[Jastrzębie-Zdrój] Grajcarniowe środy

[Grajcarnia]

W Jastrzębiu-Zdroju powstał sklep z grami planszowymi i karcianymi - to "Grajcarnia", miejsce spotkań ludzi z pasją

Co tydzień spotykamy się:
w środę o 16.00 na wspólne granie w planszówki.
w piątek o 19.00 na Friday Night Magic (gra karciana Magic the Gathering).

Serdecznie zapraszamy

Adres: al. Piłsudskiego 40 (dokładna lokalizacja w googlemaps jest dostępna w zakładce "Kontakt" na naszej stronie internetowej www.grajcarnia.pl)

[Grajcarnia]

środa 29.10.2014r.

I tym razem nasze miasto nawiedziła horda zombich. Graliśmy w 8 osób, więc zombiaki nie miały najmniejszych szans Scenariusz okazał się dla nas łatwy - spacerkiem przez aleje przeszliśmy i wystrzelaliśmy, co się ruszało, a żywe nie było. Ups, nie wszystko wystrzelaliśmy - jak widać na dokumentacji fotograficznej, jeden z graczy został pokonany przez głodne toksyczne szwędacze, które niespodziewanie dostały dodatkową aktywację - szansa na życie po życiu została dana i wykorzystana (dodatek do Zombicide daje możliwość grania zombiżercą, nie pytajcie skąd ta nazwa, bo scenariusz nadal kazał szukać ciasteczek i konswerw (?!), a zgodnie z nazwą przynajmniej jedna osoba powinna pożywić się zombiakiem).

Tak się wzruszyłam naszym zwycięstwem, że zapomniałam strzelić kolejnych fotek przy "Dziedzictwie" i "Mr House". Podzieliliśmy się na dwie grupy i rozegraliśmy po partii w/w gier.
W pierwszej zwyciężył Mirek - bez pieniędzy, za to z rodziną. Przyniosło mu to szczęście wygranej (zgodnie z powiedzeniem, że pieniądze szczęścia nie dają).
Przy drugim stole zawrzała budowa. Dość systematycznie budowaliśmy swoje domki, każdy miał to co trzeba: ściany, dach, drzwi, okna i komin (notabene kominiarze powinni być zadowoleni z podkreślenia wagi komina w tej grze - bez komina nie ma domu). Najlepszy domek stworzył Marek, pomimo tego że tonął w długach po uszy, jak to przy budowaniu bywa

Dziękujemy za świetną zabawę i zapraszamy w przyszłym tygodniu w środę o 16.00 do Grajcarni.

[Firenski]

O, widzę znajome twarze. Pozdroofka

[grymir]

W dziedzictwie prawie całą grę mój dochód wynosił 2 lub 1 myślałem że to porażka ale dało radę, a w zombich było za łatwo

[Grajcarnia]

Moja pierwsza gra w dziedzictwo była oparta na parze biednej acz z tytułami i też dobrze to wyszło. Pieniądze szczęścia nie dają

A w zombich następnym razem jak będzie tyle osób musimy zagrać w ten scenariusz, co nas wielokrotnie pokonał. Może w końcu się uda?

[Grajcarnia]

W sobotę 1.11.2014r. odbył się Jastrzębski Turniej gry "7 cudów" w ramach eliminacji do Mistrzostw Polski (impreza pod auspicjami firmy Rebel).
Do Grajcarni zawitało 16 graczy - miłą niespodziankę stanowiła trójka gości z Warszawy

Pokrótce streszczę przebieg rozgrywki:
1. runda eliminacyjna - przy trzech stołach o liczebności 5, 5 i 6 os.
2. runda eliminacyjna (j.w)
3. runda finałowa i gry dla "fanu" - w finale udział wzięło 7 graczy o najwyższej liczbie punktów (od 200 do 90 pkt.), reszta grała o pietruszkę

Zwycięzcą naszego turnieju został Przemysław Błaszczyk, który wybrał jako nagrodę "Timeline".
Drugie miejsce zajął Maciek Kudajczyk (nagroda "Amber"), trzecie - Daniel Fac ("Szał ciał").

Zwycięzcom gratulujemy, a wszystkim graczom dziękujemy za przybycie i świetną atmosferę

PS: mieliśmy także małe afterparty planszówkowe - zagraliśmy sobie w "Zombicide", "Dziedzictwo", "Amber", "Talisman: Magia i Miecz" oraz w Magic the Gathering .
niestety nie mam pełnej dokumentacji fotograficznej






ps: sobota to nie środa, ale też planszówkowo było

[grymir]

Ech piąte miejsce tak blisko a jednak tak daleko. A takie małe różnice w punktach no jakoś muszę dojść do siebie.

[Firenski]

No i z wyjazdu do Gdańska nici

[grymir]

Z finałowego stolika nikt nie chciał. Choć jedna osoba długo się wahała.

