Ashes: Rise of the Phoenixborn

Masz pytanie o zasady jakiejś gry - zamiast pisać na forum ogólnym, napisz osobnego posta na tym podforum. Uwaga! W tytule wątku podaj nazwę gry (i krótko czego dotyczy pytanie)!
Darboh
Posty: 859
Rejestracja: 18 wrz 2012, 09:15
Has thanked: 31 times
Been thanked: 19 times

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Darboh »

Zapytanie.
Gram Sarią. Nie mam kart na ręce, na stole wszystko wyczrepane i jako pierwszą w swojej turze odpalam akcję poboczną z Sarii. Dobieram kartę i załóżmy nie jest to akcja główna, lub mnie nie stać ją zagrać. Co się wtedy dzieje?
Awatar użytkownika
Krwawisz
Posty: 1496
Rejestracja: 29 kwie 2010, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 22 times

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Krwawisz »

W kolejności rozstrzygasz tylko te efekty kart, które możesz - ignorując pozostałe.

ps. Tłumaczymy właśnie FAQ, który mam nadzieje, rozwieje zdecydowaną więkoszść wątpliwości
Darboh
Posty: 859
Rejestracja: 18 wrz 2012, 09:15
Has thanked: 31 times
Been thanked: 19 times

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Darboh »

Inaczej, czy mogę odpalić umiejkę Sarii nie mając przed tym możliwości odpalenia akcji podstawowej?
Awatar użytkownika
Krwawisz
Posty: 1496
Rejestracja: 29 kwie 2010, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 22 times

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Krwawisz »

Zawsze masz możliwość odpalenia akcji głównej gdyż jedną z opcji jest pas. I oczywiście możesz najpierw wykonać akcję poboczną a później spasować w głównej
Awatar użytkownika
Retro
Posty: 510
Rejestracja: 26 gru 2014, 10:04
Has thanked: 32 times
Been thanked: 30 times

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Retro »

W obu dodatkach nie miałem karty z magią kości oraz kolejnością wykonywania czynności podczas tury, tak miało być?
I jeszcze jedno, mam jedną podstawkę i dwa dodatki, co mam zrobić żeby zagrać dedykowanymi taliami Rin`em Przeciwko Coal`owi? Oczywiście tylko tym zestawem.
MOJE ZASOBY
--------------------------------------
Darboh
Posty: 859
Rejestracja: 18 wrz 2012, 09:15
Has thanked: 31 times
Been thanked: 19 times

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Darboh »

Krwawisz pisze:Zawsze masz możliwość odpalenia akcji głównej gdyż jedną z opcji jest pas. I oczywiście możesz najpierw wykonać akcję poboczną a później spasować w głównej
No tak, nie traktowałem pasowania jako akcji. :) Dzięki.
Awatar użytkownika
Krwawisz
Posty: 1496
Rejestracja: 29 kwie 2010, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 22 times

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Krwawisz »

Retro pisze:W obu dodatkac
  • h nie miałem karty z magią kości oraz kolejnością wykonywania czynności podczas tury, tak miało być?
    I jeszcze jedno, mam jedną podstawkę i dwa dodatki, co mam zrobić żeby zagrać dedykowanymi taliami Rin`em Przeciwko Coal`owi? Oczywiście tylko tym zestawem.
Tak miało być. Karty mocy kości i kart pomocy nie ma w dodatkach, gdyż nie są one samodzielnymi produktami. Są za to w podstawce.

Niestety na jednej podstawce i sugerowanych deckach nie ma takiej możliwości gdyż Rin to mono-deck i wykorzystuje wszystkie 10 kości. Trzeba albo mieć drugą podstawkę, albo skorzystać z draftu lub budowania własnych talii. Będziemy starali się też wprowadzić dodatkowe zestawy kości do sklepu. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Retro
Posty: 510
Rejestracja: 26 gru 2014, 10:04
Has thanked: 32 times
Been thanked: 30 times

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Retro »

Krwawisz pisze: Niestety na jednej podstawce i sugerowanych deckach nie ma takiej możliwości gdyż Rin to mono-deck i wykorzystuje wszystkie 10 kości. Trzeba albo mieć drugą podstawkę, albo skorzystać z draftu lub budowania własnych talii. Będziemy starali się też wprowadzić dodatkowe zestawy kości do sklepu. Pozdrawiam
Trochę szkoda :( Taka wypasiona gra a brakuje kilku kostek.... w takiej sytuacji te dodatkowe kości to mus :) To prawda że te kości będą dopiero za 2-5 m-cy?
MOJE ZASOBY
--------------------------------------
Awatar użytkownika
marioosh
Posty: 150
Rejestracja: 21 mar 2009, 10:53
Lokalizacja: Kościerzyna
Kontakt:

