GRY-PLANSZOWE.pl

Eeech, no nie dam rady

Będę.

Dziękuję wszystkim za wczorajsze bardzo udane spotkanie testowe. Mam wrażenie że dzięki wczorajszemu testowi udało nam się wreszcie skonkretyzować elementy które wymagają poprawki i odkryć jak to zrobić. Od jakiegoś czasu pewne rzeczy w grze nie działały tak jak trzeba, ale nie znajdowaliśmy konkretnego rozwiązania. Wczoraj te rozwiązania się znalazły, sprawdzimy je następnym razem i jestem coraz lepszej myśli jeśli chodzi o Magnum Sal

Refugium Draco jest jedyną grą która podczas dwóch partii dwa razy rozbawiła mnie do łez Jest co tam doszlifować ale pomysł i powiązanie z mechaniką, oraz emocje jakie budzi u graczy są jedyne w swoim rodzaju.

Czy ktokolwiek przyjdzie w najbliższy poniedziałek??

Wiem że Ja_n i Yosz wyjeżdżają. Ja chętnie wpadnę.

Nic dodać więcej nie mogę do tego co napisał Filippos. Dzięki za miejscami żmudne testowanie Magnum Sal. Sprawdziliśmy jeden pomysł (do wywalenia) i mamy konkretne poprawki do wprowadzenia, które nie tylko poprawią balans niektórych rzeczy, ale wydaje mi się, że znacznie przyśpieszą grę. Zobaczymy jak to wyjdzie przy kolejnej grze.

Co do refugium - trochę szkoda, że musiałem się zwijać i nie zostaliśmy jeszcze tych 30 minut, ale w międzyczasie wyszło, że jak przed 22 nie zrobię zakupów to nie będzie co jeść dzisiaj I fakt - gra Draco ma duży potencjał imprezowo-mózgożerny

Ja w przyszłym tygodniu mógłbym wpaść (jak sądzę) ale dopiero ok. 19.

Acha, a co do Refugium, tak, bawiłem się świetnie, tylko na grę imprezową, jak powiedziałem, musi być ciut (ciut ciut!) bardziej katastroficznie-losowo, nawet, jeśli nie do końca będzie to zgodne z ewolucją.

Miło mi, że wszyscy bawiliście się przy Refugium. Poprawki już zrobiłem, zostało mi wydrukować i pociąć. W związku z nadchodzącym wyjazdem na urlop przyniosę poprawioną wersję w piątek.

Czy ktoś jeszcze oprócz mnie i stalkera chciałby przyjść potestować w najbliższy poniedziałek?
Dopytuję, bo we dwóch to sens niewielki raczej.

Ja, ja, mnie wybierz!

Tym razem nie dam się wrobić w gotowanie obiadu w poniedziałek

Perpetka pisze:Ja, ja, mnie wybierz!

Tym razem nie dam się wrobić w gotowanie obiadu w poniedziałek

Hurrrra
Magda to może my sobie od 17.30 pogramy w Battlestara a jak Stalker dotrze ok. 19 to stestujemy jakieś jego dzieło (jak będzie miał), albo Magnum Sal. Może być taki plan ramowy? Stalker potwierdzasz przybycie?

Dlaczego będzie drugie spotkane pod rząd w poniedziałek? Postaram się przekonać żonę, że muszę testować, jeśli mają zostać wydane i może uda mi się przybyć.

Ach ale namieszałem Przepraszam was.
Oczywiście że w tym tygodniu powinno być w środę!
Co więcej ja w poniedziałek nie mogę być niestety więc sam nie wiem co sobie myślałem.

To przekładamy na środę czy zostajecie przy poniedziałku beze mnie?

Głosuję za poniedziałkiem, bo w środę jestem w pracy.

Ja mogę w oba dni, tylko zdecydujcie, kiedy mam mężczyźnie dać wychodne

Ja w tę środę oczywiście nie dam rady. W poniedziałek też zresztą nie - więc nie ma sprawy.

No to teraz pytanie co powie monsiuer Stalker - właściciel decydującego głosu
Jak jemu też pasuje poniedziałek to grajcie w poniedziałek - w końcu muszę mieć chociaż jedną nieobecność zapisaną.

Plany stają się tak poplatane, że może lepiej nie robić spotkania wcale? Bo właściwie zacznie się dopiero o 19... ja_n nie skorzysta, Magnum Sal nie skorzysta, Draco musi prowadzić negocjacje z żoną... Opcja jest taka, że możemy umawiać się ew. na 19 i pomęczyć tylko Refugium. Ja jeszcze nic nie mam bo zostałem bez rekwizytów.

Refugium będę miał dzisiaj na Politechnice, ale w poniedziałek też możemy zagrać. Chętnie przetestuję na 3 osoby. Na wyjście o 19 na 2h będzie mi dużo łatwiej przekonać żonę, niż na wyjście o 17 na cały wieczór.

Ok. to ja pasuję. Miłego refugiowania w poniedziałek i do zobaczenia w tygodniu kolejnym.

Czyli dziś o 19 Refugium, tak? Jakby miało się nie odbyć, to dajcie znać do 17.

Przyjdę z Refugium na 19. Mam nadzieję nie zapomnieć też książki dla Perpetki.

Bardzo miłe testowanie było, chociaż mrożona czekolada niezbyt mi smakowała.

Moje żabopodobne zielone krowy w ostatnich rundach zrobiły się drapieżne, zjadły draco jego małe tygryski i wygrały wynikiem 35 - 25 - 25. A potem duet testerów domagał się ograniczenia losowości, postulując kilka zmian, zobaczymy, co z nich wyjdzie. Ale i tak grało mi się wesoło.

I jeszcze raz dzięki za książkę.

Wielkie dzięki za poświęcony czas. Zmiany już zrobione. Najbardziej się cieszę, że wczorajsza partia skończyła się zupełnie inaczej niż piątkowa. To, co w piątek wydawało się strategią wygrywającą nie wypaliło. Zostaje przetestować jeszcze jedną wygrywającą strategię.

Cieszę się że spotkanie się odbyło. Mam nadzieję że to nie ostatnia wizyta Perpetki na naszych spotkaniach
Za tydzień jak rozumiem widzimy się w środę (19.08). Ja będę z Magnum Sal. Kto przybędzie jeszcze i z czym???

Ja być może nie będę mógł się pojawić, ponieważ pożre mnie praca. Zresztą i tak nie mam nic ciekawego.

stalker pisze:Ja być może nie będę mógł się pojawić, ponieważ pożre mnie praca. Zresztą i tak nie mam nic ciekawego.

I dasz się jej tak zeżreć? No co ty, Łukasz?

A że nie masz nic ciekawego to też wymówka kiepska. Designerem jesteś - usiądź i wymyśl coś!