[Grajcarnia]

jakby to morze ulali trochę bliżej Jastrzębia, to może łatwiej byłoby się skusić
a tymczasem nasi zwycięzcy pozostaną lokalnymi bohaterami

[Grajcarnia]

Grajcarniowa środa 05.11.2014r. - mini relacja (bez fotek tym razem)

Spotkaliśmy się w 6 osób, więc podzieliliśmy się na dwie grupy.
W jednej próbowaliśmy zmierzyć się z morskimi głębinami ("Abyss"), ale pomimo pięknej grafiki gra nas zupełnie nie urzekła i rzuciliśmy ją przed końcem. Rzadko to się zdarza....
Gracze na drugim stole grali w "Ra" - licytując i rozbudowując imperia w starożytnym Egipcie.
Potem wymieszaliśmy się znowu i na stoły poszły gry "Wikingowie" i "Przez pustynię". Co się stało na pustyni nie wiem dokładnie - ogólnie wiadomo, że widziano tam kolorowe wielbłądy tu i ówdzie. Czyli jak to na pustyni, tylko weselej A w uniwersum wikingów w międzyczasie tworzyliśmy nasze małe ojczyzny. Nie wiem, jak to się stało, że brakowało ciągle początków wysp
Na koniec poszły w ruch "Zombiaki2: Atak na Moskwę" - i warto podkreślić, że ludzie tym razem doczekali świtu.

Dziękujemy wszystkim graczom i zapraszamy w następną środę o 16.00

[grymir]

No właśnie wielbłądy biegały i biegały i nie pamiętam kto wygrał ?.
A głębiny jutro dostaną drugą szansę ale graficznie super.

[Grajcarnia]

Czytałam o Abyss dobre opinie, że szybkie (krótkie) i dynamiczne, a nam wyszło wręcz przeciwnie .... Czekam na Twoją opinię po graniu w piątek

[Grajcarnia]

Grajcarniowa środa 12.11.2014r. - podsumowanie

Dzisiaj życie nam umiliło kilka gier:
- "Wojna o pierścień" (kilkugodzinna walka dobra ze złem zakończona zgodnie z wątkiem fabularnym)
- "7 cudów" (wydawało się, że Grecy górą, ale wygrał Babylon miażdżąc konkurencję kombosami na nauce)
- "Szogun" z dodatkiem wprowadzającym politykę - słońce zaszło nad krainą zachodzącego słońca, więc i my skończyliśmy rozgrywkę

Dziękujemy wszystkim graczom i zapraszamy ponownie
PS: środy o 16.00 w Grajcarni - to czas na granie w planszówki

[grymir]

Fajna ta wyprawa w krainę elfów tylko długa. Sauronowi wyjątkowo wczoraj nie szło.

[Grajcarnia]

W sklepie sobotnie popołudnie planszówkowo wyglądało tak :
- Gamedec: gra przepiękna, ma klimat rzeczywistości wirtualnych, mam jednak wątpliwości co do mechaniki, muszę zagrać jeszcze raz
- Dixit: klasyka. Wygrywa różowy królik. Klasyka.
- Timeline: wiem, że nic nie wiem - o ile nie wejdzie na początku karta "Wymarcie dinozaurów"
- Smallworld: pojawia się i znika, co to? kolejna rasa w zakątku świata

Dziękujemy za miłe spotkanie

galeria:
http://galeria.grajcarnia.nazwa.pl/plan ... 5.11.2014/

[grymir]

Albo karta 'Powstanie ziemi'

[Grajcarnia]

oł je, jest jeszcze kilka oczywistych oczywistości, choć raczej niewiele
bo tak poza tym, to morze zdziwienia i liczenie na szczęście. Ale jak kto bardziej kompetentny to gra może służyć do uczenia historii

[Grajcarnia]

Kolejna środa przy graniu, pogoda sprzyjała spotkaniom w ciepłych pomieszczeniach, więc graliśmy i graliśmy

Po kolei:
- "7 cudów świata" z dodatkami "Liderzy", "Miasta", "Babel"
Dodatek wnosi jeszcze więcej interakcji (głównie negatywnych), a dodatkowe budowle sprawiają, że karty w swojej kolejce można wykorzystać na jeszcze więcej sposobów. Najwyższy zwycięski wynik: 80 pkt (gratulacje Marku - rzadko się widzi tyle punktów w 7 cudów)
- "Strife"
- "Talisman: Magia i miecz"
- "Puerto Rico"

No i oczywiście Magic the Gathering, odbyły się gry ligowe i tzw. casual pleje

Dziękujemy za gry i zapraszamy za tydzień w środę o 16.00.

link do galerii:
https://galeria.nazwa.pl/grajcarniowa-sroda-19.11.2014/

[Grajcarnia]

Grajcarniowa środa 26.11.2014r.

