Ty nie widzisz nic niefortunnego w moim podejściu do "rezerw", a ja zastanawiam się jakim cudem można było wymyśleć, by odkrywać rozkazy jednocześniesirafin pisze:Nie bardzo rozumiem skąd taka interpretacja.Indar pisze:Rezerwa powstaje po początkowym wrzuceniu 7 kości do wieży.
A wiec wracają z powrotem do ogólnej puli, z której przed chwilą zabraliśmy 7 kosteczek. Tak więc rezerwy to wszystkie kostki leżące obok planszy/w pudełku, czy gdzie tam je trzymamy. szczerze mówiąc sam nie widzę nic niefortunnego w tym określeniu.INSTRUKCJA str. 5 pisze:Armie, które wypadną na tackę wieży, należy odłożyć z powrotem do odpowiednich rezerw.
Na ostatnim festiwalu GRAMY zastanawiałem się za to nad inną rzeczą, gdy usiedliśmy do Szoguna. Mianowicie, czy podczas rozpatrywania rozkazu, wszyscy odkrywamy kartę jednocześnie, czy może mamy to robić po kolei (w sensie pierwszy gracz nie wie, gdzie pozostali wykonają swój rozkaz).
Tak to widzisz - po to właśnie jest forum, by niektórzy swoje oczywistości tłumaczyli innym. Ja akurat też miałem problem z dookreśleniem "rezerw", jak kolega wcześniej.