(Gdynia) Eurogranie (info w pierwszym poście)
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: [Gdynia] Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście
Nie zamierzam szybko wychodzić więc powinniśmy zdążyć zagrać w pierwsze 3 pozycje (pod warunkiem, że Wy również).
Wyniki:
Wyniki:
Spoiler:
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: [Gdynia] Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście
No to ja zacznę (chłopaki nie chcieli mnie uchronić przed 3 postem pod rząd )
Wczorajszy dzień należy zaliczyć do "Psiego swędu" albo "mistrz tie breakerów". Dawno nie widziałem tak zażartej punktacji i wygranych na drugim tie b. Przynajmniej sporo się pośmialiśmy.
Ogólnie trzeba przyznać, że wczoraj Cyganeria miała rekord frekwencji w lokalu. Szkoda tylko, że kelnerka baletnica o 22 grzecznie wyganiała gości zamiast pytać "co polać?", "jaką grę Panom rozłożyć?", "mogę zagrać?", "czy dla Panów Feld również wielkim autorem jest?". Oczywiście naśmiewam się, dziewczyny miały prawo być zmęczone. Ale biznes to biznes. Trzeba zwalić na menadżera, który nie przygotował odpowiednio dużej zmiany na wieczór.
Dwie gry, bo dużo gadaliśmy. Odkryliśmy też ciekawą zależność. Czarek nie będzie zadowolony z wniosków
Wyrocznia Delficka - graliśmy 1,5 godziny czyli jak na grę z tłumaczeniem i jednym nowym graczem to zadowalający wynik. Oczywiście zagraliśmy w pełny wariant i to z mini dodatkiem z kalendarza adwentowego. Ostro!
Teraz przejdę do subiektywnej oceny. Grałem w tę grę już 3 razy. Gdzie tu się zdobywa punkty?! Jest nietypowo ale rozumiem te rozwiązanie, w końcu to wyścig. Ogólnie podoba mi się. Gra jest bardziej swobodna niż Zamki Burgundii. Chodzi mi oto, że zawsze zrobimy coś dobrego w swojej turze, a jak nie to można zmienić plany albo przygotować się lepiej na następna rundę. W Bora Bora np. jest krótka kołderka i każda decyzja jest na wagę złota. W ZB nie ma też czasu na bzdury bo albo ktoś nam coś ukradnie z planszy albo skończy się era. Tutaj nie mamy krótkiej kołderki tylko optymalizacja i wyścig. Oczywiście przez zbyt opieszałe ruchy raczej nie wygramy. Tak więc ten tytuł jest bardziej rodzinny, spokojny.
Grałem 3 razy i 2 razy ktoś wygrał poprzez tie breaker.
+ Komponenty gry solidnie wykonane, ładnie też się prezentuje na stole. Organizer niezbędny (dużo małych elementów)
+ Interakcja na odpowiednim poziomie
+ Płynność rozgrywki. W czasie tur innych graczy można spokojnie planować co zrobić z swoimi nowymi wynikami na kościach
+ Regrywalność w postaci różnych zadań Zeusa i modułowej planszy czy też losowego rozłożenia surowców, potworów.
+ Czuć ducha Zamków Burgundii (w zarządzaniu swojego tableau)
- Uciążliwy i długi setup
- Kolor różowy wygląda jak czerwony (czy na odwrót)
- Walka z potworem... porażka... tępe rzucanie kostką jak w Talismanie. Co jak co, ale takie mechanizm od mistrza Felda to wstyd
- Jakoś nadal nie mogę uwierzyć, że może się zdarzyć, że ktoś przez pechowy dociąg kart ran może stracić całą turę. Wiadomo, że można na to reagować i trzeba, ale to jakieś... nieeleganckie? Mi nigdy nie zdarzyło się stracić swojej kolejki ale widziałem ból w oczach innych graczy.
Reasumując grę oceniam na solidne 8! ZB oceniałem na 9,5. Bora Bora na 9. Trajana na 9. Tak więc gra jest dobra ale zdecydowanie Feld zaliczył regres. Mi by wystarczyła nawet stagnacja. Ale pamiętajmy, że ocena 8 to nadal wysoka nota!
Goa - niesamowite jaka ta gra jest dobra i nadal aktualna. Licytacja królewska. Autor lubiany. Następnym razem koniecznie z tym mini dodatkiem!
Wczorajszy dzień należy zaliczyć do "Psiego swędu" albo "mistrz tie breakerów". Dawno nie widziałem tak zażartej punktacji i wygranych na drugim tie b. Przynajmniej sporo się pośmialiśmy.
