W poniedziałek ja mógłbym się pojawić.saltamontes pisze:Czy ktoś byłby chętny może na granie w ten poniedziałek?
W czwartki średnio mi pasuje, więc się nie udzielałem w tym temacie.
W poniedziałek ja mógłbym się pojawić.saltamontes pisze:Czy ktoś byłby chętny może na granie w ten poniedziałek?
Nie grałem w Troyes, ale chętnie poznam ten tytuł (instrukcję z grubsza przejrzałem).saltamontes pisze:Mogę być na 17. Jakieś preferencje co do tytułów? Może macie ochotę zagrać w Troyes? Może nad tym Seasons się w końcu zlitujemy, Kashya? Tylko bym musiała najpierw ściągnąć gdzieś instrukcję z sieci. Może jakieś inne pomysły?
Czyli chciałbyś zrobić z Troyes grę kooperacyjną? Chyba się nie da Chociaż mi też podoba się to, jak dobrze został oddany w niej temat, tak że człowiek czuje się za to miasto odpowiedzialny;) i jak wszystko ma tematyczne uzasadnienie. Mi to podoba się właśnie brutalność tej gry; to, że można podkupywać najmocniejsze kości innych graczy. Że korzysta się przy okazji z tego, co zrobili inni (zwalczanie wydarzeń, znaczniki w budowanej katedrze), co wyrzucili na swoich kościach inni, ale wszystko w celach egoistycznych. Fajne jest też to, że rozgrywki są bardzo różne, zależnie od tego, jakie karty akcji akurat wejdą do rozgrywki. Ja w Troyes zawsze chętnie zagram, dla mnie jedna z ciekawszych gier, tyle, że jednak ze sporą interakcją negatywną.Robertinni pisze:Hej
Trochę pograliśmy w Troyes. Powiem tak dopiero teraz trafiły do mnie zasady;) W sensie mnogość różnych akcji do wykonania. Myślę że gra również ma wiele obszarów do odkrycia, chociażby kwestia większej kooperacji między graczami np. kwestia uzgodnień obrony miasta itd. Interakcja jest nieco utrudniona, może furtką okazało by się wykupywanie "słabych" kości u graczy którzy się zasłużyli dla ogółu;) Chętnie jeszcze raz zagrał bym w Troyes. Może jeszcze coś da się "wycisnąć" z tego tytułu.
Chętnie, ale nie wiem czy uda mi się z Wami w piątek usiąść. Muszę obgadać ze zmianą.Ginet pisze:Gramy w tym tygodniu? Mi pasuje czwartek lub piątek?