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: marioosh »

Rin to mono, więc możesz użyć 10 kości innego koloru, układ ścianek ten sam...
Teraz mam podpis zgodny z regulaminem, krótszy niż 4 linijki i bez linku do mojego prywatnego bloga...
SierraLeone
Posty: 4
Rejestracja: 27 mar 2016, 09:17

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: SierraLeone »

A ja mam pytanie o inną nie ścisłość. Jak wiemy kiedy atakujemy przeciwnika a on kontratakuje zadajemy sobie nawzajem obrażenia. Skąd więc zdolność karty Nadmorskiego Kruka

http://factorycube.pl/files/SARIA%20NAD ... 20KRUK.png który zadaje obrażenia przed innymi jednostkami? Wydaje mi się, że to trochę nie ma znaczenia.
Awatar użytkownika
Krwawisz
Posty: 1496
Rejestracja: 29 kwie 2010, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 22 times

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Krwawisz »

Zdolność ta mówi, że Kruk zadaje obrażenia, zanim przeciwnik przystąpi do ewentualnego kontrataku. Jeśli w wyniku ataku kruka zginie - to nie ma możliwości kontratakować. Innymi slowy Kruk "anuluje" zasade zadawania sobie obrażeń w tym samym czasie i swoje obrażenia zadaje jako pierwszy. Nie jest to żadna nieścisłość :-)
SierraLeone
Posty: 4
Rejestracja: 27 mar 2016, 09:17

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: SierraLeone »

Tak jak ktoś wcześniej napisał, nawyki z innych gier dają się we znaki :) dzięki za opowiedz
Awatar użytkownika
Neiti
Posty: 38
Rejestracja: 20 lip 2012, 15:47
Has thanked: 1 time

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Neiti »

Dwa ode mnie:
1) czy w grze jest limit kart na ręku? Nie mogliśmy znaleźć w instrukcji ani nic, co by to potwierdzało, ani nic, co by temu przeczyło, a jest to bardzo ważne w przypadku grania Sarią.
2) "Wpatrywanie 1" u błękitnego jaguara: można tego użyć ile razy się chce w rundzie, na każdego nowego moba u przeciwnika? Totalnie rozwaliło nam to grę, była niesamowicie jednostronna (proponowana w instrukcji talia Coala Roarkwina vs talia Aradel Summerguard)

Jesteśmy po pierwszych.... półtora partii (druga tak nie szła, że poddaliśmy się przed połową). Póki co gra zachwyca jedynie grafikami, mechanicznie boli strasznie... Losowość kości rozwala grę dokumentnie. Ale mówię to z perspektywy zatwardziałego euro-żelbetonu, więc to z pewnością ma duży związek ;) Przetestowaliśmy 4 z 6 talii i póki co nic nie zachęca nas, by grać dalej. Szkoda tylko tej kasy, bo gra nie jest tania. Jest szansa, że jeszcze zatrybimy, czy pies pogrzebany?
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: rattkin »

1. Nie ma.
2. Używane ilekroć zajdzie warunek użycia i zostanie poniesiony koszt. Mozna więcej niż raz na rundę.

Losowość kości w tej grze jest znikoma (łatwo modyfikować wynik). Jest tylko losowość dociągu, jak w każdej karciance.
Awatar użytkownika
Neiti
Posty: 38
Rejestracja: 20 lip 2012, 15:47
Has thanked: 1 time

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Neiti »

1. to znaczy, że talia Siren nie ma najmniejszego sensu. Po kartach ewidentnie widać, że talia jest na przewijanie talii przeciwnika. Chodzi jednak o to, by tym przewijaniem zadawać mu obrażenia. Jeżeli więc muszę poczekać do końca kart przeciwnika (a może to chwilkę zająć) aż zacznę zadawać mu jakiekolwiek obrażenia z np. Obżarstwa, to jest po prostu pozbawione sensu. Przy braku limitu kart na ręku jedynie pompuję przeciwnika, który będzie dobierał karty by wykorzystać je przeciwko mnie. A zanim przewinę całą talię, zdążę zginąć dwa-trzy razy.

Losowość kości jest gigantyczna, np w przypadku wspomnianej talii Siren. Ma tylko jedną kartę (w 3 kopiach), która pozwala na jakiekolwiek modyfikacje. Więc przy losowości dociągu kart można całą grę takiej karty nie dostać. Ja miałam ostatnio właśnie taką sytuację, wszystkie trzy potrzebne karty były przy końcu talii. Karty natomiast wymagały konkretnych rzutów, by móc nimi swobodnie operować.