Ogólnie trzeba przyznać, że wczoraj Cyganeria miała rekord frekwencji w lokalu. Szkoda tylko, że kelnerka baletnica o 22 grzecznie wyganiała gości zamiast pytać "co polać?", "jaką grę Panom rozłożyć?", "mogę zagrać?", "czy dla Panów Feld również wielkim autorem jest?". Oczywiście naśmiewam się, dziewczyny miały prawo być zmęczone. Ale biznes to biznes. Trzeba zwalić na menadżera, który nie przygotował odpowiednio dużej zmiany na wieczór.
Dwie gry, bo dużo gadaliśmy. Odkryliśmy też ciekawą zależność. Czarek nie będzie zadowolony z wniosków
Wyrocznia Delficka - graliśmy 1,5 godziny czyli jak na grę z tłumaczeniem i jednym nowym graczem to zadowalający wynik. Oczywiście zagraliśmy w pełny wariant i to z mini dodatkiem z kalendarza adwentowego. Ostro!
Teraz przejdę do subiektywnej oceny. Grałem w tę grę już 3 razy. Gdzie tu się zdobywa punkty?! Jest nietypowo ale rozumiem te rozwiązanie, w końcu to wyścig. Ogólnie podoba mi się. Gra jest bardziej swobodna niż Zamki Burgundii. Chodzi mi oto, że zawsze zrobimy coś dobrego w swojej turze, a jak nie to można zmienić plany albo przygotować się lepiej na następna rundę. W Bora Bora np. jest krótka kołderka i każda decyzja jest na wagę złota. W ZB nie ma też czasu na bzdury bo albo ktoś nam coś ukradnie z planszy albo skończy się era. Tutaj nie mamy krótkiej kołderki tylko optymalizacja i wyścig. Oczywiście przez zbyt opieszałe ruchy raczej nie wygramy. Tak więc ten tytuł jest bardziej rodzinny, spokojny.
Grałem 3 razy i 2 razy ktoś wygrał poprzez tie breaker.
+ Komponenty gry solidnie wykonane, ładnie też się prezentuje na stole. Organizer niezbędny (dużo małych elementów)
+ Interakcja na odpowiednim poziomie
+ Płynność rozgrywki. W czasie tur innych graczy można spokojnie planować co zrobić z swoimi nowymi wynikami na kościach
+ Regrywalność w postaci różnych zadań Zeusa i modułowej planszy czy też losowego rozłożenia surowców, potworów.
+ Czuć ducha Zamków Burgundii (w zarządzaniu swojego tableau)
- Uciążliwy i długi setup
- Kolor różowy wygląda jak czerwony (czy na odwrót)
- Walka z potworem... porażka... tępe rzucanie kostką jak w Talismanie. Co jak co, ale takie mechanizm od mistrza Felda to wstyd
- Jakoś nadal nie mogę uwierzyć, że może się zdarzyć, że ktoś przez pechowy dociąg kart ran może stracić całą turę. Wiadomo, że można na to reagować i trzeba, ale to jakieś... nieeleganckie? Mi nigdy nie zdarzyło się stracić swojej kolejki ale widziałem ból w oczach innych graczy.
Reasumując grę oceniam na solidne 8! ZB oceniałem na 9,5. Bora Bora na 9. Trajana na 9. Tak więc gra jest dobra ale zdecydowanie Feld zaliczył regres. Mi by wystarczyła nawet stagnacja. Ale pamiętajmy, że ocena 8 to nadal wysoka nota!
Goa - niesamowite jaka ta gra jest dobra i nadal aktualna. Licytacja królewska. Autor lubiany. Następnym razem koniecznie z tym mini dodatkiem!
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 25 gru 2015, 18:48
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 4 times
Re: [Gdynia] Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście
Dzięki chłopaki za spotkanie! Przyjemnie było zagrać i pogadać, mam nadzieję, że będę częściej wpadać
Wyrocznia delficka - nowa gra Felda, w której nie zdobywamy punktów zwycięstwa, a wykonujemy zadania by zdobyć miejsce na samym Olimpie. Dla mnie to świetna odmiana od tradycyjnych euro gier, w którą z chęcią zagram ponownie. Na plus mechanika gry i płynność rozgrywki oraz oprawa wizualna. Na minus losowy dobór kart ran, na dwie partie, dwa razy straciłem swoją turę.. co w dużej mierze może uniemożliwić końcowe zwycięstwo.
Goa - jedna z moich ulubionych gier. Mechanika gry i licytacja - mistrzostwo!
