbudowany RftG (jest plansza na której coś robimy, są surowce i produkcja). Interakcja jakaś tam w sumie jest (blokowanie pól na planszy, i wyścig po tytuły/nagrody). btw, wygrałem

[gafik]

Jak ktoś będzie coś zamawiał w rebelu to ja sie podepnę z tym http://www.rebel.pl/product.php/1,1010/ ... l?aff=2026

...chyba że Arleta mozesz to przez swój sklep, to ja chętnie

[piton]

...szybki Splendorek.
Wszyscy zgodnie stwierdzili, że to bardzo przyjemna gra.

jak to dobrze, że mnie nie było

chciałem nawet wczoraj zagrać w Marsa, ale fizycznie padłem i przynajmniej meczyk pooglądałem przy piwku ale przeczytałem instrukcję i w sumie w grze nie ma nic łał - zarządzanie ręką, planowanie swojego rozwoju i budowanie silniczka/ekonomii. Jestem przekonany, że gra jest przyjemna, pewnie pogram kilka razy, ale wolałbym żeby miała to WOW w sobie
a ten wariant z draftem to na więcej osób musi być już dramat lekki, w sensie czasu.

[cezner]

Oczywiście miałem na myśli Marsa a nie Splendorek
Ten draft wcale nie musi być takim dramatem. Po kilku grach jak się już pozna karty, to wystarczy rzut okiem na kartę i wiadomo czy się przyda czy nie. W pierwszej chwili może Ci się wydawać, że karty są skomplikowane. W rzeczywistości są bardzo dobrze skonstruowane graficznie i dobrze wszystko od razu widać i nie są tak skomplikowane jak na pierwszy rzut oka wyglądają.

Natomiast w tej grze nie ma żadnego WOW, nie ma nic nowego co powala na kolana. Ale z drugiej strony to co jest, wygląda na to że trzyma się kupy.
Jak będzie grał to pierwszą grę możesz zagrać w wariancie początkowym, ale drugą grę radzę grać już w wersji full ( z korporacjami i talią do ery korporacyjnej).

[Scarlet]

Jak ktoś będzie coś zamawiał w rebelu to ja sie podepnę z tym http://www.rebel.pl/product.php/1,1010/ ... l?aff=2026

...chyba że Arleta mozesz to przez swój sklep, to ja chętnie

Niestety, nie ma dostępu w tej chwili.

[piton]

Dzisiaj wyjątkowo kameralnie, ale bardzo fajnie się bawiłem. Towarzystwo znakomite, a gry...też były ciekawe
pobuszowałem po tureckim targu, a później świdrowałem na Marsie, a to ostatnio to modna(dżezi) miejscówka. Naprawdę przyjemnie spędziłem popołudnie - dzięki ekipo i pani to robiąca, znaczy tłumacząca.

[gafik]

Tak... było zacnie!

Ten dzień należy do udanych gdyż zgubiłem i odzyskałem dokumenty, a potem grałem z Arletą, Teresą i Pitonem w "DOBIERAM, WIERCĘ i WYBUCHAM"!

[Scarlet]

Super fajnie
Również dzięki!

A Dobieram, wiercę i wybucham wykorzystam! A co
Świetna nazwa! Jak i inne pomysły.

No było zabawnie

Next time: środa u Czarka

Mi coś w czwartek wypadło, więc salę na wsb odwołuję, sorry.

[piton]

Tak... było zacnie!

Ten dzień należy do udanych gdyż zgubiłem i odzyskałem dokumenty, a potem grałem z Arletą, Teresą i Pitonem w "DOBIERAM, WIERCĘ i WYBUCHAM"!

lubię to
pod powierzchnią planety są tony klimatu, ale na obrazkach tego nie widać siorbię, boruję i nie plombuję.