Czuję się skrzywdzona przez grę, czas chyba na wycieczkę do Cube'a i uprzejme zapytanie reklamujących ten tytuł sprzedawców, o co tu chodzi...
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: rattkin »

Mam wrażenie, że albo ktoś nie nauczył Cię dobrze zasad albo czegoś nie doczytałaś w podręczniku.

Obrazek

Nie wiem kto to jest Siren, w angielskiej wersji jest Saria Guideman, zgaduję, że to o nią chodzi. To jest talia ogólnie nastawiona na "denial", czyli wyłączenie przeciwnika. Tak, częścią tej taktyki jest przewinięcie przeciwnika. Ułatwia to potem Sarii zadawanie obrażeń, ale przede wszystkim znacząco ogranicza opcje przeciwnika i uniemożliwia mu korzystanie z Meditate. Dodatkowo, z początkiem każdej rundy, jeśli ma mniej kart niż 5, gracz zawsze musi dociągnąć do 5. Jeśli nie ma z czego, dostaje dmg tyle ile wynosi różnica. W ten sposób gracz może szybko wykończyć się sam.

Natomiast może warto powiedzieć, że sposób reklamowania tej gry jako nie-LCG i "graj od razu z pudełka" to jednak jest pewne nadużycie. Predefiniowane talie owszem, są, ale różne talie mają różne matchupy (wygranie w podstawce Noahem z niektórymi taliami, np. Aradel, jest raczej niemożliwe), tak samo zresztą jak w Summoner Wars. Nie ma więc tam idealnego balansu. Deckbuilding, deckbuilding, deckbuilding.
Awatar użytkownika
Krwawisz
Posty: 1496
Rejestracja: 29 kwie 2010, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 22 times

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Krwawisz »

Dokładnie tak - polecam raz jeszcze przejrzeć całą instrukcję, zanim wydacie wyrok ;) W Ashes losowość istnieje (jak w każdej karciance), ale niezależnie od talii ma drugorzędne znaczenie i można nią na różne sposoby manipulować
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2411
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 521 times
Been thanked: 452 times
Kontakt:

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Jiloo »

Mam problem z interpretacją zdolności Łucznika Krwi – przewaga w bitwie. Jakie mam z tego korzyści?
Z góry dzięki za pomoc.

- Edit –
Doczytałem powyżej jak działa przewaga, pytanie pisałem w trakcie partii, więc przepraszam za zadawanie tego samego pytania.
Przeczytanie wątku i FAQ rozwiało też pozostałe wątpliwości na tę chwilę.
Ostatnio zmieniony 04 cze 2016, 13:01 przez Jiloo, łącznie zmieniany 1 raz.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
Neiti
Posty: 38
Rejestracja: 20 lip 2012, 15:47
Has thanked: 1 time

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Neiti »

rattkin pisze: Nie wiem kto to jest Siren, w angielskiej wersji jest Saria Guideman, zgaduję, że to o nią chodzi. To jest talia ogólnie nastawiona na "denial", czyli wyłączenie przeciwnika. Tak, częścią tej taktyki jest przewinięcie przeciwnika. Ułatwia to potem Sarii zadawanie obrażeń, ale przede wszystkim znacząco ogranicza opcje przeciwnika i uniemożliwia mu korzystanie z Meditate. Dodatkowo, z początkiem każdej rundy, jeśli ma mniej kart niż 5, gracz zawsze musi dociągnąć do 5. Jeśli nie ma z czego, dostaje dmg tyle ile wynosi różnica. W ten sposób gracz może szybko wykończyć się sam.

Tak, chodziło oczywiście o Sarię, ta Siren wzięła mi się z tego, że w instrukcji stoi "Syrena z Pochmurnego Morza".
Żeby przewinąć talię przeciwnika trzeba naprawdę sporo czasu, więc zanim przeciwnik sam zacznie zadawać sobie obrażenia z powodu braku kart w talii to Saria zdąży zginąć. Dwukrotnie. Obżarstwo mogłoby przyspieszyć topnienie talii przeciwnika bo pozwala na dobranie 2 kart, a nie tylko jednej, ale lądują one w ręku przeciwnika, a nie na jego discardzie. W związku z tym Saria zaraz oberwie kartami, do których wzięcia zmusiła przeciwnika. Korzystając z Obżarstwa jako akcji głównej i jakiejś innej pobocznej akcji jestem w stanie w jednej mojej rundzie uszczuplić talię przeciwnika maksymalnie o 3 karty. Więc 10 tur zajęłoby zejście z talią przeciwnika do zera. 10 tur, w których Saria nie zadaje obrażeń, a przeciwnik i owszem. Nie można więc skupić się wyłącznie na zerowaniu talii przeciwnika. Ale jeżeli się na tym nie skupimy, to nie mamy żadnej szansy na to, że ten deck wyzerujemy i przeciwnik będzie dostawał obrażenia czy to z braku kart żeby dobrać do 5 czy z Obżarstwa, które też daje obrażenia, gdy nie masz czego dociągnąć.
A w jaki sposób można uniemożliwić korzystanie z Medytacji....? Grający Sarią może wyrzucić z ręki przeciwnika tylko jedną kartę i to wyłącznie, gdy ma na stole Trójoką Sowę i poświęci na to akcję główną. Także zupełnie nie rozumiem, w jaki sposób Saria mogłaby powstrzymać od Medytowania (oczywiście poza sytuacją, w której deck przeciwnika zupełnie się wyczerpie, co w moim odczuciu i jak wyjaśniałam powyżej, jest w zasadzie niemożliwe)
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2411
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 521 times
Been thanked: 452 times
Kontakt:

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Jiloo »

Osobiście nie grałem jeszcze Sarią, ale szczerze mówiąc czuję się zachęcony żeby spróbować swoich sił walcząc nią.
Nie wiem czy czytałaś poradnik na stronie Cube dotyczący tej postaci.
http://factorycube.com/aktualnosc/czyta ... -moc-syren

Przeglądając jej sugerowaną talię widzę, że Saria ma dwóch przyzwańców i dwóch sprzymierzeńców. To wcale nie jest tak źle – Maeoni ma tylko dwóch przyzwańców i żadnych sprzymierzeńców.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: rattkin »

Grający przeciw Sarii bedzie mniej chętnie używał Medidate, bo wie że tym samym pomaga w osiagnięciu jej celu.
SierraLeone
Posty: 4
Rejestracja: 27 mar 2016, 09:17

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: SierraLeone »

Czytając ten temat o Sarii, zdałem sobie sprawę, że źle grałem. Zawsze myśleliśmy, że można mieć max 5 kart na ręce, wtedy granie miało większą pikanterię. Saria ma jakieś zaklęcie (nie mam gry przy sobie) że może dobrać do 2 kart i przeciwnik również, wtedy jeśli przeciwnik ma 5 i nie może więcej dobrać dostaje rany (w przypadku własnego odrodzonego również to działa). Po sparowaniu 3 kart tego zaklęcia Twój odrodzony nie dostaje za to żadnych ran i dzięki temu można łoić przeciwnika. I szczerze mówiąc, nie wiem czy nie zostaniemy przy tej opcji :P
Szaweł
Posty: 1897
Rejestracja: 25 cze 2013, 12:45
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Been thanked: 5 times

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Szaweł »

Krwawisz, czy będziecie mieli w ofercie dodatkowe zestawy kości? Chętnie nabyłbym komplet.
Moja kolekcja
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
Awatar użytkownika
Krwawisz
Posty: 1496
Rejestracja: 29 kwie 2010, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 22 times

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Krwawisz »

będizemy jakos w drugiej połowie wakacji lub po wakacjach wraz z kolejna fala dodatkow :)

pozdrawiam
Wontzki
Posty: 284
Rejestracja: 04 maja 2016, 07:45
Kontakt:

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

Post autor: Wontzki »

SierraLeone pisze:Czytając ten temat o Sarii, zdałem sobie sprawę, że źle grałem. Zawsze myśleliśmy, że można mieć max 5 kart na ręce, wtedy granie miało większą pikanterię. Saria ma jakieś zaklęcie (nie mam gry przy sobie) że może dobrać do 2 kart i przeciwnik również, wtedy jeśli przeciwnik ma 5 i nie może więcej dobrać dostaje rany (w przypadku własnego odrodzonego również to działa). Po sparowaniu 3 kart tego zaklęcia Twój odrodzony nie dostaje za to żadnych ran i dzięki temu można łoić przeciwnika. I szczerze mówiąc, nie wiem czy nie zostaniemy przy tej opcji :P
Jeżeli masz 5 kart w ręku to nie możesz dobrać więcej. Używasz tego zaklęcia (prawdopodobnie chodzi tobie o obżarstwo) aby przeciwnik musiał dobierać karty, a po skupieniu to możesz nie dobierać kart oraz nie otrzymywać obrażeń - przeciwnik zawsze dobiera lub otrzymuje obrażenia. Niestety ale 5 kart w ręku dotyczy zawsze każdej postaci.
Big Bad Dice - odwiedź nasz portal dotyczący gier planszowych, komputerowych oraz fantastyki
Subskrybuj nasz kanał na YouTube - powoli rozwijamy nasz kanał na YouTube - wspomóż nas i zostaw komentarz oraz subskrypcję
ODPOWIEDZ