Wyrocznia delficka - nowa gra Felda, w której nie zdobywamy punktów zwycięstwa, a wykonujemy zadania by zdobyć miejsce na samym Olimpie. Dla mnie to świetna odmiana od tradycyjnych euro gier, w którą z chęcią zagram ponownie. Na plus mechanika gry i płynność rozgrywki oraz oprawa wizualna. Na minus losowy dobór kart ran, na dwie partie, dwa razy straciłem swoją turę.. co w dużej mierze może uniemożliwić końcowe zwycięstwo.
Goa - jedna z moich ulubionych gier. Mechanika gry i licytacja - mistrzostwo!
-
- Posty: 1924
- Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
- Lokalizacja: Reda
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 11 times
Re: [Gdynia] Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście
nie mogę się doczekać rozwinięcia....ChlastBatem pisze: Dwie gry, bo dużo gadaliśmy. Odkryliśmy też ciekawą zależność. Czarek nie będzie zadowolony z wniosków
Re: [Gdynia] Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście
Wyrocznia Delficka - fakt, że sporo tu losowości ale wydaje mi się, że ma to być gra rodzinna więc nie widzę w tym problemu. Co do walki z potworami to mamy losowość ale przy tym też sporo śmiechu, podobnie jak przy otrzymywaniu ran. Jedna z lepszych gier Felda spośród tych w które grałem. Fajnie, że jest wyścig a nie sałatka punkowa. Jeśli ktoś lubi w grach niwelowanie losowości poprzez różnego rodzaju modyfikatory to gra powinna mu się spodobać. Osobiście wolę jak w grze nie ma losowości lub jest jej niewiele.
Goa - nie ma co się rozpisywać - jedna z najlepszych gier planszowych.
Goa - nie ma co się rozpisywać - jedna z najlepszych gier planszowych.
- lacki2000
- Posty: 4056
- Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 274 times
- Been thanked: 158 times
Re: [Gdynia] Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście
hyhy, oczami wyobraźni widzę punków z maczetami tańczących pogo :]dexete pisze:Fajnie, że jest wyścig a nie sałatka punkowa.
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: [Gdynia] Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście
Lecimy KLIK.
Spontaniczny pomysł: a gdyby tak przegrany (albo wygrany) za karę (w nagrodę) musiał założyć czapkę Mikołaja i tak sobie elegancko siedzieć przy planszy? Rekwizyt posiadam Jeśli pomysł jest kuriozalny to przepraszam... ale zjadłem tyle różnych, dziwnych ryb, że teraz wszystko inne wydaje mi się normalne.
Spontaniczny pomysł: a gdyby tak przegrany (albo wygrany) za karę (w nagrodę) musiał założyć czapkę Mikołaja i tak sobie elegancko siedzieć przy planszy? Rekwizyt posiadam Jeśli pomysł jest kuriozalny to przepraszam... ale zjadłem tyle różnych, dziwnych ryb, że teraz wszystko inne wydaje mi się normalne.
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: [Gdynia] Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście
Nie rozumiem czemu nowość Felda tak nisko Skandal.
Spoiler:
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: [Gdynia] Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście
W sumie i tak i nie. Ale najlepsze jest to, że nikt z nas (prócz Ciebie) nawet nie grał w starość.cezaras pisze:może dlatego, że to nie do końca nowość...ChlastBatem pisze:Nie rozumiem czemu nowość Felda tak nisko Skandal.
Re: [Gdynia] Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście
Wszystkie trzy gry mają lepsze oceny na bgg niż Jorvik, z tego dwie dużo lepsze. Wszystko się zgadza więc o skandalu nie może być mowyChlastBatem pisze:Nie rozumiem czemu nowość Felda tak nisko Skandal.
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: [Gdynia] Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście
Znów cała Cyganeria była zawalona. Ale stolik mieliśmy duży i oświetlony. Sukces!
Lorenzo Il Magnifico - wszystko pięknie. Dobra gra, która ma dwie poważne wady. Downtime jest nieznośny (przeważnie) oraz brak możliwości planowania podczas kolejek innych graczy. Do tego wszystkiego przeszkadza mi to, że gra pokazuje Ci ile jest świetnych kart, akcji, combosów itp. ale i tak na koniec widzisz środkowy palec. Nie zrobisz combosów, nie odpalisz mega łańcuszka, nie zdążysz z silniczkiem. To jest gra o za krótkiej kołderce.
La Granja No Siesta - euro-fillerek. Jedna z lepszych kościanych pozycji w kategorii fillerek dla zaawansowanych. Jedyny minus taki, że gra mogłaby być odrobinę krótsza.
-
- Posty: 1924
- Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
- Lokalizacja: Reda
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 11 times
Re: [Gdynia] Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście
Lorenzo il Magnifico
Znakomita gra. Moim zdaniem najlepsza z tegorocznego Essen.