Next time: środa u Czarka

ja tez lubię zapraszać ludzi do nie swojego domu
a na poważnie, to jak w końcu się wyśpię -taki plan - to chętnie zagram w FCM, ale inne Splottery też przełknę
Chyba, że Die Macher

[Scarlet]

Czarek sam pisał wcześniej, że zaprasza

[piton]

Bogusz, wykładanie kart Terraformacja Marsa do wyhaczenia w dobrej cenie
W końcu pograliśmy i zagramy pewnie jeszcze inne warianty dla zasady, ale pasjans straszny. Nie nasz typ gry i dla nas to kompletna strata czasu . Aczkolwiek doceniamy koncept i możliwości kombinowania, kombowania i rozkręcania ekonomii, ale bez prawdziwej interakcji to nie ma sensu grać w gry - jak dla mnie. Jakby tutaj była wspólna pula kart na stole a'la Cywilizacja (Sankt Petersburg), korzystanie ze wspólnych akcji raz na rundę to bym pewnie inaczej mówił.
O gustach się nie dyskutuje, więc zapraszam do zakupu

Czy oprócz Agricoli i Le Havre (w kilkudziesięciu procentach w sumie) jest gra, która ma wariant solo, a w trybie mulitplayer jest diametralnie inna, czyli grą z mocną interakcją?

[cezner]

A w Marsa zagrałeś w tą full wersję z korporacjami i talią dla ery korporacyjnej?
Bo to jednak trochę inaczej gra wygląda, jest lepiej. Poza tym warto wprowadzić draft.
Interakcji może nie ma wiele, ale jednak jest odczuwalna. Ja po trzeciej, pełnej grze podnoszę ocenę.

[piton]

Graliśmy bez tych znaczników na zero, reszta wszystko co było.
Daraft tutaj wydłuża grę i nic nie zmienia, co to za różnica czy dostanę cztery losowe karty czy się z kimś powymieniam. Wydłuża to gre i nic nie wnosi. Poza tym można grac po prostu w otwarte karty jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć co ma zamiar zagrać przeciwnik. po dwóch rundach draftu i tak nie pamiętasz co ludzie mają, a druga sprawa, po co wiedzieć co kto ma jak i tak możesz zagrać kartę jaką chcesz i kiedy chcesz.
Granie w gry, w których 90% czasu nie interesuje mnie, że ktoś gra ze mną są dla mnie absolutną stratą czasu. Co mnie obchdzą statystyki przeciwnika ja obrabiam swój ogródek. W ciągu 2-3 godzin to ja wolę zagrać w FCM, 2xBrassa, 2x Agricolę, a nawet Cywilizację na dwie osoby i mam mnóstwo satysfakcji z gry z żywym przeciwnikiem.

W RFTG był chociaż wybór akcji co rundę i tam można było się pobawić w przewidywani i podczepianie co kto zrobi, reszta to już granie pod karty, które nam podchodzą. Tutaj jest granie pod karty jakie nam podchodzą i czas rozgrywki wydłużony sześciokrotnie. Zrobią to na kompa czy tam telefon to pewnie sobie czasem pyknę tak jak RFTG
No nie podeszło i tyle. Dla mnie to strata czasu grać w wieloosobowe pasjanse, takie mam preferencje planszowe. tyle
(najwyżej na spotkaniach będę wodzirejem grupy grających w bardziej agresywne tytuły)

[cezner]

Jutro u mnie. Standardowo około 18.

[piton]

ja jutro odpadam znowu i niestety, a za tydzień mogę grać tylko w środę.

Panie BoraBora mogę podrzucić do Ciebie na chatę/do pracy, daj cynk na PW.

[DarkBogas]

Ja na 99% odpadam w tym tygodniu

[Scarlet]

Ja będę, jeśli będzie z kim grać

[cezner]

bedzie, bedzie

[j_g]

jesli mozna to chetnie skorzystam z zaproszenia... jakies szczegolne tytuly mam sobie przyswoic?

[wollny]

będę. jeśli trzeba będzie kogoś podrzucić to piszcie na PM