Dzisiaj zagraliśmy w gry o bardzo zróżnicowanym klimacie. Zaczęliśmy od partii "7 cudów", wzbogaconych o wszystkie dodatki. Mam wrażenie, że "Babel" mocno zmienia rozgrywkę (dla mnie jest bardziej losowa, bo planowanie kolejnych budów/zakupów jest dużo trudniejsze, przez wchodzące w ramach budowy wieży modyfikacje). Co nie zmienia mojego przywiązania do tej gry, chociaż z dodatkami nie ma możliwości wyrobienia się z grą w pół godziny (jak to było przy grze samą podstawką). Ale czy to jest minus

Kolejną grą było "Zombicide" wraz z "Zombicide 2" i dodatkiem "Toxic City Mall". Całość robi wrażenie: potężna paczka (3 pudełka) z figurkami i planszami. Jest co bić A mimo tego, że plansza była mała, walk było sporo. Wyglądało na to, że gra chce nas szybko pokonać (3 Plugastwa na planszy w 3 turze robiły wrażenie), ale dzięki udanym poszukiwaniom posiedliśmy odpowiednie bronie (piłę i miotacz ognia - no z tym to można iść w świat postapokalipsy ).
Wygraliśmy, choć było ciężko - niespodzianka!

Na koniec zagraliśmy ponownie w "Gamedeca" - polską grę na podstawie polskiej książki Marcina Przybyłka o tym samym tytule. Klimat jest ciekawy (wcielamy się w wirtualnych detektywów krążących między realem / "realium", siedzibami korporacji i światami wirtualnymi), ale mechanika turowa czyni rozgrywkę mało dynamiczną (trzeba długo czekać na swój ruch). Kiedyś jeszcze mogę zagrać w tę grę, czemu nie - w końcu trzeba ratować życie wirtualne
Dziękujemy wszystkim graczom za miły popołudnio-wieczór i zapraszamy w przyszłym tygodniu w środę o 16.00


Galeria:
http://galeria.grajcarnia.nazwa.pl/graj ... 6.11.2014/

[grymir]

Fajna środa już czekam na kolejną

[Grajcarnia]

też już się przyzwyczaiłam do śród - mamy sporo czasu na granie, co mi się bardzo podoba

[Grajcarnia]

Grajcarniowa środa 04.12.2014r

Jak co tydzień, spotkaliśmy się w sklepie o 16.00 i spędziliśmy kilka miłych godzin na graniu. Serdecznie witamy kolegę Krzyśka - starego planszówkowego wyjadacza

Najpierw na stole wylądowało Cluedo. Gra klasyczna, ładnie wydana i zagmatwana. Zagadkę rozwiązaliśmy w miarę szybko - ku mojemu zdziwieniu, bo myślałam już, że tajemnica śmierci Mr Blacka wciągnie nas na dwie godziny (Jednak to był ksiądz...)

Kolejną grą było "Przejście północno-zachodnie" - gra o odkrywaniu tajemnic lodowatej Arktyki i poszukiwaniu śladów poprzedniej (zaginionej, a jakże, takie czasy) wyprawy. Pływaliśmy, jeździliśmy na sankach, niektórym udało się oznaczyć na mapach nowe wyspy i porozmawiać z tubylcami. Ja głównie rozkopywałam kopczyki, ale mało mi z tego przyszło Tym niemniej - mimo bardzo wolnej rozgrywki (gra turowa), chętnie zagram jeszcze raz

Na dobitkę wyciągnęliśmy "6 bierze" i zaczęliśmy gromadzić stada wściekłych byków. To znaczy ja zaczęłam gromadzić. Tak, wiem: nie o to chodzi w tej grze Przegrałam z kretesem... Ale za to z jakim stadem.

Tymczasem część osób oddała się fantastycznym walkom w Magic the Gathering.
Przypominam przy okazji, że w piątek o 18.00 gramy turniej w formacie pauper https://www.facebook.com/events/1508754296055664/

Dziękujemy wszystkim za miły wieczór i zapraszamy za tydzień

[grymir]

Oj nie było mnie przy tych zmaganiach. Za tydzień to naprawię.

[Grajcarnia]

Trochę spóźniona relacja środowa


Graliśmy w to co widać (dwie podstawki: Zomicide i Prison Outbreak oraz dodatek Toxic City Mall). Zjadły nas... Jednak ten scenariusz przez produkowanie hord wygłodniałych zombich okazał się zbyt morderczy

W tak zwanym międzyczasie na innym stole toczyły się rozgrywki między imperiami galaktycznymi ("Race for the Galaxy").

Potem zagraliśmy w "Magnatów" - zgodnie z prawdą historyczną Polacy kłócili się, bardziej zwracając uwagę na zaistnienie w krajowej polityce niż na zagrożenie militarne ze strony sąsiadów. Zdecydowanie nie jest to gra kooperacyjna

Dziękujemy wszystkim za grę i zapraszamy za tydzień w środę o 16.00.