Faktycznie chwilę przed ruchem warto pomyśleć, ale o downtimie nie może być mowy. To tak samo jak mówić o downtime przy grze logicznej. Nie ma oczywistości, a każdy ruch waży sporo.
Nie zgodzę się zupełnie z tym, że nie da się zaplanować swojego ruchu. Oczywiście, że się da i wielokrotnie mieliśmy sytuacje, że ruchy następowały jeden po drugim....
jak dla mnie 10 na BGG
La Granja: No siesta
Przed Essen chciałem kupić - zrezygnowałem po lekturze instrukcji i... wczorajsza partia utwierdziła mnie w słuszności tej decyzji.
To nie jest gra fatalna, ale...
- jak na czas gry jest zbyt losowa
- jak na losowość jest za długa
- i jeszcze takie granie, że każdy coś tam sobie maże na własnej karteczce... czyli praktycznie kto szybciej ułoży swój pasjans...
Grę ratują pomocnicy, bo dzięki temu można mówić o pewnej strategii.
Szkoda, że kości są przerzucane po każdej kolejce (w tym aspekcie rozwiązanie ze "starszej siostry" wydaje mi się dużo, dużo lepsze...
ps.
a za tydzień obstawiamy NIPPONa
Znakomita gra. Moim zdaniem najlepsza z tegorocznego Essen.
Faktycznie chwilę przed ruchem warto pomyśleć, ale o downtimie nie może być mowy. To tak samo jak mówić o downtime przy grze logicznej. Nie ma oczywistości, a każdy ruch waży sporo.
Nie zgodzę się zupełnie z tym, że nie da się zaplanować swojego ruchu. Oczywiście, że się da i wielokrotnie mieliśmy sytuacje, że ruchy następowały jeden po drugim....
jak dla mnie 10 na BGG
La Granja: No siesta
Przed Essen chciałem kupić - zrezygnowałem po lekturze instrukcji i... wczorajsza partia utwierdziła mnie w słuszności tej decyzji.
To nie jest gra fatalna, ale...
- jak na czas gry jest zbyt losowa
- jak na losowość jest za długa
- i jeszcze takie granie, że każdy coś tam sobie maże na własnej karteczce... czyli praktycznie kto szybciej ułoży swój pasjans...
Grę ratują pomocnicy, bo dzięki temu można mówić o pewnej strategii.
Szkoda, że kości są przerzucane po każdej kolejce (w tym aspekcie rozwiązanie ze "starszej siostry" wydaje mi się dużo, dużo lepsze...
ps.
a za tydzień obstawiamy NIPPONa
Re: [Gdynia] Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście
Lorenzo il Magnifico - po drugiej rozgrywce grę oceniam wyżej niż po pierwszej więc jest to dobry prognostyk. Fakt, że gramy wynikami z kości a ich losowość dotyka każdego gracza jednakowo jest unikatowy i to mi się bardzo podoba. Wiadomo, może ktoś mieć karty których odpalenie wymaga lepszych kości ale to już świadome ryzyko gracza. Dziwne jest dla mnie to, że tak łatwo uniknąć trzeciej ekskomuniki. Ktoś musiałby totalnie olać tor wiary żeby załapać się na trzecią karę. Ciekawe jak by na tym wyszedł. Chętnie zagrałbym kolejny raz bo nadal mam wątpliwości czy kupować Jeśli chodzi o downtime to nie jest tak źle przy trzech graczach. Gra jest po prostu ciężka i wymaga więcej myślenia. Ciekawy jestem też rozgrywki dwuosobowej bo wydaje mi się, że mógłby to być najlepszy jej wariant.
La Granja: No siesta - gra trwała za długo w stosunku do tego co oferuje. Z racji dużej losowości czas gry powinien być zdecydowanie krótszy.
La Granja: No siesta - gra trwała za długo w stosunku do tego co oferuje. Z racji dużej losowości czas gry powinien być zdecydowanie krótszy.
-
- Posty: 1924
- Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
- Lokalizacja: Reda
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 11 times
Re: [Gdynia] Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście
Z radością jutro zagram (tym bardziej, że bardzo prawdopodobnie, że nie będzie mnie w dwie najbliższe środy).
Do ankiety zgłaszam Nippon i Fields of Green (w końcu doszło).
Do ankiety zgłaszam Nippon i Fields of Green (w końcu doszło).
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: [Gdynia] Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście
Lorenzo il Magnifico - bardzo dobra gra. Kupuję! Tylko gdzie??
Nippon - nadal nie jestem do końca przekonany do tej gry. Muszę zagrać ponownie
Nippon - nadal nie jestem do końca przekonany do tej gry. Muszę zagrać ponownie
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times